Witam, posiadam Punto II 1,2 8v i chciałbym zmodyfikować mechanikę pojazdu. Chciałbym poprosić o radę od czego najlepiej zacząć, ale po niewielkich kosztach. Wszelkie własne spostrzeżenia i rady mile widziane. Proszę o konkrety.

Ja bym na Twoim miejscu oszczędzał i w przyszłości zlecił komuś (wiadomo komu ) założenie turbo, sportowego wałka itp...

najlepiej to zmienic slinik na cos lepszego np. 1.8 z HGT i do tego zalozyc turbo wtedy bedzie smigac

Do tego jeszcze zawieszenie przerobić, bo przód "siądzie" pod ciężarem silnika...
Z tego co wiem 1.8 16V jest awaryjny, a jeszcze dodać mu turbo, to będzie jeszcze bardziej

Odpowiem konkretnie=małym kosztem to go poprosytu umyj =tuning optyczny
Wydaje mi sie i pewnie nie tylko mnie ze słowo"małym kosztem"nie istnieje gdyż Punto 8V zmodyfikowac mechanicznie sie nie da!!!za małą kasę ale mozna o niego zadbac za koszt ok 1kzł doprowadzisz go do stanu lepszego niż dała fabryka=amorki,sprezyny,alternator,osłony,zarówki,za koszt ok 2kzł opony i felgi za koszt ok 3kzł wyposazenie wewnętrzne + spojlerki i lakier
za koszt 4kzł =zmień auto

hehe Ja mam 1.2 8v - nie ma coi szaleć ten silnik jest poprostu ekonomiczny i tyle ..... takie jest przeznaczenie Punta A jak chcesz mieć dynamike, to kup sobie BMW 3 coupe i śmigaj Wiem tyle, że można dać układ wydechowy, głowice dłubaną i wtedy w 9 - 10 s do sety sie wyrobisz, ale koszt takiego tuningu to ok 5000 PLN, nie opłaca sie człowieku 14,3 s masz ale za to palisz na trasie 4.8l przy ok 110 km/h i o to chodzi w 1.2 8v I jest git Pozdrówko

I tu sie z kolegą zgodzę =dlatego chciałem autorowi to troszkę delikatniej przedstawić

Powinieneś mieć zarys tego, co chcesz osiągnąć docelowo (także za ile). Czy "niewielkie koszty" to "stałe niewielkie koszty" czy "jednorazowe niewielkie koszty". A potem ustalić sensowną kolejność postępowania.
Stożek marki stożek, "nie ustępujący jakością K&N" (to cytat) kupisz za 40 zeta. Tylko jeśli za pół roku zdecydujesz się jednak na oryginał, to te 40 jak w błoto. Z odwrotnej strony - np sportowe tarcze (Brembo na Allegro za stówkę z hakiem) nie dadzą zgoła nic w miejskim korkowym ruchu, bo różnica pojawia się przy częstych hamowaniach z dużych prędkości, kiedy zagrzane do wysokich temperatur dalej hamują tak samo. Ale jak kiedyś podpakujesz silnik to już będą.
Możesz np kupić szerokie felgi 15" czy 16", ale stalowe,a alusy "kiedyś tam" i nasadzić na to niskoprofilówki. Samochód lepiej będzie trzymał się drogi, ale zacznie więcej palić i wolniej jeździć.


I jeszcze jedno (ale to moja osobista opinia). Plany mam spore co do mojej żaby, ale na pewno nie przewiduję w niej magnetyzerów, turbinek Kowalskiego czy PowerBoxów oszukujących sensor ciśnienia powietrza. Jeżeli 1KM zysku kosztuje poniżej 50 złotych to byłbym ostrożny
Pzdr

Dzięki wszystkim za odpowiedz. Trochę się rozejrzałem i stwierdzam jedno - ten silniczek nie jest do tuningu (na chama by można ale po co katować kropka). Jedynie co trzeba to zadbać o dobrą eksploatację silniczka. A wygląd to swoja drogą (w przyszłości może lekki design edit ). Wszystkie formy tuningu "zrób to sam" nie mają sensu. Jedyna rzeczą którą można by się zainteresować to "Wersja GT" silnika - mam na myśli ofertę Chojnackiego, bo akurat o tym póki co negatywnych opinii nie słyszałem, a wręcz przeciwnie.

Być to jest. Od mocniejszego o 20KM 16v różni się tylko głowicą i układem zapłonowym, stopień sprężania tylko 9,4 - technicznie dałoby się z niego wyciągnąć ze 100 koni bez turbo i bez nadwerężenia. Technicznie nie znaczy finansowo

No właśnie Chojnacki Motor się tym zajmuje - całość nazywa się "Wersja GT" silnika - koszt do mojego autka koło 1500 zł, a z chipem 2000 jednak to już dla wymagających...

cos mi sie wierzyc nie chce takie zuzycie paliwa przy 110km/h chyba cos nie tak moze 5.8

No rzeczywiście trochę przesadził z tym spalaniem - no chyba że jego kropek jest wyjątkowy. Co jednak nie zmienia faktu, że ta wersja jest ekonomiczna

4.8 l na 100 km przy 110 km/h bez gwaltownych przyspieszeń Instrukcja podaje ekonomiczną jazde przy V 90 - 120 km/h i to sie zgadza Wiecie jak zaszaleje na trasie po biegach 140 - 150 km/h albo po mieście małolatowską jazdą to spalanie skiknie do 7 l spokojnie jak nie wiecej Ale przy spokojnej jezdzie 4.8 l zgodnie z instrukcją i to jest sprawdzone Najogólniej Punciak średnio pali 6 litrów Mam wersje 1.2 8v 60 000km przebiegu, z salonu A 1.2 16v chla jak szalony Na trasie przy 110 km/h łyknie napewno z 6 l Pozdro

Od ostatniego tankowania tylko miasto i komp pokazuje 15,5km/l - 6,5l/100.
No ale dziś to bardzo ostrożnie i spokojnie Warunki nie pozwalają na szybkie przyspieszanie.... wyobraźnia działa

Mam Punto od 4 miesiecy, czy możesz coś więcej powiedzieć na temat wymiany powyższych części, co proponujesz? Dokladniej chodzi mi o ulepszenie zawieszenia. Jeżdżąc po mieście mam wrażenie że autko jest troche za miękkie. Niedawno wymienialem tylne amortyzatory i jest ciut lepiej. Czytałem gdzieś kiedyś ze w Punto jakies gumy się wyrabiają przez co pojawiaja sie przeciwne stuki i dźwięki.

Odrazu nadmienie ze jeśli chodzi o samochody to jetem laikiem, ale chętnie rozszerze swoje wiadomości na temat Punto.

Pozdrawiam.

Witam


Wybijają sie gumy na wahaczach, możesz je wymienić, ok 15-20 PLN Stukoty i luzy masz też od końcówek drążków - sam je wymieniałem dałem na jedną 42 PLN, czyli za dwie 84 PLN + 50 PLN zbieżnosć Czyli jeżeli chodzi o przód, to sprawdz gumy na wahaczach i końcówki drązków Pozdrawiam

hm.. 1,2 8v od 16v różni się tylko głowicą i układem zapłonowym?? Czyli wymieniajac te dwie czesci w moje kropce uzyskam 16v i wiecej Kucyków?? Dobrze Cie rozumuje kolego?? A koszty tej modernizacji jakie??

Teoretycznie wystarczy głowicę... Układ zapłonowy moznaby pozostawić, tylko wymagałby zmiany mapy paliwa. Ale...

Głowice z wszystkim co do niej jest przymocowane. Rozrząd z napędem, kolektor wydechowy 100% (inny układ śrub), ssący pewnie też, nie wiem jak wtryskiwacze - teoretycznie seryjne powinny wystarczyc (158cc/min)

I tu sie mylisz!
Wzielem od zony Punto 1.2 16V poniewarz jej komp pokazywal ceregiele..
Pojezdzilem dzionek do pracy i z powrotem, troche po miescie i do domu.
Okazalo sie, ze moja zona nieczytala odpowiednio kompa 100 km/l tylko 100 l/km i to autko pali srednio 4,8 L na 100 km. Tankowalem do pelna przed wyjazdem i po powrocie. Zrobilem 106 km, nie przekraczalem 3.000 obr i nie probowalem superecko.
Wiec jak mysle to i w 4,2 sie zmiesci

chodzi o to właśnie ,że 16v dużo więcej nie chla jak piszesz ,a osiągi ma dużo lepsze

[ Dodano: 17 Kwi 2008 23:35 ]


nie ma niewielkich kosztów ,żeby zwiększyć moc ... chyba ,że kupisz magnetyzer i będzie dobrą siłe woli ... na początek dłubanie w głowicy + wałek 866 , do tego przepustnica od 75 , kolektor 4-2-1 od 75 z przelotowym katem

Dlaczego na tym forum jak ktoś pyta o konkrety to zawsze dostaje parę głupich postów na temat, że to nie BMW albo będzie dużo palić. Gdyby nie istniał tuning Abarty nie wygrywały by na rajdowych trasach. Nie było by Fiata 500 Abart itd. Nie wiem, może trzeba by zacząć usuwać takie brednie i dawać ostrzeżenia! Jakoś kolegom z BMW opłaca się kupić starego rzęcha za 5000zł a następnie do niego włożyć 10000zł i coś z tego wyczarować.
Odpisujcie na posty! Nie piszcie głupot!

Wg mnie nie warto zaczynać tuningu od "czegoś", tylko poczekać, uzbierać kasę i zrobić coś bardziej kompleksowego: dolot (myślę, że w miarę dobry można do 500 zł zmieścić), wydech (tu już raczej 1-2 tys zł razem z kolektorem), wałek, przepustnica, planowanie głowicy itd (min 2 tys zł) i dopiero wtedy warto robić.

[ Dodano: 18 Kwi 2008 08:11 ]
Ew. turbo, ale to już naprawdę dla ekstremistów, którzy mają przynajmniej 10tys zł, albo 5tys i duże umiejętności oraz warsztat w garażu.

Tuning a spalanie dajcie spokój z takimi postami albo idźcie do innego działu. Faktycznie 1,2 8V jest słabe. Mam dwa Puntaki 1,2 8V i Sportinga różnica jest ogromna we wszystkim od wyposażenia po osiągi (oba rok 2000). Nie wiem może faktycznie doskładać i kupić Spotringa lub HLX-a z 16V. Z tanich metod: może skrzynia na 6-cio biegową coś poprawi nikt o tym nie pisze, dobrze splanowana głowica, jakieś poprawki w dolocie ale przemyslane. Pamiętaj, szukać mocy trzeba wszędzie każde 0,5 "konia" jest ważne. Wałek to cały problem tego silnika, nim też można się zająć dołączając do niego "świnkę" albo remap. Ewentualnie dostroić do orginalnego wydech i power rurę ale nie wiem ile to da.

Ja się cały czas zastanawiam, czy możliwe było by włożenie do punto (tak 1.1 jak i 1.2) podwójnego turbo (dwie małe sprężarki, żeby mieć moc i uniknąć turbodziury) ale z możliwością jego włączania i wyłączania... (zwłaszcza o tym wyłączaniu myślę).