Potrzebuje pomocy
Od dluzszego czasu znikal mi plyn z chlodnicy,wiem ze mam do wymiany nagrzewnice,ale zawsze jej wymiane odkladam na pozniej.
Tyle,ze ta woda uciekala w zupelnie innym miejscu
Dzisiaj na skrzyzowaniu spojrzalem na temp.silnika i wskazowka wyszla poza skale
Stanalem wiec na stacji benzynowej,dolalem wody do chlodnicy,uruchomilem silnik,zeby przeciaglo ja po silniku i wtedy zauwazylem,ze z okolic paska rozrzadu tryska pod cisnieniem poda na chlodnice,a z pod paska ciurkiem jakby ktos odkrecil kran.
Kilka dni wczesniej slyszalem dziwny "swist" jakbym mial kompresor.
Bylo to slyszalne przy obrotach od 1500-2500.
Domyslam sie,ze jest to pompa wody.
Dam rady sobie ja sam wymienic,czy potrzebny do tego jest warsztat
Opiszcie prosze jak to wyglada.
Jeszcze jedno pytanko,mianowicie jakie jest ryzyko,ze przez przegrzanie silnika mogla mi pojsc uszczelka pod glowica?
Jak ktorys forumowicz z okolic Katowic sie na tym zna i to chetnie oddam mojego kropka w jego rece