Miał ktoś z tym do czynienia...
warto wydać 37 tys zł za pawie nowy samochód od dealera?
jak sie spisuje w codziennej ekspalatcji- i oczywiście czy bardzo różni się od zwykłej pandy (części)

Raz widziałem tego 100HP - i aż śmiać mi się chciało jak jeden burak z Calibry został odstawiony na światłach przez takiego maluszka

jak lubisz zapinac, to warto bo to niezły zapierdzielak z niezłym silnikiem i do tego jak na pande to konkretnie wygląda a jest w stanie popsuc krwi użytkownikom pseudo sportowych samochodów, sa dobrze wyposazone a co do reszty to sie nie orientuje, jak by dla mnie było głownym kryterium ma byc praktycznie nowe do tego zapinac to bym wciągnał taka pande sobie

divers88

Autko z którego roku, ile km zrobione.

Co do samej Pandy - taki mały niepozorny zapie***

1) Trzyma się na zakrętach świetnie.

2) Ma niezłego kopa.

3) Fajne fotele i wyposażenie.

4) Ładna z zewnątrz.

Co do minusów - ten silnik lubi trochę spalić...jak się do męczy to tym bardziej

Niski profil opon na nasze dziury

Ogółem autko całkiem całkiem pod warunkiem atrakcyjnej jeszcze ceny za nie

Jak dla mnie Panda 100HP i Cross wymiatają I wyglądem i wogole

Ostatnio przeglądnąłem sobie katalo AŚ testy i tam podawali przyspieszenie do 100km/h fabryczne 9,5s (chyba?) a zmierzone 10,5... czyli aż tak kolorowo nie jest, ale autko fajniutkie moim zdaniem. Tylko tak jak już koledzy pisali, ponoć lubi troszkę spalić.

STax Ach, nie wierz w wszystko co pisze AŚ, bo w rzeczywistości może być różnie. 100 HP, to fajny samochód, ale za te pieniądze wybrał bym coś innego...

STax a znasz Fiata który nie lubi trochę spalić?

Widziałem już kilka takich Pand na drodze no i powiem że autko prezentuje się o niebo lepiej od zwykłej Pandy, a o tej "terenowej" z okrągłymi światełkami z tyłu nie wspominając.
Granatowa Panda najlepiej się prezentuje, a ten nowy czerwony znaczek i czerwone 100HP na klapie fajnie się komponuje z całością. Co do ceny, 37tys. to nie dużo, ale też nie mało. Gdybym miał przeznaczyć taką kasę na to auto to zdecydowanie kupiłbym je. Oby tylko nie było awaryjne jak większość nowych Fiatów...

mrider - z tą awaryjnością, to bym się wypowiadał ciiiicho, by Grzegorz1978 nie usłyszał. Ja na swoją Pandę nie miałem najmniejszych podstaw do narzekania. Po prostu trafiają się gorsze jednostki (ewidentny przykład: Yoka), które swoim skupieniem wad totalnie przesłaniają setki bezawaryjnych egzemplarzy.

mrider: tak, moje punto
A tak serio, to raczej chodzi o to, że panda 100HP pali sporo jak na 1.4

STax Sporo? Grande z podobnym silnikiem 5.9...

ALe nie chodzi mi o to, co podaje fabryka, tylko ile faktycznie w testach wychodzi.

STax To też zależy od stylu jazdy...

Teraz to już tylko gadanie dla samego gadania.
Wiadomo, że spalanie w testach jest zależne od stylu jazdy, ale tak czy siak, daje to jakiś pogląd ile minimalnie można spalić.

3 lata mam Pandzie i ZERO problemów. czyli razem z michalj potwierdzamy, że Pandzie są bezawaryjne

To jeszcze do zbioru bezawaryjnych Pand mogę dołożyć Pandę znajomej - dokładnie rok starszą (Pandę) od mojej - piąty rok się zbliża, do tej pory tylko elementy eksploatacyjne + naprawy po dwóch stłuczkach.

Tak Multijety - spalanie / osiągi = całkiem niezły wynik.

T-JETy rownież.

1.2 69 KM też nieźle.

Natomiast ten 1.4 100 w Pandzie i 500 trochę lubi popić więcej ale też prowokuje do takiej a nie innej jazdy jeździć EKO też się da i nie ma tragedii wtedy

i mój Starjet

Też mam ten silnik, ale lata czadowania na drodze mam już za sobą i jeżdże po prostu zdecydowanie i płynnie. Teraz tylko okazyjnie daję ostro czadu np. z pod świateł, a najczęściej jeżdżę moim 1.4 16V spokojnie i na trasie z prędkościami powyżej 100 km/h bez trudu na klimie osiągam 6.0 l na kompie. Przy 130 km/h jest 6.5 litra. Nie jest to silnik stworzony do takiej jazdy, ale jak widać można. Oczywiście jazda bardzo płynna, przyśpieszanie zdecydowane z otwarymi mocno przepustnicami w celu zmniejszenia spalania, przewidywanie, hamowanie silnikiem, itd.
Sądzie, że lżejsza Panda będzie palić mniej.

michalj, lukis oczywiście macie rację bo wśród wszystkich nowych Fiatów to właśnie Panda cieszy się najmniejszą awaryjnością, tylko że wszystkie rankingi nie obejmują konkretnie tego modelu 100HP, a opinie użytkowników są na razie szczątkowe z racji tego, że mało kto takie autko posiada. To samo tyczy się Fiata 500, w rankingach bezawaryjności jeszcze cisza, a ja już z autopsji mógłbym książkę napisać na temat wszystkich awarii w modelu do którego mam dostęp.

Ale nie w tym wątku.

Co do 100HP a co ma być innego w rankingu - to tak samo Panda jak każda inna. Więc nie będzie z nią problemów i z tego co ja spotkałem - nie ma.

Więc...

zoon No to ładne spalane. W ogóle ten 1.4 95 KM jest bardzo dynamiczny i spala mniej od 1.4 77 KM...

Jaco Nie mam zamiaru opisywać w tym temacie żadnego innego auta, to tak gwoli ścisłości.
Czy to taka sama Panda jak każda inna? Silnik, skrzynia, zawieszenie, hamulce, elektronika (np. ESP) itd. powoduje że 100HP ze zwykłą Pandą ma tyle wspólnego co Punto GT z Punto I, czyli karoserię i środek.

To idąc tym tokiem, Panda 1.3 od Pandy 1.1 też całkiem inne auta są, bo mają inny silnik itd.
Hamulce muszą mieć inne
Poza tym do Pandy 1.2 nawet jest ESP...
Panda 100HP ma tylko ładniejsze liczniki

Jak już to różnicę są, ale w Pandzie 4x4 bardziej konkretne.

tak jako ciekawostka
http://moto.allegro.pl/item380175182_fi ... _bcm_.html