Witam,

dziś zapaliła mi się kontrolka od temp. płynu chłodniczego. Ale zaraz zgasła. po sprawdzeniu poziomu płynu okazało się że jest rpawie pusty... i pytanko jaki płyn wlać?? w instrukcji jest napisane: koncentrat płynu paraflu up fl + woda destylowana w proporcjach 50/50...byłem w hurtowni i mechanik spytał się jaki kolor płynu(a jest różowy) i dał mi [płyn, który nie trzeba rozciueńczac tylko od razu wlać (płyn do chłodnic borygo nowy). Czy jest jakaś różnica i czy nic się nie stanie jak wleje ten?? czy radzicie kolejną wyprawe do aso??

proponuję ci czystej krwi PARAFLU-bez rozcieńczania-,ja jak mialem Seicento to tylko lałem koncentrat PARAFLU-bez rozcienczania wodą.

Paraflu się nie miesza z innymi płynami. Różni sie składem chemicznym, i nie powinno się dobierać innego płynu na podstawie koloru, zmieszanie może spowodawać wytrącenie osadu. Ja bym sie wybrał do ASO jak masz gwarancje i zgłosił wyciek płynu, bo wg mnie to normalne nie jest, że tak dużo płynu Tobie ubyło.

Tylko Paraflu UP, czerwony. Sprzedawany jest jako koncentrat. Rozcieńczać 1:1 z wodą destylowaną.

No tego raczej bym nie robił . Lej taj jak w instrukcji czyli albo koncentrat z wodą 1:1 albo gotowiec sam. Samego koncentratu na pewno się nie leje!

Witam, ja byłem w ASO w tym temacie - płyn tylko oryginalny - Paraflu - i tylko bez rozcieńczania. Koszt około 30 zeta za litr.

s6pro1

Kolor płynu nic nie znaczy...musisz sprawdzić skład Paraflu i tego co chcesz nalać. Musi się zgadzać skład.

Kolor jedynie daje Ci znać jakiego płynu szukać, bo są różne.

Podjedź sobie do ASO - może tam gdzie kupiłeś autko - albo innego. Kup paraflu jakie potrzebujesz, możesz podejść na serwis i powiedzą Ci ile wlać oraz czy rozcieńczać

Po zmieszaniu sie płynów chłodniczych o róznym składzie chemicznym może powstac osad (nagar) który spowoduje zatykanie kanalikow chłodniczych a co za tym idzie brak przepływu cieczy chłodzącej w dostatecznej ilości a co to spowoduje dalej to sam wiesz..........

a ja mam punto II i kolor płynu jest zielony - czy jest jakieś paraflu o kolorze zielonym??

bo musze dolać płynu i nie bardzo wiem co wlać.

i jeśli ktoś miał już doświadczenie z wyciekami płynu to proszę o radę - płyn wycieka mi z prawej strony chłodnicy (z prawej strony stojąc z przodu auta) - dokręcałem juz opaski które się tam znajdują ale wyciek nadal jest - czy ktoś ma pojecie z czego może tam wyciekać ten płyn??

z góry dziękuje za porady

Paraflu - zielony
Paraflu up - różowy, wg mojego rozeznania.

siemanko
słuchajcie, ostatnio muszę dosyć często dolewać płynu do chłodnicy, mniej wiecej 0,5 l na 6/7 dni ? czy to moze wrozyc jakis wyciek ? tylko że podemną jest sucho
może ktoś sie juz z tym spotkał ?

pozdro

ILE???? Ja płaciłem 11 zł

Herman! Musi byc gdzies jakis wyciek!!!!0.5 l na tydzien to dużo!! cudow niema bez przyczyny nie ma skutku!!

Hmmm, u mnie przez 5000 km i dwa miesiace poziom plynu nie zmienil sie na oko wcale. Musisz miec cos nie tak. Podjedz do jakiegos warsztatu, niech Ci sprawdza c takim urzadzonkiem (nakretka na zbiornik wyrownawczy i podpieta do tego pompka) czy zmienia sie cisnienie.
Jesli sie zmienia, to znaczy ze masz gdzies nieszczelnosc.

Co do wycieku to obstawiam pompe wody, spróbuj ją obejrzeć na kanale widać bedzie taki pomarańczowy osad lub nawet bedzie mokre skoro tyle ucieka.

Co do paraflu to nie można podobno jego mieszac z innymi (lepiej nie sprawdzać tego bo jeszcze moze osad wytrącić) a w litrowych opakowaniach Fiat sprzedaje koncentrat płynu, który trzeba zmieszać z wodą zgodnie z instrukcją, sam czysty koncentrat nie ma prawidłowych parametrów chłodniczych i przeciwzamarzających.

Nie tylko fiat sprzedaje, polecam Alledrogo

http://www.flpoland.pl/html_oleje/auto_n_parafluup.htm
Tu można poczytać o paraflu i innych płynach i olejach stosowanych we fiatach. Wyraźnie pisze żeby nie stosować skoncentrowanego płynu tylko rozcieńczać i nie mieszać z innymi płynami.

a powiedzcie drodzy forumowicze (sorry za pytanie laika) po dolaniu płynu trzeba coś odpowietrzać, itp itd (nie śmiać się:)) ? czy wlać, zakręcić i jechać ?

po dolaniu nie

mi wymieniano pompę wody i warunkiem gwarancji fiatowskiej było zalanie jej płynem paraflu,ale nadeszła chwila dzwona i wymieniono chłodnice i zalano jakimś klasycznym do aluminiowych i jest ok,gdzies czytałem,że te fiatowskie wymienia sie jak zmieni kolor dlatego nie mieszać,ale ja i tak wymieniam co 60 tys,bo kolor to jedno a...........kamień to drugie-osady się robią niestety,przecież płyn oparty jest po części na wodzie

Ja kupiłem Paraflu różowe i rozcieńczyłem 50/50 wodą destylowaną tak jak zaleca producent i jest O.K.

W Bydgoszczy 57 zł. Niezły wynik.

u mnie paraflu płyn to 13zł/litr,ale koncentrat wiadomo ,że będzie droższy-taka natura koncentratu

Ja we Wrocławiu zapłaciłem za koncentrat Paraflu 1L.34zł.

rajtek chyba masz rację, bo mnie właśnie zmienił zrobił się taki osad też, wymieniłem na Dynagel i jest ok