Właśnie

Zgodze się tylko jak do przodu to brzęczy, gdy pasażer nie zapnie pasów to pipczy, chyba, że wsiądzie później np. gdy podjadę po kogoś i nie wyłącze samochodu to nie.
michalj ja nie załuję bo bym nic na nią cięższego nie połozył.
co do kosztu wyłączenia w ASO to przekonał mnie on odrazu żeby z tym nic nie robić, raz do mycia można sprawdzić czy działa

wycisz alarmy i tyle

Na pipczyk to nie działa. A tak a'propos. Ciekawe czy jest mozliwe zamontowanie takowego pipczyka pod fotel pasażera i podpiecie tego wszystkiego zeby działało. Ja chetnie bym coś takiego zamontował u siebie, bo nie chce mi się prowadzić niepotrzebnych dyskusji z co poniektórymi uparcie głupimi w tej kwestii pasażerami.

a Ty nie masz takiego ? ja mam

Ja tez nie mam takiego u pasażera, myślę ze to kwestia wyposażenia, co jak dla mnie to idiotyzm bo jakby nie patrzeć chodzi tu o bezpieczeństwo.

u mnie jak nie zapnie pasażer to też kwiczy- tak jak pisał Grzegorz od Dynamita i tak jak piszecie- szkoda ze nie ma na tylnej kanapie, ale wszytko jest możliwe

W srebrnym mam, w czerwonym nie. Czerwony budowany jest na bazie activ. A activy od 2007r nie mają pipczyka pod siedzeniem pasażera - smolona oszczędność

Grzegorz1976 a kontrolka ci sie swieci ??

a mi tam we fiacie za free wylaczyli, piwo elektrykowi tylko dałem, doradcy mogą się stawiać bo "podobno" wymagane jest zaświadczenie od lekarza że można jeździć bez pasów ale jeśli się udacie bezpośrednio do elektryka to powinno wam się udać to załatwić

Koledzy!
Wyłączenie kontrolki pasażera:
1. Zdjąć pokrywkę pod siedzeniem
2. Wypiąć oby dwie kostki - to wszystko - wyłączone

Kierowcy:
1. Zdjąć pokrywkę pod siedzeniem kierowcy
2. Zlokalizować mniejszą kostkę (2 kabelki), dużej nie ruszać (są tylko dwie: mniejsza i większa)!
3. Ściągnąć izolację z dwóch kabelków i zewrzeć je razem
4. Zaizolować taśmą - to wszystko

Koszt - żaden (mnie to kosztowało 20zł u elektryka - niewiedza kosztuje )

Witam, czy ktoś mógłby mi powiedzieć, które dokładnie wtyczki należy odłączyć, aby pozbyć się "pikacza" kontrolki pasów pasażera? Chciałbym uniknąć przypadkowego wypięcia wtyczki napinacza. U mnie po zdjęciu osłonki wygląda to tak:

ja mam oby dwie wypięte

Zamiast się dziadować , nie łatwiej na wieki wieków wyłączyć w egzaminerze ?

Jak pytałem o to we Fiacie kiedyś, to mi powiedzieli że się nie da w moim komputerze to dopiero znawcy

Nie rozumiem. Skoro efekt jest taki sam, a wtyczki są ukryte pod zaślepką, to po co robić coś na "wieki wieków"? Jeśli zmienię zdanie lub będę auto sprzedawał to zawsze mogę wrócić do stanu poprzedniego.

Nie na wieki wieków. jak wyłaczysz examinerem, to w opcji komputera pojawi ci się "włącz sygnalizację pasów", niestety jednokrotne właczenie i znowu trzeba na examiner jechać.

dotyczy to wersji z rozbudowanym kompem. przy podstawowym kompie nie będzie można włączyć bez examinera.

Z tym, że nie w każdym się da. Np. w moim nie - byłem już w 3 ASO i rozkładają ręce...

Wybacz. Sugerowałem się postem kolegi:


Wracając do tematu - odłączyłem wtyczki i prawda, że przestało "pikać", ale wyświetlił mi się również czerwony komunikat poduszki powietrznej. Czy jest jakiś sposób żeby na samo wyłączenie pasów (poprzez wtyczki, nie egzaminer), czy tak po prostu już jest i koniec?

No niestety błąd poduszki należy usunąć komputerem, w tym momencie układ nie jest sprawny, tak sobie myślałem, że to wypinanie błędy spowoduje.

No nic. Pozostaje się przyzwyczaić.

a nie lepiej....zapinać pasy?

zmień aso , to jest 1m roboty w egzaminerze , w stilo zrobiłem za pomocą fesa

[ Dodano: 05 Cze 2011 14:19 ]


Jeżeli zmienisz zdanie to możesz włączyć to w każdej chwili w body , czytanie instrukcji się kłania ... a teraz robisz druciarnie , odłączysz napinacze i powodzenia życzę przy dzwonku

[ Dodano: 05 Cze 2011 14:20 ]


Tak się kończy dziadowanie , mówiłem to nie .... teraz i tak czeka się egzaminer , chytry traci dwa razy ...

kazaa, masz dziwny sposób prowadzenia rozmowy, który, szczerze mówiąc, nie do końca mi odpowiada.

nic mnie nie czeka, nic nie tracę - podłączam wtyczkę i jest ok. z mojej wypowiedzi jasno wynika, że jakakolwiek zmiana prócz braku sygnalizacji mnie nie interesuję, więc proszę daruj sobie pouczanie ludzi na każdym kroku, bo nie jest to potrzebne.

pozdrawiam