Zapewne niektórzy z Was kupili swoje Punta (mówię tu o tych, którzy kupili nowe auta oczywiście) nie w dużych, autoryzowanych salonach, a w malutkich salonikach. U mnie, w Siemianowicach znajdują się takie dwa. Szedłem dzisiaj po wniosek o wyrobienie NIP-u, a salonik znajduje się tuż obok urzędu skarbowego, postanowiłem więc wstąpić. Ledwo mieściły się w nim Bravo, Grande i moje ukochane Seicento, które oglądałem ;-) . Cóż, salonik jak salonik, spodziewałem się, że sprzedawca nie będzie chętny do zaprezentowania mi 600-tki, ale to co usłyszałem wywołało we mnie szok. Dwie sprzedawczynie pokłóciły się o to, która bardziej zepsuły sobie weekend. Jestem w stanie to zrozumieć, ale niestety - sprzeczka obfitowała w wulgaryzmy. Wzbudziło to we mnie niesmak. Nie dziwię się, że niektóre salony Fiata mają tak marny wizerunek. Mimo to, ta sprzeczka zmotywowała mnie do tego, aby po ukończeniu 18-stki złożyć tam CV, pomimo marnej pensji... ;-).
Ceny aut jakie się tam znajdowały:
mój ulubieniec - 21900 zł
Bravo - ok. 44000 zł
Grande 1.4/77 ESTIVA ! - 39700 zł

[ Dodano: Pią Cze 27, 2008 9:42 pm ]
Jeśli ktoś chce, mogę tam się jeszcze raz skoczyc i podac dokładne wyposażenie Bravo i Grande ;-).
Oglądałem także CC, takie samo, jakie ma mój dziadek, lecz jeszcze z FSMu - jedyne 1990 zł...

w salonie?



myślisz żebyś się dostał?

Ta - chciałbyś się dostać - te wszystkie roboty w salonach to po znajomości, mój kolega po Policealnej Mechanik Samochodowy i Zwykłym liceum Gospodarczym wysyłał 2 lata CV z prośbą o przyjęcie jako sprzedawca i nawet nie oddzwonili.

FSM CC za 1990 zł ? Ja swojego sprzedałem za 1600 zł a był idealny.

Zapomniałem dodać, że oprócz nowych Fiatów, są tam także używane auta. Krzychu - trzeba pozytywnie myśleć i liczyć na łut szczęścia ;-).

w salonie jako sprzedawca to mógłbym nawet jako wolontariusz pracować

aktualny cennik GP jest w download

U mnie a właściwie to w Mysłowicach jest salon Auto-Hit w którym dotychczas stało jedno autko i to bez żadnego opisu wyposażenia ceny itp...

Mati-ciekawe jak taki salon zarabia na siebie...

Wicher Chyba zarabia i to nieźle. Jeden forumowicz Wilku kupił tam Grande Punto, a zresztą ten salon ma jeszcze inne oddziały na przykład chyba w Pszczynie więc jakoś daje radę.

Mati-czyli małą łyżeczką ale zarabiają i nie pchają się w duże koszta.

Wicher No dokładnie, czasem trafi się jakiś kupiec, ale właściwie to nic nie wydają na dalszy rozwój...

Wesoł kupił tam GP moje jest z Auto-hitu w Tychach

Wesol to sobie mógl najwyżej kupic modelik w skali 1/43 firmy NOREV.

w pszczynie mamy ganinex a nie auto-hit z tego co mi wiadomo