kiedys ogladałem program o gosciu który wynalazł zderzak który przy uderzeniu przy 50 km/h zabezpieczał zupełnie poprostu pochłaniał całkowicie impet uderzenia z tego co tłumaczył siły rozchodza sie na boki a nie w kierunku samochodu, niestety nie pozwolili aby ten patent został wprowadzony za silne lobby ubezpieczeń i cięzka sprawa z wpasowaniem go w samochód ponieważ zajmował dużo miejsca ,gdyby jednak dostał dofinansowanie do tego projektu napewno dałoby sie cos zrobic ,niestety nasze kochane władze zlały sprawę a gośc jako patriota nie zgodził sie sprzedać licencji do usa i sprawa umarła ,mechanizm ten mozna było zastosowac z powodzeniem również w windach

slon11 I pewnie w wielu innych rzeczach. Ciekawa sprawa, tylko co stało by się z drugim kierowcą

Takie auta niosą obawę, że ktoś sobie kupi wózek nazwijmy niezniszczalny i dla jaj zabije kogoś w normalnym aucie, jak ten go zdenerwuje jadąc np. lewym pasem non stop jak to w PL

wiem wiem Horror i mało realne ale jednak

Jaco Ostro pojechałeś, niestety w Polsce wszystko możliwe...

Dobra muszę wkroczyć do wątku bo mam tu coś do powiedzenia
Pytacie czemu 64km/h a nie np. 90? Sprawa jest prosta - auta w crash testach zderzają się z betonową ścianą niedeformowalną, która nie pochłania energii kinetycznej auta, co odpowiada właśnie prędkości ok. 90 km/h przy zderzeniu czołowym. W przypadku realnych warunków (czyt. na drodze) energię pochłaniają oba auta, przez co zniszczenia przy prędkości testowej (64km/h) są o wiele, wiele mniejsze, bo siła rozkłada się na 2 pojazdy.

[ Dodano: 24 Lip 2008 06:17 ]


Prawie... to akurat są tzw. dane wejściowe do testów - równie dobrze mogliby sobie ustalić prędkość na poziomie 30 km/h i wtedy 70% aut miałoby 5 gwiazdek.

[ Dodano: 24 Lip 2008 06:20 ]


W Seicento??? Owszem Słyszeć na pewno dobrze słyszałeś, ale to już rzecz względna - jakie auto, jaki poziom bezpieczeństwa, jaka pozycja kierowcy za kierownicą itp., itd.

ceicam Jaka pozycja za kierownicą? To przy ponad 100 nic Ci nie da...

MatiGP to poobserwuj jak się zachowuje ciało w trakcie przeciążeń jak leży prawie płasko i jak siedzi wyprostowane z zagłówkiem prawidłowo podpierającym głowę.

michalj To Cię uratuję góra w mieście, a przy czołowym zderzeniu nie ma szans...

Czemu twierdzisz, że nie ma szans przy czołowym??? Mówimy o prędkościach przepisowych czyli np. 90 - 100 w terenie niezabudowanym, czy też o dużo dużo większych? Bo jeśli o tych drugich to przyznam Ci rację. Pisałem o ważnej pozycji za kierownicą, bo w momencie uderzenia ma Cię zatrzymać pas bezpieczeństwa z napinaczami (jeśli takowe auto posiada) a głowa ma trafić centralnie w poduszkę, a nie przy***** (czytaj: uderzyć ) słupek, bądź konsolę. Jeśli fotel masz za bardzo pochylony do tyłu to mimo iż siedzisz i pas Cię trzyma, to w momencie wypadku wystrzelisz spod niego czyli delikatnie mówiąc wysuniesz się dołem, a nogi będziesz miał na silniku.

ceicam No może i wystrzelisz, ale przy czołowym zderzeniu na trasie suma prędkości wynosi może około 200 km/h więc jakie wtedy szanse ? A nie masz jakieś strony żeby poczytać o tej prawidłowej pozycji ?

MatiGP

Pozycja za kierownicą jest bardzo ważna - bo wtedy wszystko zadziała jak powinno, zagłówek przytrzyma Ci głowę. Pasy dobrze przyciągną Cię do fotela.

A Ci co jeżdżą w pozycji leżącej za kierownicą w takiej sytuacji dostaną w głowę poduszką nie tak jak trzeba być może i kierownicą. Następnie ryzyko połamania na starcie karku jest WIELKIE nie mówiąc o tym, co się stanie jak ma pas nie tam gdzie trzeba.

Nie na darmo uczą siedź za kierownicą poprawnie, reakcja na wypadek będzie o wiele szybsza i same jego skutki mogą być o wiele mniejsze, czasem może Cię to uratować. Nie piszę faktycznie o czołowym przy 100 km/h bo to zalezy od warunków i auta - SZCZĘŚCIA.

Popatrz czym jechał Zientarski i jak szybko, wyszedł w zasadzie z tego...

Jaco Zientarki to raczej miał tylko szczęście, gdyby miał rozum nie zabił by kolegi...

NIE wolno sumować prędkości zderzających się aut. Fizyka -> zderzenie ciał sprężyste - sumujemy wyłącznie energię kinetyczną zależną od połowy prędkości auta i ilorazu jego masy.



Poszukaj w necie - jest tego pełno. Poza tym na TVN Turbo często trąbią o tym, tym bardziej, że są powtórki w wakacje.

[ Dodano: 24 Lip 2008 11:08 ]


Zgadzam się w 100%.

ceicam

Dlatego pisałem, że czasem decyduje los...
A nie pozycja, ilość Air Bag itd.

Zgadza się. Dlatego poduszki i inne systemy mają chronić nas w pewnym stopniu związanym z rozsądkiem - debila nic nie uchroni...

Kilka lat temu (5-6) znajomy miał zderzenie czołowe przy prędkości względnej pojazdów 230-240 km/h. Wszyscy przeżyli - mieli zapięte pasy i ustawione (prawie) w pionie fotele; w samochodzie znajomego były również poduszki. Najcięższym urazem było skręcenie nogi w kostce, reszta to były silne stłuczenia klatki piersiowej i miednicy (od pasów). Z obu samochodów zostały tylko tylne połówki...

michalj A jakie to były samochody ? Ciekawe nigdy się nie spotkałem z takim przypadkiem.

ceicam Rozumiem Energia kinetyczna Ek= mv kwadrat podzielić na dwa...

Opel Vectra B (a może to była A? ) kombi i Skoda Felicia. W Vectrze 4 osoby (wszystkie młode; kierowca miał prawo jazdy od miesiąca), w Felicii 3 osoby (dwie starsze i jedna młoda).

Zdarzenie znam z pierwszej ręki (kuzynka, będąca sąsiadką kierowcy Vectry, była na miejscu; ja rozmawiałem z nią na bieżąco przez telefon).

Szanse na wyjście z takiego wypadku są spore. Crash test EuroNCAP jest przeprowadzany przy względnie małej prędkości ale auto uderza w przeszkodę niedeformowalną - zupełnie inaczej niż przy zderzeniu czołowym. Dawno temu jeszcze za czasów Golfa III, oglądałem w TV jego crash test czołowy. Przeciwnikiem była Astra I generacji. Auta były ustawione tak aby uderzyć w siebie nie całym przodem ale ok. 3/4 powierzchni. Zarówno Opel jak i VW zostały rozpędzone za pomocą lin do prędkości 100km/h a więc V sumaryczna to 200km/h. Powiem Wam, że spodziewałem się strasznej rozpierdziuchy a okazało sie, że wcale nie było tak źle. Oczywiście samochody te uchodziły w tamtych czasach za bezpieczne a przecież nie miały takiej sztywności jak dzisiejsze konstrukcje (oczywiście pomijając chińskie wynalazki).

Tomo To ciekawe...

ADAC w Niemczech zrobił test przy prędkości 80km/h co prawda Renault Laguny, ale może to i lepiej bo uważano że jest to jedno z bezpieczneijszych aut.

TUTAJ mozna znalezc porównianie uszkodzen kierowcy dla obu predkosci w tym aucie.

Filmik z testu mozna znaleźć na necie.

ja ja slyszalem ze crash testy robi sie glownie przy ~ 40-60 km/h

tak EuroNCAP robi wszystkie crashtesty przy prędkości 64km/h, tutaj jest porównanie ( wcześniej była na ten temat w tym temacie dyskusja ) zdeżenia z EuroNCAP (64km/h ) i ADAC (80km/h)

Test EuroNCAP w realu

http://www.tv.bielsko.biala.pl/smierc_na_dk-1_1987.html