You Tube • FAQ •  Szukaj •  Zarejestruj się •  Zaloguj się 




Obecny czas: 28 Mar 2024, 12:51

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 92 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
 
 Post #141317 Wysłany: 03 Lip 2008, 14:54; 
 Temat postu: tylna belka - wymiana poduszek/tulei/mocowań belki tylnej
Offline
Sympatyk kropek

Rejestracja: 19 Cze 2008,
Posty: 26
Wiem, że to ciężka sprawa odkręcać belkę tylną, ale może znalazłby się jakiś śmiałek co potrafi to robić i przedstawiłby poradnik ?

Myślę sobie, taka powszechna usterka w puntach - zużycie gumowych mocowań belki tylnej - a taki kłopot, taka droga robocizna - załamka. Jeżeli można samemu wymienić łożyska wahacza, to już niewiele więcej trzeba przecież żeby zdjąć belkę. Czy w ogóle wymiana w/w elementów jest możliwa w "domowych" warunkach (na kanale w garażu)?

_________________
punto 1.1 sx 97


Góra
 Profil  
 

 
 Post #141489 Wysłany: 03 Lip 2008, 21:14; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Pawel
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: wielkopolskie [P]
Miejscowość: Wielkopolska
Rejestracja: 10 Wrz 2007,
Posty: 158
podpinam sie pod temat :roll:

_________________
Punto 1.1 55 SX 1996r


Góra
 Profil  
 
 
 Post #142489 Wysłany: 07 Lip 2008, 08:00; 
 Temat postu:
Offline
Sympatyk kropek

Rejestracja: 19 Cze 2008,
Posty: 26
A jak w ogóle wygląda zepsuta tuleja mocowania belki tylnej ? Może ktoś miałby fotkę ?

_________________
punto 1.1 sx 97


Góra
 Profil  
 
 
 Post #142582 Wysłany: 07 Lip 2008, 16:00; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr

Imię: Czesław
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.2 8V 73KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Lubliniec
Rejestracja: 13 Kwi 2008,
Posty: 3103
Pomógł: 50
Nie wymieniałem tego sam, ale mogę stwierdzić, że można w warunkach domowych , mając kanał, wymienić te poduszki. decadent jeżeli puszka jest wyrobiona, to wyrażnie widać jak guma oddziela sie od części metalowej, a powinna być że tak powiem zlana całość. Wytwarza sie luz i stąd to stukanie.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #142938 Wysłany: 08 Lip 2008, 11:59; 
 Temat postu:
ja lozyska wymienialem ze znajomym w warsztacie ciezko bylo ale dalismy rade,a poduszki wymienialem u mechanika wzial 80zl.


Góra
  
 
 
 Post #142959 Wysłany: 08 Lip 2008, 13:19; 
 Temat postu:
sama wymiana 80zl poduszki nie pamietam ale cos kolo 120zl


Góra
  
 
 
 Post #142964 Wysłany: 08 Lip 2008, 13:45; 
 Temat postu:
Offline
Sympatyk kropek

Rejestracja: 19 Cze 2008,
Posty: 26
No to rzeczywiście prawie za darmo skoro trzeba pół samochodu rozkręcić z tyłu, chyba że... No właśnie, chyba że robił takie trochę "chałupnictwo" ten mechanik i po prostu opuścił tylko belkę i jakimś domowej roboty przyrządem zatulejował poduchy - i to właśnie chciałbym wiedzieć jak to zrobić samemu.
Wersja tradycyjna przewiduje cały dzień roboty w zakładzie mechanicznym... musi być zatem drogo

_________________
punto 1.1 sx 97


Góra
 Profil  
 
 
 Post #143139 Wysłany: 08 Lip 2008, 23:34; 
 Temat postu:
Offline
Sympatyk kropek
Awatar użytkownika

Miejscowość: Aleksandrów Łódzki
Rejestracja: 23 Cze 2008,
Posty: 29
również podpinam się pod temat, z tego co się zorientowałem to około 250 zł plus części kosztowała by taka wymiana... tylko dodatkowe pytanie jakiej firmy najlepiej kupić te poduszki - tulejki??

_________________
Punto I SX 1.2


Góra
 Profil  
 
 
 Post #143242 Wysłany: 09 Lip 2008, 13:15; 
 Temat postu:
co wy za mechanikow macie ze takie kosmiczne ceny :shock:


Góra
  
 
 
 Post #143284 Wysłany: 09 Lip 2008, 15:17; 
 Temat postu:
Offline
Sympatyk kropek

Rejestracja: 19 Cze 2008,
Posty: 26
Dziś zadzwoniłem do mechanika i dowiedziałem się ciekawej rzeczy, a mianowicie że istnieją bądź istniały na rynku jakieś pomocnicze mocowania tylnej belki do punto I dzięki którym można naprawić zawieszenie bez zdejmowania belki ?!?!?!?!?

Czy ktoś z Was słyszał o czymś takim ?
Jak miałoby to działać ?

Na temat zdejmowania belki mechanik w ogóle nie chciał słyszeć, wyczułem w jego głosie wielkie zniechęcenie, tak więc nawet nie podjąłby się chyba tego zadania. Powiedział że jak dostanie te pomocnicze poduchy/tuleje to nie ma psrawy i naprawi za niecałe 100 zł..

Co Wy na to ?

_________________
punto 1.1 sx 97


Góra
 Profil  
 
 
 Post #143375 Wysłany: 09 Lip 2008, 20:45; 
 Temat postu:
o czm on mowi?!przeciez zeby zdjac belke to podnosimy kropka odkrecasz 4 sruby przewody chamulcowe i belka wyjezdza.wtedy spokojnie sobie wymienisz te poduchy i wahacze tez mozna zrobic.


Góra
  
 
 
 Post #143652 Wysłany: 10 Lip 2008, 17:27; 
 Temat postu:
Offline
Sympatyk kropek

Rejestracja: 19 Cze 2008,
Posty: 26
Pan "Ja_szczur" opisał na forum pewną gumę.... chyba o taką chodziło temu mechanikowi. Firma corteco...

[ Dodano: 10 Lip 2008 16:22 ]
http://fiatpunto.com.pl/topic7874.html

na w/w wątku jest odpowiedź na moje pytanie... chyba idę kupić te gumy, ale nie znam szczegółów jak to zamontować.... jedna 40 zł

[ Dodano: 10 Lip 2008 17:27 ]
Pod w/w linkiem jest zdjęcie z ksiązki - to właśnie na tą tuleję - obrysowana na czerwono - należy wcisnąć od dołu tę gumę /tuleję naprawczą. Tak mi powiedział sprzedawca. Można to zrobić samemu, wystarczy odkręcić śrubę mocującą, wcisnąć od dołu gumę tak że zakryje całą wystającą tuleję i przykręcić. Nie wiem tylko jak to miałoby działać !
Skoro proponował mi to wcześniej mechanik, to powinno działać....

Czy ktoś z was zakładał takie tuleje naprawcze ?
Czy to w ogóle działa ? Eliminuje stuki ?
Nie wiem na jakiej zasadzie miałoby to pracować....

Dlatego w ostatniej chwili wstrzymałem się z kupnem. A swoją drogą, dlaczego to takie drogie (40 zł za kawałek gumy).

_________________
punto 1.1 sx 97


Góra
 Profil  
 
 
 Post #143714 Wysłany: 10 Lip 2008, 19:42; 
 Temat postu:
na moje to szkoda roboty z tym wynalazkiem i tak pewnie nie pomoze jak juz robic to raz a dobrze a tuleje to sa tanie http://moto.allegro.pl/item396099460_tu ... i_712.html


Góra
  
 
 
 Post #143808 Wysłany: 11 Lip 2008, 08:37; 
 Temat postu:
Offline
Sympatyk kropek

Rejestracja: 19 Cze 2008,
Posty: 26
Co z tego że tuleje tanie......... robocizna piekielnie droga.
Już nie mówiąc nawet o pieniądzach, to żadnemu mechanikowi nie chce się tego robić.... :-(
Widzę, że dla Joint'a nie ma problemu z naprawą belki, więc może opisze jak to robi ? Jakiś szczegółowy poradnik ?

Ciekawe, jak działają te gumy naprawcze...

[ Dodano: 11 Lip 2008 08:37 ]
Ciekawe także to, że nie znalazłem takiej gumy naprawczej ani na allegro, ani na żadnym sklepie z częściami w necie... jest natomiast w dawnym polmozbycie za rogiem...

_________________
punto 1.1 sx 97


Góra
 Profil  
 
 
 Post #143960 Wysłany: 11 Lip 2008, 12:08; 
 Temat postu:
Pewnie ze nie problem bo ja kupilem te tuleje dalem samochod do mechanika i po poludniu odebralem a skasowali 80zl wiec czy to piekielnie drogo?!!!


Góra
  
 
 
 Post #144970 Wysłany: 15 Lip 2008, 08:23; 
 Temat postu:
Offline
Sympatyk kropek

Rejestracja: 19 Cze 2008,
Posty: 26
Kupiłem te tuleje naprawcze - są to takie metalowe tuleje oblane gumą, które wciska się na zepsute oryginalne tuleje. Guma dociska belkę do podwozia, odciąża oryginalne tuleje i wtedy stukanie znika (mam nadzieję). Mam tylko problem z odkręceniem śruby mocowania belki. Muszę zdobyć klucz oczkowy 18, bo płaskim tylko zjechałem śrubę.

Nie wiem, czy lepiej podnieść samochód, czy odkręcać śrubę, gdy samochód stoi na kołach ?
Obawiam się, że odkręcenie jednej ze śrub mocujących belkę mogłoby spowodować coś niedobrego, może się mylę.

[ Dodano: 15 Lip 2008 08:23 ]
Co jest, nikt nie odkręcał tylnej belki ?

_________________
punto 1.1 sx 97


Góra
 Profil  
 
 
 Post #146426 Wysłany: 18 Lip 2008, 10:41; 
 Temat postu:
Offline
Forumowicz

Miejscowość: Warszawa
Rejestracja: 22 Sty 2008,
Posty: 1
Witam wszystkich odwiedzających :) .

I pozwolę sobie zadać pytanko do posiadaczy tulei naprawczych: czy posiadają jakiekolwiek oznaczenia, numery, identyfikatory, kody itp - jednym słowem cokolwiek co pomogło by jakoś je zidentyfikować gdy będę ich szukał do kupienia ?

Dzięki i pozdrawiam


Góra
 Profil  
 
 
 Post #146502 Wysłany: 19 Lip 2008, 20:46; 
 Temat postu:
Offline
Sympatyk kropek

Rejestracja: 19 Cze 2008,
Posty: 26
Ano właśnie nic......
Kupiłem dwie - na jednej było napisane "germany" a na drugiej nic. Widać nie były do kompletu, bez żadnego opakowania, luzem. Sprzedawca powiedział, że właśnie z Niemiec sprowadza jakaś firma..... nic nie udało mi się ustalić.
Nie znalazłem też nic w necie. Trzeba pytać w sklepach i tyle...

I dalej nie wiem czy odręcać śrubę jak samochód stoi na jednym kole, czy całkiem go podnieść...

[ Dodano: 19 Lip 2008 20:45 ]
No i zrobiłem. Konieczna bardzo dobra oczkowa 18-tka (mówię o kluczu oczywiście). Jedna śruba wykręciła się bez większego problemu, drugą wykręcałem 6 h. Poszła piła, czy tam szlifierka kątowa. Nacięcie nie pomogło. Trzeba było cały łeb upiłować, i wtedy jakimś cudem odkręciłem także tę drugą śrubę. Śruba oryginalna nie do zdobycia - musiałem kupić zamienną śrubę w hurtowni metalowej. Założyłem tuleje naprawcze, zakręciłęm "na krepę" i już. Nie chce mi się jednak wierzyć, żeby to działało. Myślałem, że gumy będą przypierać belkę do podwozia, gdy tymczasem nawet do belki nie dostają ...

[ Dodano: 19 Lip 2008 20:46 ]
Jeszcze nie jechałem po wertepach, więc nie wiem czy działa...

_________________
punto 1.1 sx 97


Góra
 Profil  
 
 
 Post #147029 Wysłany: 19 Lip 2008, 21:15; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr

Miejscowość: Siedlce
Rejestracja: 13 Cze 2007,
Posty: 449
Ja też dzisiaj to założyłem w tym że nie miałem żadnych problemów i założenie tego na lewą i prawą stronę łącznie trwało 15 minut. Z tego co zauważyłem to zawieszenie zrobiło się twardsze, dzięki czemu nie buja tak dupą i ciutkę lepiej się jeździ.

_________________
Punto I 55KM + GAZ 97r.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #147160 Wysłany: 21 Lip 2008, 07:59; 
 Temat postu:
Offline
Sympatyk kropek

Rejestracja: 19 Cze 2008,
Posty: 26
Jakby nie ta jedna śruba to u mnie też byłoby 15 min.

To jakiś cud że ją odkręciłem w końcu - po nacięciu, połamałem na niej najtwardsze śrubokręty. Zaryzykowałem i uciąłem całkiem łeb i wtedy poszło.

Przejechałem trochę i uczucia mam mieszane.......

Walnęło nieźle ze dwa razy - aż dwa czy tylko dwa ?

Wcześniej waliło mi na każdym dołku, teraz tylko na największych.
Zawieszenie zrobiło się jakby bardziej japońskie, ale to raczej tylko złudzenie...

Na ostateczny werdykt jeszcze za wcześnie....

[ Dodano: 21 Lip 2008 07:58 ]
Joint32 napisał(a):
na moje to szkoda roboty z tym wynalazkiem i tak pewnie nie pomoze jak juz robic to raz a dobrze a tuleje to sa tanie http://moto.allegro.pl/item396099460_tu ... i_712.html


Obawiam się, że Joint32 miał rację........nie wiem tylko jak to możliwe że wymienił mu ktoś tuleje za 80 zł........ za tyle to mi mechanik chciał zrobić to co zrobiłem sobie sam - przykręcić tuleje naprawcze.

Po zamontowaniu tulei naprawczych wydaje mi się, że nastąpiła poprawa, myślałem że nawet znaczna. Teraz jednak znowu walnęło kilka razy pod rząd......
Ręce mi opadają, mam ochotę zrzucić mojego kropka z wielkiej przepaści, niech się roz...bo sprzedać coś tak denerwującego nie miałbym sumienia.

Nie wiem już, czy tuleje naprawcze coś dały, ale chyba jest to rzecz wymyślona w celu wyciągnięcia kasy z kieszeni mało doświadczonych. Ciekawe tylko dlaczego dwóch mechaników chciało mi przykręcać te tuleje naprawcze - zrobiłem to przynajmniej za nich, ale 80 poszło się ....

Nie wiem już w końcu, czy moje stuki dochodzą z tulei mocowania tylnej belki - może to tuleje wahacza ? To drugie odrzuciłem, bo koła stoją prościutko, mechanik przy wymianie amorków nie stwierdził luzów na wahaczach, a poza tym stuki są tylko na większych nierównościach ( na łatanej drodze nie występują, na dużych garbach już tak) i brzmią jakby ktoś z całej siły przywalił dużym młotkiem - stuk jest okropny, aż ludzie się oglądają !
Z drugiej strony jak przyjżałem się jeszcze raz mocowaniu tylnej belki, (zaraz przed przykręceniem tulei naprawczych) to wydało mi się one w dobrym stanie - nie było przerwy między gumą, a krążkiem metalowym.

Szkoda, że dalej nie mam 100 % pewności co stuka. Nie wiem co robić....

HELP

[ Dodano: 21 Lip 2008 07:59 ]
Ja_szczur napisał(a):
Ja też dzisiaj to założyłem w tym że nie miałem żadnych problemów i założenie tego na lewą i prawą stronę łącznie trwało 15 minut. Z tego co zauważyłem to zawieszenie zrobiło się twardsze, dzięki czemu nie buja tak dupą i ciutkę lepiej się jeździ.


Jak tam u Ciebie po założeniu tulei naprawczych ? Nie stuka ?

_________________
punto 1.1 sx 97


Góra
 Profil  
 
 
 Post #147747 Wysłany: 21 Lip 2008, 11:21; 
 Temat postu:
Offline
Sympatyk kropek
Awatar użytkownika

Miejscowość: Aleksandrów Łódzki
Rejestracja: 23 Cze 2008,
Posty: 29
co by nie mówić i tak lepsza jest wymiana części niż jej naprawianie jakimś chińskim g... :oops: które i tak trzeba będzie wymienić :roll: tak więc chyba lepiej poczekać...

tylko co może być konsekwencją jeżeli zbyt długo będzie się jeździło na wyrobionych poduszkach?? coś więcej poza stukami?? :?:

_________________
Punto I SX 1.2


Góra
 Profil  
 
 
 Post #147752 Wysłany: 27 Lip 2008, 00:47; 
 Temat postu:
Offline
Sympatyk kropek

Rejestracja: 19 Cze 2008,
Posty: 26
No chińskim to nie - wyraźnie było napisane "made in germany" i widać było pożądne wykonanie części samej w sobie.......

[ Dodano: 27 Lip 2008 00:47 ]
Nikt nic nie pisze, a ja jestem w kropce.... nie lubię być w mojej kropce bo jestem w kropce na temat jej zawieszenia.......

Przyjrzałem się już setny raz chyba zawieszeniu i okazuje się, że takie tuleje naprawcze już ktoś kiedyś zamontował w moim kropku, tylko na dwóch głównych, tych bardziej z przodu, tulejach !!

Teraz mam wszystkie cztery tuleje "zatulejowane" tym badziewiem naprawczym i dalej wali na wybojach jak młotem !!

Ja już nie wiem co mam robić......

Przykładałem poziomicę do kół i okazuje się że lewe trochę krzywo stoi co by wskazywało na konieczność zakupu zestawu naprawczego wahacza, ale czy na pewno ? Jest to odhylenie minimalne. Nigdy nie udało mi się uzyskać stuków w warunkach garażowych, na kanale. Występują tylko podczas jazdy na większych nierównościach, głównie z lewej strony.

Wydaje mi się, że gdyby to był wahacz, to waliłoby cały czas, nawet gdybym uginał energicznie samochód na postoju, czy tak ?

Nie chcę kolejny raz wydawać pieniądze w błoto...

Jak tam u Was po zamontowaniu tulei naprawczych ? Nikt nic nie pisze...

_________________
punto 1.1 sx 97


Góra
 Profil  
 
 
 Post #150163 Wysłany: 27 Lip 2008, 14:00; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr

Miejscowość: Siedlce
Rejestracja: 13 Cze 2007,
Posty: 449
No ja następnego dnia jak założyłem te tuleje naprawcze pojechałem w trasę ponad 500km w jedną stronę i muszę jeszcze raz potwierdzić to co napisałem wcześniej. Samochodem nie buja już tak mocno z tyłu i stuki nie występują tak mocno jak wcześniej.

_________________
Punto I 55KM + GAZ 97r.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #150217 Wysłany: 27 Lip 2008, 16:50; 
 Temat postu:
Offline
Sympatyk kropek
Awatar użytkownika

Miejscowość: okol. Przeworska
Rejestracja: 12 Lut 2008,
Posty: 18
Ja w tym roku zmieniałem i te tuleje i łożyska na wahaczach. Z tulejami oddałem do mechanika. Potrzebna jest do nich prasa więc wolałem sam nie eksperymentować z różnymi domowymi sposobami na zaprasowanie tych tulei tylko oddać i mieć spokój. Drugi powód oddania do mechanika to odkręcanie tych 4 śrub o których już wcześniej była mowa.Ciężka sprawa po uszkodzeniu dwóch kluczy odpuściłem. Koszt wymiany to 160 zł, 2 godziny, dwie osoby. 1 roboczo godzina w tym warsztacie kosztuje 40 zł więc rachunek jest prosty.
Co do łożysk to były wymieniane w domu z drugą osobą i to bez żadnego kanału. Po odkręceniu nakrętki ze śruby która trzyma wahacz na belce okazało się że nie sposób tę śrubę wybić. Trzeba było wyciągać całą belkę i odciąć śrubę szlifierką kątową. Śruba z drugiej strony wyszła bez problemu. Wyciągniecie belki to nie jest kto wie co, tylko trzeba odłączyć hamulce a z odkręcaniem rurek wiadomo jak jest. Jedną urwałem i musiałem wymienić na nową. Po wymianie tych wszystkich części, z tyłu ucichło jak nie wiem. Wcześniej strasznie tłukło.

"Przykładałem poziomicę do kół i okazuje się że lewe trochę krzywo stoi co by wskazywało na konieczność zakupu zestawu naprawczego wahacza, ale czy na pewno ? Jest to odhylenie minimalne. Nigdy nie udało mi się uzyskać stuków w warunkach garażowych, na kanale. Występują tylko podczas jazdy na większych nierównościach, głównie z lewej strony.

Wydaje mi się, że gdyby to był wahacz, to waliłoby cały czas, nawet gdybym uginał energicznie samochód na postoju, czy tak ? "

Ja tez tak sprawdzałem i nic nie tłukło. Najlepszym sposobem jest unieść tą stronę z której tłucze na lewarku. Potem pod koło włożyć jakiś łom albo kawałek rury i podnosić to koło do góry. Tylko w taki sposób wywołasz stuki na wahaczu, bo samochód go wtedy nie obciąża.

_________________
punto 1,1 SX 1997 benzyna+lpg


Góra
 Profil  
 
 
 Post #150229 Wysłany: 27 Lip 2008, 17:22; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Jerzy
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: SOSNOWIEC
Rejestracja: 23 Cze 2006,
Posty: 101
Może to coś pomoże
http://autokacik.pl/showflat.php?Cat=0& ... t=all&vc=1

_________________
CZERWONE PUNTO ZAGŁĘBIA SX55-97-Uważaj na szwagra.


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 92 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następna


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Style based on FI Subsilver by phpBBservice.nl
Forum Fiata Punto © 2006 - 2020
Tłumaczenie: phpbbhelp.pl
phpBB SEO