No więc jeśli ma być Grande to chyba jednak T-Jet 120 KM.
Jest:
lżejszy (lepsza trakcja)
tańszy
spala podobne ilości paliwka co M-Jet 1.9
koszt powinien być wyższy dla diesla, ponieważ ma więcej oleju do wymiany, po 60 tys. km. dojdzie regulacja zaworów i dość kosztowna wymiana filtra ON.
Tyle teoria.

Dobrze by było, żeby nt. Multijeta wypowiedział się, któryś z użytkowników.
T-Jet'a ma na forum chyba tylko 1 osoba, też fajnie, gdyby napisał kilka słów.

Co do kredytu: kiedyś mi tłumaczono, że jest on całkowicie na 0%, to znaczy, kwota kredytu jest dzielona przez ilość miesięcy do spłaty i wychodzi rata miesięczna.
Jest/była tylko opłata przygotowawcza: 3 albo 5% liczone od kwoty kredytu (przykładowo od 10 tys. zł. to by było 300 albo 500 zł.).
Tą opłatę dodatkowo można było kredytować, doliczyć do kwoty kredytu i nieznacznie powiększyć ratę miesięczną.
Tak mi tłumaczono jak 2 lata temu kupowałem swoje Grande.

To właśnie koledze napisałem

[ Dodano: 08 Sie 2008 14:13 ]
Ok aż z ciekawości pogrzebałem w swoich dokumentach i już wiem. Opłata przygotowawcza to 3% kwoty i może być kredytowana., reszta 0% na dany okres, chyba że tak jak mówię coś się od tego czasu zmieniło.

No to napiszę kilka słów a więc jakbym ponownie miał kupować furaka za kasę jaką wtedy miałem, to po ponad półrocznym użytkowaniu niepozornego fiacika zdecydował bym się na.....taki właśnie samochód jaki mam teraz...tylko teraz by było ciężej kupić w wersji 'dynamic' :p

Jeśli można tak powiedzieć,to "postanowione więc" Osobiście też skłaniałem się ku T-Jetowi,ale M-Jet był nie lada alternatywą; gdy jednak przyjdzie do składania zamówienia malutkie 1.4 będzie raczej na liście życzeń
Grzegorz1976 i daras,dzięki za wyjaśnienie sprawy opłaty-cieszy takie rozwiązanie i niższa rata.
Hmmm,a może jako doświadczeni użytkownicy Grande zechcecie mi powiedzieć jakie elementy wyposażenia opcjonalnego warte są uwagi,a których lepiej unikać??
Mimo,że nie jeździłem jeszcze T-Jetem,muszę zgodzić się z rafalem997,po wielu latach biernego śledzenia motoryzacji,ostatnio ukierunkowanej na poszukiwania własnych czterech kółek,także uważam,że za te pieniądze Punto jest bardzo trafnym wyborem (ale tu Ameryki nie odkrywam ).

Powiem szczerze ze sam musisz to konkretnie przemyśleć, przeliczyć wszelakie koszta, od A do Z, najlepiej poradzic sie osób co miały stycznosc z tymi silnikami, poza Rafałem i chyba jeszcze jedna osoba na forum to wiekszosc nie miało stycznosci z T-jetem, wiekszosc ma 77 konne jednostki napędowe i marzenia ich ponosza za cudza Kase... bez urazy Panowie. myśl, licz to podstawa, bo moze sie okazac ze cos cie przerosło...
ja stawiał bym na Diesla ze wzgledu na elastycznosc, spalanie i dostepnosc tego paliwa po tanszych cenach i myslał dodatkowo nad wirusem, skydom swietna bajerancka sprawa ale osobiscie nie zdecydował bym sie na to, lepiej wygada na zewnatrz niz w srodku, wolał bym kupic za te pieniadze ciekawsze felgi, kolor biały hmmm mam zraze do tego koloru, jak biały to jedynie w perle z drobinkami brokatu, pastelowy jest mało przekonujący, z dodatków dac mu pakiet NFS albo ospojlerowanie od noviteca..., spryskiwacze reflektórów, czujnik deszczu, wymienić nagłośnienie i cacy
ale to jest tylko moje osobiste zdanie

Koszta są sprawą prorytetową,więc na kalkulatorami różnej maści spędziłem trochę czasu
Jeśli chodzi o diesla i jego elastycznośc,to jak już wspominałem aktualnie poruszam się czymś takim o magicznej liczbie dwóch litrów i po zagłębieniu się w przeróżne specyfikacje i testy (bo sam oczywiście nigdy tego nie mierzyłem) i skonfrontowaniu tego z wynikami elastyczności T-Jeta podanymi przez STaxa,wynika,że malutkie 1.4 podczas przyspieszania 60-100 na IV biegu zrobi to o 1.2 sekundy szybciej niż moje obecne auto,a już przy 80-120 na V biegu różnica to już ponad 2.5 sekundy Biorąc te dane pod uwagę,myślę,że to co zaproponuje mi T-Jet będzie dużo więcej niż wystarczające Oczywiście,jeśli M-Jet zrobi to wszystko jeszcze szybciej,to chwała mu za to,ale jakoś nie wierzę,aby ta różnica była wyjątkowo drastyczna.
Teraz spalanie i ceny paliwa- uważam,że spalanie T-Jeta jest jak najbardziej do zaakceptowania (chociaż przy obecnych 5.5 litra po mieście wg komputera powinienem łapać się za głowę ),a 1.9 też chyba jakimś mistrzem jazdy o kropelce nie jest. Aha,ceny... Na chwilę obecną w ropa jest ciut droższa niz benzyna,ale nawet gdyby było 'po staremu', to paliwo i tak będę brał na firmę,więc zawsze te parę groszy się urwie. Wspomniałeś o 'wirusie' - owszem nie wykluczam w nieco dalszej przyszlośći mechanicznej ingerencji w turbinę
No i kwestia wyposażenia: SkyDome jest po prostu swoistym must-have Od zawsze byłem fanem wszelkich powierzchni przeszklonych nad głową,więc ten rodzaj dachu napewno zawita do Kropka. Oczywiście byłoby jeszcze lepiej,gdyby była to lednolita tafla szkła jak np. w Peugeotach,ale biorąc po uwagę,że ten fiatowski się otwiera,nie boleję nad tym. A poza tym świetnie będzie kontrastował z kolorem nadwozia-taki już ze mnie mały esteta Aha,o kolorze jeszcze chwilę-biorę też pod uwagę żółty,ale jest to raczej 85% do 15% dla białego.
Pakiet NFS? Co to takiego? Możecie pokazać jakieś zdjęcia?
Nagłośnienie wymienione będzie,owszem,ale nie zamierzam na razie jeździć do Kliniki Dźwięku itp., tylko zainwestować w oferowany przez Fiata zestaw Interscope. Ktoś ma coś takiego? Będę bardzo wdzięczny za opinie.
Czujnik deszczu mam obecnym aucie i uważam,że to absolutni zbędny gadżet,podobnie zresztą jak czujnik zmierzchu. Żaden komputer nie będzie mi mówił kiedy mam włączać wycieraczki
Wyczytałem na forum,że podłokietnik nie spotkał się raczej z przychylnymi uwagami,a szkoda,bo rozmyślam nad jego kupnem razem z regulacją lędźwiową i teraz,po Waszych postach coraz mniej jestem do tego pomysłu przekonany.
Spryskiwaczy nie brałem pod uwagę,prawdę mówiąc. A są pomocne? O,a jak ma się sprawa z czujnikiem parkowania? Przypuszczam,że da się bez niego żyć swobodnie,ale jak to jest z parkowaniem Kropasów? Macie jakieś problemy?

homer
co do "ekstrasów" o które pytasz:
1. z cofaniem nie ma większego problemu, widoczność jest niezła, pomagają duże lusterka ale ... mimo to gdybym dzisiaj kupował to rozważyłbym czujnik cofania - przydatny i na pewno pomocny gadżet;
2. nt. podłokietnika już pisałem - dla mnie jest do niczego, za wysoko (przy maks obniżeniu fotela) i za krótki, przeszkadza przy zmianie biegów (ale sprawdź to sam najlepiej)
3. regulacja lędźwi jest przydatna i powinna być w serii - w to warto zainwestować, wygodna i niemęcząca pozycja w czasie jazdy jest podstawą;
Niestety regulacja lędźwi jest w pakiecie razem z bezużytecznym podłokietnikiem.
Mimo to myślę, że warto zainwestować w te opcje jw..
Ostatecznie podłokietnik może robić za schowek na komórkę, chusteczki, okulary, klucze czy inne duperele.
Zestaw ospojlerowania NFS (nakładki optycznie obniżające na zderzaki i progi) to moim zdaniem zbędny gadżet. Ktoś zdaje się z naszego forum to ma i pokazywał fotki.
Grande samo w sobie (zwłaszcza w obniżonej wersji Sport na felach 17kach) wygląda świetnie.

spryskiwacze moga sie przydac jak w niedalekiej przyszłości pojawia sie ksenony do GP, czujnik parkowania kwestia to juz zalezy od tego czy umiesz parkowac czy nie, przydaje sie osoba które nie potrafią wyczuć swojego samochodu, co do dachu jak by był taki jak np w Pugach to było by to cos, ale jesli jest to dla Ciebie wazna sprawa ten dach to jak najbardziej brac , podłokietnik jakos nie wyobrazam sobie jazdy bez niego, bierz przydaje sie, nawet po to aby trzymać w nim lojalnościowe karty, małego redbula itp. niepełny pakiet NFS ma bodajze ptysiornia bez progów bocznych a pełny wyglada tak

Hmmm,czy ja wiem z tym pakietem-okrągły Kropek,a tu nagle takie ostre linie na progach i tylnej nakładce. Wiadomo,są różne gusta
Myślę,że jeśli teraz udaje mi się parkować Avensis,to i z Grande jakoś dam sobie radę
Pozostaje więc podłokietnik i te spryskiwacze... No,zobaczymy.
A wiadomo coś o Interscope we Fiacie? Dobre toto?

w Grande potężnym plusem przy parkowaniu sa lusterka, które sa wyjątkowe w swoim rodzaju, od momentu kiedy jeżdżę Grande przestałem sie odwracać przy parkowaniu tyłem, operuje jedynie na lusterkach, które to obejmują każdy kawałek samochodu, co do systemu Interscope nie mam zielonego pojecia, nie miałem stycznosci z nim, dziewięćdziesięciu ośmiu procentom użytkowników wystarcza ten standardowy system wiec raczej, zbytnio sie nie dowiesz tylko odsetek użytkowników coś majstrowało przy swoim audio
a co do pakietu NFS moze sie podobac bądz nie, wiadomo są gusta i guściki:P
wybierajac T-Jeta zasilisz grono testerów tego silnika, dla dobra forum to dobre posuniecie z twojej strony , no i opłaty mniejsze i praca silnika nieporównywalna z Dieslem...

homer: odnośnie elastyczności, to w GP jest jeszcze lepiej, bo dane które podałem były dla odrobinę cięższej linei.

Napewno tak właśnie będzie,STax. Z danych Fiata wynika,że Linea jest cięższa o 140kg od Punto,więc zapewne można od tych wyników elastyczności odjąć jakieś 0,3 sekundy.

Mam Kropka zaprzężonego w 77 koni mechanicznych... za całkowicie samodzielnie zarobioną kasę!

Myślę,że sadoo miał raczej na myśli to,że ktoś mógłby zacząć zbyt swobodnie 'dysponować' nie swoją kasą na zasadzie - kup najdroższego Kropka plus wszystko co znajdziesz na liście,plus lodówka i telewizor Co oczywiście nie byłoby zbyt pomocne.
A poza tym czy ceny w konfiguratorze Fiata są nieaktualne? Np. 1.4 T-Jet Sport wg Fiata-61.490, wg cennika,który dostałem od dilera 60.990,ale już Sky Dome wg konfiguratora-3.250,a wg dilera 4.000 Kupował ktoś ostatnio Sporta? Bo w wydrukowanym cenniku jest napisane,że za lotkę dachową muszę dopłacać 650zł,zaś Fiat podaje,że jest już w cenie. Może z jej braku wynika różnica w cenie podstawowej Punto...

[ Dodano: 18 Sie 2008 11:29 ]
Panowie,Panowie, czy ktoś z Was jest w posiadaniu konkretnych danych na temat elastyczności 1.9 M-Jet? Będę wdzięczny za wyniki 60-100 i 80-120,bo za cholerę nie moge się do nich nigdzie dokopać

Alfa 156
http://pl.youtube.com/watch?v=TfZrAwZDy6A 80-120
http://pl.youtube.com/watch?v=vHE_n492ev0 60-100
wersja 1.9 m-jet 140km w alfie 156, auto trochę cięższe ale i moc większa... myślę, że w gp doliczyć by trzeba ze 2s...

Dzięki,STax. Szkoda,że mamy taki deficyt dokładnych danych zarówno T-Jeta jak i M-Jeta. Pytam o to,bo ostatnio miałem przyjemność pojeździc chwilę Sportem 1.9 i muszę powiedzieć,że bardzo miłe wrażenia pozostawił ten silnik. Dlatego też chciałbym skonfrontować wyniki elastyczności z faworyzowanym przeze mnie T-Jetem
A przy okazji (nie zagłębiałem się w forum w poszukiwaniu odpowiedzi na to pytanie,więc wybaczcie,jeśli gdzieś jest już wyjaśnienie) - znacie już może porządny sposób na czarną belkę pod tablicą? Zakładam,że w grę wchodzi malowanie albo oklejanie

Elastyczność tych silników będzie podobna. Np. Brawo T-Jet 150 KM i Brawo M-Jet 150 KM mają w praktyce taką samą elastyczność. Tu będzie podobnie. Diesel ma na papierze wyższy moment, ale z powodu przełożeń układu napedowego na kołach jest mniej wiecej tyle samo.

Witam!

Ja mam w swoim Sporcie nakładki NfS i uważam, że wyglądają zajebiście. Nie są w stylu wiejskiego tiuningu, tylko podkreślają charakter tej wersji GP. Niestety, w standardowym wykonaniu jest wg mnie za wysoki optycznie, szczególnie z przodu.
U siebie nie zastosowałem progów NfS, bo tak jak Ty uważam, że są za bardzo kwadratowe do tego auta.
Zdjęcia możesz zobaczyć tutaj: http://fiatpunto.com.pl/topic6965-45.html

Również poważnie zastanawiałem się nad nagłośnieniem Interscope, ale jednak zrezygnowałem z niego, zresztą także za głosem sprzedawcy.

SkyDome był także dla mnie priorytetem i jestem bardzo zadowolony z tej opcji, ale UWAGA na znaczne obniżenie wysokości wnętrza - ja mam 182 cm wzrostu i głową sięgam prawie do dachu! Jak mierzysz więcej, to poważnie zastanów się nad SkyDome'em. Jak chcesz, to możesz przymierzyć się do mojego i zdecydować.

Odnośnie podłokietnika, to jestem zdecydowanie na NIE!!! Po cholerę w aucie o sportowym charakterze bajer do opierania prawej ręki??? Obydwie ręce powinny ZAWSZE spoczywać na kierownicy, a ergonomia GP Sport'a sprzyja temu. Nawet w trasie 1000 km spokojnie utrzymuję obydwie ręce w prawidłowej pozycji na świetnie wyprofilowanej, skórzanej kierownicy. Podłokietnik przeszkadza jedynie w szybkiej zmianie biegów.

Dlaczego? Zastanawiam się nad tym w przyszłym aucie.

kurcze,ja mam 183 i do dachu troszkę brakuje

Po pierwsze,nie miałem wcześniej okazji,więc gratuluję pięknego Kropka,ptysiornia-naprawdę ładny egzemplarz Myślę jednak,że pozostanę przy tradycyjnych krągłościach - niemal jak na avatarze
Możesz napisać coś więcej o powodach rezygnacji z Interscope? Właściwie postawiłem "ptaszek" przy tej opcji niemal automatycznie spragniony soczystego brzmienia. Miałeś okazję słuchać tego zestawu?
Ze wszelkich danych wynika,że mierzę 185cm -te 3cm może nie zrobią dużej różnicy. Jako,że nie mam wyjątkowo bujnej czupryny,zawsze ignorowałem opinie testujących na temat obniżenia wysokości. Mógłbyś określić mniej więcej w cm przestrzeń,która pozostaje do dachu? Nie chciałbym rezygnować,że SkyDome,bo to dla mnie swoisty "musisz-mieć" ,który dodawałem do listy życzeń odkąd tylko zacząłem brać po uwagę Grande.

Bravo JTD 150 KM:
http://www.auto-motor-i-sport.pl/testy/ ... ly_81.html

Bravo JTD 120 KM:
http://www.auto-swiat.pl/testy,test/Fia ... Testu-404/

Interscope - mocno chodził mi po głowie, ale po pierwsze nie miałem możliwości nigdzie posłuchania tego zestawu, a po drugie, dealer sam mi zasugerował, że tak drogiego Punto jeszcze nigdy nie zamówili/nie sprzedali i chyba to już będzie przesada. Wiem, że to może dziwne podejście, ale jednak się nie skusiłem.
Namawiam za to gorąco na automatyczną klimę. Jeździłem kilkoma samochodami z manualną klimatyzacją, a GP jest moim drugim autem z automatyczną. Powiem tak, że dopóki korzystasz tylko z manualnej, to wydaje Ci się, że takie rozwiązanie w zupełności wystarcza, ale jak spróbujesz auto, to już nigdy nie będziesz chciał mieć manualnej

Odnośnie dachu, to jak siedzę całkowicie wyprostowany (czyli zawsze ), to do dachu pozostaje mi ok 1-2 cm. Ciekawe jest jednak, to, że w miarę upływu czasu za kierownicą, pozycja kierowcy jakoś dziwnie się obniża. Rezultat jest taki, że rano jak wyjeżdżam z garażu, to do dachu mam 1-2 cm, a jak wracam wieczorem z długiej trasy, to dystans wzrasta do 3-4 cm .

Namawiam zatem jeszcze raz do przymierzenia się. Z tego co widzę, bywasz/mieszkasz w Warszawie, więc zapraszam do mnie.

Muszę powiedzieć,że argument dealera jakoś do mnie nie trafia Na szczęście kwota jakiej Fiat rząda za Interscope nie jest zbyt wygórowana,więc myślę,że zdecyduję się w ciemno zakładając,że spełni pokładane w nim nadzieje.
Automatyczna klimatyzacja jak najbardziej jest zaznaczona jako "do wzięcia" ; podobnie jak przyciemniane tylne szyby, SkyDome i Interscope właśnie. Rozważam też regulację lędźwiową (siłą rzeczy więc także podłokietnik) oraz dopłatę do innego wzoru felg 17",ale to nic pewnego,bo raczej nie zmieści się w przewidzianym budżecie.
Bardzo chętnie wpadłbym z wizytą aby pozachwycać się dachem,ale do Wawy zacznę powroty dopiero w październiku ,a do tego czasu nie przewiduję wycieczek do stolicy. Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli to na początku października bedę składał zamówienie na Grande i na "chwilę" przed tym,moglibyśmy się umówić celem zbadania mojej kompatybilności ze SkyDome'm.
PS. Trochę przeraża mnie ten mały dystans dzielący głowę i sufit...

Witam. Nie czytałem całej dyskusji o wyborze M jeta kontra Tjet, ale kiedyś miałem możliwość jazdy klekotem 130km w wersji sport i jedyny minus to ciężki silnik. Jako że obecnie jężdzę Tjetem Sport to uważam że lepszy jest to wybór. Odnośnie spalania: na chwilę obecną mam 1300 km i spalanie 8,5 ltr z klimą (żadna wolna jazda). T jet jest nieżle wyciszony i naprawdę elastyczność jest taka sama jak przy dieslu. Gdybym miał jeszcze raz zmieniać (nie mama zamiaru , bo już byłby to 3 grandziak) to wybrałnym T jeta. W sporcie jest całe ospojlerowanie ( przed ''liftingiem'' lotkę trzeba było dokupić.