witam
Przymierzam się (ale to dopiero po wypłacie) do zakupu opon zimowych:)
moje obecne ogumienie jest w rozmiarze 165/70/14. z racji ze w zimie przydałby sie wiekszy nacisk na cm2 (kwadratowy) powierzchni pomyslelem nad węzszymi oponkami np 165/65/14 . co sadzicie o tym pomyśle?
kolejne pytanie dotyczy płynów, a mianowice czy muszę wymieniac np płyn hamulcowy na wersje zimowe (nie wiem czy takie istnieja hehe) albo plyn chlodniczy itp
pewnie nie jeden z Was zdziwi sie ze gdy słonko w pełni ja mysle juz o zimie, ale to tylko ze wzgledów ekonomicznych bo gdy kupie juz teraz to trochę zaoszczędze

pozdrawiam i zapraszam do dyskusji

Ani płynu hamulcowego ani chłodniczego (chyba, że masz zalany woda) się nie wymienia na zimę. Producent zaleca wymianę obu płynów co trzy lata. Ja wymieniałem po 5 latach.
Co do opon zimowych zastanów się dobrze. Ja wymieniłem i zaraz miałem stłuczkę. Zimówki są o wiele bardziej śliskie od wielosezonowych i letnich. Tak, tak !1To prawda. Droga hamowania na zimówkach jest wbrew pozorom dłuższa. Trzeba o tym pamiętać. Zimówki ,owszem, ale tylko na głęboki śnieg.

bumar1: nie rób tu koledze wody z mózgu i nie wygłąszaj takich herezji. Wszystko zależy od bieżnika, dobre zimówki mają zimą drogę hamowania lepszą niż letnie. Przede wszystkim są z innej mieszanki, która tak bardzo nie twardnieje pod wpływem zimna.

639: płynów nie musisz specjalnie na zimę wymieniać. Co do opon, to 165/65/14 mają tylko niższy profil (ale tą samą szerokość) co 165/70/14. Generalnie nie baw się w zmiany rozmiaru, bo to niczemu nie służy, tylko kup porządne zimówki w takim rozmiarze jak letnie.

Na zimę zaleca się węższe opony, a nie szerokie. Co do wypowiedzi bumar1 to taka sytuacja może mieć miejsce przy oponach kierunkowych, z tym że z tego co wiem pośród zimowych takie nie występują. No ewentualnie gumy mogą być jeszcze źle (odwrotnie) założone.

Co do płynów to w każdym warsztacie mają mierniki i za przysłowiowy browar zbadają ci przy jakiej temp. zacznie zamarzać twój płyn, jeśli wszystko będzie w normie to nie ma po co ich wymieniać, ewentualnie tylko dolać jeśli są ubytki.

Co do wymian to ja mam kropa 7lat i płynu hamulcowego ani chłodniczego tym bardziej jeszcze nie wymieniałem Wszystkie pomiary zamarzalności i gęstości wychodzą pozytywnie

dzieki za szybkie wypowiedzi.
mam jeszcze pytanie czy warto brac oponki bieżnikowane?
na necie ich mnustwo i kuszą cena.
i której marki polecacie?
pozdrawaim

Dlaczego? Oto jest pytanie



To jest jak z używaną gumką i jeszcze po kimś

Z tego coo wiem węższe na zimę są lepsze. Moim zdaniem np. przy jeździe po śniegu "przedzierają" się przez niego, a szerokie gumy ugniatają go (coś jak aquaplaning przy letnich) Zwróć uwagę że nawet wyścigowe samochody na rajdach jeżdżą na wąziutkich gumach. Jedynie te z kolcami są nieco szersze.

639 Co do marki opon to polecam Continental. Sam mam zimówki i jestem bardzo zadowolony. Z tym że nie są to najtańsze opony.

buladag: tyle już było o tym mówione... Ile zimą jeździsz po śniegu? U nas raczej mało, więcej po asfalcie. A opony 165 nie są za szerokie, więc jak się wexmie jeszcze węższe to na asfalcie może być już mało śmiesznie...
(Pomyśl sobie - najmniejsza seryjna opona w mkII to 155/80/13, wolę nie myśleć jaką przyczepność i sztywność na zakrętach ma jej mniejszy zamiennik 145/13...)

639: od bieżnikowanych trzymaj się z daleka jeśli chcesz przeżyć zimę...
Dobre i tanie są... Dębica frigo. Chociaż polecam dołożyć i kupić jakieś jeszcze lepsze.

nikt nie mówi żeby brać opony jak od TICO Ale jakichś extremalnie szerokich się nie powinno. Co do jazdy po śniegu jak ktoś jezdzi na nartach nak np. ja i na stoki wybiera się samochodem to po śniegu jezdzi często bo "na wioskach" dróg nie odśnieżają

Nie pchaj się w żadne bieżnikowane!!! Szkoda na to pieniędzy. W którejś autoszmacie robili testy i bieżnikowane były w warunkach zimowych gorsze niż letnie!

buladag: ano właśnie... Generalnie na zimę nie powinno się kupować szerszych niż seryjne (i nie piszę tu specjalnie szerszych niż letnie, bo wiadomo, że letnie nieraz bardzo szerokie się zakłada), ale z węższymi niż seria też nie ma się co bawić.

Ja na razie na zimę mam 165/65, a myślę w przyszłości o 185/60 Mimo wszystko pod śniegiem jest z reguły lód, ale ja wolę jechać po ubitym śniegu niż po lodzie

Co do jazdy po śniegu - mój punciak na 7-letnich dębicach 155/70/13 szedł przez zaspy jak przecinak, nawet tam gdzie inne auta się zakowpywały (chyba 2 czy 3 lata temu taka zima niezła była).

639 słuchaj Staxa bo dobrze mówi. Jeśli chcesz oszczędzać to dębica frigo albo jakies kormorany. Ale ja uważam że akurat opona to jest to od czego zależy nasze bezpieczeństwo i na tym nie warto oszczędzać. Polecam przemyśleć tą kwestię i może już zacząć odkaładać na coś markowego. (Dunlop, Goodyear, Michelin, Continental itp.)

Powie mi ktoś czy dobrze bym zrobił zakładając na zimę 185?
Puki co jeszcze 1 sezon na tych 165 na pewno zrobie

ipIV: raczej źle. Na śniegu będzie gorzej, na asfalcie raczej też (z racji tego, że zimą drogi jesli nie są śliskie to najczęściej przynajmniej mokre, a szersza opona gorzej wodę odprowadza).

a przy hamowaniu i tak górę weźmie tarcie a nie odprowadzanie wody...

ipIV: co dziwne, akurat przy hamowaniu nawet na mokrym szersze są lepsze (wg testów w prasie)... Natomiast łatwiej o aquaplaning.

Normalka Z tego akurat sobie zdaję sprawę W przyszłości może tak:
Lato: 195/50R15
Zima 175/65R14 lub 185/60R14 z tym, że 185 jest 50 zł tańsza

ipIV: zimą i tak kozaka za bardzo nie porobisz, więc lepiej przy 165 zostań (dodatkową pokusą powinno być lepsze przyspieszenie )

opinii rownie wiele jak wiele skwarek na pierogach
ale z jednym sie przynajmniej zgadzacie : ze bieznikowane to szmatlawce wiec juz wiem ze na pewno brac ich nie bede
co do szerokosci to chyba zostane przy tej co mam bo tego sniegu faktycznie u nas nie zbyt wiele. chce przeznaczyc na oponkę ok 150 zł, w tym jednak przedziale maly jest wybor. moze zbyt wczesnie o tym mysle? moze blizej zimy bedzie wieksza oferta a co za tym idzie dzialania marketingowe by przyciagnac klienta (czytaj promocje) ? hmmmmm

639: przede wszystkim jak kupować opony to tylko w internecie. Dużo taniej wychodzi.
http://www.opony.com/producent.asp

A jakbym chciał mieć alu zimą? większość alu 14" mają 6" szerokości, a 165 do tego jest za mała Minimum 175, zalecana 185

ipIV: 165 nie jest za mała Ona po protu nie jest optymalna (Patrz Malina i jej alu 14" 6J a opony 165/65/14...).

No i w jej przypadku widać, że opona jest już trochę 'na siłę' naciągnięta na ta felge...