Ja mam w swoim jakieś zaślepki na takie haczyki...
Ktoś to dołożył , czy było tak w standardzie ???

Zaślepki ma każdy. Służą do zmiany żarówki od kierunkowskazów. Problem w tym, że klapki nie przylegają szczelnie i leci przez nie woda i piasek

u mnie tego problemu brak (jak narazie) ale musze obczaic czy nie mam tam jakiegos patentu, bo sporo osob o tym pisze, wiec moze poprzedni właściciel coś tam obczaił

jak wymieniałem lampy to silnik był tak upieprzony w środku pisakiem,że żal było patrzeć.Teraz poszukam taśmy i zakleję te dziury w nadkolach

Tylko dlaczego ja mam silnik jak z fabryki ? Wcale nie upierniczony ???

Bahama70-bo ty mało jeździsz na szutrowych drogach chyba...

Na szutrowych to fakt A tak szczerze to co jakiś czas wywalam syf z takiego zagłębienia przy poduszcze silnika. Za diabła nie wiem skąd tam się bierze ... Ale silnik ogólnie nieochlapany.

Trochę źle mnie zrozumiałeś. Napisałem, że mam syf pod maską co nie znaczy, że silnik Najbliższe okolice tych klapek są nieźle zabrudzone (w tym również komp i reflektory) ale silnik też mam czysty (w miarę).