Witam,
ostatnimi czasy ktoś wyżył się na moim Punto rysując prawdopodobnie kluczykiem 3 średniogłębokie rysy (jedna sięga podkładu) o długości od 10-25cm.
Strasznie mnie to zdenerwowało. Nie wiem co zrobić, żeby przywrócić lakier do stanu w jakim był przed tym aktem wandalizmu.
Kolor - Szary metalik.

Macie pomysły co z tym fantem zrobić?

Chyba niestety pozostało Ci tylko malowanie. Miałem podobnie, byłem u kilku 'znachorów' i zawsze była jedna odpowiedz że trzeba malować! Ewentualnie możesz próbować wypełnić kredką i potem pasta ale tak jak przed 'aktem wandalizmu' raczej nie będzie...

Zdjęcia, zdjęcia zdjęcia
Wypolerować gdzie się da i po odtłuszczeniu benzyną ekstrakcyjną nanieść w miarę dokładnie zaprawkę, a następnego dnia ją spolerować. Ja początkowo naniosłem zaprawkę, ale wyszła za jasna. Pojechałem więc do sklepu z lakierami i wziąłem lakier wg kobiety (ponoć lepiej widzą kolory - na mój gust to było to samo) subtelnie ciemniejszy. Jest lepiej, ale cudów nie należy się spodziewać.
Można też lakierować całe drzwi

Jedyna opcja przy której drzwi beda normalnie wygladały to malowanie całych

Zapodaj zdjęcie
Można spolerować, rysy płytkie zejdą a głebokie zostana

podepnę się pod temat:
mam pytanie czy drzwi malowane w profesjonalnym zakładzie lekierniczym będą się różniły kolorem od reszty auta?
bo mam zarysowane wszystkie drzwi i jak bym to malował (pzu AC) to nie chce, żeby się odcinał kolor, gdyż zarysowania nie są bardzo duże i na upartego dało by rade zrobić zaprawki...

jeśli lakier zostanie dobrze dobrany to nie.

Jak rysy są nie wielkie , to próbowałbym spolerować , a jak to nie pomoże to delikatnie papierem wodnym wyrównać i wypolerować ja tak robiłem na skodzie z rysą , teraz jest mniej widoczna.

Dokładnie tak.
Chociaż czasem nawet dobre serwisy odwalają fuszerkę. Mnie raz ASO zrobiło zonka