Cześć,
prośba o radę.

Narzeczona przytarła zderzak i błotnik o kolumnę na parkingu
Zdjęcie w załączniku

Pierwsza myśl to oczywiście lakiernik - ale wycena u pierwszej osoby do której się zwróciliśmy zwala z nóg. Taniej kosztuje nowy zderzak.

Proszę wyceńcie to realnie, żebyśmy nie dali się naciagnac.
Ewentualnie inne rozwiązania - może naprawa na własną rękę też będą cenne Co byście na moim miejscu z tym zrobili

Z góry dziękuję za każdą odpowiedź.

Nie patrz się na ten błotnik. Jak auta nie sprzedajesz w najbliższym czasie to jeździj tak jak jest. Tanio żaden lakiernik tego nie zrobi, jedynie ktoś po znajomości, jakiś handlarz aut. Rysy za głębokie by je spolerować, Chyba, żeby dobrać lakier w sprayu pod kolor i coś na pyłek delikatnie próbować pokryć.

Kup podkład epoksydowy, lakier w sprayu, do tego klar, rozpuszczalnik, benzynę ekstrakcyjną, papiery ścierne oraz szpachlę wykańczającą (na zdjęciu nie widać czy są jakieś głębokie zarysowania zderzaka) i sobie to sam przypudrujesz.


Przed:
post613252.html#p613252

W trakcie:
post614149.html#p614149

Po:
post614332.html#p614332




Przed:
post746396.html#p746396

Po:
post757252.html#p757252

Ile Cie to ksoztowało ?

Nie sądzę, żeby miał cokolwiek naprawiane)