Tak jak w temacie mam do wydania 13 tysiakow to sa cale moje oszczednosci:p i z gory prosze zeby zaraz nie wyjezdzac z tekstami "doloz i kup cos lepszego" albo pokazywanie aut powyzej tej skromnej mojej puli;p no chyba ze ktos chce mi dolozyc:P auto bedzie sluzyc do codziennej jazdy (srednio rocznie robie 20-30tys km). Nie chce jakis wielkich aut w stylu kombi;p moze byc wielkosci punciaka albo troche wieksze;p W dislu ciezko bedzie chyba cos znalezc.. wiec jakis ekonomiczny benzynowy silniczek. Fajnie jakby cos bylo po 2000r produkcji ale kazda Wasza oferte przeanalizuje. Dzieki z gory za pomoc:)

Aveo:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C10759456
logan
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11229685
accent:
http://moto.allegro.pl/item935211246_hy ... lecam.html
getz:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11301198

żeby ciebie nie zjadło,to musi byc popularne auto,wiadomo serwis -koszty,miałem matiza-nie narzekałem ,ale w tej klasie cenowej to proponuję punto (pali ....mniej),lub corsę B-można wyrwać fajny egzemplarz,a ze często jest na jednopunkcie,to lpg jest mile widziane,uno z silnikiem 1.4 lub 1000 ccm fire-lepiej mi sie pomykało niż matizem-dziwne,możesz też lanosa-dobre auta,stara oplowska szkoła (niedoceniane),lub ........leganzę-klasa wóz za małą kasę ,no ale sobie pofantazjowałem )

Ja bym bravo/bravę z końca produkcji (2002r) polecał, albo maree.

Ja proponuję Renault Clio 2 z silnikiem 1.2 16V 75 KM. Autko jeździ bardzo fajnie i spala niewiele. Mnie przy oszczędnej jeździe udało się zejść poniżej 5 l/100km z włączoną klimą. Mamy takie auto od ponad 2 lat i nic się nie dzieje. Tylko cewki wymienialiśmy.

może skoda fabia 1.4:) mój tata taką jeżdzi i jest z niej zadowolony.

też chciałem fabie doradzić,może w wersji kombi byle nie z silnikiem 3 cylindrowym

jestem podobnego zdania

divers88 nawet fajne te auta wybrał, bo młode. Jedyny minus to znaczki jakie posiadają . No ale za tą cenę nie należy się tym przejmować. Miałem kiedyś Matiza z 1999 roku i nic się w nim nie zepsuło.
Natomiast moje propozycje to:
http://otomoto.pl/citroen-saxo-diesel-C11256685.html
http://otomoto.pl/citroen-saxo-1-1-plus ... 33091.html
http://otomoto.pl/peugeot-206-zarejestr ... 93907.html
http://otomoto.pl/citroen-xsara-i-wl-sa ... 42133.html Na trzecim zdjęciu wydaję się jakby obok prawej przedniej lampy było wgniecenie, ale chyba mi się wydaje. Ogólnie wygląda nieźle (przynajmniej na zdjęciu)

Jeśli Fabia 1 generecji, to w życiu 1.4 MPI... Jak już to 1.2 HTP

Jak masz 13 tys i to wszystkie twoje oszczędności to musisz kupić auto do max 10 tys.

no chyba ze masz plan kupna za 13 tys auta i potem się martwić wymianami filtórw płynów, rozrządu, klocków, tarcz itp to polecam Focus MK1 lub Astra II.

Ford Focus mk1
http://moto.allegro.pl/item920582996_fo ... iciel.html
Mazda 323
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11335026
Opel Astra 2
http://moto.allegro.pl/item925719128_pi ... _stan.html

Dołączam opis tych samochodów plus opis Getza, Ibizy, 206tki ( oprócz Astry II , gdzieś miałem ale nie mogę znaleźć )
http://wyslijto.pl/plik/58goq9wt9m
http://wyslijto.pl/plik/2gsp6tsrtj

[ Dodano: Pią Lut 26, 2010 10:09 am ]
PS
Jak byś chciał opis jakiegoś innego auta to napisz mi ,poszukam i jak będę miał to zeskanuje i zapodam

sadoo ma absolutna racje. Jeśli kompletny zakup auta ma zamknąć się w 13 tysiącach to samo auto maksymalnie do 10. Bo dojdzie koszt ubezpieczenia, rejestracji i podstawowych napraw bo w takiej cenie raczej auta w stanie "igła" nie znajdziesz

moj ojciec mial niedawno focusa na handel;P przywiozl z holandii;] oddal go na polskich blachach za 12tys znajomemu ktory ma komis. mial silniczek 1.8 tdi wiec ta lepsza wersyjke diesla;] i powiem ze przejechalem nim sie pozniej w polsce ok. 200km i jechalo sie naprawde fajnie;] mial dosyc spore kopytko jak na 1.8 dodam tyle ze byl to kombiaczek w dosyc bogatej wersji;] wiec mimo tego ze to ford to smialo moge Ci to autko polecic;]

G360

dobrze prawi, 10 tys na auto a reszta na potencjalne naprawy, rejestracje oraz zatankowanie do pelna. Przewaznie trzeba tez opony wymienic. Ale za 10 tys to moze i kropka II wyrwiesz ale igla to nie bedzie.

chociaż kolega ma już PII więc myślę że chce po prostu co innego niż znowu PII

Przykład z życia wzięty, Marychę kupiłem za 10500 z opłatami, do tego opony zimowe, ubezpieczenie, rozrząd, filtry, oleje, wyszła 12500PLN ale stan baja. W tej cenie to jedynie Fiaty albo Opelki, w nic innego bym się nie pakował.

lukis moze chce zmienic na lepszy silnik i mlodszy rocznik.
Ja chetnie bym zmienil swojego 1,2 60v dynamic rocznik 2002 na 1.4 95 dynamic rocznik 2004/5 z kilmatyzacja (moze byc nawet manualna)+ 2 extra poduszki, swiatla przeciwmgielne i jak by sie dalo to alusy i lakier metalic.
Tyle ze bym musial drugie tyle doplacic co moj obecny jest warty

albo i jest taka możliwość, może się kiedyś dowiemy

ja bym niekombinował ze takie czy inne tylko kupiłbym obojętnie jaka marke byle by zadbane i dobre:E

a ja całkiem odwrotnie, musi mi sie podobać auto na 1005 żebym miał przyjemność z niego. Wolał bym mieć zepsute auto na parkingu ale taki które mi sie zaje!@#$ podoba niż taki dupowóz jeżdżący (fabia) bez totalnego wyrazu.

i jezdzic miejska komunikacja

no to było troche nadwyraz, ale w sumie nic by mi sie niestało jak bym kilka dni (wolał bym) pojeździć komunikacją, dopuki autko znów nie statnie na "nogi"

Mając taką kwotę szukał bym Mitsubishi Colta CJ0, samochody naprawdę niezawodne i mimo obiegowych (bzdurnych) opinii wcale nie tak drogie w utrzymaniu.
Dużym plusem jest cena zakupu bo za 10-11k masz naprawdę zadbany egzemplarz z dość przyzwoitym wyposażeniem.
Tylko dylemat taki; brać 1.6 i mieć moc w zapasie czy jeździć oszczędniej i brać 1.3
Co do cen części naprawdę nie ma tragedii, sporo zamienników doskonałej jakości, ale kupując wychuchany egzemplarz (nie mówię że będzie łatwo) oprócz gratów eksploatacyjnych nic nie wymieniasz.
Mimo że jestem zwolennikiem europejskiej motoryzacji to mając taką kwotę i chcąc mieć pewny samochód brał bym właśnie Colta.

leonwwa ale ten tyl