Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Przygotowanie Kropka do zimy
http://fiatpunto.com.pl/topic23537.html
Strona 1 z 2

Autor:  PoldasSs [ 24 Lip 2010, 13:01 ]
Temat postu:  Przygotowanie Kropka do zimy

Wiem , że środek lata a ja tu o zimie myślę :P
Ale tak jestem uczniem ;/ i pracuje tylko podczas wakacji więc już pytam co potrzeba kupić póki będę miał kasę :P
A nie chce żeby tej zimy miałbym miec znowu problemy z autkiem bo stoi pod chmurką ;/

Więc co trzeba wymienić ?
Ocieplić ako ?
sprawdzić nagrzewnice ?
termostat sprawdzić ?
Mam auto z LPG niestety więc przewody + świece też ?
Filtr powietrza gazu ?

Autor:  greg505 [ 24 Lip 2010, 13:10 ]
Temat postu:  Re: Przygotowanie Kropka do zimy

Cytuj:
Ocieplić ako ?

nie ma takiej potrzeby
Cytuj:
sprawdzić nagrzewnice ?

sprawdzic zawsze mozesz, ale skoro nic sie nie dzieje to po co>
Cytuj:
termostat sprawdzić ?

nie ma co sprawdzac, jak jest uszkodzony to sie wymienia ~25zl
Cytuj:
Mam auto z LPG niestety więc przewody + świece też ?

kiedy ostatnio wymieniales?
Cytuj:
Filtr powietrza gazu ?

filtr gazu co roku, powietrza jak sie zabrudzi

Autor:  PoldasSs [ 24 Lip 2010, 13:16 ]
Temat postu: 

greg505 napisał(a):
kiedy ostatnio wymieniales?

Jakoś w styczniu.

Termostat też wymieniany był jakoś w lutym.

[ Dodano: 24 Lip 2010 13:16 ]
A jak jest z paliwem ?
to prawda że w zimie najlepiej mieć minimalnie połowę baku ?

Autor:  greg505 [ 24 Lip 2010, 13:20 ]
Temat postu: 

skoro jezdzisz na lpg to zawsze powinienes miec polowe, pompa jest chlodzona benzynka

Autor:  PoldasSs [ 24 Lip 2010, 13:26 ]
Temat postu: 

greg505 napisał(a):
pompa jest chlodzona benzynka

A tego to nie wiedziałem ;]
Co jeszcze trzeba skontrolować przed zimą ?

Autor:  danielswd [ 24 Lip 2010, 13:28 ]
Temat postu: 

opony zimowe :)

Autor:  nickoo [ 24 Lip 2010, 13:38 ]
Temat postu: 

wymienić plyn z letniego na zimowy(spryskiwacz), przetrzeć uszczelki silikonem jak masz to sprawdz filtr kabinowy.

Autor:  PoldasSs [ 24 Lip 2010, 13:42 ]
Temat postu: 

danielswd napisał(a):
opony zimowe Smile


To oczywiste :)

nickoo napisał(a):
przetrzeć uszczelki silikonem

A jakim silikonem ? bo pamiętam że często przymarzały mi uszczelki ;/

Autor:  nickoo [ 24 Lip 2010, 13:52 ]
Temat postu: 

kupisz w motoryzacyjnym w sztyfcie ( coś jak wazelina :> :E ) lub spray coś takiego np. http://allegro.pl/item1096758987_k2_sil ... zelek.html

Autor:  STax [ 24 Lip 2010, 15:00 ]
Temat postu: 

greg505 napisał(a):
filtr gazu co roku, powietrza jak sie zabrudzi

Co do filtra powietrza, to fiat zaleca co 30tys km lub 2 lata, dobrze jest to robić co roku (w końcu to ok. 10zł...), a jak ktoś często jeździ w zapylonych okolicach to nawet częściej.

[ Dodano: 24 Lip 2010 14:00 ]
Przed zimą warto też jakimś środkiem zabezpieczyć podwozie, żeby woda i sól za bardzo nie zrobiły spustoszenia.

Autor:  PoldasSs [ 24 Lip 2010, 15:06 ]
Temat postu: 

Ten silikon Musze sobie sprawić :D

a filtr to racja majątek to nie jest :D


a czym zabezpieczyć podwozie ?

Autor:  greg505 [ 24 Lip 2010, 15:26 ]
Temat postu: 

ja zawsze zmieniam olej przed zima

Autor:  nickoo [ 24 Lip 2010, 15:32 ]
Temat postu: 

konserwacją :E

[ Dodano: 24 Lip 2010 15:32 ]
http://allegro.pl/item1156780005_najtan ... um_3l.html
http://allegro.pl/item1148141931_4_szt_ ... ratis.html
http://allegro.pl/item1099590623_boll_k ... _2_kg.html
http://allegro.pl/item1102872912_ubc_pr ... ystok.html

Autor:  AndyPol [ 25 Lip 2010, 12:26 ]
Temat postu: 

Warto również sprawdzić stan akumulatora. Jeśli jest słaby i stwarza problemy, to przy pierwszych mrozach będą kłopoty z uruchomieniem autka. W sezonie zimowym akumulatory bywają droższe a ich wymiana na polu przy niskiej temperaturze nie należy do przyjemności.
Warto ocenić stan podwozia, jeśli istnieją ubytki konserwacji powstałe na skutek podkładania podnośników, czy też różnych drogowych obcierek na niskich krawężnikach itp, trzeba te miejsca zabezpieczyć. Jeśli nie Masz plastikowych nadkoli kół tylnych a w tym miejscu nie ma jeszcze korozji, można ze zamontować. Po kilku sezonach w błocie i soli to miejsce nie wygląda dobrze. Dobrym pomysłem jest konserwacja profili zamkniętych. Na pewno przedłuży żywot Twojego pojazdu. Warunek by była przeprowadzona solidnie.

Autor:  Nero84 [ 07 Paź 2010, 13:14 ]
Temat postu:  Przygotowania do zimy

Witam Was, nieuchronnie zbliża się zima i jak straszą kolejne silne mrozy po -20 stopni... Zapewne na forum wielu jest uzytkowników ktorzy tak jak ja niestety nie posiadają garażu i trzymają auto pod chmurką :(
Podzielmy się informacjami co, gdzie i jak zadbać aby cieszyć sie jazdą a nie postojem przy silnych mrozach ;)
co ja zrobiłem i co planuje zrobić:

- oponki zimowe i świece nowe juz mam :)

musze wymienić kable WN, olej, sprawdzić (ewentualnie wymienić) akumulator (jak sie sprawdza? :)), a propos jak myślicie na temat ocieplaczy na akumulatory, ktoś uzywał w naszych kropasach??

poprzedniej zimy miałem jeszcze punto I i czasami było ciezko :/

tak mysle co jeszcze... ?

Autor:  pilot [ 07 Paź 2010, 17:07 ]
Temat postu: 

Nero84 napisał(a):
akumulator (jak sie sprawdza? Smile)

Miernikiem tzreba kupic sobie taki lub jesli sie nie posiada podjechac na pierwsza lepsza stacje diagnostyczna tam powinni sprawdzic.

Nero84 napisał(a):
a propos jak myślicie na temat ocieplaczy na akumulatory, ktoś uzywał w naszych kropasach??

Zbyteczne w razie cieplejszych dni/nocy cieplo dluzej bedzie do niego docieralo.

Autor:  2rotor [ 07 Paź 2010, 20:42 ]
Temat postu: 

Mój Kropek zimy nie zaznaje, odstawiam do garażu i wyciągam na wiosne ;) Marycha musi se radzić cały rok.

Autor:  barthezz [ 09 Paź 2010, 13:05 ]
Temat postu: 

greg505 napisał(a):
skoro jezdzisz na lpg to zawsze powinienes miec polowe, pompa jest chlodzona benzynka

Bajki piszesz. Benzyna niczego nie smaruje, ani niczego nie chłodzi. Jest wręcz idealnym rozcieńczalnikiem. Perfekcyjnie zmywa film olejowy, w przypadku nadmiaru fantastycznie rozrzedza olej. Jak byś chciał wiedzieć to ten silnik elektryczny zwany pompką sobie spokojnie poradzi nawet z 2 litrami.
Najlepiej go odłączyć przy zasilaniu lpg, przekaźnikiem zwłocznym.
W inne bajki w stylu chłodzenia wtrysków przez benzynę proszę nie wierzyć. Jak coś nie rozpyla, bo jest odłączone to nie jest ani chłodzone, ani "smarowane". Co najwyżej może wystąpić problem z płynnym przejściem z zasilania gazowego na benzynę-nim pompka nabije ciśnienie silnik zgaśnie.

Autor:  kornat85 [ 09 Paź 2010, 15:56 ]
Temat postu:  Przygotowanie Kropka do zimy

Bajki to ty barthezz piszesz. Pracująca na sucho pompa paliwa ulega zatarciu. Jedynym dla niej środkiem "smarującym" jest paliwo (brak innej możliwości). Z samochodową pompą paliwa jest jak z pompą elektryczną w studni - pracująca na sucho zatrze się, ale tłocząca wodę już nie. A woda nie jest olejem, bo nie ma takich właściwości. Więc aby się nie zepsuć pompy nie mogą pracować na sucho.
Pomimo wyłączenia wtrysków osiągają one wysoką temperaturę. Do ich chłodzenia wykorzystuje się paliwo, które, pomimo ich wyłączenia, jest do nich tłoczone. Tylko zamiast wtrysku paliwo to wraca zaworem zwrotnym do baku. Temperatura paliwa jest niższa niż wtryskiwaczy, więc część tego ciepła jest mu oddawana.

Autor:  2rotor [ 09 Paź 2010, 18:41 ]
Temat postu:  Re: Przygotowanie Kropka do zimy

kornat85 napisał(a):
Bajki to ty barthezz piszesz. Pracująca na sucho pompa paliwa ulega zatarciu. Jedynym dla niej środkiem "smarującym" jest paliwo (brak innej możliwości). Z samochodową pompą paliwa jest jak z pompą elektryczną w studni - pracująca na sucho zatrze się, ale tłocząca wodę już nie. A woda nie jest olejem, bo nie ma takich właściwości. Więc aby się nie zepsuć pompy nie mogą pracować na sucho.
Pomimo wyłączenia wtrysków osiągają one wysoką temperaturę. Do ich chłodzenia wykorzystuje się paliwo, które, pomimo ich wyłączenia, jest do nich tłoczone. Tylko zamiast wtrysku paliwo to wraca zaworem zwrotnym do baku. Temperatura paliwa jest niższa niż wtryskiwaczy, więc część tego ciepła jest mu oddawana.


I to jest cała prawda, jazda z małą ilością paliwa lub odłączanie pompy w czasie jazdy na lpg prędzej czy później skutkuje jej awarią a także awarią wtryskiwaczy. Btw dzisiaj były pierwsze przygotowania do zimy: nowy płyn chłodzenia G12 z koncentratu rozrobiony na bogato do -50st. Przy okazji wjechały nowe wahacze przód i w końcu jest cisza w zawieszeniu. Nastepnym rzutem plastikowe nadkola tył i Marycha może śmigać.

Autor:  marjan1985 [ 18 Gru 2010, 12:30 ]
Temat postu: 

Mam do Was takie pytanko odnośnie opon. Otóż zmieniając oponki na zimowe, szef warsztatu zajmującego się właśnie zmianą opon zaproponował mi zimówki w bardzo dobrym stanie, w dobrej cenie. Z założeniem na cztery kółeczka i z wyważeniem chciał po 100zł. Oponki nie popękane, z dobrym bieżnikiem, marki Dunlop. Po powrocie do domu postanowiłem się im jeszcze dokładniej przyjrzeć. No i znalazłem oznaczenie "0403" - to znaczy, że są z 2003 roku? Jeżeli tak, to wobec tego czy tak stara opona będzie nadal spełnaić swoje właściwości? W zasadzie w mieście nie czuję zbytniej różnicy, ale zastanawia mnie fakt wycieczki w góry :?
Teraz już nic z tym nie zrobię, ale chciałbym znać Wasze opinie. Kurde, się napaliłem :(

Autor:  buladag [ 18 Gru 2010, 13:02 ]
Temat postu: 

Tak, oznacza to 4ty tydzień 2003r, tak więc kupiłeś w zasadzie 8mio letnie opony.


marjan1985 napisał(a):
Jeżeli tak, to wobec tego czy tak stara opona będzie nadal spełnaić swoje właściwości?

Pod względem bieżnika - tak (jeśli nie jest on zużyty, tzn. powiedzmy ma te 4-5mm minimum), pod względem zachowania swoich właściwości pod wpływem temperatury - nie. W prost mówiąc będzie twarda czyli będzie mało przyczepna.

Przy tak starej oponie zastanowiłbym się czy nie były bieżnikowane, ewentualnie ktoś bardzo mało jeździł, ale i tak i tak nie zmienia to faktu, że takie kółka poza pewnymi właściwościami jakie daje im zimowy bieznik (o ile jest na nich bieżnik Dunlopa, a nie jakiś inny jak to ma najczęściej miejsce w przypadku opon bieżnikowanych) nie mają żadnych zalet opony zimowej.

Autor:  greg505 [ 18 Gru 2010, 13:10 ]
Temat postu: 

jednym slowem dales sie naciagnac, jak masz mozliwosc to je zwroc

za niewiele wiecej mial bys nowki

Autor:  marjan1985 [ 18 Gru 2010, 20:01 ]
Temat postu: 

Niewiele więcej? Raczej nie, bo teraz oponki stoją po 220 zł, a gdzie tam montaż...a wiesz, "widziały gały co brały".

Autor:  buladag [ 18 Gru 2010, 23:56 ]
Temat postu: 

marjan1985 napisał(a):
a gdzie tam montaż

50zł/4szt

[ Dodano: 18 Gru 2010 22:56 ]
Jak nie są bieżnikowane to po mieście ostrożnie możesz latać.

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/