Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Wasze poprzednie auta
http://fiatpunto.com.pl/topic403-225.html
Strona 10 z 15

Autor:  barthezz [ 04 Cze 2010, 19:10 ]
Temat postu: 

A ja miałem w swoim życiu takie pojazdy(chronologiczna kolejność, jako współwłaściciel także).

-skoda favorit ls `91(nie cały rok)
-fiat 126p elx `97r(najdłużej-sprzedany dopiero w 2007r, kiedy zakupiłem seja. maluch przeszedł generalny remont blacharki a mimo to dalej gnił :hahaha: . Tym dwucylindrem na trzaskałem 203 tyś aż skrzynia stanęła dęba. Pierścieni prawie nie było tak chlał olej :E . W końcu przeszedł kurację odmładzającą, gdzie silnik i skrzynka pochodziła z złomu w zayebistym stanie :) )

-skoda favorit L `90, łada samara `91-oba równocześnie jako samochody przejściowe,

-fiat cc 0.7 `98r(krótko-więcej tego nie chcę za darmo, ten gaźnik doprowadzał do szału),

-mazda 323 BF 1.7d z zawieszeniem koni i springami K`n`R-najlepszy samochód jaki miałem. spalał 6-6.4L napędu w mieście przy deptaniu. niestety samochód skasował jakiś cieć, a ja dostałem marne grosze :evil:

-fiat sc van 1.1, przerobiony pół roku później na osobówkę z dopałem gazowym. Tego zakupu żałuję. Samochód ten opisałem w stosownym dziale-Inne fiaty.

Aktualnie mam znów mazdę 323 gtx, BF1. Silnik benzynowy 1.6. Jeździ należycie, szkoda że zupy ubywa szybko :E .

Autor:  dahrek [ 17 Sie 2010, 23:20 ]
Temat postu: 

To teraz moja kolej:

1. Fiat Cinquecento 700 ccm - co to była za masakra :evil:
2. Opel Astra F 1.6 75 KM - totalnie bezawaryjna

No i tutaj zaczęły się odzywać moje motoryzacyjne pasje:

3. Seat Ibiza Cupra 2.0 16V 150 KM, 8,3 s do 100 km/h :twisted:

Image
By dahrek

Image
By dahrek

4. BMW E36 Coupe 320i - to auto było tak dla mnie idealne jak dobrze skrojony garnitur, wykonanie, prowadzenie i cała reszta powala. Samochód kupiony jako totalnie seryjny, ale zmodyfikowany w stylu German Style, czyli gwintowane zawieszenie, felgi po kompletnej renowacji według własnego pomysłu MIM 4 x 8,5" i naciągnięte opony przód Dunlop SP Sport 9000 205/40 tył Falkeny 215/40, nie będę zanudzał, wrzucam fotki:

Image
By dahrek

Image
By dahrek

Image
By dahrek

Auto musiało zostać szybko sprzedane ze względów techniczno-himerycznych. Po pierwsze buda pozostawiała wiele do życzenia, źle wstawiona ćwiartka i korozja dały szybko o sobie znać, na szczęście od momentu wystawienia do kupna przez Klienta minęły 3 dni i auto odjechało :cry:

Pozdrawiam!

Autor:  harry29 [ 27 Wrz 2010, 01:21 ]
Temat postu:  Fiat Cinquecento '93

Witam :D Przedstawiam wam moje pierwsze autko... Jest to cinq 899 z '93 roku z listopada... Byla to wersja sprowadzona z włoch a nie FSM z bielska :wink: na wyposażeniu: wspomaganie, klima dwu strefowa, halogeny, ksenony, elek. szyby i lusterka :E a tak powaznie to kierownica, siedzenia i tylna wycieraczka 8) Przebieg 132 000 jak go kupiłem. Byłem 3 właścicielem no ale przyszedł czas na coś wiekszego i padło na punto I 5D.

Image
Image
Image
Image

A tu że tak powiem pod koniec eksploatacji... No troche się zmieniło :lol: jeszcze przed końcem eksploatacji doszły alumki ze sportinga i przednie lampy dymione których nie ma na fotkach i znikły obciachowe chlapacze...

Image
Image
Image
Image

Autor:  Kamillo [ 27 Wrz 2010, 09:23 ]
Temat postu: 

hehe.. klima dwustrefowa - to tak jak w moim. jedna strefa jak otwieram prawe okno, druga strefa jak otworzę lewo okno :hahaha:

Autor:  domin45670 [ 27 Wrz 2010, 18:03 ]
Temat postu: 

Widzę Kolega ma jeszcze ten ładny stary odcień deski rozdzielczej i nie przesadzoną tapicerkę. Nie mówiąc już o najładniejszym zestawie zegarów jaki moim zdaniem był montowany w CC. Miałem identyczny samochodzik, ale z roku 1992, o pojemności 704 :)

Autor:  STax [ 27 Wrz 2010, 18:04 ]
Temat postu: 

Tak szczerze to cinquecento podoba mi się i w środku i na zewnątrz znacznie bardziej niż seicento ;)

Autor:  Cento [ 27 Wrz 2010, 18:23 ]
Temat postu: 

To były naprawdę dobre samochody. Aż dziw, że za rok Cinquecento skończy 20 lat...

Autor:  maaju [ 12 Paź 2010, 14:15 ]
Temat postu: 

A to może i ja sie dopisze :D
A więc zaczęło się oczywiście od 126p kupionego za 400zł a później sprzedanego za 1000 ha ha ha :hahaha:
Następny był Golf II autko po prostu nie do zajechania co najlepsze do dziś go widuję u kolejnego właściciela i dalej śmiga jak ta lala :D
Kolejne było wymarzone Volvo V40 ehhhh....
następny to był ostry kryzys pieniężny w moim życiu w wyniku czego volvo znalazło nowego właściciela a ja nabyłem punciaka którego to już znacie :mrgreen:
Image

Autor:  rafal-pl [ 12 Paź 2010, 15:03 ]
Temat postu: 

U mnie zaczęło się od Fiesty '94 1.3 - ale zaliczyłem nią betonowe ogrodzenie w zimę. W gazie nawet mało paliła.

Następnym autkiem był Ford Eskort 1.6 90KM EFI '96 Kombi. Zawieszenie to porażka w tym samochodzie. 2 razy w roku robiłem. Drążki stabilizatora to co 3 miesiące wymieniałem. Blacha jak to w Fordach ;] Za to jedyna rzecz niezniszczalna w nim to motor... Zero wycieków, żadnych napraw tylko robiony rozrząd i wymieniany olej. V-max 180km/h
Pod względem silnika niezawodny.

Autor:  _marcin00_ [ 12 Paź 2010, 15:06 ]
Temat postu: 

Ja również zaczynałem od pojazdu który podobno zmotoryzował Polskę - PF126p. Samochodzik nie miał ze mną lekko przez 5 lat zrobiłem nim trochę ponad 70kkm i w ciągu tego czasu miałem 3 skrzynie biegów, 2 głowice, chyba z 4 prądnice i nie zliczone ilości przegubów oraz zabieraków :E Ale jak na pierwszy samochód to miło go wspominam, zwłaszcza te "kontrolowane" poślizgi na bezdrożach i to że był to mój pierwszy samochód - ba nawet bym powiedział członek rodziny. Później był Fiat Uno 1994r. pojemność 1000cm3 i szalone 45 koni. Pierwszy większy samochód, ale tak na prawdę nigdy nie przywiązałem się do niego, ot takie pudełko do przewożenia z punktu A do B. A teraz jeżdżę http://fiatpunto.com.pl/topic20916.html Puntem 2 rok 2000 i na razie bardzo mi się podoba :D

Autor:  lioton [ 17 Paź 2010, 16:19 ]
Temat postu: 

Ja osobiście póki co nie posiadam własnego "wozidełka" 8) ale w rodzince były kolejno :
1) Fiat 125p, sprzedany po 4 latach - tyle że przyjemności jazdy nim nie zaznałem bo nie było mnie jeszcze wtedy :D
2) 126p, sprzedany po 2 latach - fajnie silniczek w nim chodził, z tego co pamiętam choć w sumie mało go pamiętam.
3) Fiat Cinquecento 700, sprzedany po 4 latach - golas kompletny, tak od 1kkm coś mu się silniczek zaczął kończyć, wreszcie chyba przy 1200km kompletna demolka, tłok się urwał :E od korbowodu szczelił po prostu , no ale wyminili kompletny silnik na nowy i już było całkiem przyjemnie.
4) Fiat Seincento 900, ten był dość długo bo w sumie 6 latek - żadnych usterek podczas użytkowania, no tylko już w sumie na dniach przed sprzedażą coś mu się zaczęło zawieszenie z tyłu zgrzytać, ale jak był tak poszedł w odsprzedaż 8)
5) Peugeot 106 - u nas był 6 lat a sumie po cześci dalej jest bo teraz używa go szanowny sąsiad :E
Tutaj dopiero można było się przekonać co to znaczy awaryjne auto :mrgreen:
Jak nie elektryka to silnik, jak nie silnik to zawieszenie, jak nie zawieszenie to silnik a jak nie silnik to elektryka :lol:
Na szczęście nie było to w sumie bardzo kosztowne bo większość dało się usunąć domowymi sposobami, z większych akcji serwisowych to poszła UPG i chłodnica, no i ukl. wydechowy średnio co 2 lata, teraz sąsiadowi gaśnie co parę kilometrów ale w sumie jakos jezdzi.
6) CC Sporting - było przejściowo niecały rok, fajne autko, tylko olej poszedł do wymiany.
7) Peugeot 206 - jest już prawie 6 latek, na całe szczęście lepiej się sprawuje od 106, ale np. chłodnica też poszła do wymiany, tłumiki nieco trwalsze, silniczek czasem świruje i sam sobie daje gazu ale cóz, trzeba przywyknąć.
No i 8) Punto II :D to już 4 lata :mrgreen: ale na razie jakoś dalej niż bliżej do zmiany.
Obyło się bez większych usterek, poza jednorazowym świrem elektroniki, siłownikiem sprzęgła i amorami.
Poza tym to już Limited Version :D

Autor:  boarder [ 17 Paź 2010, 21:17 ]
Temat postu: 

punciak jest moim drugim autem, pierwszym było DAIHATSU CHARADE G100 o pojemności 993cm3 BESTIAA ;DD hehe udało mi sie nawet kilka razy zamknąć licznik ;DD i wcale nie było tak strasznie jak mogło by się wydawać ;D największą udokumentowaną prędkością jaką pocisnołem to 180 km/h : http://www.youtube.com/watch?v=IlatuGeM1sk

no i fotyy:

Image

Image

Autor:  Kamillo [ 18 Paź 2010, 17:40 ]
Temat postu: 

historia przygód wyglądała następująco:
1997-1998 Fiat 126 p FP (rocznik 1988), czerwony, z fotlami i tylną ławeczką Inter-Groclin, miękka tapicerka, itp... full wypas + reflektory przednia H4
1998-2000 Fiat CC 704, srebrny metalic, tylne szyby uchylne.... i to tyle z dodatków (rocznik 1993).
2000-2003 Fiat CC Sporting w jedynem słusznym żółtym kolorze :D (rocznik 1998)
...... przerwa... nic.... i
2008-2010 Fiat Punto II FL 1.2 8V, czerwony, Active
2010.... Fiat Bravo 1.4 T-Jet (120 KM) Dynamic, niebeski Cool Jazz i znowu Fiat CC 704, srebrny metalic (rocznik 1997)

[ Dodano: 18 Paź 2010 17:40 ]
jak widać wierny Fiatu :D

Autor:  RallyKrzysiek [ 09 Lis 2010, 18:10 ]
Temat postu: 

Punto jest moim drugim autem w życiu. Pierwszym była Skoda Felicia 1,3 GLXi rok 1996. Auto sprowadzone z Niemiec - miało już poduszkę powietrzną i generalnie lepiej wykonane wnętrze niż w polskich egzemplarzach. Moja Felka ewidentnie chciała udowodnić, że obiegowe opinie o niej są nieprawdą - żadnych problemów, fajnie mi się nią jeździło, tylko nieco hałaśliwa była. Punto oczywiście jest lepsze, ale to nowocześniejsza i droższa maszyna, nie mniej jednak Felicię wspominam baaaardzo ciepło :)
Image

Autor:  Wesol [ 09 Lis 2010, 19:17 ]
Temat postu: 

Nie byłeś czasem w jakimś klubie Skody Felicii ? :D

Autor:  srbenda [ 09 Lis 2010, 20:50 ]
Temat postu: 

1) Fiesta 1.6D '86
2) W126 280S '83 - jest nadal
3) W126 500SE
4) Samara 1.5 '93
5) Golf IV 1.6 '02
6) Rover 200 1.4Si '98
7) Abarth GP '09 - jest nadal

Firmowych, ojcowozów i żonowozów nie liczę :E

Autor:  RallyKrzysiek [ 11 Lis 2010, 17:06 ]
Temat postu: 

Wesol Byłem w Skodovka Club :)

Autor:  Wesol [ 11 Lis 2010, 19:34 ]
Temat postu: 

aha :D na skodovce jestem , ale częściej na Skodafelicia.pl :)

Autor:  RallyKrzysiek [ 11 Lis 2010, 23:32 ]
Temat postu: 

Wesol No ja w sumie na Skodovce też nadal jestem, choć teraz znacznie rzadziej ;) A Ty jeszcze masz Felkę czy już ją sprzedałeś?

Autor:  tomaszkowal89 [ 08 Sty 2011, 01:34 ]
Temat postu: 

a oto moje poprzednie wzidełka:

1 Cinquecento 94
2 matiz 99
3 modeo mkI 93
4 mondeo mkI 95
5 Safrane 92
6 Twingo 94
7 Tico 97
8 Punto II fl 05

Autor:  mati.91 [ 08 Sty 2011, 18:02 ]
Temat postu: 

ja się woziłem:

2x fiat 126p
Fiat Tipo GT :>
Seat Toledo I
i obecnie Fiat Punto mk1
Z tym, że od zdania prawa jazdy jeżdżę Puntem :D

Autor:  STax [ 08 Sty 2011, 18:27 ]
Temat postu: 

mati.91 napisał(a):
Fiat Tipo GT

A co to za wersja? Co tam ciekawego pod maską było?

Autor:  mati.91 [ 08 Sty 2011, 18:38 ]
Temat postu: 

Pod machą drzemał 2,0 115KM. Dokładnie to była wersja GranTurismo

Autor:  _edi [ 14 Sty 2011, 17:08 ]
Temat postu: 

1) 2008-2010: Vw Polo 6n '97 wersja XXL (czyli klima, wspoma, abs i inne bzdury poza elektryką) aka Bitch Cruiser, czyli moja wielka miłość i pierwsze dłubaniny przy aucie; gwint, trochę rarytasów WOB, dokładka z cupry i masa innych wynalazków zaowocowały 5. miejscem na ogólnopolskim zlocie, nawet ku mej uciesze Polo znalazło się na dwóch fotach z relacji ze zlotu w gazecie Vw Trends (niby pierdoła, a jednak cieszy). Później padła skrzynia, co zmotywowało mnie od razu do swapa na 1.6. Niestety coraz częściej dawała o sobie znać nieciekawa przeszłość auta, silnik był jednak trochę przekombinowany i żarł 100 na 100 (ale kulał się baaardzo ładnie :D ), a gwoździem do trumny był zakup kolejnego vwozu, an który wydałem więcej niż zamierzałem, więc nadszedł czas pożegniania się z zabaweczką:
Image Image Image

Image Image Image Image

2) 2010: Vw Passat B5FL 1.9 TDI 130PS, czyli wymarzone komfortowe vwozidło, silnik konkret, wypas konkret (tempomat, pełen komp, czujnik deszczu, lusterka fotochromatyczne i masa pierdół, do szczęścia brakowało grzanych stołków w skórze, ksenonu i pakietu chromów z highline'a). Czar prysł 3 tygodnie po rejestracji, wreszcie auto z potwierdzoną przeszłością, udokumentowaną bezwypadkowością, sprawdzone w ASO, ale na wskutek gapiostwa pewnej Pani nieco zmieniło front; likwidacja szkody trwa po dziś dzień (czekam na $$$ za auto), no i zaś będe musiał znaleźć jakiegoś Familienwagena. Parę fotek passtora:

Image Image Image

3) 2010- nadal: Fiat Punto Mk1 Cabrio Bertone; teoretycznie auto Żony, ale póki nie mam drugiego bolidu służy nam obojgu; obiecałem Jej, że nie będę nic w nim dłubał, ale jak już ktoś raz modził to będzie robił to wciąż i wciąż i wciąż ;) lepiej w ogóle nie zaczynać :P Zobaczymy co to będzie z tego Cabrio.

Autor:  piasek_71 [ 14 Sty 2011, 18:19 ]
Temat postu: 

- Trabant 601
- Fiat 126p
- Trabant 601
- Fiat 126p FL
- Fiat UNO 1.0 FIRE

a przed samochodami miałem motocykle

- Romet Ogar :lol:
- Cezet 175
- Jawa 350

Strona 10 z 15 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/