Witam
Samochód mam zarejestrowany na siostrę posiada ona ukończone 25lat i prawo jazdy pewnie z 5lat. Czy dzięki temu coś zaoszczędzę czy wręcz przeciwnie lepiej przerejestrować auto na kogoś innego z rodziny by mieć 100%. Jaki byłby koszt OC dla punto I 1,2 60s 99r?
Dzięki z góry

[ Dodano: 26 Mar 2012 19:09 ]

Z obliczeń kalkulatora online wyszło że zapłacę min 562 złu obecnego ubezpieczyciela czyli HDI
Zaś ubezpieczyciel o nazwie you cant drive oferuje oc za 273 zł

Pytanie podstawowe - ile siostra ma zniżek ?? Bo to, że ma 25lat i prawko od 5 lat niczego nie oznacza, może mieć nawet 0% zniżek, a więc tutaj powstaje pytanie - czy od początku miała zarejestrowany samochód na siebie (choćby jako współwłaścicel), jednocześnie czy tak samo ma się co do ubezpieczenia, czy zmieniała ubezpieczenia w tym czasie, czy miała ciągłość, a może zmieniała ubezpieczycieli ?? Dodatkowo praktycznie we wszystkich ubezpieczeniach na dzień dzisiejszy będzie zwyżka za Twój wiek (jako młodocianego, zakładam, że masz mniej niż 25lat), w jakieś You Can Drive raczej bym się nie pakował, o dziwo ostatnio opłaca się w PZU. Do tego dochodzą jeszcze inne czynniki, takie jak miejsce zamieszkania, tzn. w różnych rejonach Polski są różne ceny ubezpieczenia.

No właśnie nie miała długo na siebie zarejestrowane auto zawsze na chłopaka miała. Jeszcze rozważam zarejestrowanie na wujka. Jest z tego samego regionu co ja więc tablice bez zmian + zniżki 100% bo byle posiada

Nie ma zniżek 100%, bo to oznaczało by, że musiałbyś mieć za darmo Max zniżki to 60% (do tego czasem jeszcze jakieś dodatkowe 5-10% od ubezpieczyciela). Najczęściej najprościej jest zarejestrować na któregoś z rodziców, ale nie wiem jak to jest u Ciebie, jeśli masz dobre układy z wujkiem i nie będzie robił żadnych problemów to może to być najlepsze rozwiązanie, jeśli nie masz innej możliwości.

chciałem napisać pełne zniżki popatrz czasem człowiek nie myśli
No właśnie lipa, wujka mam kierowce zawodowego z wszystkimi zdanymi kategoriami oprócz motocykla Wujaszek nie będzie problemów robić
Dzięki kolego za pomoc

Potwierdzam. Kup auto razem z wujkiem, w PZU będziesz miał najtaniej (a i Tobie zniżki będą leciały)

Tylko musisz uważać, bo jeśli zrobisz jakąś szkodę, to wujek straci pełne zniżki (spadną na jakieś 40-50% zależnie od ubezpieczenia i szkody).

Niekoniecznie. Niektórzy ubezpieczyciele mają oddzielną historię szkodowości, czyli zniżki traci tylko sprawca zdarzenia, a nie wszyscy właściciele auta.

Jeśli mogę zapytać, to które ubezpieczenia tak mają ?? Wiem, że np. w PZU jest możliwość dodatkowego wykupienia "Ochrony zniżek", ale czy są ubezpieczenia, które mają to w standardzie ?

Chyba w Warcie coś takiego jest, ale trzeba by sprawdzić. Ale są od czasu do czasu takie oferty.

Po co chlopak ma się dopisywac do tego wujka? Na ubezpieczeniu niech będzie sam wujek, a jak skończy 25lat niehc sie dopisze na rok i juz będzie miał pełne znizki, po co bez zensu ładować kase ubezpieczycielowi, bulic zwyżke za wiek i cokolwiek zbierać.

buladag, skąd masz takie informacje ?? Aby mieć pełne zniżki to musisz sobie na nie "zasłużyć" czyli musisz sam być ubezpieczanym aby zniżki leciały na Ciebie... z powietrza one sie nie wezmą, nie wystarczy mieć 25lat, musisz mieć co najmniej 6 pełnych lat (podkreśliłem pełnych, bo to bardzo ważne, zakładając np. że masz samochód 9 miesięcy, potem go sprzedajesz, w międzyczasie podpisałeś polisę po 3 miesiącu użytkowania samochodu, więc sprzedałeś samochód po 6 miesiącach to nie zyskałeś ani jednego procenta zniżek) - za każdy pełny rok ubezpieczenia dostajesz 10% zniżek, oczywiście musisz być wpisany do tego ubezpieczenia, bo jeśli Ciebie tam nie ma to po prostu żaden zakład ubezpieczeń nie naliczy Ci zniżek, no bo niby z jakiej okazji, skoro się nie ubezpieczałeś ??
Podsumowując - aby zyskać jakiekolwiek zniżki to raz, że musisz być wpisanym do polisy, dwa, że 10% dodatkowych zniżek otrzymujesz po pełnym roku ubezpieczenia, więc samochód musisz trzymać co najmniej ponad 1 rok zakładając, że przez ten rok płaciłeś ubezpieczenie np. od 27-go marca 2012 do 26-go marca 2013 (istneje podobno wyjątek od reguły, tzn. niektóre zakłady ubezpieczeń mogą zliczyć niepełne lata przeliczając to na miesiące, ale ja osobiście z takim sie nie spotkałem).


Zainteresowałem się tym trochę i faktycznie w warcie jest coś takiego o ile otrzymasz "Bonus-malus", nie jest to chyba tak do końca w standardzie, trzeba o to pytać przy podpisywaniu umowy. No i znalazłem też informację, że w MTU też jest coś podobnego i tutaj nie wiem czy trzeba mieć coś dodatkowego czy to standard, warunkiem w MTU jest natomiast posiadanie pełnych zniżek, więc nie wiem jak to sie ma dla młodocianych kierowców...

Od znajomego u którego od nastu lat wykupuje ubezpieczenia.

x ma pełne zniżki, y nie ma zniżek, są współwłaścicielami jednego pojazdu, czyje zniżki wg. Ciebie biorą przy ubezpieczaniu, x czy y?

Zniżki biorą od x oczywiście, ale jak y za parę lat będzie chciał ubezpieczyć samochód na siebie bez współwłaściciela to nie będzie miał żadnych zniżek i zapłaci 100% ubezpieczenia.

Jeżeli dobrze zrozumiałem to miałeś na myśli to, że nie ma sensu dopisywać y do ubezpieczenia tylko po to aby nie płacić zwyżek za wiek... owszem, można i tak, ale tak jak pisałem, jeśli po paru latach y będzie chciał ubezpieczyć się na siebie, aby nie nękać już wujka jako współwłaściciela to zapłaci tyle za ubezpieczenie, że głowa może go rozboleć

Druga sprawa jest jakaś różnica czy ja będę właścicielem auta czy współwłaścicielem lub na odwrót?(chodzi mi o koszty bo rozumiem co to właściciel a współwłaściciel) Bo nie wiem czy ma to jakieś znaczenie. Bo gdybym był właścicielem to bez jakiś upoważnień mógłbym wszystko załatwić bez ciągnięcia wujka czy pisania upoważnień

to zależy od widzimisie danej firmy.

Możesz Ty być właścicielem, a wujek współwłaścicielem, jeśli chodzi o ubezpieczenie nie ma to znaczenia (piszę na swoim przykładzie, u mnie mam tak zarejestrowany już drugi samochód. Wcześniej też myślałem, że ma to znaczenie i byłem współwłaścicielem).
Natomiast jeśli chodzi o rejestrację samochodu to wujek i tak musiałby przy tym przy Tobie być lub tak jak pisałeś musiałbyś mieć jakieś upoważnienie (musiałbyś się upewnić, byćmoże wystarczyłoby gdybyś miał jego dowód osobisty), do ubezpieczenia potrzebowałbyś zaświadczenie o bezszkodowości wujka i jego prawo jazdy prawdopodobnie), innych spraw chyba zbytnio nie ma przy których musiałby być Twój wujek.

jak rejestrowałem auto na sis to potrzebowałem notatkę. Tzn napisane odręcznie że moja siostra ... .. legitymując sie dowodem osobistym o nr ... .. upoważnia mnie czyli ... ... legitymującego się dowodem nr...., do zarejestrowania pojazdu marki ... .. oraz podpis. Dała mi ten papierek, jej dowód i poszedłem do kasy z prawie 200złociszami w zębach po czym wróciłem po tablice i miękki dowód. A przy odbiorze twardego dowody znów potrzebowałem upoważnienie i dowód jej.

Zgodzę się, ale jeśli nawet będziesz właścicielem, a wujek współwłaścicielem to takie upoważnienie również będziesz potrzebował (bo w świetle prawa tak naprawdę oboje jesteście właścicielami, a kolejność w dowodzie nie ma większego znaczenia).

wg. mojego doradcy wlasnie tak nie jest. z reszta moi rodzice tak zrobili, jak zaplanowalem zakup swojego auta to matka dopisala sie do ojca (nie ma nawet prawka) a nastepnie sie rozdzielili, ojciec jest na ich aucie matka u mnie, wszyscy mamy 60%. honoruja to raczej wszyscy ubezpieczyciele bo przerabialismy od pzu, przez warte po ptu.

za oc+ac+assistance placilem 1k zl

[ Dodano: 28 Mar 2012 08:34 ]


nie widzimisie tylko musza wziac pelne, to bylo pytanie retoryczne.

W przypadku małżeństwa jest troche inaczej, bo małżeństwo ma wspólnotę majątkową, więc jest coś takiego, że jeśli oboje mieli zarejestrowany wspólnie samochód, a w ubezpieczeniu widniał tylko jeden ze współmałżonków to potem można dochodzić do tego, aby te zniżki przysługiwały drugiemu współmałżonkowi (ale na podstawie tego, że jest wspólnota majątkowa). W przypadku innym niż małżeństwo wspólnoty majątkowej nie ma, a co za tym idzie zniżki nie wezmą się z powietrza, trzeba na nie zasłużyć.

No to już wszystko wiem. Teraz trzeba znów pisać umowę Dzięki wielkie koledzy za pomoc

dam znac za dwa lata czy jest tak jak mowisz Ty czy tak jak ubezpieczyciel

heh, ok, czekam z niecierpliwością

P.S. Możesz zapytać swojego ubezpieczyciela, jakby to było w tym przypadku, bo rozumię, że pisałeś to na podstawie swoich doświadczeń, w tym przypadku rodziców, a zapytaj go dokładnie o taką sytuację z wujkiem, może dowiemy się troche szybciej niż za dwa lata

Dziś pytałem w biurze jak to dokładnie jest, miła Pani mi powiedziała że, żeby mieć zniżki trzeba mieć coś na siebie zarejestrowane i jeździć bezszkodowo . Nie że 1 rok wystarczy gdy się ukończy 25'lat a długi czas, im dłużej mamy coś na siebie zarejestrowane tym większe zniżki. Przez ok 1 rok który mamy coś na siebie zarejestrowanego możemy zyskać jedynie to że odchodzą nam dopłaty za to że jesteśmy świerzymi kierowcami/posiadaczami