http://otomoto.pl/fiat-punto-gwarancja- ... 03801.html
Byłem wczoraj ze znajomymi oglądać to auto.
Przód bity, oba błotniki malowane, maska prawdopodobnie klepana albo wymieniona na nową. Chłodnica klimy pogięta, urwane jedno mocowanie chłodnicy silnika.
Klima nie działa ("do nabicia" - jaaasne). Auto nie było zarejestrowane, więc nie można było wyjechać na jazdę poza plac
Podmalowane lewe tylne nadkole, widać, że zaczyna rdzewieć. Lewy próg przy tylnym kole też przerdzewiał.
W środku wygląda na zadbane i może nawet przebieg realny.
Co mnie zdziwiło - wentylator chłodnicy nie włączył się po uruchomieniu klimy - nie wiem czy w punto tak to działa, ale w aucie rodziców włącza się on w momencie włączenia klimy). Temperatura na postoju mimo kilku minut grzania i trzymania wciśniętego gazu nie wzrosła ponad 1/2 skali i wentylator się nie włączył, więc nie wiem czy jest sprawny.
Pan, pytany o historię pojazdu odpowiedział, że nic o nim nie wie
Pytany o możliwość zejścia z ceny odpowiedział, że nie ma opcji nawet o złotówkę opuścić.
Silnik chodził ok, mechanicznie poza klimą też chyba ok, chociaż nie było możliwości się przejechać, więc możliwe, że coś by wyszło w trakcie jazdy.
Pan z komisu mrukliwy, odpowiadał półsłówkami.
Generalnie jak ktoś szuka igły to nie polecam
A dla pozostałych to może i auto nie najgorsze, jeśli ktoś akceptuje bite.
znaczek na kierownicy był normalny, poza tym auto było bite z tyłu i obie strony a silnik świecił się jak nowy... przejechać też się nie dało tylko po placu kawałek rocznik 2009
