Witam wszystkich
W związku z tym, że nie znalazłem podobnego tematu pozwoliłem sobie założyć ten oto ...
Ostatnio powoli wdrążam się w temat turystki rowerowej. Troszkę czytam w internecie, ale wiadomo że informacje "na sucho" sa zawsze tylko informacjami.... We wakacje troszkę jeździłem na moim czerwonym rumaku, 30-70km robiłem bezproblemowo, utrzymując średnią ok 20-24km/h. W związku z tym ze uwielbiam kempingi i spanie pod namiotem zastanawiam się nad tym, aby na nowy sezon(po maturze) spróbować troszkę pozwiedzać rowerkiem okolice (tez bliższe i dalsze). Początkowo nie chce narzucać sobie nie wiadomo czego.... Myślę że krótkie kilkudniowe wypady będą odpowiednie. Z czasem zaczniemy myśleć o czymś większym
Co prawda mam rower MTB Arkus 1.5 Vip Deepspace, ale wyposarzenie go w koszyk i sakwy nie powino sprawić jakiś olbrzymich trudności. Wiadomo że na takie wyprawy nie zabiera się pół domu. Do tego dochodzi jakiś nie duży namiocik, palnik gazowy, zupki chińskie (te pare dni chyba da się na nich przeżyć), najpotrzebniejsze ciuchy, śpiwór, narzędzia rowerowe, zapasowe dętki linki, apteczka i można jechać. Zastanawia mnie jeszcze możliwość ciągłego ładowania GPS, słyszałem o akumulatorach żelowych, ale na tym moja wiedza się kończy.... Jeśli chodzi o skład takich wypraw to 2-4os maxCzy ktoś z użytkowników forum bawił się w to, i może podzielić się doświadczeniem, spostrzeżeniami? Myślę że takie spędzanie wolnego czasu jest fajną odskocznią od codziennego pośpiechu.
[ Dodano: 09 Lis 2012 13:42 ]
na prawdę nikt nigdy?
