Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Problemy z instalacją LPG
http://fiatpunto.com.pl/topic1708-50.html
Strona 3 z 5

Autor:  Dziara [ 29 Cze 2008, 19:55 ]
Temat postu:  :)

A kolega kojot01 jaka ma instalacje w swoim kropasie?

Autor:  kojot01 [ 29 Cze 2008, 22:40 ]
Temat postu: 

Witam
Ja u siebie mam tartarini od nowosci czyli tzw fabryczna instalacje. W innych samochodach przewaznie to bylo lovato.

Autor:  Lastek [ 30 Cze 2008, 15:40 ]
Temat postu: 

Witam

No więc jestem po przeglądzie w Auto Gleńsk,

1. wymieniono mi przewody zapłonowe ( Bosh B754 ), i wyregulowano instalacje.
2. Przejechałem 2 km więc nie jestem w stanie dużo powiedzieć , może oprócz tego że faktycznie zaczął mi na benzynei odpalać gdy jest zimny , i że automatycznie przełącza się już fajnie na gaz.

Objawem niepokojącym dla mnie który pojawił się wczoraj podczas trasy było "ślizganie" się auta - auto szaprało i skakało na gazie ( obrotyprzeskakiwały np co 200-400 RPM ) na bezynie problem nie wyspępował.

Specjalista poweidział że wyregulował auto, i że przewody też powinny pomóc. To jednak będę w stanie ocenić za kilkaset km - tydzień.

Pozdrawiam

Autor:  kojot01 [ 30 Cze 2008, 19:18 ]
Temat postu: 

ooo to fajnie ze fachowiec cos zdziałał, miejmy nadzieje ze trafil w sedno sprawy, dziwne tylko ze problem pojawił się dopiero po instalacji lpg a przed go nie bylo, przewody przebicia nie dostaja tak z dnia na dzien, najpierw idzie jedna iskierka pozniej wiecej, chyba ze podczas montazu fachowcy uszczypneli ktorys przewod, choc to bardziej wygladalo na ustawienia elektroniki gazu, grunt ze cos sie zmienilo na lepsze, oby bylo coraz lepiej.

pozdrawiam

Autor:  Dziara [ 30 Cze 2008, 20:06 ]
Temat postu:  :)

Ja mam firmy Elpigaz i tez po gruntownym jej przeswietleniu nie narezkam:)

Autor:  punto38ja [ 15 Sie 2008, 22:04 ]
Temat postu:  LPG

Pój punciaczek spala 8 l gazu,cału osprzęt od gazu mam zamontowany przy nadkolu powżej poziomu chłodnicy dlatego musze dbać o właściwy poziom płynu chłodniczego(w przeciwnym razie często włącza sie wentylator),w trasie zszedł do spalania 7l ale przy lekkiej jeżdzie we dwie osoby z bagażem.

Autor:  32piotrek32 [ 12 Wrz 2008, 12:43 ]
Temat postu: 

Witam
Kupiłem żonie punto 1.1 lpg.Ciekawe ile spali?
To już 7 auto z tego 6 to były kuchenki.Jeżdżę alfą 156 1.8 na sekwęcji.
Spala 12-12,5 gazu po mieście z klimą.Punto chyba spali mniej.
Powinno zmieści sie w 9.
Renault megane 2.0 i-11do 12 miasto
ford sierra 2.0.i 12-13 miasto
ford fiesta 1.1 gażnik 9-9,5 miasto
fiat ritmo 1.5 gaźnik(elektroniczne ssanie) nie przekraczał10 l.
Fiudżers 125p- ile się wlało.
Pozdrawiam

Autor:  Ja_szczur [ 12 Wrz 2008, 14:29 ]
Temat postu: 

Jak ja bym chciał mieć takie spalanie. Mój jak ciężarówka pali. Po trasie równo 10l/100km gazu.

Autor:  Dziara [ 12 Wrz 2008, 20:22 ]
Temat postu:  :)

Ojoj ale mamy nadzieje ze te "kuchenki"spisywaly sie :)

Autor:  ejj [ 10 Paź 2008, 22:42 ]
Temat postu: 

Ja nigdy nie założe do samochodu gazu.

Autor:  SiTeK [ 09 Lis 2008, 12:59 ]
Temat postu: 

moja kropka pali mi 13-14 litrow na 100km z tym ze ja pracuje w pizzerii tak wiec co chwile odpalam robnie 2-3 km i gasze a w trasie pali mi około 8,5 l

Autor:  devon58 [ 02 Cze 2009, 21:59 ]
Temat postu: 

Witam. Posiadam w moim kropku 1.2 8V instalacje Elpigaz z komputerem Viola Plus. Spalanie w miescie na poziomie 9-10l w trasie ok 7l. Ostatnio pojawił się taki problem że przy rozgrzanym silniku faluja mi obroty na biegu jałowym (nie gasnie) w granicach 500-900obr i druga bardziej denerwująca rzecz to ze obroty wolno spadają np jak mu dam z 3,5tys to spadaja normalnie do ok 2,5tys a potem sie zatrzymuje i spada powolutku do 1,5 tys i ponizej odrazu klap na 900obr. Przy zimnym tak do 60 stopni jest ok.
Zawsze odpalam na benzynie i jade troche zanim sie nie nagrzeje i dopiero potem przełączam na gaz a wlasciwie to samo sie przelacza powyzej 2000obr. Na benzynie smiga bez problemu zarowno na zimnym jak i cieplym silniku.
Nie wiem za bardzo gdzie szukać problemu i na początek chcę zregenerowac reduktor i tu mam pytanko bo zamontowany jest taki:
http://allegro.pl/item646984064_emmegas ... pigaz.html
Rozumiem ze jest to reduktor z elektrozaworem wiec pewnie dobrze by bylo odrazu zakupic i wymienic filtr? Na zdjęciu widac ze u góry jest jakas srubka do regulacji, do czego ona służy bo u mnie gdzies ta srubke wywiało :shock:

Bardzo proszę o pomoc i pozdrawiam.
Rafał.

Autor:  Duh [ 03 Cze 2009, 06:54 ]
Temat postu: 

to nie jest wina reduktora.Na początek wyczyść cała przepustnicę + silniczek krokowy. Najlepiej to rozebrać.

Autor:  devon58 [ 03 Cze 2009, 08:22 ]
Temat postu: 

Ok, krokowy wymienialem jakies 12tys km temu ale przepustnicy nie rozkrecalem. Obroty falowaly ale to bylo i na benzynie i na gazie. Reduktor zregeneruje tak przy okazji bo to auto kupilem juz z instalacja i obstawiam ze dluugo nie bylo nic robione. Przez dobre 30tys nie byl nawet wymieniony filtr w elektrozaworze.
Martwi mnie ta srubka przy tym reduktorze bo jej nie mam! Jest miejsce ale nic nie jest wkrecone.

Autor:  Wirkowski [ 03 Cze 2009, 09:07 ]
Temat postu: 

Witam - od soboty jeżdże na gazie - silnik 8v 77KM - instalka landi renzo omegas - 500 kilometrów przejechałem i sprawuje się idealnie - żadnych wahań obrotów, brak jakiegokolwiek zapachu gazu, Kropek jest zrywny i pali niecałe 8 na setkę - gdzieś za tydzień pojadę na 1 przegląd po 1000 km.

Autor:  Duh [ 03 Cze 2009, 10:41 ]
Temat postu: 

Jeśli Ci obroty falują i na gazie i na benzynie to nie moze to byc wina instalacji gazowej. Na gazie zbiera sie dużo syfu w całej przepustnicy dobrze jest to czasem rozebrać i umyć. Ja mam to samo teraz dodatkowo czsem utrzymuje mi obroty i to na LPG i benzynie. Musze sie tym zająć. W kropku jeszcze tego nie robiłem ale w poprzednich autach tak. Ja mam zrobione na instalacji 26 tys. a spokojnie reduktor wytrzymuje 60. dobrze jest też podjechać po czyszczeniu na regulacje.

Autor:  devon58 [ 03 Cze 2009, 11:26 ]
Temat postu: 

Racja tylko ja napisałem w moim pierwszym poscie ze na benzynie jest wszystko ok. Autko sprawuje sie jak należy a chodzilo mi o to ze jak wymienialem krokowca kiedys to wlasnie byl problem i na gazie i na benzynie ale po wymianie krokowego problem zniknal po za tym wtedy to obroty falowaly i sam sie wkręcał tak na 2000obr a teraz jest problem bo obroty tylko na tych najnizszych troche faluja i spadają bardzo powoli ale tylko jak jade na gazie wiec przyczyny szukam w instalacji gazowej.

Autor:  kojot01 [ 03 Cze 2009, 13:43 ]
Temat postu: 

mhmmm nie bardzo wiem jak ta instalacja wygląda i z tego co piszesz to wymieniałeś krokówke główną w przepustnicy, odpowiedzialną za napełnienie powietrzem, a nie masz tam gdzies krokówki regulującej dawke gazu? takie rzeczy raczej sie dzieją jak głupawki dostaje krokówka gazu, ja mam instalacje fabryczną tartarini i ostatnio poleciala mi krokówka gazowa, na wolnych obrotach bylo ok ale kropka była słaba i nie moglem przekroczyć 80km/h a przy bardziej gwałtownym dodaniu gazu poprostu zwalniał. Przeczyść na początek przepustnice, bo dzisiejszy gaz zostawia straszny syf. Ale spotykałem sie i z takimi przypadkami jak u ciebie i za każdym razem to była wina krokówki. Dodatkowo sprawdź sobie filtr powietrza czy gdzies nie dostaje lewego powietrza bo gaz jest strasznie na to czuły, benzynka mniej. Co do śrubki na parowniku, nie widze na górze żadnej oprócz mocujących, śrubka regulacji wolnych obrotów na tym parowniku z linka co podałeś jest na boku taka miedziana.

Autor:  devon58 [ 03 Cze 2009, 14:50 ]
Temat postu: 

Dokładnie, wymieniany był krokowiec w przepustnicy. Mam krokowca na wężu koło reduktora tzw attuator który steruje mieszanką. Można go czyscic tak jak tego w przepustnicy?

Jeśli chodzi o srubke to dokładnie chodzi o tą:
Image

To jest srubka mocująca? bo jej właśnie mi brakuje.
Autko na gazie troszke muli nie zbiera sie tak jak kiedys. Na benzynie silnik jest elastyczny i zrywny a na lpg ciezko mu sie wkręcic i troche tak jakby przerywal przy przyspieszaniu.

Nie wiem czy to ma cos wspolnego ale tydzien temu bylem na regulacji zaworów choć problem pojawil sie juz wczesniej.

P.S.
Problem śrubki rozwiązany!!! Po prostu mam wersje z jedna regulacją!!!

Autor:  kojot01 [ 03 Cze 2009, 16:18 ]
Temat postu: 

spoko tak samo sie go czyści jak tego w przepustnicy, wyczyść go dokładnie i gniazdo, najlepiej byłoby wykręcić trzpień i wyczyścić gwint, ale do tego potrzeba specjalnej przystawki co nadaje ruch, wiec pewnie nie masz do tego dostępu, ja dopiero co wyminiłem ta krokówke na wężu i już jest super, zbiera sie nawet lepiej jak na benzynce, za oryginalny do tej instalacji zapłacilem 80 zl, chinczyki na allegro widzialem taniej ale lepiej kupic raz a dobre, na początek spróbuj se tam przeczyścić, jeżeli chodzi o ta śrubkę to możliwe ze jej nie masz, dla pewności możesz zaślepić otwór, ta górna śrubka na zdjęciu reguluje przepływ gazu między komorami parownika, przeważnie jest dokręcona na maxa, jak konczą się membrany można nią poprawić regulacje ciśnienia w parowniku. Możliwe że ty nie masz takiej śrubki.
Zacznij od wyczyszczenia krokówki i gniazda, bo takie rzeczy najczęściej dzieją się właśnie od niej.

Autor:  Duh [ 03 Cze 2009, 21:35 ]
Temat postu: 

Ja mam tak że mi zostaje na obrotach chwilowo ale na benzynie znów troche szarpie. np na 2 się toczy i jak mu nagle wcisniesz gaz to tak troche mulato sie pozbiera a np na gazie idzie jak trzeba. Kable i swiece nowe. Zastanawiam sie nad wtryskiwaczem czy któryś nie szwankuje. Troche to dziwne bo jak by coś było nie tak to pierwsze by gaz się dławił a nie benzyna dlatego myśle o wtryskiwaczu bo układ zapłonowy eliminuje. Nie wiem gdzieindziej szukać przyczyny.

Autor:  devon58 [ 03 Cze 2009, 22:39 ]
Temat postu: 

Możliwe, znajomy ostatnio robił seicento 1.1 z instalacja lpg i na benzynie nie mial mocy, troszke mulił a na gazie chodzilo lepiej. Okazało sie ze jeden wtryskiwacz ma opóźnienie.

Autor:  kojot01 [ 03 Cze 2009, 22:54 ]
Temat postu: 

Najlepiej by było podjechać, gdzieś gdzie mają program do fiata, zby ci sprawdzili czasy wtrysków poszczególnych wtryskiwaczy i przepieg wyładowań na cewkach zapłonowch, bo może to być wtryskiwacz, bądź też za mała iskra powstaje na świecach z uszkodzonych cewek, dla gazu starcza bo sie łatwiej zapala, dla paliwka już może być gorzej

Autor:  devon58 [ 15 Cze 2009, 17:25 ]
Temat postu: 

Witam. Z duża pomocą kolegi :lol: przeprowadziliśmy małą reanimacje instalacji:
Zdjęta i wyczyszczona cała przepustnica wraz z krokowym, reduktor został zregenerowany i wymieniony filtr elektrozaworu + wyczyszczenie krokowego od gazu i zmieniony jeden przewod gumowy bo wyglądał nieciekawie i kto wie czy nie dostawal tam powietrza.
Efekt jest zadowalający bo na LPG chodzi lepiej, problem z obrotami zniknął, spadają normalnie. Silnik jest bardziej elastyczny. Troche ześwirował przy przełączaniu z benzyny na gaz ponieważ silnik gasnie i musze mu troche przygazować zeby sie wolne obroty uspokoiły ale obstawiam że jest to kwestia regulacji bo parametry zapewne sie zmieniły.
Dzieki za pomoc i pozdrawiam.

[ Dodano: 15 Cze 2009 17:25 ]
No i problemów ciąg dalszy :x . Te spadające obroty (czasem gasnie) przy wrzuceniu na luz to nie wina instalacji gazowej ani krokowca. Byłem na regulacji i szanowny Pan gazownik poinformowal mnie że lambda "świruje" czasem działa a czasem nie. Patrzylem na jego komputer i przy ostrym dodaniu gazu napiecie na lambdzie wynosilo raz 1,2V a drugi raz 0,5V.
Chyba jedynym sposobem na sprawdzenie tego jest podlaczenie ECU do komputera bo skoro lambda czasem styka a czasem nie to ECU chyba powinno wychwycic ten błąd?

Autor:  Anzel [ 23 Gru 2010, 12:36 ]
Temat postu: 

Problem z moim gazowym Bertone: któregoś dnia po prostu nie przełączył się na LPG,mam klasyczną instalację z centralką trójpołożeniową bez "komputera" - instalka Lovato.W pozycji "G" świecą mi się obie kontrolki "red&green"),nie ma charakterystycznego pyknięcia zaworu a auto oczywiście jedzie na benzynie.Gdzie szukac sprawcy?

Strona 3 z 5 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/