Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Instalacja gazowa
http://fiatpunto.com.pl/topic8619-25.html
Strona 2 z 5

Autor:  sunger40 [ 27 Cze 2009, 10:46 ]
Temat postu: 

Cytuj:
pojeździj rok na LPG i potem policz


A Ciebie czemu tak boli ten LPG ? I jezdziles kiedys dluzej na gazie czy tak sobie piszesz bo piszesz ?

Jezdzac rok na gazie (ROK !) w Kia nie bylo zadnych dodatkowych regulacji, napraw (!!!) i teraz (jak juz nia nie jezdze) trzeba pojechac na regulacje bo troche za duzo spala... Ale w rok przejechalismy ta Kia 32 tys... Gaz - policzmy nawet 2zl , benzyna - 4,6 (!!!!!) - no i zastanow sie ? Oplaca sie ? Bo dla mnie lepiej jezdzic dobrze zagazowanym niz Dieslem klekotem, a tlumaczenia czy boli czy nie boli tankowanie, spalanie jest dla mnie conajmniej dziwne... Bo jak ktos ma duzo pieniedzy nie kupuje Punta tylko auta po 100 i wyzej tysiecy, a jezdzac takim samochodem patrzy sie na koszty...
Nie chce nikogo obrazac ani sie klocic, ale takie gadanie ze gaz do zapalniczek mowia Ci ktorzy z gazemV generacji nie mieli do czynienia i nie wiem co chca osiagnac... Bo dla mnie roznica jest WIDOCZNA nie tylko z punktu teoretycznego ale i praktycznego i nie widze sensu nabijania pieniedzy korporoacja i panstwu za benzyne jezeli moge tankowac prawie 3x taniej i jeszdzic tak samo...

Pozdrawiam

Autor:  CoupeLE [ 15 Lip 2009, 12:25 ]
Temat postu: 

Witam ja jutro zakładam sekwencje Landirenzo za 3000 zł do silnika 1.2 16v. Zobaczymy jaki będzie efekt. Pozdrawiam:)

Autor:  Krzycho90 [ 15 Lip 2009, 13:26 ]
Temat postu: 

do mk2 tylko sekwencja?

Autor:  level [ 15 Lip 2009, 13:52 ]
Temat postu: 

Pytales juz o to tutaj http://fiatpunto.com.pl/post272151.html#272151

Autor:  CoupeLE [ 15 Lip 2009, 22:42 ]
Temat postu: 

Krzycho90 Moim zdaniem nie ma co oszczedzac w sprawach gazu i założyc najlepsza sekwencje jaka sie da w dobrej firmie żeby wszystko było na gwarancji jak sie nalezy.

Autor:  devon58 [ 16 Lip 2009, 19:28 ]
Temat postu: 

Jeżeli chcesz jeździc na LPG to załóż dobrą sekwencje. Na moje nie ma reguły czy ta dobra czy ta nie...chyba trzeba mieć trochę szczęścia i bardzo dobry montaż bo LPG jest wymagająca (szczelny układ dolotowy, perfekcyjny układ zapłonowy itp.) benzynka jest mniej wymagająca. Ja mam II generacji i przez rok po zakupie było ok a teraz to się cuda różne dzieją :? A spalanie? hmmm w Punto II znajomego ustanowilem jego rekord 5,7l/100km :lol: na trasie oczywiscie (jak na razie to jednorazowy przypadek bo to nie moje auto :wink:) instalacja Stag300.
Jeżeli rzeczywiście bedziesz robil ponad 20kkm rocznie to myślę ze ma to sens.
Pozdrawiam.

Autor:  Krzycho90 [ 19 Lip 2009, 15:20 ]
Temat postu: 

a więc ..
mam na razie Kropka mk1 i Cinquecento (swoją drogą zapraszam do oglądania i komentowania ;) ) a myślimy kiedyś w najbliższej przyszłości o wymianie Kropka na nowszego czyli II/FL, a że ten jest na LPH i niech ktoś mówi co chce - koszty jazdy są dużo niższe niż na PB, więc pytam jakich mk2 szukać gdyby coś, chociaż w grę wchodzi także Panda, ale to chyba tak samo sekwencyjny elpeg ;)

[ Dodano: Nie Lip 19, 2009 14:20 ]
jana ile ważna jest homologacja/legalizacja butli-zbiornika LPG?

Autor:  greg505 [ 19 Lip 2009, 15:26 ]
Temat postu: 

wazna jest przez 10lat
szukaj takich kropkow ktore nie maja instalacji i sam zaloz po zakupie
na twoim miejscu szukalbym 1.2 16v

Autor:  Krzycho90 [ 19 Lip 2009, 20:02 ]
Temat postu: 

a po tym terminie co?

Autor:  Rescuer [ 19 Lip 2009, 20:45 ]
Temat postu: 

Nowa butla lub legalizacja z tym że ta druga raczej mało opłacalna jest

Autor:  Krzycho90 [ 21 Lip 2009, 15:08 ]
Temat postu: 

ok dzięki ;)

Autor:  gadowsk [ 08 Sie 2009, 09:18 ]
Temat postu: 

Czytając wasze komentarze to dochodzę do wniosku tylko jednego a mianowicie że nie ma na to rozwiązania i w gruncie rzeczy nie ma idealnej opinii na temat LPG bo wiadomo że jak już ktoś ma to chwali a jak się coś popsuje to klnie a jak ktoś nie ma i nie zamierza mieć to mówi że "gaz tylko do zapalniczek" lub coś w tym stylu a sam nie przetestował. Takie głupie gadanie byle by tylko gadać :hahaha:

Ja nabyłem Punciaka 2 i teraz zastanawiam się nad LPG ale z Waszych opinii to nic nie wynika i chyba będę musiał sam na własnej skórze przekonać się czy warto czy nie warto.

Tak poza tym to czemu te instalacje gazowe są takie, że samochód pali więcej gazu w porównaniu z benzyną kiedy to gaz ma przelicznik 120 oktanów a benzyna Pb95 właśnie 95 oktanów :?: Powinien palić mniej przecież, czyż nie :?:

Autor:  G360 [ 08 Sie 2009, 10:18 ]
Temat postu: 

gadowsk napisał(a):
Ja nabyłem Punciaka 2 i teraz zastanawiam się nad LPG ale z Waszych opinii to nic nie wynika i chyba będę musiał sam na własnej skórze przekonać się czy warto czy nie warto.

Proponuję kupić lipcowy "AutoŚwiat - Poradnik" tam jest dość obszerny artykuł o zaletach i wadach lpg oraz wytłumaczone są oszczędności i ukryte koszta takiej instalacji a także wady i zalety w użytkowaniu samochodu z instalacja i bez. Bardzo fajny artykuł polecam lekturę (Poradnik mimo że lipcowy powinien być jeszcze w kioskach - ja kupiłem dwa dni temu).


gadowsk napisał(a):
Tak poza tym to czemu te instalacje gazowe są takie, że samochód pali więcej gazu w porównaniu z benzyną kiedy to gaz ma przelicznik 120 oktanów a benzyna Pb95 właśnie 95 oktanów Question Powinien palić mniej przecież, czyż nie Question

Tu kompletnie mylisz dwie sprawy i proponuję zgłębienie tematu bo to co napisałeś świadczy o twojej absolutnej niewiedzy w tej materii. Tłumacze w skrócie: Liczba oktanowa to taka wartość która mówi nam o stukowym spalaniu paliwa (zawartości w paliwie substancji przeciwstukowych). Im wyższa liczba oktanowa tym paliwo spala się mniej gwałtownie czyli mini wybuch w cylindrze jest "łagodniejszy" - skutkuje to mniejszą głośnością i równością pracy silnika. Czyli im więcej oktanów tym silnik ciszej i równiej pracuje, natomiast zazwyczaj wyżej oktanowe paliwa są przez to słabsze! Ale jest to tak mała różnica że nieodczuwalna (np pomiędzy benzyną 95 a 98 ).
A teraz sprawa mocy. Moc paliwa zależy od jego wartości kalorycznej. Czyli od tego ile energii uzyskamy ze spalenia jakiejś masy substancji. I tutaj gaz jest dużo mniej kaloryczny niż benzyna. Czyli żeby uzyskać taką samą energię z gazu i benzyny trzeba spalić więcej gazu (mniej kalorii z 1 litra) - stąd większe zużycie gazu. A że cylinder ma określoną pojemność i czas pracy to zazwyczaj przez regulację nie udaje się zwiększyć ilości wprowadzanej mieszanki gazowo/powietrznej na tyle żeby zastąpić 1:1 energię z benzyny. Dlatego silniki na gazie są nieco słabsze (nieraz nieodczuwalnie ale jednak) no i więcej palą gazu.

Czyli juz wiesz moc paliwa nie zależy od jego liczby oktanowej. To dwie różne sprawy.

Zanim założysz instalację naprawdę poczytaj na ten temat, żebyś nie musiał potem przerabiać tego na własnej skórze i kieszeni jak ja. A powiem ci że taka nauka słono kosztuje. O wiele więcej niż pseudooszczędności z gazu.

Autor:  AF [ 08 Sie 2009, 17:48 ]
Temat postu: 

G360 napisał(a):

A teraz sprawa mocy. Moc paliwa zależy od jego wartości kalorycznej.

Nie zależy.
Z tej prostej przyczyny, że w ogóle nie istnieje pojęcie "moc paliwa" *.
A nie istnieje dlatego, że jest bez sensu i sprzeczne z definicją mocy.
Niech MOC będzie z Wami :P


* chyba, że w reklamie :hahaha:
http://www.verva-orlen.pl/glowna.html

Autor:  G360 [ 08 Sie 2009, 18:17 ]
Temat postu: 

AF oczywiście że nie istniej. Uzyłem tego sformułowania tylko dla lepszego zobrazowania sprawy i mam świadomość niefachowości tego pojecia. Więc jesli czepiamy się słówek a nie istoty sprawy i prostoty jej wyjaśnienia to może od razu przepisujmy podreczniki do chemii i fizyki ;) :E

Autor:  AF [ 08 Sie 2009, 19:02 ]
Temat postu: 

G360 napisał(a):
Uzyłem tego sformułowania tylko dla lepszego zobrazowania sprawy i mam świadomość niefachowości tego pojecia.

To trza było od razu tak napisać.
Bo wakacje się powoli kończą, Koleżanki pójdą do szkoły, powiedzą "moc paliwa" i z fizyki dostaną pałę.
I wpadną w deprechę... i znielubią forum FP :?
A po co nam depresyjne Koleżanki ?? :> :E
No.

Autor:  devon58 [ 14 Sie 2009, 22:50 ]
Temat postu: 

Czytałem ten artykuł w Auto Świat i uważam że jest on bardzo jednostronny na niekorzyść LPG.
Jeżeli są wymienione zalety to zaraz obok napisane...ale....
Ten artykuł wygląda tak jakby ktoś nieźle za niego zapłacił.

Sam mam auto z gazem bo taki juz kupiłem i wcale nie jestem zwolennikiem LPG nie dlatego ze mam z nią ciągłe problemy a dlatego że drażni mnie komfort jazdy choć wszystko zależy od instalacji.

W przyszłości chciałbym mieć jakiegoś oszczędnego Dieselka :)

Pozdrawiam. :E

Autor:  Dziara [ 15 Sie 2009, 10:20 ]
Temat postu:  :)

Panowie i Panie oczywiście czytam te posty i macie racje nic tak naprawde nie wynika z nich,czy korzystna jest instalacja LPG czy tez nie.Ale podziele sie swoim doświadczeniem posiadania LPG.Otóż jak kupiłem Kropasa miał on założoną instalacje II generacji firmy Elpigaz.Od samego poczatku byly z nia problemy az sprawily wypalenie uszczelki pod glowica i wtedy zdecydowalem sie jezdzic na Pb.W momencie gdy zmienilem prace zaczely mi sie dojazdy do niej codziennie 60 km + jazda po miescie i do dziewczyny co dawalo 120 km dziennie wiec takze nie malo a nie podkreslam tutaj juz weekendowych wyjazdow :> ...Postanowilem wrocic do LPG ,lecz wywalilem stara instalacje i zalozylem sekwencyjna firmy KME Diego na komputerze 3G(podobno najnowszy produkt tej firmy).I przyznaje zrobilem juz prawie 10000tys.km i dziala bez zarzutów,nie czuje kiedy sie zalacza gazik ,spalanie jest w okolicach7-8 litrow na setke ,inaczej mowiac nie czuje kiedy jade na benzynie kiedy na gazie...Jesli w przyszlosci bede mial mysl zalozenia LPG do innego samochodu to tylko sekwencja ...polecam pozdro

[ Dodano: 15 Sie 2009 09:20 ]
Dodam że za dopłatą 100zł umieściłem wlew gazu obok wlewu paliwa ,bardzo fajne rozwiązanie...

Autor:  G360 [ 15 Sie 2009, 14:05 ]
Temat postu: 

Bo z lpg nigdy nie bedzie jednej opinii. Jak ktos sie na tym zawiodl tak jak ja w przeszłości to juz nikt go nie przekona do gazu. Ja po prostu przeszedłem wiele z tym ustrojstwem tak ze swoje wiem. Nikomu gazu nie chce odradzać, co najwyzej doradzam chwile zastanowienia i zimnej kalkulacji, bo cena lpg na stacji to dopiero maly początek. A potem róbta co chceta- wasze bryki ;). A artykułu w poradniku nie uwazam za tendencyjny bo prawie wszystkie te knify opisane przerobiłem na własnej skórze. A ze swojej strony dodałbym jeszcze kilka. Ale nie mam w tym interesu bo za nauke: dlaczego gaz to niezbyt dobre i tanie rozwiazanie juz zapłaciłem. Teraz czas na was ;).

[ Dodano: 15 Sie 2009 13:05 ]
Aha 10.000km bezproblemowej jazdy na lpg nie jest dla mnie żadnym wyznacznikiem. Mnie jaja zaczęły sie tak gdzies po 40 - 50 tysiącach. Ale tak ze na maksa.

Autor:  greg505 [ 15 Sie 2009, 14:18 ]
Temat postu: 

to ja mam 100 000 raczej bezproblemowaje jazdy ;)

Autor:  Cygan [ 15 Sie 2009, 14:53 ]
Temat postu: 

Bo przed założeniem gazu,samochód należy przygotowć-to jest podstawa.Jeżeli w momencie zakładania gazu stan techniczny będzie w miarę dobry pojeżdzi.Jeśli ktoś kupuje auto np za 2 tys,w którym z założenia nikt nic nie robił przez 50 tys.km i zakłada gaz,to on dość brutalnie obejdzie się z takim autem.

Autor:  Dziara [ 17 Sie 2009, 14:48 ]
Temat postu:  :)

No tak zobaczymy jak to bedzie sie spisywać....pzdr

Autor:  divers88 [ 19 Sie 2009, 13:30 ]
Temat postu: 

Może ktoś przetoczy kilka argumentów z AŚ.
Jako że na koncie mam 100zł ( :E ) montaż sekwencji odwlecze się "trochę" w czasie:D
Ale i tak mam pytanie
Czy wasze samochody (mam na myśli te z LPG) pala olej?
Mój od nowości łyka niecałe 0,5l na 10tys km i nie wyobrażam sobie sytuacji że po założeniu LPG musiałbym dolewać 0,5 l ale co 1 tys km. :roll:

Autor:  greg505 [ 19 Sie 2009, 13:33 ]
Temat postu: 

mi starcza butla 4l od wymiany do wymiany (ok10kkm)

Autor:  divers88 [ 19 Sie 2009, 13:35 ]
Temat postu: 

4l oleju na 10tys km :?: :roll:
strasznie dużo :roll:

Strona 2 z 5 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/