Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Lovato smart a duży mróz.
http://fiatpunto.com.pl/topic33405.html
Strona 1 z 1

Autor:  swollov [ 01 Lut 2012, 10:23 ]
Temat postu:  Lovato smart a duży mróz.

Witam. Przyszły duże mrozy i mój kropek z instalacja sekwencyjną lpg lovato smart dziwnie się zachowuje. Rano odpala od ''kopa'', potem jadę ok 4-5km na benzynie (wiadomo), przełączy się na gaz i po przejechaniu ok 5km znowu przechodzi na benzynę i tak już jedzie do końca mojej trasy czyli ok 10km. Jeśli po przełączeniu się z gazu na benzynę zatrzymam się i zgaszę silnik, potem znowu odpalę to jest powtórka z rozrywki czyli 4-5km benzyna potem 5km gaz i potem dalej juz benzyna. Do tej pory (przejechane ok 15tyś) było wszystko ok.

Autor:  Danko8790 [ 01 Lut 2012, 11:36 ]
Temat postu:  Re: Lovato smart a duży mróz.

Coś z reduktorem,albo termostatem.

Autor:  juniorow [ 02 Lut 2012, 18:30 ]
Temat postu:  Re: Lovato smart a duży mróz.

@smollov

Myślę, że nie masz się czym martwić.
Od dwóch tygodni walczę z tym problemem i dopiero dzisiaj mechanik od gazu wyłożył mi jak należy terorię na temat takiego zachowania instalacji.
W Lovato Smart występuje tzw. odcięcie gazu w przypadku jego zbyt niskiej temperatury. W przypadku dużych mrozów tak się właśnie dzieje, ponieważ,
w sytuacji, gdy komputer zarejestruje zbyt niską temperaturę gazu odcina jego zasilanie i przechodzi na PB.

Spytałem go przezornie, dlaczego takiego objawu nie mam w moim drugim aucie z instalacją STAG 4.
Odpowiedź była zaskakująca, mianowicie, STAG w sytuacji zbyt zimnego gazu odcina jego dopływ do 3 cylindrów pozostawiając jedynie na jedny.
Nie jest to sygnalizowane jak w LOVATO, dlatego myślimy, że jedziemy na gazie a w rzeczywistości w 3/4 jest to PB.

Poczekaj, aż się trochę ociepli, i jeżeli problem ustąpi oznaczać to będzie prawidłowość tej tezy.

Autor:  swollov [ 02 Lut 2012, 18:59 ]
Temat postu:  Re: Lovato smart a duży mróz.

Wczoraj wieczorem podniosłem maskę i postanowiłem "pogrzebać" w miarę moich możliwości oczywiście. W gumowym wężyku który idzie od silnika do reduktora (chyba od ciepłego powietrza) był lód. Oczyściłem wszystko i zrobiłem runde. Przejechałem kilkanaście kilometrów i wszystko wróciło do normy. Dziś rano jadę z benzyny przełączył się na gaz wszystko pięknie do czasu kiedy znowu z gazu przełączył się na benzynę. Zatrzymałem się, macha w górę i lód znowu był w wężyku. Wyczyściłem wszystko, ujechałem kawałek a tu dalej zonk. Pojechałem do gazownika, podpiął kropka pod kompa i z tego co mi na szybkiego mówił to miałem ustawioną zbyt wysoką temperaturę (nie wiem dokładnie co miał na myśli bo szybko mówił) na zero stopni a ustawił na minus dziesięć i teraz fura śmiga jak przecinak. Czarna magia :D

Autor:  juniorow [ 02 Lut 2012, 21:13 ]
Temat postu:  Re: Lovato smart a duży mróz.

Trochę to moim zdaniem ryzykowne, takie przestawianie temperatury. Będzie jechał na gazie, ale ten lód dalej będzie się gromadził w wężykach a to nie wpływa zbyt dobrze na reduktor i same wtryski. Zima jest po prostu ciężkim okresem dla instalacji gazowych, a gaz jak wiemy spala się w wysokich temperaturach najlepiej.

Autor:  cascasca [ 02 Lut 2012, 22:33 ]
Temat postu:  Re: Lovato smart a duży mróz.

lepiej zaslonic chlodnice, przynajmniej czesciowo, chyba ze termostat walniety, przecierz ten plyn co do parownika wplywa normalnie w obiegu jest i niepowinien zamarzac, a jesli zamarza to trzeba plyn wymienic.

Autor:  buladag [ 03 Lut 2012, 00:08 ]
Temat postu:  Re: Lovato smart a duży mróz.

Nie wiem czy czasem koledze nie chodzilo o wezyk podcisnienia idacy z kolektora do reduktora

Autor:  swollov [ 03 Lut 2012, 10:18 ]
Temat postu:  Re: Lovato smart a duży mróz.

buladag, tak chodzi mi o ten wężyk.

Autor:  Rescuer [ 03 Lut 2012, 23:48 ]
Temat postu:  Re: Lovato smart a duży mróz.

Też mam tą instalację. Temp przełączania 25 stopni. Teraz w te mrozy miałem raz sytuację że przeszedł na Pb i zaczęły migać kontrolki (było jakieś -15). Lodu na wężach niema. Instalacja pracuje OK. Co do migania i przełączenia to był jakiś błąd. Spróbuje go odczytać ale dopiero jak skończy się sesja.

Autor:  Kamillo [ 04 Lut 2012, 11:38 ]
Temat postu:  Re: Lovato smart a duży mróz.

potwierdzam słowa Rescuer, u mnie ta sama instalacja w Pandzie chodzi bez zarzutów - wczoraj -22 st, dziś tak samo, a ja dziś już na LPG ponad 50 km zrobiłem:) u mnie temp. przełącznia na 20 st C gazownik ustawił

Autor:  Rescuer [ 03 Mar 2012, 21:48 ]
Temat postu:  Re: Lovato smart a duży mróz.

Zgodnie z obietnicą błąd odczytany: Zbyt niska temperatura gazu

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/