Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Korozja na kilku elementach - kupno samochodu
http://fiatpunto.com.pl/topic61835.html
Strona 1 z 1

Autor:  miodas007 [ 19 Kwi 2023, 23:19 ]
Temat postu:  Korozja na kilku elementach - kupno samochodu

Rozglądam się za drugim samochodem do miasta w niedużej cenie. Oglądałem ostatnio punto evo z 2011 za 20k.
Zastanawia mnie w nim niewielkie ogniska korozji:
* tylko klapa od środka
* prawy błotnik tył
* prawy błotnik przód

To normalne? Macie podobnie z ponad 10 letnich samochodach ?
W ogóle jakie są koszta usunięcia korozji z elementu ?

Autor:  Jachaś [ 19 Kwi 2023, 23:29 ]
Temat postu:  Re: Korozja na kilku elementach - kupno samochodu

A elementy oryginalne, nienaprawiane, czy już po ingerencji blacharza?

Autor:  miodas007 [ 20 Kwi 2023, 13:36 ]
Temat postu:  Re: Korozja na kilku elementach - kupno samochodu

Cytuj:
A elementy oryginalne, nienaprawiane, czy już po ingerencji blacharza?

prawy błotnik tył - robiony (450 - 660 um)
klapa i błotnik przód nie wyglądają na robiony

I jeszcze przy okazji inne pytanie: jest wyciek z uszczelniacza osi na lewym przodzie. Mechanik u którego zazwyczaj serwisuje mi powiedział że Punto tak ma, że lekko cieknie ze skrzyni.
Spotkaliście się ?

Autor:  MarianKoniuszko [ 20 Kwi 2023, 15:38 ]
Temat postu:  Re: Korozja na kilku elementach - kupno samochodu

miodas007 napisał(a):
I jeszcze przy okazji inne pytanie: jest wyciek z uszczelniacza osi na lewym przodzie. Mechanik u którego zazwyczaj serwisuje mi powiedział że Punto tak ma, że lekko cieknie ze skrzyni.
Spotkaliście się ?
Jeśli to skrzynia C514, to może cieknąć z wybieraka - tak, ten typ tak ma. Natomiast z samej skrzyni nie powinno. U mnie wybierak się pocił od nowości, trochę oleju sciekało na gumę lewego przegubu i wyglądało jakby tam coś wyciekało, ale nigdy nie kapało na ziemię. Po 8 latach zaczęło cieknąć też z samej skrzyni - pojechałem do serwisu, uszczelnili skrzynię, wybierak i jest sucho do dziś (od 6 lat).

Co do rdzy - u mnie po 14 latach w tym roku zauważyłem rudy nalot na krawędzi tylnej klapy. Lakier mam w tym miejscu lekko wytarty (chyba żona pierścionkami zeskrobała przy otwieraniu bagażnika :mrgreen:). Mam już kupioną zaprawkę i jak się zrobi cieplej to muszę to ogarnąć. Natomiast nigdzie indziej na karoserii nie zauważyłem rudej, ale auto jest garażowane i przynajmniej raz w roku porządnie myte z glinkowaniem, odtłuszczaniem lakieru i woskowaniem (2 warstwy).

Jak ktoś trzyma auto pod chmurką, nie specjalnie dba o lakier, to po 12 latach - moim zdaniem - żaden samochód nie uchowa się bez ognisk korozji w newralgicznych miejscach. Żodyn! :twisted:

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/