Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

MultiJet i brak paliwa
http://fiatpunto.com.pl/topic1738.html
Strona 1 z 1

Autor:  ka-8 [ 05 Cze 2007, 16:58 ]
Temat postu:  MultiJet i brak paliwa

Pamietam ze w starych dieslach (np. w Citroenie C15D) jak zabraklo paliwa trzeba bylo po nalaniu zapasu jeszcze odpowietrzyc instalację bo inaczej to mozna bylo sobie krecic rozrusznikiem do wyczerpania akumulatora. Czy w fiatowskich Multijetach tez trzeba taka akcje przeprowadzic przed ponownym rozruchem po wyjechaniu paliwa do zera czy tez juz ten problem nie istnieje i tylko wystarczy zalac, zakrecic rozrusznikiem i jechac?

Autor:  golab [ 05 Cze 2007, 22:27 ]
Temat postu: 

Odpali bez problemu, bo tu jest elektryczna pompa paliwa.

Autor:  Pitersen [ 05 Cze 2007, 22:31 ]
Temat postu: 

ka-8 napisał(a):
wystarczy zalac, zakrecic rozrusznikiem i jechac?


dokladnie tak ;) nie musisz ingerować w silnik i odpowietrzać bo to nei lata 80 ;)

Autor:  doggie [ 09 Cze 2007, 09:42 ]
Temat postu: 

Heh ;-) az wstyd sie przyznac ale 'przypadkiem' to sprawdzilem :D Po oproznienia zboiornika z ostatniej kropli zgasl i nie odpalil ;/ a do stacji, skoczylem z baniakiem, zalalem i odpalil po 3 krotnym zakreceniu.
Aha... oswiecila mi sie kontrolka 'sprawdz silnik'........ :-/ Po kolejnym odpaleniu kontrolka zgasla.

Autor:  ka-8 [ 11 Cze 2007, 00:42 ]
Temat postu: 

doggie napisał(a):
Aha... oswiecila mi sie kontrolka 'sprawdz silnik'........ :-/ Po kolejnym odpaleniu kontrolka zgasla.


A ja wlasnie kilka dni temu mialem okazje dowiedziec sie jak sprawy wygladaja w czasie rozmowy ze znajomym ktoremu udalo sie wyjechac do zera paliwo w Multipli 105 JTD. :) Mowil ze wystarczylo dolac i auto odpalilo, tylko potem jakas kontrolka od silnika czy od jakiegos filtru mu sie palila... :) Gosc nie przejal sie szczegolnie, i po paru dniach ponoc kontrolka sama zgasla. :D

Autor:  doggie [ 11 Cze 2007, 10:43 ]
Temat postu: 

Zapomnialem jeszcze jednej 'malej' rzeczy, jak swiecila sie kontrolka z silnika to wylaczyla mi sie turbosprezarka a silnik nie krecil sie wiecej niz (chyba) 3500 obrotow...

Autor:  ka-8 [ 11 Cze 2007, 13:33 ]
Temat postu: 

doggie napisał(a):
Zapomnialem jeszcze jednej 'malej' rzeczy, jak swiecila sie kontrolka z silnika to wylaczyla mi sie turbosprezarka a silnik nie krecil sie wiecej niz (chyba) 3500 obrotow...


Pewnie silnik pracowal wtedy w jakims trybie awaryjnym czy cos tedy... :)

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/