Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

ASO - odradzam... :(
http://fiatpunto.com.pl/topic1008-100.html
Strona 5 z 5

Autor:  BartekP [ 24 Lip 2013, 12:51 ]
Temat postu:  Re: ASO - odradzam... :(

Witam

Niestety wydaje mi się, że należy być roszczeniowym klientem. Moi "klienci" należą do najbardziej roszczeniowych i trzeba z tym żyć. Takie czasy...Począwszy od rządu, poprzez urzędy, banki, serwisy czy to agdirtv czy samochodowe i inne instytucje oraz drobnych usługodawców czuję, że chcą mnie wy...mać za moją, ciężko zarobioną kasę. Tak jak w piosence "Żyję w kraju" autorstwa Strachów.
Należy jednak rozważyć czy klient ma zawsze rację czy tylko mu się wydaję. Tu potrzebna jest wiedza żeby klienta przekonać a nie machanie ręką na odczep się. Każdego da się przekonać ale potrzebny jest argument. Nie ma dziś czegoś takiego jak ogólne zasady współżycia w społeczeństwie. Nie opłaca się być uległym i partnerskim.
Osobiście toczę walkę z Bankiem, w którym mam hipoteczny, z ubezpieczycielami wszelkiej maści i z kimkolwiek się da, gdzie grają rolę moje pieniądze i dzięki m.in. mnie firmy, instytucje, osoby zarabiają. Mam stertę pism z przeprosinami od owych instytucji (banki i tow. ubez.) bo non-stop coś partolą ale jednak przyznają się do błędu i nie idą w zaparte. A niestety niefachowe firmy mają to generalnie w d....I taka jest różnica.
Krótko mówiąc klient roszczeniowy to klient, który wie co mu się należy a nie krzykacz i agresor bo takich osobiście spławiam z miejsca. A usługodawca to podmiot, który ma wykonać usługę ale należycie, zgodnie z całą dostępną wiedzą w danym temacie. Bez wciskania kitu, że już przyjechałem z uwaloną smarem, jasną podsufitką do ASO :E

Pozdrawiam roszczeniowych klientów :E

[ Dodano: 24 Lip 2013 12:51 ]

Zapomniałem dodać, że znowu tracę czas i paliwo i muszę jechać do ASO bo po przeglądzie zapomnieli zresetować ECU i mi miga SERVICE :E no ale to pryszcz.

Autor:  darcyn [ 24 Lip 2013, 13:46 ]
Temat postu:  Re: ASO - odradzam... :(

i ty masz prawo narzekać. jeśli nie skasował serwisu to pod znakiem zapytania stoi czy w ogóle robili ci diagnostykę - za którą zapłaciłeś w ramach przeglądu (no chyba że pojechałeś tylko na spuszczenie i wlanie nowego oleju - wtedy nie masz w cenie kasowania inspekcji)

Autor:  BartekP [ 24 Lip 2013, 16:21 ]
Temat postu:  Re: ASO - odradzam... :(

Dostałem wydruk, że nie ma błędów. Natomiast podnieśli robociznę za to, że sam wcześniej porobiłem kilka rzeczy i nie mogli przyciąć na częściach. Szczegóły gdzieś u mnie.

Pozdro

[ Dodano: 24 Lip 2013 16:06 ]

Właśnie wróciłem z ASO. Z niczym. Pan mówi, że najlepiej przyjechać rano jak będzie typ, który mnie przyjmował. Widać, że nie mają ochoty kasować i już zaznaczają, że powinien zrobić ten kto zmieniał olej. Pytanie. Czy jest to normalne, że ani przy wcześniejszej wymianie oleju ani przy przeglądzie nikt na to nie wpadł? I tu pora zostać znienawidzonym i roszczeniowym klientem.

[ Dodano: 24 Lip 2013 16:21 ]

Szybki tel. na infolinię. Pani mówi, że SERVICE powinno być wykasowane przy przeglądzie. A ona miała podobny problem i sama sobie wykasowała z systemu samochodu :hahaha:

Autor:  darcyn [ 24 Lip 2013, 18:43 ]
Temat postu:  Re: ASO - odradzam... :(

no widzisz. baba cię zawstydziła :twisted:
bardzo dziwne, że nie spojrzał do historii (że auto faktycznie było) i po prostu nie skasowali inspekcji. masz argument żeby odradzić te aso.

Autor:  BartekP [ 24 Lip 2013, 18:45 ]
Temat postu:  Re: ASO - odradzam... :(

Nie tyle zawstydziła co zdziwiła, że coś takiego można samemu zrobić. Nie wiem, jeszcze nie sprawdzałem. Jak tak to git i po sprawie ale wątpię.
Spojrzał w historię wszystko widział i twierdził, że to nie był przegląd to co robiłem :hahaha:

Autor:  darcyn [ 24 Lip 2013, 19:14 ]
Temat postu:  Re: ASO - odradzam... :(

oo widzisz ;) wlanie i wylanie oleju 8)

Autor:  adchmie [ 24 Lip 2013, 22:28 ]
Temat postu:  Re: ASO - odradzam... :(

Panowie,
Proponuje dac sobie spokoj, jeśli według kogos moje zlosci na ASO sa bezpodstawne to ok.
Ja po prostu chciałem po prostu sprawdzić olej ponieważ lekko podcieka z wybieraka i stad cala ta sytuacja.
Uprzedzam pytanie, tak powiedziałem dlaczego chce sprawdzić olej.
Od zawsze ASO traktowałem jak warsztat, w którym mogę zrobić wszystko ale widać pomyliłem się.
Najsmieszniejsze dla mnie jest to, ze przyjchal klient, który chciał zostawić u nich pare złotych, a
oni nie chcieli zarobić.
Na koniec powtórzę się, przez takie, a nie inne podejście do klienta więcej do nich nie pojade i
będę przy każdej okazji odradzał ten serwis. Już nawet nie przez to, ze nie chcieli ale przez
stosunek do klienta
Pozdrawiam

Autor:  BogdanK [ 24 Lip 2013, 23:33 ]
Temat postu:  Re: ASO - odradzam... :(

darcyn napisał(a):
domin45670, adchmie,
nigdzie nie jest napisane że ASO musi... a wręcz przeciwnie - zapisane jest w serwis newsach że się nie ingeruje bez potrzeby.
oczywiście zaznaczyłem o tych wyciekach. ale jeśli przyszedłbyś do mnie i poprosił o sprawdzenie poziomu oleju bo nudzi ci się w domu to też wysłałbym cię na drzewo. na szczęście nie pracuje na serwisie.

Sorry za offtop. Nikt z nudów do ASO nie jeździ. Fiat co roku wydaje masę kasy na reklamę. Może wyszłoby taniej, gdyby część tej reklamy - promocji Fiata brały na siebie ASO - zmieniając swoje podejście do klienta. Np. klient prosi o sprawdzenie poziomu oleju w skrzyni biegów (tak jak pisał kolega Adchmie - widocznie jakiś powód tej prośby był, może troska o stan techniczny auta). Piszę o tym, bo sam niedawno poprosiłem w warsztacie (przy okazji innej czynności serwisowej o takie sprawdzenie). Gdyby ASO takiemu klientowi podniosło auto na podnośniku, sprawdziło że nie ma ze skrzyni żadnych wycieków, odkręciło korek w skrzyni i stwierdziło, że stan oleju w skrzyni jest prawidłowy - a następnie poinformowało klienta o tych ustaleniach, a na pytanie ile płacę - udzieliło odpowiedzi, że nic bo wszystko było OK - to taki zadowolony klient zrobiłby Fiatowi i ASO lepszą reklamę niż ta prezentowana w mediach. Wcześniej kolega pisał, że nie chciano wykonać takiej usługi, bo jak ją wycenić - taki gest ASO / Fiata - byłby bezcenny.

Autor:  _marcin00_ [ 25 Lip 2013, 07:02 ]
Temat postu:  Re: ASO - odradzam... :(

darcyn, fakt że tyczy się to Punto II, ale w nowszych Fiatach nadal są stosowane te same skrzynie biegów i instrukcja zaleca kontrolę poziomu oleju w skrzyni biegów, więc chyba nie masz racji pisząc to:
darcyn napisał(a):
serwis wycenia robotę na podstawie ich rozpiski narzuconej z centrali fiata. nie ma w niej czegoś takiego jak sprawdzenie oleju w skrzyni.

Załącznik:


Autor:  BartekP [ 25 Lip 2013, 13:38 ]
Temat postu:  Re: ASO - odradzam... :(

Siemanko
Ostatni raport z kasowania SERVICE :E. Ponowna wizyta w ASO, tak jak wczoraj miałem powiedziana, u Pana który mi przyjmował Punciaka do przeglądu. No i pan od razu twierdzi, że to nie był przegląd tylko wymiana świec, diagnostyka komputerowa oraz sprawdzenie zawieszenia i komputer powinien być zresetowany przy wymianie oleju (dla mnie to kompletny bezsens i brak logiki). Poprosiłem żeby mi to dał na piśmie. Wówczas stwierdził, że to kierownik serwisu jest do tego najbardziej odpowiedni. Podeszliśmy do Kierownika a kierownik się pyta czy ta diagnostyka była robiona ze względu na jakiś problem? Ja, że nie. A on do pracownika "-To gdzie jest problem? Proszę to skasować" i nagle wszystko się odmieniło jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki :E. Zajęło to 5 minut.
Consensus: Tyle zachodu, żeby zlikwidować problem, który tak naprawdę nie ja wymyśliłem. Tylko ciekawi mnie dlaczego twierdzą, że to nie był przegląd skoro sami w książeczkę go wbili :D.

Pozdrawiam i dużo zdrowia życzę w walce z wiatrakami.

Autor:  sundance_kid [ 22 Lis 2013, 21:02 ]
Temat postu:  Re: ASO - odradzam... :(

W rodzinie był bardzo niemiły incydent ASO Fiata w łódzkim. Nazwy i miejscowości nie podam bo jeszcze sprawa może się odnowić. Autko po kolizji trafiło właśnie tam, naprawa gotówkowa, wycena ok, pieniądze przez ubezpieczyciela wypłacone. Auto do odebrania ale się nie nadaje. Zrypane zupełnie. Przy zamknietym bagażniku można było sobie spokojnie wsadzić palce i pomiziać dywanik w środku. Zacieki, krzywo osadzona lampa. Plus drobne przywłaszczenie rzeczy typu ucho do holowania, przysadka do nawigacji, ładowarka. Poprawili po opinii rzeczoznawcy ale za spitolenie roboty i naprawienie tego zażyczyli sobie koło 3000 więcej. Efekt całej historii był taki, że auto po ponad 3 latach dumnie wróciło do domu na lawecie, po naprawach jeździ nadal. Ale utraty wartości auta, wynagrodzenia rzeczoznawców, kosztów spraw sądowych i nerwów nikt nie zwróci. Oddaliśmy auto do ASO bo wydawało się być solidną firmą. I wyszło nam to bokiem.

Autor:  _marcin00_ [ 23 Lis 2013, 00:38 ]
Temat postu:  Re: ASO - odradzam... :(

sundance_kid, 3 lata walczyliście z ASO, żeby naprawiło auto po stłuczce? Przecież to się nadaje do turbokamery, lub czegoś podobnego.

Autor:  sundance_kid [ 08 Gru 2013, 02:55 ]
Temat postu:  Re: ASO - odradzam... :(

_marcin00_ nie tyle, że naprawili bo to udało się osiągnąć w ciągu chyba 6 miesiecy ale żeby oddali auto to było gorzej. To się nie nadaje nawet do komentowania. A sprawa odnowiła się niestety :(

Autor:  Krzycho90 [ 09 Gru 2013, 11:52 ]
Temat postu:  Re: ASO - odradzam... :(

sundance_kid, http://www.tvnturbo.pl/programy/turbo-kamera,6348.html

Autor:  jack11 [ 28 Lis 2015, 19:22 ]
Temat postu:  Re: ASO - odradzam... :(

Witam.
Byłem w "ASO" Gezet w Zielonej Górze. Totalna porażka. Płyn chłodniczy - w zbiorniczku wyrównawczym susza, płyn hamulcowy - przelany, przy wymianie świec urwali małą odmę.
Przymierzam się do regulacji zaworów i wymiany rozrządu i im napewno tego nie zlecę.
Więc gdzie???

Autor:  Krzysztof55 [ 30 Gru 2015, 04:19 ]
Temat postu:  Re: ASO - odradzam... :(

jack11 napisał(a):
Witam.
Byłem w "ASO" Gezet w Zielonej Górze. Totalna porażka. Płyn chłodniczy - w zbiorniczku wyrównawczym susza, płyn hamulcowy - przelany, przy wymianie świec urwali małą odmę.
Przymierzam się do regulacji zaworów i wymiany rozrządu i im napewno tego nie zlecę.
Więc gdzie???


Nie tylko ciebie to spotkało. Nie rozumiem, jak można popełnić taką masę błędów przy tak prostej robocie...

Autor:  piasek_71 [ 23 Gru 2018, 08:15 ]
Temat postu:  Re: ASO - odradzam... :(

Ja natomiast nie odradzam ale polecam ASO Kielce na ul/.Krakowsikiej ,

Strona 5 z 5 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/