Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

mały dylemat motoryzacyjny
http://fiatpunto.com.pl/topic33257.html
Strona 1 z 6

Autor:  Sebooo [ 26 Sty 2012, 21:01 ]
Temat postu:  mały dylemat motoryzacyjny

Witajcie :)

Tym razem chce wszystko przemyśleć a nie jak zawsze na już podejmować decyzję.
Pomyślałem, że taka ankieta może mi pomoc.

Trafiła się okazja by trochę zarobić no i mam dylemat motoryzacyjny.
Zastanawiam się czy zmienić bryczke na mocniejszą czy przedłużyć oc/ac, przegląd i polatać obecnym jeszcze roczek.

Jeśli chodzi o zmianę to Fiat Bravo II Sport 1.4 16v 155KM lub Fiat Grande Punto Abarth 1.4 16v 155KM. Niezależnie od wyboru moc będzie podniesiona do 180KM.
Chyba że trafie na silnik z mocą 180KM to tym lepiej 8)

Chciałem Bravo ale Abarth to Abarth :)

Z góry dzięki za pomoc :)

Autor:  przemas107 [ 26 Sty 2012, 21:05 ]
Temat postu:  Re: mały dylemat motoryzacyjny

Ja bym brał Abartha :D

Autor:  oko21 [ 26 Sty 2012, 21:07 ]
Temat postu:  Re: mały dylemat motoryzacyjny

Zagłosowałem na Abartha, ponieważ Abarth wyróżnia się z tłumu. A Bravo, w jakiej by nie było wersji, pozostanie tym samym autem. Tylko nieliczni są w stanie odróżnić wersję po szczegółach. Abartha rozpozna każdy. Ale to jest moje zdanie.

Autor:  nasa [ 26 Sty 2012, 21:10 ]
Temat postu:  Re: mały dylemat motoryzacyjny

Sebooo napisał(a):
Chciałem Bravo ale Abarth to Abarth :)


i wszystko jasne :)

Autor:  CzarnyInside [ 26 Sty 2012, 21:18 ]
Temat postu:  Re: mały dylemat motoryzacyjny

ja bym polatał jeszcze rok, dozbierał więcej kaski i kupił dość młodego Abartha - chociaż jeśli myślisz o jakimś potomku to lepszejszy był by Bravo

Autor:  bbanditoss [ 26 Sty 2012, 21:29 ]
Temat postu:  Re: mały dylemat motoryzacyjny

Sebooo, ja nie zabieram głosu, ale ja będziesz sprzedawał obecnego daj znać :>

Autor:  kox [ 26 Sty 2012, 21:34 ]
Temat postu:  Re: mały dylemat motoryzacyjny

Jeśli cię stać to Abarth, chociaż przy obecnych cenach pb i paliwożerności ;)
Bravo jakby nie było zrobiło się pospolite, Abarth na drodze to rzadkość

Autor:  Sebooo [ 26 Sty 2012, 21:56 ]
Temat postu:  Re: mały dylemat motoryzacyjny

oko21 napisał(a):
Zagłosowałem na Abartha, ponieważ Abarth wyróżnia się z tłumu. A Bravo, w jncakiej by nie było wersji, pozostanie tym samym autem. Tylko nieliczni są w stanie odróżnić wersję po szczegółach. Abartha rozpozna każdy. Ale to jest moje zdanie.

Faktycznie Bravo sport czy zwykły wygląda tak samo a Abarth odrazu się wyróżnia no i ten znaczek, heh 8)

bbanditoss, jak pisałem Ci będziesz pierwszy którego poinformuję o sprzedaży :D

Kusi mnie ten czerwony Abarth z allegro ale jak pisaliście coś pewnie mu dolega albo na prawdę okazja.

Autor:  buladag [ 27 Sty 2012, 08:17 ]
Temat postu:  Re: mały dylemat motoryzacyjny

Jak w obecnym silnik jest dla Ciebie niewystarczający lub przeszkadza Ci coś we wnętrzu lub wyskakują jakieś usterki to zmieniłbym na Bravo, jak tylko silnik a auto lubisz to na GPA, jak nic to pojeździłbym tym co masz i dozbierał na nowe.

Autor:  pieta [ 27 Sty 2012, 09:29 ]
Temat postu:  Re: mały dylemat motoryzacyjny

hmm,

nie widzialem ogloszenia ale jak nie masz rodziny i nie planujesz w najblizszym czasie to moze jednak skorpionek. Atuty bravo to wiekszy bagaznik oraz 5 furtek. Ale jak nie jest to potrzebne to abarth.
Pomyslalbym tez eventualnie nad mito z tym samym silnikiem, ale to raczej nowka z salonu bo to jeszcze wieksza rzadkosc niz skorpion :E

Autor:  buladag [ 27 Sty 2012, 10:17 ]
Temat postu:  Re: mały dylemat motoryzacyjny

krakow to jakies zaglebie nietypowych aut? srednio po kilka razy w tyg. widuje APE, AGP, giuliette czy mito. jedynie alfe brera widzialem chyba raz tylko do tej pory.

Autor:  STax [ 27 Sty 2012, 10:20 ]
Temat postu:  Re: mały dylemat motoryzacyjny

Weź to auto które ci się bardziej podoba ;)
Abarth na pewno będzie się bardziej wyróżniać i szybciej jeździć, za to do bravo więcej załadujesz.

Autor:  kox [ 27 Sty 2012, 10:21 ]
Temat postu:  Re: mały dylemat motoryzacyjny

tak bo jest tam VIAMOT dealer Abarth na południe ;)

Autor:  BladeRunner [ 27 Sty 2012, 10:40 ]
Temat postu:  Re: mały dylemat motoryzacyjny

Weź AGP.

Swoim GT sprawdzałem się z Bravo 1,4T i to nie jedzie :) Za to AGP idzie równo/lepiej od PGT więc ;)

I jeszcze jedno - nie sądzę aby AGP było tak strasznie bardziej paliwożerne niż twoje aktualne 1,4 8V ;)

Autor:  Sebooo [ 27 Sty 2012, 12:08 ]
Temat postu:  Re: mały dylemat motoryzacyjny

BladeRunner, ju nie mam szaraka 8v, 77KM w maju zmieniłem na sporta :P
Obecny jest szybszy, fajniejszy od tamtego ale jak mam możliwość zmiany to czemu by jej nie wykorzystać.
Spalanie, hmmm sądzę, że będzie lekko większe do obecnego, znaczy jakieś do 2l więcej.
Tu nie ma turbiny więc by osiągnąć w podobnym czasie do wozu z turbiną np 100km/h, więcej spalam. Przynajmniej tak mi się wydaje.
Szczerze mówiąc chyba wolę Abartha, lubię Grande Punto, jak dla mnie świetny wóz.
Sam fakt, że już mam drugiego grandziaka o tym świadczy. A Latać Abarthem to chyba fajna sprawa :mrgreen:

pieta napisał(a):
hmm,

nie widzialem ogloszenia ale jak nie masz rodziny i nie planujesz w najblizszym czasie to moze jednak skorpionek. Atuty bravo to wiekszy bagaznik oraz 5 furtek. Ale jak nie jest to potrzebne to abarth.

Jeszcze nie planujemy rodzinki więc wystarczy wózek o takich gabarytach jak obecny :P

Link do czerwonego: http://allegro.pl/fiat-grande-punto-aba ... 15404.html
Obecnie wystawił za mniej: http://otomoto.pl/fiat-grande-punto-aba ... 15103.html

Lub ten: http://allegro.pl/fiat-grande-punto-aba ... 46848.html
Ale kolo mnie wkurzył i raczej nie chciałbym od niego brać. Ale jak tylko ten zostanie a będę zdecydowany no to cuż oleje się kolesia :P

Ciekawe czy czerwonemu coś dolega, chyba w wakacje widziałem go na allegro. Fotki mi się skądś kojarzą.
Pozatym jak pisaliście już trochę jest na allegro.

Autor:  kox [ 27 Sty 2012, 12:17 ]
Temat postu:  Re: mały dylemat motoryzacyjny

Jeśli mnie pamięc nie myli to ten czerwony 37900 kosztował.Zjechał już 3 tyś z ceny, i napewno do auta nie dokłada ;)
Okazje trafił za granicą? Taaa.
Poproś grzecznie o zdjęcią przed wyszykowaniem go na gotowo do sprzedaży. Ciekawe co pan powie. Jeśli niema nic do ukrycia to ci pokaże.Ja swoje trzymam, a jeśli był zbyt mocno pokiereszowany to napewno ci ich nie pokaże

Autor:  coffe [ 27 Sty 2012, 13:16 ]
Temat postu:  Re: mały dylemat motoryzacyjny

kox napisał(a):
Jeśli mnie pamięc nie myli to ten czerwony 37900 kosztował.Zjechał już 3 tyś z ceny, i napewno do auta nie dokłada ;)
Okazje trafił za granicą? Taaa.
Poproś grzecznie o zdjęcią przed wyszykowaniem go na gotowo do sprzedaży. Ciekawe co pan powie. Jeśli niema nic do ukrycia to ci pokaże.Ja swoje trzymam, a jeśli był zbyt mocno pokiereszowany to napewno ci ich nie pokaże


a jak niebyl bity ??
jak widzisz to wloch wiec tam takie autka sa dzo tansze niz u nas czy w gebelsach Niestety wlosi niedbaja o wnetrze

Autor:  kox [ 27 Sty 2012, 13:34 ]
Temat postu:  Re: mały dylemat motoryzacyjny

coffe na jakim świecie ty żyjesz.
http://cerca.automobile.it/veicoli/showDetails.html?id=156804175&__lp=29&scopeId=C&sortOption.sortBy=creationTime&sortOption.sortOrder=DESCENDING&makeModelVariant1.makeId=8800&makeModelVariant1.modelId=44&makeModelVariant1.searchInFreetext=false&makeModelVariant2.searchInFreetext=false&makeModelVariant3.searchInFreetext=false&fuels=PETROL&ambitCountry=IT&siteId=ITALY&negativeFeatures=EXPORT&lang=it&pageNumber=1
to taki 1 z brzegu bo niemam czasu na szukanie

Autor:  buladag [ 27 Sty 2012, 14:51 ]
Temat postu:  Re: mały dylemat motoryzacyjny

coffe napisał(a):
to wloch wiec tam takie autka sa dzo tansze

Bez żartów, jest dokładnie odwrotnie. Przypominam, że tam jest E. Do tego dochodzą wszystkie opłaty zwiazane ze sciągnięciem auta do PL. Całych po prostu fizycznie nie opłaca się sprowadzać.

[ Dodano: 27 Sty 2012 14:51 ]

kox napisał(a):
http://cerca.automobile.it/veicoli/showDetails.html?id=156804175&__lp=29&scopeId=C&sortOption.sortBy=creationTime&sortOption.sortOrder=DESCENDING&makeModelVariant1.makeId=8800&makeModelVariant1.modelId=44&makeModelVariant1.searchInFreetext=false&makeModelVariant2.searchInFreetext=false&makeModelVariant3.searchInFreetext=false&fuels=PETROL&ambitCountry=IT&siteId=ITALY&negativeFeatures=EXPORT&lang=it&pageNumber=1

wow bajer, klimatyzowany bizon w cenie. :E

Autor:  BladeRunner [ 27 Sty 2012, 14:55 ]
Temat postu:  Re: mały dylemat motoryzacyjny

Sebooo napisał(a):


Odpuść :E Była o nim gadka na forum Abartha i wygląda do na niezły ulep ;)

Autor:  Sebooo [ 27 Sty 2012, 20:12 ]
Temat postu:  Re: mały dylemat motoryzacyjny

Też tak myślę więc poszukam innego. 8)
Ważne by było z nim wsio ok

Autor:  leonwwa [ 28 Sty 2012, 00:20 ]
Temat postu:  Re: mały dylemat motoryzacyjny

Mając 40k. miał bym dylemat czy BMW 3 (E46), czy C-klasse ale to tam moja drobna sugestia. A z tych 2 co masz rozterkę, to ja na pewno bym 3 raz, jak by nie patrzeć, tego samego auta nie kupił.
Kilka dni jeździłem Bravo z tym 150 konnym silnikiem i powiem Ci że naprawdę bajka. Wykonanie zjada GP pod każdym względem, komfort w porównaniu do GP niebo a ziemia, no i moc super, dosłownie rwie beton. Akurat tym co jeździłem to dosłownie full opcja skóry, xenony, sky home, chyba wszystko co może być w Bravo. No i biały kolorek z czarnymi dodatkami naprawdę przyciągał wzrok.
Tak się składało że był do sprzedania i nawet przez chwilę przeszło mi przez głowę żeby Acco pogonić i wziąć Bravo ale w drugiego Włocha bałem się ładować bo to jednak tylko Fiat.
Ja bym Ci polecał Bravo, ale musisz się zastanowić czy wolisz takiego typowego go-karta czy auto szybkie ale dużo bardziej komfortowe.

A i tak na koniec; jeśli masz możliwość to zmieniaj auto, ja gdybym nie kończył chałupy już dawno śmigał bym sobie BMW 3 lub C klasą a kobita Jazzem ale mi się priorytety życiowe zmieniły ;)

Autor:  Sebooo [ 28 Sty 2012, 10:31 ]
Temat postu:  Re: mały dylemat motoryzacyjny

Hmmm...
Bravo od kiedy wszedł podoba mi się, zawsze chciałem go mieć, jest fajny, lepszy komfort, więcej bajerów no i większy.
Ale właśnie mam dylemat czy potrzebuje większy?
Chyba nie, Grande jest dla mnie wystarczający ( w obecnej chwili ), bardzo lubie ten samochów i szczerze mówiąc chyba najbardziej mi pasuje z wszystkich fiatów.
Bravo zawsze mogę kupić jak np powiększy mi się rodzina a chyba do tego czasu chcę jakąś fajną wyrużniającą się sportówkę
:mrgreen:
Jeszcze pomyślę nad tym ale chyba skłonię się w stronę Abartha.
Bravo który by mi pasował pod każdym względem kosztuje od 43-45tys a teraz mam jakieś max 35-37 do wydania a nie chce kupić jakiejś uboższej wersji i potem tego żałować jak mogę latać Abarthem za tą kase, który ma wszystko co bym potrzebował.

To byłby mój trzeci Grande ale nie przeszkadza mi to, tym bardziej jakby trzeci miałbyć Abarthem ;]

Autor:  kox [ 28 Sty 2012, 10:37 ]
Temat postu:  Re: mały dylemat motoryzacyjny

za 37 spokojnie kupisz Bravo i to ładni wyposażone. Ale widze że decyzja już zapadła

Autor:  domin45670 [ 28 Sty 2012, 10:45 ]
Temat postu:  Re: mały dylemat motoryzacyjny

Sebooo napisał(a):
Trafiła się okazja by trochę zarobić no i mam dylemat motoryzacyjny.

Ja bym poczekał jeszcze rok, bo różnie to z możliwościami zarobku później bywa. Na początku się wydaje wszystko super, a później różnie. Wg mnie nie ma co na szybko kupować czegokolwiek, bo wydać $ łatwo ale zarobić już nie.
Moją opinie oparłem na dostępnych informacjach zawartych w 1 poście. Wiem, że pewnie każdy kliknie żeby zmieniać samochód, ale równie dobrze można by było w ankiecie zamieścić jakieś Ferrari i każdy by napisał "kup, kup" ;)

Strona 1 z 6 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/