Ja miałem przez ponad 4 lata Bravo w wersji 120 KM. Awaryjność - tylko czujnik temperatury cieczy chłodzącej i regeneracja lewego tylnego zacisku, która dała poprawę na 3- 4 tys km. Z tylnymi zaciskami w Bravo trzeba się liczyć że mogą nie odbijać do końca.
Ten silnik ma taką charakterystykę że pali tyle ile dostanie
mojemu raz dałem tak bardzo na ostro to spalił 13,5 l/100 KM. Ale spokojne - to było wariactwo.Normalnie Bravo w T-Jet spała od 6 do 9 l/100 km. Miasto - w zależności od ciężkości nogi i włączonej /wyłączonej klimy będzie tak 8-9,5 l/100 km.
on naprawdę potrafi być oszczędny 
wielka,
