Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Bezpieczeństwo za 3 zł.
http://fiatpunto.com.pl/topic2526.html
Strona 1 z 1

Autor:  Krzycho90 [ 07 Sie 2007, 09:40 ]
Temat postu:  Bezpieczeństwo za 3 zł.

Image

sorki za nienajlepszą jakość :roll:

Autor:  ipIV [ 07 Sie 2007, 11:54 ]
Temat postu: 

Przedstawiony sposób jest na tyle do kitu, że jak gdzieś zgaśnie to trzeba wciskać guzik. Lepiej zastosować ten sposób ale do bramki podłączyć przerzutnik monostabilny, wtedy zależy jaki opór i kondensator wybierzesz obwód będzie trzymał jeszcze kilka sekund po wyłączeniu silnika.

Autor:  Krzycho90 [ 07 Sie 2007, 13:26 ]
Temat postu: 

znalazłem więc chciałem przekazać dalej :]

Autor:  maciejd [ 16 Mar 2008, 16:59 ]
Temat postu: 

Krzycho90 napisał(a):
znalazłem więc chciałem przekazać dalej :]

ma ktoś z Was podobne patenty w swoim punciakach ? kiedyś jeszcze w poprzednim aucie założyłem antyporwaniówkę, ale elektronika sterująca dieslem wariowała. możliwe było tylko odpalenie auta z wciśniętym gazem do dna, co nie jest zalecane :( no i treba było wejść w tryb serwisowy i na tym się ta przygoda zakończyła.

Autor:  Adik_88 [ 20 Cze 2008, 18:21 ]
Temat postu: 

Witam!

Coś chyba w tym stylu można kupić na Allegro. Ceny zaczynają się od ok. 20 zł.
Link: http://moto.allegro.pl/search.php?strin ... =1&order=p

Autor:  jaskul [ 26 Cze 2008, 22:21 ]
Temat postu: 

mialem podobny patent w megance i powiem szczerze nie zaciekway :/

po pierwsze wystarczylo ze drzwi ktos otworzyl i juz trzeba bylo cisnac guziczek bo pikal i calkowicie blokowal auto :/
po drugie strasznie to uciazliwe bylo jak sie o tym zapowmnialo bo reagowal z lkkim opuznieniem :E dwa razy tak sie zlapalem ze zablokowalo go i musialem sciagac do garazu i kabinowac jak uruchomic autko :/

[ Dodano: 26 Cze 2008 21:21 ]
ps montaz tego kosztowal 40 ziko a de montaz a demontaz az 90 ziko :/ chore :E

Autor:  PREZES2323 [ 08 Kwi 2009, 19:31 ]
Temat postu: 

A ja mam swój sposób na złodziei :D odpinasz kostkę która znajduje sie na pokrywie rozrządu (PUNTO 1) i za nic w świecie nie odpali! :lol: :hahaha:

Autor:  mrider [ 08 Kwi 2009, 20:29 ]
Temat postu: 

PREZES2323 no to już wszyscy wiedzą jak odjechać Twoim autem :E Swoja drogą dla rasowego złodzieja odpięcie czegokolwiek to tylko kwestia kilkunastu sekund dłużej od czasu włamania do odjechania.

Autor:  Janush [ 22 Sty 2012, 13:53 ]
Temat postu:  Re: Bezpieczeństwo za 3 zł.

moim zdaniem bardzo dobra rzecz, sam nie mam ale brat ma w astrze i powiem, że u niego działa to zasadzie, że jak nie wciśniesz guziczka (schowanego np pod siedzeniem, czy w innym miejscu to auta nie odpalisz). Przekręca się kluczyk na zapłon, wciska guzik i dopiero później odpala silnik. Z samochodu można wychodzić, wchodzić, otwierać drzwi, okna itp i auto pozostaje cały czas na chodzie i nic nie pika, wyje, dzwoni i nie wiadomo co jeszcze... :E

Autor:  PawełG [ 22 Sty 2012, 20:43 ]
Temat postu:  Re: Bezpieczeństwo za 3 zł.

W artykule pisze żeby odcinać pompę paliwa. Złodziej jeśli nie odpali, to szybko będzie szukał żeby pompę spiąć ''na krótko''. Ja polecam odcinać coś zawiłego czego złodziej szukałby na samym końcu. I jeszcze odcięcie kilku obwodów. Tylko żeby się nie zamotać z tymi zabezpieczeniami, bo będzie sytuacja że sami nie zdołamy odpalić auta.

Autor:  przemas107 [ 22 Sty 2012, 21:29 ]
Temat postu:  Re: Bezpieczeństwo za 3 zł.

A ja nie radzę pisać o tym co kto ma w necie.

Autor:  eRBe [ 02 Lut 2012, 23:34 ]
Temat postu:  Re: Bezpieczeństwo za 3 zł.

PawełG napisał(a):
Złodziej jeśli nie odpali, to szybko będzie szukał żeby pompę spiąć ''na krótko''.

Przecież właśnie o to chodzi, żeby wprowadzić dodatkową przerwę w obwodzie a wyłącznik gdzieś sprytnie ukryć! Nie wyobrażam sobie sytuacji w której złodziej dowiedziawszy się że problem tkwi w zasilaniu pompy będzie szedł po przewodzie i szukał przerwy - musiałby rozebrać pół auta i zajęłoby mu to dużo czasu. Nawet jeśli jakimś swoim sposobem zepnie pompę "na krótko", to to i tak nic nie da, w obwodzie będzie jeszcze jeden przełącznik (przerwa).

Wg mnie to jest bardzo dobre rozwiązanie - nawet nie trzeba się bawić w kondensatory, opóźniacze i tym podobne bajery. Wystarczy gdzież przy pompie przerwać przewód i dolutować kabel dwużyłowy ze zwyczajnym przełącznikiem dwupołożeniowym (coś takiego jak najzwyklejszy przełącznik, który każdy ma w ścianie do zapalania światła). Przed włączeniem silnika "włączamy" pompę, a jak już zaparkujemy auto i wyłączymy silnik to ją zwyczajnie "wyłączamy" - w takim rozwiązaniu nie będzie problemu z odpaleniem auta po przypadkowym zgaśnięciu silnika. Nie powinna też wariować elektronika, ponieważ jest to rozwiązanie dość proste. Jedyny problem to umiejscowienie przełącznika. Musimy go sprytnie schować, bo rozgarnięty złodziej jak się zorientuje o co chodzi to zaraz będzie szukał pod fotelem, w schowku lub przy kierownicy.

Pozdrawiam,
eRBe

Załączniki:
Komentarz do pliku: Propozycja instalacji (przy założeniu, że ten zielony przewód doprowadza napięcie do pompy)

Fotka pompy pochodzi z posta Adasia o czyszczeniu filtra i baku.



Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/