Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Rat&Rost - nowy trend w tuningu
http://fiatpunto.com.pl/topic2084.html
Strona 1 z 2

Autor:  EDi [ 03 Lip 2007, 17:38 ]
Temat postu:  Rat&Rost - nowy trend w tuningu

Rat style - to zaniedbane samochody czesto z "zapadnietymi" zawieszeniami, a Rosty to samochody zardzewiale :) z wypasionymi flegami i wnetrzem doprowadzonym do prefekcji
co o tym sądzicie :?: :?: :?: 8) 8) 8)
Opel Ascona by Pevo
MODYFIKACJE:

SILNIK:
- swap silnika z 1,6 na 2,0
- końcowy wydech własnego pomysłu zrobiony z kawałka kolektora

Z ZEWNĄTRZ:
- lakier zdarty do gołej blachy
- zderzki z chromowanymi paskami
- chromowane obwódki karoserii
- naspawany migomatem krzyż maltański na drzwiach
- bagażnik dachowy
- "odpadające" tablice rejestracyjne

ZAWIESZENIE:
- alu 8,5x15cali RSL
- opony 195/45 Falken
- zawieszenie pneumatyczne własnej konstrukcji

Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image

Autor:  mrc26 [ 03 Lip 2007, 17:55 ]
Temat postu: 

Mała poprawka :-) Od pewnego czasu pracuje tam silnik 3.0

Auto jest poprostu cudne :-) No i jezdzi bardzooo szybko :-)

Zdjęcie zrobione 2 dni temu na zlocie naszego szczecineckiego klubu :-)

Image

Autor:  golab [ 03 Lip 2007, 19:28 ]
Temat postu: 

e tam... :P

Autor:  adi.degora [ 03 Lip 2007, 22:01 ]
Temat postu: 

Bo ja wiem czy to taki "nowy" trend? Z tego co pamiętam to z 12 miesięcy już ma ;-) I to w naszym kraju, zeby nie było :-) Miło odpocząć od ogromniastych spoilerów, ale Polacy jak to Polacy - mają skłonność do przesady i mnie osobiscie rosty juz też się przejadły :roll:

Autor:  ipIV [ 03 Lip 2007, 22:06 ]
Temat postu: 

długo tym autem nie pojeździ .... :> na wylot mu rdza się przeżre ;)
BTW: Nie podoba mi się taki tuning? raczej niszczenia auta...

Autor:  dzikidaniel [ 04 Lip 2007, 00:18 ]
Temat postu: 

To dla mnie awangarda w świecie tuningu :/ jednak wole cichociemny tuning. Anie rat a tym bardziej rost mi nie podchodza. Jeśli komuś to się podoba ok. Ale jak widzę samochód który wygląda jakby nie starczyło na niego farby albo taki który wyglada jakby skradziony przed lakierowaniem z fabryki... Dla mnie porażka...

Autor:  adi.degora [ 04 Lip 2007, 00:23 ]
Temat postu: 

ipIV napisał(a):
.... :> na wylot mu rdza się przeżre ;)


Raczej nie. To nie jest zwykła rdza, tylko powierzchowna, nie ingeruje w głębsze warstwy blachy. Środowiskiem dla powstawania normalnej rdzy jest obecność lakieru. O ile sktupulatnie go usunął z tego wozu to moze pojezdzic jeszcze nadspodziewanie długo.

Autor:  Maxiu [ 04 Lip 2007, 07:34 ]
Temat postu: 

Środowiskiem dla rdzy jest powietrze, a z tego co wiem blachy z takim nalotem są lakierowane lakierem bezbarwnym, który odcina dostęp powietrza, przez co hamuje dalszy rozwój korozji ;)

Autor:  mrc26 [ 04 Lip 2007, 08:33 ]
Temat postu: 

adi.degora napisał(a):
Raczej nie. To nie jest zwykła rdza, tylko powierzchowna, nie ingeruje w głębsze warstwy blachy. Środowiskiem dla powstawania normalnej rdzy jest obecność lakieru. O ile sktupulatnie go usunął z tego wozu to moze pojezdzic jeszcze nadspodziewanie długo.


Masz racje :-)


Maxiu napisał(a):
Środowiskiem dla rdzy jest powietrze, a z tego co wiem blachy z takim nalotem są lakierowane lakierem bezbarwnym, który odcina dostęp powietrza, przez co hamuje dalszy rozwój korozji Wink


Nie masz racji :-) Rostów sie nie lakieruje :-)

Rozmawialem o tym z Pevo w niedziele i powiedzial dokladnie to samo co adi.degora :-) Jesli rdza jest pod lakierem, to auto "gnije" ale ta rdza wogole nie postepuje. Auto jest takie juz rok i cala zime stalo pod chmurka, a zadne zmiany nie zaszly :-)

Autor:  Tomo [ 04 Lip 2007, 10:00 ]
Temat postu: 

No to czekamy na pionierów takiego tuningu wśród użytkowników Grande Punto. Kto się odważy jako pierwszy? :mrgreen:

Autor:  Krzycho90 [ 04 Lip 2007, 10:15 ]
Temat postu: 

to ma być ładne? :cyclops:

Autor:  Maxiu [ 05 Lip 2007, 07:53 ]
Temat postu: 

mrc26 napisał(a):
Raczej nie. To nie jest zwykła rdza, tylko powierzchowna, nie ingeruje w głębsze warstwy blachy. Środowiskiem dla powstawania normalnej rdzy jest obecność lakieru. O ile sktupulatnie go usunął z tego wozu to moze pojezdzic jeszcze nadspodziewanie długo.


adi.degora napisał(a):
Masz racje :-)


To jakas bzdura - jak można pisać, że lakier jest środowiskiem do rozwoju korozji. Korozja, o której tutaj mowa powstaje tylko i wyłącznie dzięki działaniu czynników środowiska (powietrze, wilgoś) na nieosłoniętą blachę. To własnie brak lakieru lub jego ubytek przyspiesza rozwój korozji. Dobrze położona powloka nie dopuści do jej rozwoju. Więc jak mozna pisać, że lakier jest środowiskiem do rozwoju korozji :lol:

Maxiu napisał(a):
Środowiskiem dla rdzy jest powietrze, a z tego co wiem blachy z takim nalotem są lakierowane lakierem bezbarwnym, który odcina dostęp powietrza, przez co hamuje dalszy rozwój korozji Wink


adi.degora napisał(a):
Nie masz racji :-) Rostów sie nie lakieruje :-)

Rozmawialem o tym z Pevo w niedziele i powiedzial dokladnie to samo co adi.degora :-) Jesli rdza jest pod lakierem, to auto "gnije" ale ta rdza wogole nie postepuje. Auto jest takie juz rok i cala zime stalo pod chmurka, a zadne zmiany nie zaszly :-)


Rozumiem, że świadomie została przeprowadzona pasywacja: http://pl.wikipedia.org/wiki/Pasywacja :lol:

Autor:  PinguVanEx [ 05 Lip 2007, 08:31 ]
Temat postu: 

Ja tylko napisze cos od siebie, "Rat style - to zaniedbane samochody" z tym sie nie zgodze te auta sa w lepszym stanie technicznym niz niektore auta u nas na drodze, tylko wizualnie sa artystycznie spier...... :) Poczytaj albo porozmawiaj z osoba co ma rat style jakie maja sposoby aby "niszczyc" auto :) Ja tego nie uznaje za tuning bo to porazka.

Autor:  Mihu [ 05 Lip 2007, 14:32 ]
Temat postu: 

Z racji ,że jestem uzytkownikiem równiez Trabanta zapodam pare fotek Trabów :
http://s5.bilder-hosting.de/img/N965V.jpg
http://img147.imageshack.us/my.php?imag ... kq2ar2.jpg
http://img147.imageshack.us/my.php?imag ... a16rp8.jpg
http://img267.imageshack.us/my.php?imag ... 006zl7.jpg
http://img147.imageshack.us/my.php?imag ... 006id3.jpg
http://img267.imageshack.us/my.php?imag ... 006wh9.jpg
http://img147.imageshack.us/my.php?imag ... 006ce3.jpg
http://farm1.static.flickr.com/157/3431 ... 49f9_o.jpg
http://farm1.static.flickr.com/158/3928 ... 186b_b.jpg
http://farm1.static.flickr.com/171/3928 ... 0b4b_b.jpg
http://farm1.static.flickr.com/164/3928 ... 67e1_o.jpg
http://farm1.static.flickr.com/154/3928 ... 8f7a_b.jpg
http://farm1.static.flickr.com/154/3928 ... 6325_b.jpg

Autor:  Maxiu [ 05 Lip 2007, 15:02 ]
Temat postu: 

http://www.widelec.org/ddr_cult_style,id,1129.html

Autor:  Mihu [ 05 Lip 2007, 15:17 ]
Temat postu: 

Maxiu napisał(a):
http://www.widelec.org/ddr_cult_style,id,1129.html


to tez miły nurcik : CultStyle :D :D

Autor:  adi.degora [ 05 Lip 2007, 20:51 ]
Temat postu: 

Maxiu napisał(a):
mrc26 napisał(a):
Raczej nie. To nie jest zwykła rdza, tylko powierzchowna, nie ingeruje w głębsze warstwy blachy. Środowiskiem dla powstawania normalnej rdzy jest obecność lakieru. O ile sktupulatnie go usunął z tego wozu to moze pojezdzic jeszcze nadspodziewanie długo.


adi.degora napisał(a):
Masz racje :-)


To jakas bzdura - jak można pisać, że lakier jest środowiskiem do rozwoju korozji. Korozja, o której tutaj mowa powstaje tylko i wyłącznie dzięki działaniu czynników środowiska (powietrze, wilgoś) na nieosłoniętą blachę. To własnie brak lakieru lub jego ubytek przyspiesza rozwój korozji. Dobrze położona powloka nie dopuści do jej rozwoju. Więc jak mozna pisać, że lakier jest środowiskiem do rozwoju korozji :lol:

Maxiu napisał(a):
Środowiskiem dla rdzy jest powietrze, a z tego co wiem blachy z takim nalotem są lakierowane lakierem bezbarwnym, który odcina dostęp powietrza, przez co hamuje dalszy rozwój korozji Wink


adi.degora napisał(a):
Nie masz racji :-) Rostów sie nie lakieruje :-)

Rozmawialem o tym z Pevo w niedziele i powiedzial dokladnie to samo co adi.degora :-) Jesli rdza jest pod lakierem, to auto "gnije" ale ta rdza wogole nie postepuje. Auto jest takie juz rok i cala zime stalo pod chmurka, a zadne zmiany nie zaszly :-)


Rozumiem, że świadomie została przeprowadzona pasywacja: http://pl.wikipedia.org/wiki/Pasywacja :lol:


Wyedytuj z łaski swojej tego posta - i na przyslosc więcej uwagi przy cytowaniu, bo poprzekręcałeś dosłownie wszystko co się dało.
W kwestii tematu. Skoro moja wiedza pokrywa sie z wiedzą kolesia który sie podjął klecenia rosta jako jeden z prekursorow w tym kraju to zachodzi prawdopodobienstwo ze chyba jednak wiemy o czym mowimy, nie uwazasz?

Autor:  Maxiu [ 06 Lip 2007, 07:45 ]
Temat postu: 

adi.degora napisał(a):
Wyedytuj z łaski swojej tego posta - i na przyslosc więcej uwagi przy cytowaniu, bo poprzekręcałeś dosłownie wszystko co się dało.


Niestety nie mam już możliwości edycji tamtego posta. jedyne co poprzekręcałem to zamieniłem pierwszą parę podpisów pod cytatami. Do "wszystkiego" jednak jeszcze trochę brakuje, bo niczyjej wypowiedzi nie edytowałem ;)

adi.degora napisał(a):
W kwestii tematu. Skoro moja wiedza pokrywa sie z wiedzą kolesia który sie podjął klecenia rosta jako jeden z prekursorow w tym kraju to zachodzi prawdopodobienstwo ze chyba jednak wiemy o czym mowimy, nie uwazasz?


Tak, bo ktoś zrobił coś jako jeden z pierwszych w PL to zaraz mamy mu i jego znajomym padać do stóp :wink:

Sądzę, że rdza po jakimś czasie i tak przejdzie na wylot nawet jeśli auto nie ma lakieru, który podobno jest pożywką dla rdzy :lol:
Że auto przejeździło tak jedną zimę (o ile wogóle jeździło zimą), to jeszcze o niczym nie świadczy. No ale chyba nowa buda do takiego Opla nie jest droga :lol:

Swoją drogą jeśli komuś zależy na wyglądzie, a nie na "taniości", to są specjalne farby imitujące rdzę. Jeśli jednak chce się tylko zrobić szybki szał, to się daje auto pod chmurkę i traktuje przez jakiś czas roztworem wodnym soli i mamy taki efekt jak mamy. Cóż może nie trwały, ale zawsze jakiś tam...

No chyba, że świadomie przeprowadzono to, o czym pisze w podanym wcześniej linku do wikipedii :!:

Autor:  adi.degora [ 06 Lip 2007, 08:36 ]
Temat postu: 

Maxiu napisał(a):
adi.degora napisał(a):
Wyedytuj z łaski swojej tego posta - i na przyslosc więcej uwagi przy cytowaniu, bo poprzekręcałeś dosłownie wszystko co się dało.


Niestety nie mam już możliwości edycji tamtego posta. jedyne co poprzekręcałem to zamieniłem pierwszą parę podpisów pod cytatami. Do "wszystkiego" jednak jeszcze trochę brakuje, bo niczyjej wypowiedzi nie edytowałem ;)

adi.degora napisał(a):
W kwestii tematu. Skoro moja wiedza pokrywa sie z wiedzą kolesia który sie podjął klecenia rosta jako jeden z prekursorow w tym kraju to zachodzi prawdopodobienstwo ze chyba jednak wiemy o czym mowimy, nie uwazasz?


Tak, bo ktoś zrobił coś jako jeden z pierwszych w PL to zaraz mamy mu i jego znajomym padać do stóp :wink:

Sądzę, że rdza po jakimś czasie i tak przejdzie na wylot nawet jeśli auto nie ma lakieru, który podobno jest pożywką dla rdzy :lol:
Że auto przejeździło tak jedną zimę (o ile wogóle jeździło zimą), to jeszcze o niczym nie świadczy. No ale chyba nowa buda do takiego Opla nie jest droga :lol:

Swoją drogą jeśli komuś zależy na wyglądzie, a nie na "taniości", to są specjalne farby imitujące rdzę. Jeśli jednak chce się tylko zrobić szybki szał, to się daje auto pod chmurkę i traktuje przez jakiś czas roztworem wodnym soli i mamy taki efekt jak mamy. Cóż może nie trwały, ale zawsze jakiś tam...

No chyba, że świadomie przeprowadzono to, o czym pisze w podanym wcześniej linku do wikipedii :!:

Nie poprzekręcałeś "pierwszej pary" tylko dokladnie wszystkie wypowiedzi. Nie patrzysz co wysyłasz? :roll: I potem dochodzi do tego że adi.degora "cytuje" sam siebie :roll:
Nie mam zamiaru Ci nic na chama tłumaczyc, uwazasz ze znasz sie lepiej , nawet od tych którzy jak pionierzy podejmują sie autorskiej przeróbki (nie znam Pevo osobiscie ale PODEJRZEWAM że JAKIEŚ TAM podłoże merytoryczne musiał przed tym zabiegiem wyrobić) - Twoja sprawa.

Autor:  Maxiu [ 06 Lip 2007, 14:27 ]
Temat postu: 

Dobra - niech Ci będzie ;)

1. Nie będę się bawił w drzewka cytatowe, bo jak widać mi to nie wychodzi - cóż nie jestem tak obytym NEO i wolę fora, gdzie się odpowiada konkretnej osobie ;)

2. Nie będe zadzierał z kimś, kto zrobił coś jako jeden z pierwszych, bo inni powinni go i jego dzieło traktować jako absolut na zasadzie - bo on to zrobił i miał odwagę ;)

3. Na tuningu się nie znam, ale zwykła chemia i fizyka nie wymaga posiadania magistra ;)

Na rozluźnienie coś nowego:

Image
Image

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2987762

Autor:  Tomo [ 06 Lip 2007, 15:59 ]
Temat postu: 

Hi, hi niezły ten żuk. Pewnie trzebaby dociążyć pakę bo z taką mocą ciężko miałby ruszyć.

Autor:  mpeleck [ 06 Lip 2007, 19:21 ]
Temat postu: 

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2987762

jakby ktos chcial kupic tego zuka ;)

Autor:  mrc26 [ 23 Sie 2007, 22:24 ]
Temat postu: 

Moje Punto w doborowym towarzystwie :-)

Image

Autor:  Mihu [ 24 Sie 2007, 00:46 ]
Temat postu: 

mrc26 napisał(a):
Moje Punto w doborowym towarzystwie :-)

Image



pełen szacun :D

Autor:  barT [ 24 Sie 2007, 01:05 ]
Temat postu: 

kozacka ta Ascona :banan: :banan:

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/