Jako, że mój Punciak jednak u mnie zostaje a ja mam trochę wolnego czasu i gotówki zamontowałem mu dosyć potężne audio.
Teraz przyszedł czas na wyciszenie totalne samochodu.
Chcę wyciszyć cały samochód w środku tak, aby nie skrzypiały blachy i plastiki.
Wiadomo, podstawa to maty wygluszające, jednak czego użyć do wygłuszenia plastików?
Spray wygłuszający? Pasta? A może też maty?
Oczekuje pomocy, rad, doświadczeń w wygłuszaniu samochodu.

gąbki pod plastiki, ,wszystkie mocowania spinek solidnie wkleić w blache, główki w plastik, tak samo można czymś klejącym posmarować spinki przed włożeniem plastiku. No a blachy tak jak mówiłeś-maty, tylko nie te najtańsze betonowe, tylko zainwestuj w jakieś porządne, bo jak nie, to lepiej dekare

gąbki? trochę to amatorskie choć mogę sie mylić. Co do mat to albo Boll albo App

walkmanowiec, ujme to dosyć ciekawie-gadasz na gąbke amatorszczyzna, a wyklejać chcesz APP lub Bollem
Musisz mi wierzyć na słowo, albo ściągne do tematu kogoś kto jechał moim samochodem i potwierdzi, że amatorszczyzny nie odwalam, tylko kreatywność
Zamiast app lub bolla wolałbym właśnie dekare, bo aż tak strasznie nie sztywnieje jak te maty...no ale trzeba by w bardziej liczących się miejscach podwójną warstwe strzelić.
I wiesz, ja przerzuciłem się na pianki GMS-mięciutkie, ściśliwe...pierwsze skojarzenie-gąbka. Użyłem więc zwykłej gąbki do wyciszenia za boczkiem klapy bagażnika-efekt satysfakcjonujący Ogolnie w moim samochodzie znajdziesz wszystko-widać kiedy mam kase, a kiedy nie Jeżeli widze, że gdzieś taniocha i prowizorka sie nie sprawdziła, a można sporo osiągnąć, to inwestuje w lepszy materiał. A jeżeli prowizorka mnie mile zaskoczy....to zostaje na długo póki co drzwi i nadkola mam zrobione droższymi materiałami-tj stp silver i pianki GMS-no i efekt wiadomo, nieporównywalny, do np takich mat app które powinny być używane do tuningu masy, a nie wyciszania niestety miejsca pod kątem audio, gdzie trzeba celowo tej masy dodać, żeby obniżyć rezonans itp, to pewnie, miękkie bitumy boll i jazda, tak mam zrobioną blache zewnętrzną klapy bagażnika plus wcześniej wspomniana gąbka i na razie jestem zadowolony-nie ma rezonansu od suba, a i ciszej jest

Ok, zwracam Ci honor w 100% i wierzę na słowo, nie mam po prostu doświadczenia w wygłuszaniu, a cała wiedza pochodzi z internetu

Co do mojego Punciaka, to właśnie problem jest z drzwiami, wpadają w naprawdę spory rezonans i blacha nieźle daje po uszach jak stoi się na zewnątrz autka, do tego standardowo tablica, i kilka plastików.
Na całą zabawę mam około 1000zł, więc myślisz, że zmieszczę się w kosztach z piankami GMS? Dodatkowo komplikuje, że mam 5d, czyli tylne drzwi też raczej do wygłuszenia

1000zł na wygłuszenie całego auta?spokojnie się zmieścisz.
ok 250zł na drzwi przednie ja polecam wyżej wspomniane rozwiązanie stp silwer i gabka gms'a
na resztę kup 3-4 rorki najszerszej dekary(30cm) i w bagaju daj 2 warstwy,nadkola 2warstwy,podłoga warstwa starczy ale gąbka obowiązko tylko zastosuj jakąś twardszą no albo 2 warstwy dekary, sciana grodziowa warstwa wystarczy
Za 700zl będzie gitara a jak ci zostanie dekary zrób dach i efekt będzie super bo dzwięk nie będzie miał gdzie uciekać

A zamawialiście to z jakiego sklepu internetowego? Możecie coś polecić?

dekare mogę ci polecić od tego użytkownika bo sam od niego brałem u jestem zadowolony.Pamiętaj jednak że aby dobrze położyć dekarę musisz ją podgrzać opalarką albo w ostateczności jakąś mocną suszarką
http://allegro.pl/folnet-tasma-dekarska ... 03727.html

Dzięki, ale wolalbym mieć wszystko od jednej osoby, szybszy czas przesyłki

co za różnica i tak z całym wygłuszeniem zejdzie ci cały tydzień, bo żeby wygłuszyć scanię grodziową musisz wywalić całą deskę rozdzielczą, więc zamów sobie dekarę i zrób całe auto a potem dorobisz sobie przednie drzwi

Ja dochodze do jednego wniosku-baardzo ważnym etapem wyciszania jest uszczelnienie szpar-ściślej ujmując uszczelki A z każdym kolejnym wyciszeniem karoserii coraz bardziej wychodzą niedomagania uszczelek. Więc warto by było pobawić się w dodatkowe uszczelki wokół drzwi i klapy, tylko kleić je z głową,, żeby wszędzie miały się gdzie docisnąć, a nie wisiały sobie bez celu przyklejone. No i prawde pies rzecze, że w podłoge trzeba naładować jakiejś pianki lub filcu....chociaż, gdzie nie trzeba dla pełnego efektu... No ale w podłoge ,,cięższe" materiały głuszące, w słupki itp jakieś ,,lżejsze", tak to ujme