Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

wygłuszenie + wymiana nagrzewnicy + odpow + audio/moje uwagi
http://fiatpunto.com.pl/topic18247.html
Strona 1 z 1

Autor:  kolumb3 [ 30 Wrz 2009, 21:49 ]
Temat postu:  wygłuszenie + wymiana nagrzewnicy + odpow + audio/moje uwagi

witam.ostatnio po dłuzszej przerwie troche sie pobawiłem ze swoim punciakiem./(//i tak:
1.wymiana nagrzewnicy---widziałem ze na forum juz jest taki temat bardzo dobrze opisany z reszta ---ale moze i moje rady komus sie przydarzą.Ja sciągłem cały kokpit gdyz przewody były za krótkie i nie było mozliwości odgiąc deski na tyle aby z demontowac nagrzewnice.Wszystko robiłem wg opisu z tutejszego forum---jedno co moge dodac apropo demontazu to uwagi dotyczące odpinania wiązek.Mianowicie---główną wiązke biegnącą z lewej do prawej strony zaczynamy wypinac od strony prawej(pasazera).Wypinamy wszystkie kostki od przekazników,bezpieczników w schowku....nastepnie kładziemy sie i od strony wewnetrznej kokpitu odcinamy pare opasek zaciskowych....nastepnie w czesci srodkowej deski(okolice sterowania nawiewami)odkrecamy listwe do której przypieta jest wiązka-dwie srubki krzyrzakowe.......idąc do lewej mamy znów opaski....i powyzej kierownicy,zaraz ponizej zegarów mamy drugą listwe do której przytwierdzona jest wiązka--srubki są od strony wewnetrznej--małym krzyzakiem spokojnie sie je odkreca.Warto odkrecic kolumne kierowniczą--ułatwi to sprawe.Smiało mozna odpinac wszystkie wtyczki bez obawy ze którąs zle wepniemy spowrotem--nie ma takiej mozliwości gdyz praktycznie kazda wtyczka w chodzi tylko w swoje gniazdo---zarówno przy kierownicy jak i przy bezpiecznikach..przekaznikach itp--przynajmniej w wersji elx tak jest.Co do demontazu modułu w którym znajduje sie nagrzewnica---to równiez jest to opisane na forum.

2.wygłuszenie:przy okazji postanowiłem wygłuszyc kropka.Na fron(pod kokpitem)uzyłem maty z filcem.Kleiłem ją na butaprenie--trzyma idealnie.Nie wykleimy frontu jednym kawałkiem maty.Prawa sttrona:od dzwi az za tunel srodkowy idzie gładko gdyz mamy duzo przestrzeni i mozemy jednym duzym kawałkiem wykleic połać.Lewa strona..troszke przycinania i tez jest dobrze.Co moge tu doradzic:tniemy sobie wstepnie mate na odp kawałek....przykładamy i ostrym nozem wycinamy wszystkie otwory które sa potrzebne....smarujemy klejem oby dwie powierzchnie...czekamy z jakies 10 minut...przykładamy..dociskamy i trzyma bardzo dobrze.Ja wygłuszyłem równiez tunel srodkowy----z rozbiurką tunelu nie ma zadnego problemu----wszystkie srubki są widoczne..szkoda opisywac;)..no ale jak cos to moge pomóc.
-Wygłuszenie dzwi i klapy silnika-uzyte maty boll -jedna warstwa...samoprzypelne.Mate przycinamy na zimno--najlepiej jak lezy na twardej powierzchni...w pionie lubi sie łamac.Podgrzewamy (troche)nagrzewnicą...odklejamy folie ochronną i przyklejamy do powierzchni---tak wstepnie.Podgzrewamy mate (juz przyklejoną )nagrzewnicą...i ją sobie ładnie formujemy.NA zimno nic nie zdziałacie----łamie sie tylko.>Co do rozbiurki tapicerki dzwiowej....pewnie jest juz tutaj opis ale uwag nigdy dosc mysle:ja odkreciłem wszystkie widoczne srubki,,,podwazałem płaskim wiekszym srubokrętem wszytstkie zatrzaski od strony zamka do lusterka----jakos odwrotnie nie szło to podwazanie--i wszystko poszło bez przeszkód.O podwazeniu i wyciągnieciu sterowania szybami i odp wtyczek chyba pisac nie musze---w kazdym tazie to jest tylko na zatrzasku
Dzwi prawe podobnie...z tym ze jest jedna ukryta srubka pod klapką obok sterowania szybą////
Zakładanie tapicerki dzwiowej:najlepiej sciągnąc...wysunąc górną uszczelke(ta co dochodzo do szyby)...i ją bez tapicerki w sunac na szyne obok szyby..nastepnie dopiero załózyc tapicerke i dobic na kołkach....zgóry mocno docinąc aby spinki wkoczyły w tą uszczelke.///Najpierw próbowałem zakładac od razu z tą uszczelką i szło strasznie topornie.....//sposób wpierw uszczelka potem tapicetka---2 minuty i gotowe/////
Klapa silnika----widac na foto;)

3.odpowietrzanie---mnóstwo wątków tu znalazłem na ten temat///nie pamietam czy jest juz tu taki sposób ale działa w 100% za 1 razem.
Auto musi stac na prostym....mamy brak płynu ....odkrecamy dwa zaworki :jeden w prawym górnym rogu chłodnicy,drógi przy przewodzie nagrzewnicy.......PRZY ODKRECONYCH CAŁKOWICIE ZAWORKACH WLEWAMY PŁYN CHŁODNICZY......zakrecamy zaworki.oraz wlew płynu....ustawiamy nawiew na gorące powietrze.....oraz na max obroty nawiewu....odpalamy auto......zostawiamy go na minutke na wolnych obrotach...odkrecamy dwa zaworki jednoczesnie.....ten przy chłodnicy mozemy nawet całkiem odkrecic..ten przy nagrzewnicy tylko poluzowac......gazujemy sobie na przepustnicy patrzac kiedy zacznie oby dwoma zaworkami wyciekac płyn....jesli wycieka smiało gazujemy dalej......troche płynu musi uleciec...mi poszło ok litra.....zakrecamy dwa zaworki....gasimy autko......i mamy odpowietrzony układ/////czekamy az silnik sie pstudzi...dolewamy płynu chłodniczego////odpalamy autko i po 15s cieszymy sie ciepłym nawiewiem na wolnych obrotach;)

4.Audio.Aktualnie w dzwiam mam wsadzone 165mm pionieera dwódrozne(wygłuszenie dzwi dało efekt jednak).Na podszybiu są originalne piszczałki---nawet fajnie grają.Z tyłu mam zestaw na zwrotnicach:dwa głosniki oraz dwie piszczałki ulokowane obok otworu przez które przechodza pasy do samonapinaczy w bagazniku...no i na koniec tuba ze wzmacniaczem w bagazniku.....////Wszystko to daje juz fajny efekt.......jesli chodzi o tył to w miare mozliwosci polecam nie tylko tube ale równiez sredniotonowe głosniki oraz piszczałki.....jest zauwazalna róznica wówczas jesli chodzi o dzwiek---jest pełniejszy..słychac przy moncym basie równiez inne pasma dzwieku.Reasumując:4 piszczałki ...4 głosniki....tuba i wzmacniacz dają rade ----nawet w punto gdzie trudno o dobry dzwiek w sumie

Mam nadzieje ze w połączeniu z zamieszczonymi tu juz postami moje uwagi sie komus na cos zdadzą...

pozniej troche fotek z operacji

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Autor:  adi.degora [ 30 Wrz 2009, 22:08 ]
Temat postu: 

Polecam lekturę topicu odnosnie audio z linka w moim podpisie ;)
P.S. Jaki masz wzmacniacz i tubę? :)

Autor:  kolumb3 [ 30 Wrz 2009, 23:49 ]
Temat postu: 

przeczytałem uwaznie twoją lektórke//jest jak najbardziej fachowa ..lecz..:wg mnie dodatkowe głośniki z tyłu oraz piszczałki dopełniają dzwiek w samochodzie(tym bardziej ze są oparte na zwrotnicach).testowałem juz rózne warianty i to jest moje zdanie.co lepsze:Bosse-jeden z lepszych systemów car audio we wszystkich nowych audi równiez montuje tylne głosniki srednio i wysoko tonowe///co do odseparowanych zestawów na przód---oczywiście ze mozna i tak:osobiscie testowałem taki u siebie z Magnat-a...i szzczerze grało to gorzej niz moje pioneerki dwódrożne-a piszczałki w podszybiu robią swoje równiez..wiec jestem zadowolony.////jesli podpiąc sie pod twój topik to mój w zmacniacz i tuba to chinszczyzna ---ale autkiem trzęsie jak trzeba;)

Autor:  Waluś [ 12 Mar 2011, 18:46 ]
Temat postu: 

kolumb3 napisał(a):
odkrecamy dwa zaworki :jeden w prawym górnym rogu chłodnicy,drógi przy przewodzie nagrzewnicy


Ja w moim punto mk1 nie posiadam tych odpowietrzników :cry:

Autor:  nickoo [ 12 Mar 2011, 19:31 ]
Temat postu: 

walus jak to nie posiadasz w chłodnicy jest fabrycznie jak staniesz przodem do auta to jest po lewej w rogu, a drugi jest w przewodzie górnym dochodzącym do nagrzewnicy chyba że ktoś zmienił przewód.

Autor:  Waluś [ 12 Mar 2011, 19:37 ]
Temat postu: 

Wczoraj sprawdzałem ale wieczorem. Jutro w dzień znowu sprawdzę, ale jestem pewny na 90% że ich nie posiadam.

Autor:  nickoo [ 12 Mar 2011, 19:39 ]
Temat postu: 

zaznaczyłem na czerwono gdzie szukać w chłodnicy
Image

Autor:  Waluś [ 12 Mar 2011, 22:26 ]
Temat postu: 

Ten zaworek na chłodnicy znalazłem ale nie mogę go odkręcić. Próbowałem ręcznie i kombinerkami ale nie da rady. Jutro się z tym uporam. Tego drugiego zaworka nie mogłem znaleźć. Ale to nic w porównaniu z tym co mi się przytrafiło. Jak chciałem wycofać samochód z góreczki na parkingu to niestety przywaliłem drzwiami w zderzak sąsiada. Wsiadłem do samochodu, nie zamykałem drzwi bo mówię po co, wcisnąłem luz, odpaliłem samochód i w tym czasie się zsunął i jak zobaczyłem jak moje kochaniutkie otwarte drzwi otwierają się w drugą stronę to w tym popłochu wcisnąłem gaz (na luzie!!!). Mało mnie szlag nie trafił. Teraz mam wygniecione drzwi przy zawiasach i ciężko się domykają. Górne spawy puściły, dolne się trzymają, Trochę się wkurzyłem przez tą całą sytuację ale czego się nie poświęca w imię nauki :evil:
Wczucam jeszcze schemat mojego dzisiejszego pecha:
Image
I oczywiście przestrzegam wszystkich przed takimi szczegółami.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/