Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Sprężyny tylne z Palio Weekend
http://fiatpunto.com.pl/topic45203.html
Strona 1 z 1

Autor:  jabb [ 25 Gru 2013, 18:41 ]
Temat postu:  Sprężyny tylne z Palio Weekend

Od długiego czasu dręczyło mnie dobijanie na wybojach gdy ktoś siedzi z tyłu. Wielu użytkowników z forum powtarzało w różnych tematach o możliwości zastosowania sprężyn z Palio Weekend, żeby podwyższyć zawieszenie tylne.
Wczoraj udało mi się wreszcie odebrać zamówione elementy gumowe, więc mogłem się zabrać za wymianę.

Potrzebne elementy:
-sprężyny do Palio Weekend - (ok. 40 zł/szt + wysyłka, allegro)
-pierścień górny - nr. 46843237 (20,81 zł/szt, ASO)
-pierścień dolny - nr. 7584934 (27,90 zł/szt, ASO)
Pozostałe elementy:
-odbój - nr. 7599485 (26,43 zł/szt, ASO)*
-tulejka sprężyny (miseczka odboju) - nr. 7584935 (16,31 zł/szt, ASO)*


Narzędzia:
-podnośnik
-kobyłka
-2 ściągacze do sprężyn
-klucz 18 do amortyzatora
-klucz do ściągacza sprężyn (u mnie 24)
-mocny pręt**
-młotek**
-dodatkowa osoba (obciążenie i pomoc)**

Czynności:
1. Najpierw zabezpieczenie samochodu przed robotą - bieg, hamulec ręczny, bloki pod koła.
2. Kolejny krok to podniesienie samochodu z jednej strony - im wyżej tym lepiej. Po podniesieniu koło musi być co najmniej kilka centymetrów nad ziemią.
3. Pora na założenie ściągaczy na starą sprężynę. Skręcamy tak mocno jak się da.
4. Czas na odkręcenie dolnej śruby amortyzatora. To pozwala na opuszczenie koła jeszcze niżej i powinno się dać wyciągnąć sprężynę - najpierw na dole, później góra. Jeśli stara miska odboju jeszcze nie wyszła to może być konieczne podważenie jej dużym śrubokrętem albo prętem. Jest mocowana na wcisk "dzyndzlem" rozporowym.
5. Na sprężynę zakładamy górny pierścień, dolny zakładamy od razu na wahacz!
6. Zakładamy ściągacze na nową sprężynę na jak największym odcinku. Trzeba zwrócić uwagę na to czy po ściśnięciu śruba nie będzie wystawać poza sprężynę, bo nie ma zbyt wiele miejsca, gdzie może ona wystawać. Warto też rzucić okiem czy będzie jak odkręcić śruby ściągacza po włożeniu sprężyny na miejsce, więc lepiej żeby łby śrub były od dołu sprężyny!
7. Solidnie ściśniętą sprężynę wkładamy na miejsce - najpierw na górne mocowanie, a później na chama wciskamy na wahacz. Konieczne jest pociągnięcie koła w dół, do czego dobra jest pomocna dłoń.
8. Gdy sprężyna wejdzie chociaż trochę na dolne mocowanie trzeba popieścić ją młotkiem, żeby umieścić ją w odpowiednim położeniu.
9. Można już powoli opuścić samochód.
10. Na koniec trzeba rozkręcić ściągacze i dokręcić amortyzator. I zabrać się za drugą stronę.

* - dodatkowe elementy mogą się okazać niepotrzebne, więc nie montowałem ich
** - bez tych rzeczy można sobie poradzić, ale ułatwiają one trochę proces

Moje wrażenia?
Dziwnie wygląda samochód z tak wysokim tyłem.
Zdecydowanie odczuwa się inne pochylenie auta.
Punto bez obciążenia prowadzi się dobrze, chyba nawet lepiej niż na starych elementach.
Jazda z obciążeniem - sprawdzę jutro, napiszę później.

Załączniki:
Komentarz do pliku: Porównanie części

Komentarz do pliku: Na pusto - sprężyny od Palio

Komentarz do pliku: Obciążenie - sprężyny od Palio

Komentarz do pliku: Obciążenie (dwie osoby+pies) - oryginalne sprężyny

Komentarz do pliku: Na pusto - oryginalne sprężyny


Autor:  cedec1 [ 25 Gru 2013, 20:19 ]
Temat postu:  Re: Sprężyny tylne z Palio Weekend

ale koza :mrgreen:

Autor:  jabb [ 25 Gru 2013, 22:40 ]
Temat postu:  Re: Sprężyny tylne z Palio Weekend

No nie ukrywam, że wygląda jak terenówka prawie. Chociaż wolę to niż znowu przetrzeć rurę wlewu paliwa ;)

Autor:  cedec1 [ 25 Gru 2013, 22:43 ]
Temat postu:  Re: Sprężyny tylne z Palio Weekend

a nie lepiej było mocniejsze odboje kupić od czegoś .... bo na wyglądzie strasznie stracił

Autor:  jabb [ 26 Gru 2013, 00:27 ]
Temat postu:  Re: Sprężyny tylne z Palio Weekend

Odboje nie mają za zadanie przejąć funkcji sprężyny chyba.
Nie zależy mi jakoś specjalnie na wyglądzie, a moim zdaniem samochód prowadzi się lepiej po zmianie.

Autor:  19robertoo64 [ 26 Gru 2013, 01:54 ]
Temat postu:  Re: Sprężyny tylne z Palio Weekend

szczerze to wygląda tak troche komicznie :) ale każdy ma swoje zdanie i opinie i nic nikomu do tego

Autor:  rzel [ 26 Gru 2013, 10:08 ]
Temat postu:  Re: Sprężyny tylne z Palio Weekend

bo te sprężyny to się skraca a nie wsadza ot tak fabryczne

Autor:  jabb [ 29 Gru 2013, 22:04 ]
Temat postu:  Re: Sprężyny tylne z Palio Weekend

Na razie będę śmigał tak jak jest, bo czeka mnie sporo jazdy z dużym obciążeniem w najbliższym czasie.
Poza tym im dłużej na niego patrzę tym bardziej mi się podoba ;)

[ Dodano: 29 Gru 2013 22:04 ]

Jestem jakieś 160 km po wymianie sprężyn i przyznam, że jeździ się całkiem dobrze.
Muszę jednak przyznać, że jest kilka wad tej zmiany:
-reflektory wymagają ponownego ustawienia, bo świecą w dół
-przy wyjeżdżaniu z garażu szuram trochę dołem zderzaka o kafle
-mam wrażenie, że przód trochę bardziej wychodzi w zakrętach, ale to może kwestia warunków na drodze
-mój pies może się położyć pod tyłem samochodu ;)

Autor:  Angry_Us3r [ 03 Sty 2014, 11:27 ]
Temat postu:  Re: Sprężyny tylne z Palio Weekend

Trochę usiądą sprężyny, a będą nadal się dobrze sprawować, trochę pojeździsz i 1cm sklepiesz spokojnie.

Autor:  Edimixer [ 04 Sty 2014, 15:09 ]
Temat postu:  Re: Sprężyny tylne z Palio Weekend

Można tak samo podnieść przód? Do tego skrzynia z Pandy (o moście nie wspominam) i mamy SUVa. :D

Autor:  ganja6 [ 06 Sty 2014, 10:53 ]
Temat postu:  Re: Sprężyny tylne z Palio Weekend

Ja mam wsadzone sprężyny od Fiata Multipli są grubsze i też tak samo mój samochód wysoko stoi :)

Autor:  mefiu [ 25 Wrz 2014, 22:52 ]
Temat postu:  Re: Sprężyny tylne z Palio Weekend

Zgodnie z instrukcją kolegi jabb, wymieniłem sprężyny tył na Palio Weekend.
Auto z tyłu stoi wysoko, ale przód nurkuje.
Sposobem na podniesienie przodu okazało się zamontowanie sprężyn od Punto 1 Diesel.
Zakup takich sprężyn na alledrogo nie jest banalny - sprzedawcy wciskają zwykłe sprężyny twierdząc, że "pasują".
W końcu kupiłem sprężyny przód firmy D&D, krajowe, z Lublina, podobno z tej samej linii produkcyjnej, która kiedyś produkowała resory do Żuka :D . Sprężyna do Diesla ma o dwa zwoje więcej niż zwykła, do silnika benzynowego.
Wymiana sprężyn przód oraz demontaż kolumn McPherson'a jest opisana w poradniku na forum, więc nie będę opisywał. Jedyna różnica to siła, z jaką trzeba ścisnąć tą sprężynę przy składaniu kolumny. Ja potrzebowałem trzech ściągaczy do sprężyn - standardowe ściągacze były za krótkie, aby złapać od razu wszystkie zwoje.
W załączniku
Załącznik:
Sprężyny020mini.jpg
Sprężyny020mini.jpg [ 97.81 KiB | Obejrzany 23539 razy ]
fotka zdemontowanej, używanej, zwykłej sprężyny od auta Benzynowego oraz nowej sprężyny od Diesla.

Autor:  jabb [ 26 Wrz 2014, 10:21 ]
Temat postu:  Re: Sprężyny tylne z Palio Weekend

To teraz tylko zamontować dobre opony i można śmigać terenowo ;)

Autor:  fiaten [ 31 Sty 2015, 19:50 ]
Temat postu:  Re: Sprężyny tylne z Palio Weekend

Mam pytanko - czy przy sprężynach tylnych z Palio Weekend amortyzatory zostają oryginalne i czy nie są zbyt krótkie w tej kombinacji? Głównie chodzi mi o rozciąganie. Na dziurach, zjazdach z krawęznika itd. Słychać jakieś niepokojące odgłosy? jabb, mefiu - jak sie sprawują przeróbki po miesiącach użytkowania?

Autor:  rzel [ 31 Sty 2015, 23:24 ]
Temat postu:  Re: Sprężyny tylne z Palio Weekend

mi przy tej konfiguracji wylał szybko z tyłu jeden nowy sachs, ale nie wiem czy to było powodem bo kupiłem potem najtańsze gazowe po 35zł/szt. i już 2 lata siedzą bez problemów

Autor:  Hagietek [ 01 Lut 2015, 14:36 ]
Temat postu:  Re: Sprężyny tylne z Palio Weekend

masakra jak to auto wyglada :D hahahahah

Autor:  frozenB [ 01 Lut 2015, 16:18 ]
Temat postu:  Re: Sprężyny tylne z Palio Weekend

Jedni tna sprezyny , jedni kupuja z pandy, inni kupuja -35, albo gwint montuja ... albo wsadzaja zeby bylo wyzej ...
Ja wole nizej bo ladnie wyglada i lepiej sie prowadzi (powyzej 90 na lukach czuc roznice :E ) :!:
Ale kazdy robi pod siebie samochod a nie pod kogos innego.

Autor:  Angry_Us3r [ 01 Lut 2015, 19:03 ]
Temat postu:  Re: Sprężyny tylne z Palio Weekend

Hagietek napisał(a):
masakra jak to auto wyglada :D hahahahah


Do grzybowozu jakim jest Punto I i II/fl bardziej pasuje dłuższa sprężyna, niż gleba :lol:
A najlepsze są kaleki, co kładą i tak niskie auta, jak np. Civic 5 czy 6 i jadą przez miasto 30km/h omijając nawet te małe studzienki :roll:
"Mam 90KM i muszę mieć NISKIE ZAWIESZENIE, bo przez moją wieś jadę minimum 120 i wywala mnie na zakrętach."

Autor:  jabb [ 02 Lut 2015, 13:52 ]
Temat postu:  Re: Sprężyny tylne z Palio Weekend

fiaten napisał(a):
Mam pytanko - czy przy sprężynach tylnych z Palio Weekend amortyzatory zostają oryginalne i czy nie są zbyt krótkie w tej kombinacji? Głównie chodzi mi o rozciąganie. Na dziurach, zjazdach z krawęznika itd. Słychać jakieś niepokojące odgłosy? jabb, mefiu - jak sie sprawują przeróbki po miesiącach użytkowania?


Na początku miałem wrażenie, że zawieszenie trochę bardziej wali przy pełnym odbiciu, ale podejrzewam, że to tylko moja wyobraźnia i oczekiwania. Samochód przeszedł przegląd jakoś w październiku i nie było problemów z amortyzatorami.

Szczerze mówiąc to nie mam powodów do narzekania. Od czasu zakupu JTD Jagoda jest użytkowana bardziej przez ojca, który bardzo ceni sobie podwyższone zawieszenie - auto służy do jazdy na działkę, a ostatni odcinek drogi nie jest najlepszej jakości.
Ale... gdybym robił to dzisiaj i miałbym używać auta do codziennej jazdy i na długie trasy, to raczej bym nie wstawiał sprężyn z Palio. Podejrzewam, że zdjęcie teraz tych sprężyn będzie bardzo pracochłonne.

Autor:  mefiu [ 01 Wrz 2021, 15:17 ]
Temat postu:  Re: Sprężyny tylne z Palio Weekend

fiaten napisał(a):
Mam pytanko - czy przy sprężynach tylnych z Palio Weekend amortyzatory zostają oryginalne i czy nie są zbyt krótkie w tej kombinacji? Głównie chodzi mi o rozciąganie. Na dziurach, zjazdach z krawęznika itd. Słychać jakieś niepokojące odgłosy? jabb, mefiu - jak sie sprawują przeróbki po miesiącach użytkowania?


Zawieszenia ma się doskonale :) Sportowych zakrętów nie pokonuje, z dziurami krawężnikami się nie przejmuje.
Przód działa bez zastrzeżeń. Amortyzatory maja już duży przebieg, uszkodzona jest gumowa osłona amortyzatora od góry, ale wszystko jeździ OK. Przegląd przeszło bez zastrzeżeń mechanicznych.
Tył - czasami po szybszym przejechaniu przez spowalniacz potrafi zawieszenie się rozciągnąć do oporu. Wtedy chyba tylne koła są w powietrzu, na zakręcie mogłoby być niebezpiecznie. Ale szybkich zakrętów na spowalniaczach się nie pokonuje. Tylne amortyzatory są od nowości. Kiedyś zmieniłem na następne, bo mi się wydawało że są słabe. Nowe kupione po krótkim czasie wylały, założyłem oryginalne i dalej działają OK.

Przed wakacjami opiszę jeszcze jeden patent na podwyższenie. W planach prawie offroadowa wyprawa, tym razem poza granice EU :)

[ Dodano: 01 Wrz 2021 14: ]

Minęło 6 lat dłuższych sprężyn z tyłu i wszystko działa doskonale.
Ostatnio do wymiany były odboje tył.
Oryginalne są wciskane na prasie, nie potrafiłem ich wcisnąć ręcznie.
Okazało się, że doskonale pasują odboje od ... malucha. Są dłuższe (zaleta do dłuższych sprężyn) i są przykręcane na śrubę, co ułatwia zakładanie.
Jak ktoś ma oryginalne sprężyny i potrzebuje zmienić odboje, to musi je skrócić i jeden bałwanek.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/