Temat dotyczy uruchomienia fabrycznej kontrolki przepalonych żarówek świateł stopu.
Do uruchomienia potrzebny jest specjalny moduł przykręcony na trzy śrubki do tyłu zegarów.
Do poprawnej pracy zegarów potrzeba podłączyć cztery wtyczki z przewodami. Do uruchomienia modułu potrzebna jest piąta wtyczka.
Poniżej na foto zegary z fabrycznym modułem:
Załącznik:
IMG_0627.JPG [ 114.38 KiB | Obejrzany 11892 razy ]
Po odkręceniu trzech śrubek trzymających moduł do zegarów widać go od strony płytki drukowanej PCB, od strony ścieżek.
Ten dodatkowy przykręcany przewód to wyjście na kontrolkę w zegarach. Na foto widać, gdzie powinna być przykręcona do zegarów.
Do przykręcania doskonale nadają się śrubki od obudowy komputerowej.
Załącznik:
IMG_0628.JPG [ 248.01 KiB | Obejrzany 11892 razy ]
Poniżej foto samego modułu od strony PCB:
Załącznik:
IMG_0629.JPG [ 180.61 KiB | Obejrzany 11892 razy ]
Dwie śruby na klucz torx trzymają gniazdko widoczne na pierwszym foto.
Pomiędzy nimi widać sześć pinów złącza. Dwa piny są nie podłączone, nie wykorzystane.
Teraz przechodzimy do najważniejszej części - podłączenia modułu. Schemat widać na foto poniżej.
Załącznik:
Bez tytułu.png [ 215.33 KiB | Obejrzany 11892 razy ]
Na górze widać schemat instalacji w aucie, gdzie kontrolka świateł stop nie jest podłączona.
Plus + zasilania jest pobierany ze skrzynki bezpieczników. Bezpiecznik świateł stop jest w skrzynce bezpieczników.
Włącznik Stop to włącznik znajdujący się przy pedale i włączający światła. Dochodzi zasilanie, a odchodzą dwa przewody do żarówek w tylnych lampach.
Aby podłączyć moduł należy przerobić instalację jak na dole rysunku. Zwracam uwagę, że jest to widok od strony PCB, czyli we wtyczce będziemy mieli lustrzane odbicie podłączeń. Ważne, bo można pomylić plus z masą modułu.
Mam nadzieję, że schemat na rysunku wszystko wyjaśnia.
Moduł działa prawidłowo tylko z klasycznymi żarówkami stopu - przy żarówkach LEDowych będzie się niepotrzebnie włączała sygnalizacja uszkodzonych świateł.
Dla osób trochę wtajemniczonych w podstawy elektroniki:
Moduł działa w oparciu o pomiar spadku napięcia na opornikach rzędu ułamka Ohma włączonych w szereg z żarówkami stopu. Oporniki te widać po wyjęciu płytki PCB modułu z jej obudowy, zamocowanej na dwie śrubki w rogach. Są to dwa największe gabarytowo oporniki wlutowane w płytkę. Prąd płynący przez sprawną żarówkę powoduje spadek napięcia oporniku. Z tego widać od razu największą wadę zastosowania modułu - napięcie na żarówce stop po zamontowaniu modułu minimalnie spada, żarówka minimalnie słabiej świeci. Pewnie jest to niezauważalne dla oka, ale zawsze...
Jeżeli jest różnica napięć na wejściu (zasilaniu) płytki a wyjściu na żarówkę to kontrolka nie świeci. Jeżeli żarówka będzie uszkodzona to napięcie na wyjściu na żarówkę będzie identyczne, jak zasilania plus. Wtedy kontrolka świeci. Z tego powodu przy stosowaniu żarówek LED pobierających mało prądu moduł cały czas będzie sygnalizował uszkodzenie.
Moduł można przystosować do pracy z innymi żarówkami. Np. do sygnalizacji uszkodzenia żarówki 5W zamiast 21W należy opornik zwiększyć 21/5 razy, czyli ok. 4 razy. Z trzech takich modułów można zrobić sygnalizację uszkodzenia (braku kontaktu) oświetlenia w ciągniętej przyczepie. Jak widać, pomysłów zastosowania modułu może być wiele.
Powodzenia przy przeróbkach
