Na prośbę umieszczam mój post z innego działu. Enjoy!
Niestety zdjęć w trakcie roboty nie robiłem, a to dlatego, że na forum natknąłem się pod koniec mojej przygody jak wszystko było już na miejscu. Jedyne co posiadam to schemat elektryki, którą także sam z ojcem- inżynierem elektrykiem montowaliśmy ( na własną odpowiedzialność).
Witam!
Przyszła kolejne upalne lato, więc postanowiłem zebrać się w sobie i rozwiać wszystkie mity dotyczące założenia klimatyzacji w Punto II FL 1,2 8V rocznik 2003. Po głębokich poszukiwaniach potrzebnych części oraz analizie kosztów zdecydowałem się na montaż. Oto lista części, które należy nabyć aby w upalny dzień cieszyć się powiewem chłodnego (4 stopnie na wyjściu) powietrza:
Zacznę od części wewnątrz silnika:
1. Chłodnica najlepiej wraz z osuszaczem- 150 PLN
2. Sprężarka klimatyzacji- 65 PLN
3. Opornik do wentylatora chłodnicy ( nie trzeba wymieniać całego wentylatora gdyż jest ten sam a miejsce na opornik jest)- 15 PLN
4. Alternator do wersji z klimą (stary należy wymontować ze względu na za mały prąd ładowania)- 120 PLN
5. Łapa mocowania sprężarki z napinaczem paska klinowego- 50 PLN
6. Pasek klinowy ( w wersji bez klimy ma 4 rowki a sprężarkę napędza pasek na 5 rowków)- 30 PLN (nowy)
7. Koło pasowe wychodzące z rozrządu ( tez sam powód j.w- ilość rowków na pasek+ inne położenie paska, bo jeśli zamontujemy sprężarkę pasek nieco oddala się od bloku silnika)- 35 PLN
8. Tutaj pojawia się problem z montażem czujnika położenia wału- jeśli wymienimy koło pasowe czujnik musi być nieco bliżej silnika- są 2 rozwiązania- po pierwsze można za 600 PLN kupić nową osłonę na filtr oleju albo wziąć wiertło i w 30 minut wywiercić nowy otwór z starej osłonie- oczywiści ja nawierciłem nowy otwór
9. Przewody klimatyzacji- 100 PLN
10. Kilka metrów przewodu elektrycznego ( żeby starczyło na całą instalację elektryczną)-15 PLN
11. 3 bezpieczniki, 3 przekaźniki samochodowe na 12 V, zestaw do lutowania, cierpliwość- ok. 30 PLN
Teraz co do wnętrza:
1. Ja kupiłem cały zespół nagrzewnica/parownik z wentylatorem oraz zestawem włączników/pokręteł (radze poszukać takiego zestawu na allegro/ szrotach- ja znalazłem )- 150 PLN
2. Zestaw imbusów, kluczy, śrubokrętów do odkręcania dużej ilości śrubek przy zdejmowaniu deki rozdzielczej.
Po zamontowaniu w/w części pozostaje nam jedynie nabicie (koszt zależny od serwisu) i cieszenie się chłodem z nawiewu.
Jeśli chodzi o ceny to są podane zaraz obok, wystarczy dodać i wychodzi koszt części około: 750 PLN części + nabicie około 150 PLN
Poniżej skrócona instrukcja montażu. Zapraszam!
Teraz przejdźmy do montażu krok po kroku:
Dobrze zaopatrzyć się w jakąś książkę typu „Sam naprawiam”- dostępne w sklepach oraz czeluściach Internetu.
Ja zacząłem montaż części w silniku na koniec kompleks nagrzewnicy we wnętrzu. Zaczynamy od:
1. Odkręcamy stary alternator wraz z paskiem klinowym, odkręcamy koło pasowe przymocowane do wału ( najlepiej zdjąć prawe przedni koło gdyż jest lepszy dostęp).
2. Zdejmujemy przedni zderzak (instrukcja jak to zrobić w książce), aby zamontować chłodnicę klimatyzacji, gdyż przychodzi ona przed chłodnicę silnika.
3. Następnie przykręcamy nowe koło pasowe do wału, przykręcamy nową łapę sprężarki z napinaczem paska klinowego (najlepiej skręcić łapę wraz ze sprężarką przed zamontowaniem w silniku, bo później mało miejsca na manewry jest.
4. Przykręcamy nowy alternator.
5. Zakładamy pasek klinowy.
6. Montujemy przewody klimatyzacji do sprężarki, chłodnicy i osuszacza ( moje idealnie pasowały i kończyły się w miejscu wejścia do wnętrza samochodu, czyli w miejscu wejścia rurek do nagrzewnicy)
7. Tutaj nasza robota wewnątrz silnika prawie dobiegła końca.
8. Zabieramy się za montaż kompleksu nagrzewnica/parownik.
9. Kilka rzeczy, które należy sprawdzić przed zamontowaniem: czy nasza „buda” ma zawór rozprężny- taki miedziany do którego wchodzą rurki z silnika, czy wentylator jest sprawny, czy wszystkie przewody są całe i z odpowiednimi końcówkami.
10. Zdejmujemy kokpit przedni ( instrukcja w książce)
11. W miejscu gdzie rurka odprowadzająca skropliny ma wychodzić na zewnątrz wycinamy otwór nożem. Dobrze jest od razu założyć przedłużającą rurkę do odprowadzania skroplin którą podczas montażu będziemy celować w wycięty własnoręcznie otwór uchodzący na zewnątrz.
12. Montujemy kompleks nagrzewnica/skraplacz wraz z kokpitem, oczywiście łączymy kable od owego wentylatora w gniazda po starym oraz uważamy, aby żadne przewody nam się nie zapodziały.
13. Od strony silnika przykręcamy rurki do zaworu rozprężnego oraz rurki do nagrzewnicy
14. Odpowietrzamy układ chłodzenia silnika oraz prawdopodobnie dolewamy płynu chłodniczego, bo przy odkręcaniu nam uciekło.
15. I w tym momencie następuje wielkie och gdyż wszystkie mechaniczne części mamy zamontowane. Pozostaje montaż elektryki/sterowania
16. Ze względu na to, że mam osobny schemat na instalację elektryczną nie będę tłumaczył jak to wykonać, jeśli ktoś zainteresowany proszę o kontakt na priv mogę przesłać.
17. Oczywiście nie da zrobić się tak aby podłączyć kabli do komputera sterującego i układ działa bez kontroli komputera, bo koszt przeprogramowania kompa to ponad 2.000, a bez tej operacji wszystko i tak działa.
18. Po zamontowaniu kabli, bezpieczników, przekaźników jedziemy do serwisu klimatyzacji celem nabicia naszej klimy gazem.
19. Po sprawdzeniu szczelności i napełnieniu pomiar temp. na wyjściu i nasze udręki z gorącym nawiewem w lato skończone.
Załącznik:
Komentarz do pliku: Opis do schematu 2
DSC_0046.jpg [ 50.8 KiB | Obejrzany 21114 razy ]
DSC_0046.jpg [ 50.8 KiB | Obejrzany 21114 razy ]
Załącznik:
Komentarz do pliku: Opis do schematu 1
DSC_0045.jpg [ 56.39 KiB | Obejrzany 21114 razy ]
DSC_0045.jpg [ 56.39 KiB | Obejrzany 21114 razy ]
Załącznik:
Komentarz do pliku: Schemat elektryki
DSC_0027.jpg [ 51.51 KiB | Obejrzany 21114 razy ]
DSC_0027.jpg [ 51.51 KiB | Obejrzany 21114 razy ]
Mam nadzieje że pomogłem trochę tym którzy zdecydowali się na tak karkołomny krok jakim jest założenie klimy. Wg mnie opłaca się jedynie wtedy, kiedy zrobi się większość rzeczy samemu albo ma się znajomego mechaniora, co za „flaszkę” będzie siedział około 3 dni nad autem.
Spadek mocy przy włączonej sprężarce jest oczywiście odczuwalny, ale nie ma dramatu, bo i moc sprzed modyfikacji nie jest powalająca. Jeśli chodzi o spalanie średnio wzrasta o około 0,6l /100 km.
Dodam jeszcze, że użytkuje tak zmodyfikowany samochód od około 3 miesięcy ( największe upały w Polsce) i jeździ się dobrze. Z moich obserwacji wynika, że przy około 4,3 tys. obrotów elektrosprzęgło sprężarki chyba, się automatycznie wyłącza bo przy wyprzedzaniu czuć "wzrost" mocy właśnie przy tych obrotach. Zauważyłem to ostatnio podczas dłuższego wypadu weekendowego.
