Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Konserwacja podwozia
http://fiatpunto.com.pl/topic17004-50.html
Strona 3 z 4

Autor:  ziutek997 [ 10 Wrz 2012, 20:12 ]
Temat postu:  Re: Konserwacja podwozia

Kupiłem już Bolla więc tak zostanie. Dzisiaj oczyściłem podłogę bagażnika. Tak więc pierwsze koty za płoty. Ponieważ na drugą połowę miesiąca zapowiadają gorszą pogodę, poważnie rozważam aby wziąć jutro w pracy dzień wolnego i trochę nadgonić z robotą.

Też się skłaniam aby dać jeszcze jakiś podkład epoksydowy. Może jutro podskoczę coś kupić, ale na razie nie mam pojęcia co :P

Autor:  domin45670 [ 10 Wrz 2012, 20:22 ]
Temat postu:  Re: Konserwacja podwozia

Jeśli powierzchnia jest w 100% czysta, bez wżerów nie do usunięcia, to spoko. Jeśli natomiast one są, to tylko i wyłącznie inhibitor.

Autor:  ziutek997 [ 10 Wrz 2012, 22:09 ]
Temat postu:  Re: Konserwacja podwozia

W niektórych miejscach są wżery - Brunox Epoxy jest inhbitorem więc będę go tam stosował. Zastosuje go również tam gdzie udało się oczyścić blachę do czysta (chociaż ponoć niektórzy podważają zasadność takiego postępowania).

[ Dodano: 10 Wrz 2012 21:01 ]

Pierwsze oględziny:

Podłoga bagażnika wygląda chyba najgorzej. Sama blacha nie jest w najgorszym stanie, ale okolice spawów i otworów technologicznych ucierpiały najbardziej.
Image

Okolice rury wydechowej wyglądają lepiej, powierzchowny nalot na kilku zgrzewach i pordzewiałe śruby (jak wszędzie)
Image

Niefajnie wyglądają mocowania baku, ale tutaj już druciakiem na kątówce nie podziałam raczej bo zbiornik jest z tworzywa, a kątówka trochę szarpie. W rachubę wchodzi "analogowe" zasuwanie szczotą po rudej ;D
Image

Widok ogólny: kilka większych wżerów, ale jak się przyjrzeć z bliska to małych ognisk korozji jest więcej.
Image

Na przykład tutaj zaczyna robić się nieciekawie, na szczęście oględziny nie wykazały głębszych wżerów, na razie to tylko powierzchowny nalot. Tak więc interwencja we następuje we właściwym czasie.
Image

Jednym z gorzej wyglądających miejsc są okolice mocowania tylnej belki. Nie mam pojęcia co z tym zrobić. Tego nie będzie łatwo wyczyścić ani zakonserwować. Jest co prawda gruby kawał blachy więc szybko nie przegnije, dlatego zapewne nie będę się rozczulał nad tym miejscem i zabezpieczę je tylko zgrubnie, po oczyszczeniu zwykłą szczotką drucianą.
Image

Ogólnie rzecz biorąc stan podwozia nie jest zły jak na auto o takim wieku. Ale mój ponad 14 letni Fiat Marea który ma conajmniej drugie tyle przebiegu i nigdy nie miał robionej żadnej konserwacji wygląda lepiej od spodu. Na Marei rdza pojawia się tylko jako rdzawy powierzchowny nalot. Stąd też widać, że Punto jest samochodem który wymaga uwagi w kwestii zabezpieczenia antkorozyjnego. Gdyby zostawić to co mam pod autem, tak jak jest, na pastwę losu to po kilu sezonach podłoga wyglądałaby jak sito.

Autor:  domin45670 [ 10 Wrz 2012, 22:11 ]
Temat postu:  Re: Konserwacja podwozia

Widzę typowe miejsca :)

P.S. Kiedy straciłeś osłonę termiczną?

Autor:  ziutek997 [ 10 Wrz 2012, 23:24 ]
Temat postu:  Re: Konserwacja podwozia

domin45670 napisał(a):
P.S. Kiedy straciłeś osłonę termiczną?
- hmm... zapewne kupiłem już bez niej. Zorientowałbym się gdybym ją stracił :P Faktycznie nie zwróciłem na to wcześniej uwagi. Pytanie brzmi w takim razie czy warto zainteresować się poszukiwaniami nowej osłony czy można zignorować?

Wydech też jest w kiepskim stanie, ale w serwisie powiedzieli aby się na razie tym nie przejmował, że to diesel wiec trochę jeszcze wytrzyma :P

Autor:  - Arturo - [ 11 Wrz 2012, 09:15 ]
Temat postu:  Re: Konserwacja podwozia

Gdzieś na szrocie chyba najłatwiej i najtaniej odnośnie osłony termicznej.

Co do brunoxa ja bym dal na cala powierzchnie odczyszczona z rdzy bo na pewno będą wżery to raz dwa jeśli czyścisz drucianka czy na wiertarce czy na Boschu nigdy nie usuniesz rdzy w 100%, chyba ze piaskowanie albo tarcza do szlifowania. Ale pamiętaj ze utwardzaczem brunoxa jest rdza, jak się go da na czysta np wypiaskowana blachę to będzie problem z wysychaniem i się będzie kleić. Ja czyszcząc Boszem i drucianka blacha się odbarwiała pod brunoxem.

Autor:  ziutek997 [ 11 Wrz 2012, 22:48 ]
Temat postu:  Re: Konserwacja podwozia

Dzisiaj skończyłem robić konserwację podwozia. Miałem zamiar nakładać konserwację dopiero jutro, ale Brunox bardzo szybko się utwardził. Może to kwestia dobrej pogody, a może tego że starałem się aby warstwa nie była zbyt gruba. Zdjęcia może jutro bo dzisiaj opadam z sił :) 12 godzin roboty + wczoraj 3 godziny. A zostały mi jeszcze do zrobienia nadkola i progi.

Autor:  - Arturo - [ 12 Wrz 2012, 12:34 ]
Temat postu:  Re: Konserwacja podwozia

No robota z blacharka nie jest łatwa ;-/

Autor:  Angry_Us3r [ 12 Wrz 2012, 12:35 ]
Temat postu:  Re: Konserwacja podwozia

To był ostatni dzwonek przed dziurami, dobrze, że się zająłeś tym.

Autor:  ziutek997 [ 12 Wrz 2012, 22:44 ]
Temat postu:  Re: Konserwacja podwozia

Rzeczone wcześniej fotki:

Podłoga bagażnika w trakcie czyszczenia:
Image

To samo miejsce po założeniu konserwacji (słabo widać bo już zmierzchało):
Image

Wnętrze bagażnika (komora koła zapasowego) potraktowana brunoxem a następnie podkładem akrylowym:
Image

Dodatkowo w bagażniku wyłożyłem taśmę dekarską, wcześniej była tam oryginalna okładzina bitumiczna którą zdemontowałem aby sprawdzić co jest pod spodem. Rdza była w okół dużego, okrągłego otworu
Image

Największe ubytki były w okolicach spawów wsporników do podnoszenia samochodu (koło progów). Tam, po obu stronach przeżarło spaw na wylot. Ale pogoda się pogarsza więc nie czas na takie poprawki blacharskie. Na razie zabezpieczyłem to tak jak jest a do problemu wrócę na wiosnę. Tam najlepiej będzie to pospawać, nie ma co robić jakichś prowizorek.

Robota była ciężka, a ja nie mam doświadczenia w tego typu pracach. Mam nadzieję, że przyniosą oczekiwany skutek. Chciałbym aby ten samochód posłużył mi jeszcze parę lat więc dobrze gdyby nie zgnił jak stare jabłko :D A na koniec zdjęcie w jakich niezbyt komfortowych warunkach pracowałem. Korzystałem z przenośnych najazdów więc w środkowej części było naprawdę ciasno.
Image

Autor:  buladag [ 13 Wrz 2012, 08:32 ]
Temat postu:  Re: Konserwacja podwozia

Co to za otwor?

Autor:  Angry_Us3r [ 13 Wrz 2012, 08:51 ]
Temat postu:  Re: Konserwacja podwozia

Tam jest taka metalowa zaślepka z gumową opaską, albo to zgubił, albo nie założył jeszcze ;)
Podejrzewam, że to jest jakieś miejsce na hak, czy coś, w PI też to mam.

Autor:  - Arturo - [ 13 Wrz 2012, 10:28 ]
Temat postu:  Re: Konserwacja podwozia

Widzę ze to dwójeczkę masz, zabrałeś się w dobrym monecie bo lepiej leczyć puki coś wychodzi niż potem reanimować na dobre. No jest tam taki dekielek i tam rdza bierze ja zaspawałem ten otwór w tym sezonie przy montażu LPG.

Co do łap to spawanie blacharki w zależności od ubytków będzie czaso i praco chłonne, tak na razie pojeździ a potem zastanów sie czy robić czy niech dognije i kupić coś innego. U mnie skończyło się pruciem wnętrza i mimo ze ubytki były od szwa na progu do 1-2cm w głąb (podłoga się trzymała) to wspawki były z 2 stron i 2 miesiące codziennej pracy wieczorowo ;-/

Jeszcze do progów wpuść konserwacje do profili zamkniętych, nie wiem jak to rozwiązali w dwójce ale w jedynce to progi mi zgniły od wewnątrz bo tam chyba nie było ocynku i jak czyściłem progi to od zewnątrz był ocynk i blacha a jak mocniej docisnąłem druciankę to przepaliło blachę i wchodziła do środka, poza tym nie które konserwacje maja właściwości ze nie dopuszczają do dalszej korozji (te do profili zamkniętych).

BTW: ile cie te najazdy kosztowały ? Ja robiłem z kanału u kumpla ale do niektórych prac by wystarczyły przed garażem.

Autor:  Angry_Us3r [ 13 Wrz 2012, 11:22 ]
Temat postu:  Re: Konserwacja podwozia

Koniecznie właśnie zatłuść progi i to solidnie - nie sprayem tylko ropownicą z wężykiem, do tego Fluidol albo Valvo Tectyl ML, ma aż lecieć z odwodnień.
Wszystkie podłużnice, prócz tych 4 w okolicach tunelu da się zaropować od środka, tamte 4 trzeba od spodu

Autor:  ziutek997 [ 13 Wrz 2012, 18:46 ]
Temat postu:  Re: Konserwacja podwozia

Angry_Us3r - ja nie miałem na tym otworze metalowej zaślepki tylko był on zabezpieczony czymś na rodzaj folii aluminiowej i przykryty konserwacją. Wszystkie otwory pod samochodem miałem w ten sposób zabezpieczony. Ten otwór jest teraz zalepiony dwoma warstwami dekarki. Jak będę robił nadkola to psiknę tam jeszcze konserwacją.

- Arturo -, tak zrobię, mam już kupiony preparat Bolla, ale na razie śpieszyłem się przed dzisiejszym załamaniem pogody dlatego priorytetem było zabezpieczenie oczyszczonej podłogi :) Zresztą, z tego samego powodu, wciąż do zrobienia pozostały nadkola. Zaglądałem już tam, opukiwałem i nie wygląda to źle, rdza jest tylko na mocowaniu przewodów przy wlewie paliwa. Zresztą gdy będzie odrobina czasu to wyczyszczę to dobrze i obejrzę dokładniej. Może uda się też zabezpieczyć profile.

Dzisiaj przyszły mi osłona na silnik i tylne nadkola, to powinno dopełnić całości :)

Autor:  dominik2403 [ 13 Wrz 2012, 18:47 ]
Temat postu:  Re: Konserwacja podwozia

ziutek997, którego brunoxa stosowałeś?
Tego http://allegro.pl/brunox-epoxy-250ml-od ... 91518.html czy może http://allegro.pl/brunox-epoxy-bezposre ... 89780.html

Autor:  ziutek997 [ 13 Wrz 2012, 20:16 ]
Temat postu:  Re: Konserwacja podwozia

dominik2403 - tego pierwszego, czyli na pędzel.

[ Dodano: 13 Wrz 2012 19:16 ]

Cytuj:
BTW: ile cie te najazdy kosztowały ? Ja robiłem z kanału u kumpla ale do niektórych prac by wystarczyły przed garażem.


Najazdów i garażu użyczył mi mój brat, który zajmuje się odnawianiem i przerabianiem trabantów :) Stąd też najazdy są przystosowane przede wszystkim pod trabanty. Punto ma problem z najechaniem przodem bo zahacza zderzakiem, trzeba kombinować z podkładaniem cegieł etc. Dla punto najazd musiałby być mniej stromy.

A koszt? Tyle co trochę starego kształtownika i kilka elektrod do spawarki ;)

Autor:  dominik2403 [ 16 Wrz 2012, 14:10 ]
Temat postu:  Re: Konserwacja podwozia

A jak było z wydajnością brunoxa? Ile Ci poszło? U siebie muszę ogarnąć dwa progi i zastanawiam się czy 250 ml wystarczy.

Autor:  ziutek997 [ 17 Wrz 2012, 16:46 ]
Temat postu:  Re: Konserwacja podwozia

Ja na poprawki podwozia zużyłem około 100ml, ale z trudem wystarczyło na drugą warstwę i poprawki. Ja nakładałem go bardzo cienką warstwę, i dokładnie rozcierałem pędzlem. Dzięki cienkiej warstwie szybko też twardniał.

Autor:  dominik2403 [ 17 Wrz 2012, 21:04 ]
Temat postu:  Re: Konserwacja podwozia

Wziąłem profilaktycznie 250 ml :wink:

Autor:  RafaelSaures [ 07 Lis 2014, 08:39 ]
Temat postu:  Re: Konserwacja podwozia

Wiecie gdzie na Śląsku można skorzystać z takiego kanału jak Thomas? Oczywiście odpłatnie :)

Autor:  oko21 [ 07 Lis 2014, 09:49 ]
Temat postu:  Re: Konserwacja podwozia

Rafał, jest problem z takim kanałem. Swego czasu też szukałem, ale nie znalazłem. Tzn. znalazłem jeden, niedaleko domu ale waściciel nawet nie chciał słyszeć o wynajmie. Bo to jest jego i już. :E

Autor:  RafaelSaures [ 07 Lis 2014, 12:34 ]
Temat postu:  Re: Konserwacja podwozia

No nic... trzeba bedzie auto na bok przewrocic :P

Autor:  oko21 [ 07 Lis 2014, 12:45 ]
Temat postu:  Re: Konserwacja podwozia

RafaelSaures, a na jak dlugo byś chcial taki kanał? Bo przyszlo mi do głowy to: http://www.zumi.pl/2684693,Pit-Stop_Gar ... firma.html

Autor:  RafaelSaures [ 07 Lis 2014, 13:17 ]
Temat postu:  Re: Konserwacja podwozia

Dzieki za linka. Sprawdze jak bede w domu na kompie. Mysle ze na max 5 godzin.
Chodz nie wiem czy to warto robic w takiej temperaturze i poczekac do wiosny. Mam w garazu oslone silnika i tylne nadkola ktore czekaja na montaz.

Strona 3 z 4 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/