Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

naprawa wspomagania kierownicy
http://fiatpunto.com.pl/topic2809-125.html
Strona 6 z 9

Autor:  jarson55 [ 09 Lut 2015, 23:11 ]
Temat postu:  Re: naprawa wspomagania kierownicy

podepnij pod kompa i zobacz czego dotyczył błąd a najlepiej to jeździj aż całkiem nie padnie i się nie przejmuj bo u mnie też nie raz się zapali ta kontrolka i niby chodzi trochę ciężej a potem znika i jest ok :E (u mnie pokazuje błąd czujnika kąta skrętu) mam nawet drugą kolumnę w zapasie którą tanio nabyłem ale w sumie to się pospieszyłem bo na razie leży nie potrzebna, może kiedyś się przyda jak całkiem padnie to wspomaganie :E

Autor:  demon0045 [ 10 Lut 2015, 00:26 ]
Temat postu:  Re: naprawa wspomagania kierownicy

U mnie już całkiem chyba padło po dzisiaj cały dzień bez wspomagania jeżdżę bo co odpale lekko skrece w prawo i juz wyłącza się wspomaganie, mówisz by najpierw pod kompa podpiąć i zobaczyć jaki błąd pokaże?

Autor:  BogdanK [ 10 Lut 2015, 00:50 ]
Temat postu:  Re: naprawa wspomagania kierownicy

Demon0045 wygląda na czujnik kąta skrętu.

Autor:  jarson55 [ 10 Lut 2015, 02:19 ]
Temat postu:  Re: naprawa wspomagania kierownicy

Powiem tak...ja tak zrobiłem że pojechałem do znajomego elektromechanika to podpiął pod komputer i wyskoczył błąd czujnika kąta skrętu, nie robiłem tego bo świeci się czasem potem gaśnie i jest ok na razie jeszcze chodzi. Jak masz kabelek i możliwość to podepnij albo podjedź do kogoś znajomego i sprawdź najpierw co tam wyjdzie. Jak wyjdzie Ci ten sam błąd to chyba na pewno będzie ten czujnik kąta skrętu...choć jak poczytać posty innych forumowiczów to różnie bywa, zacznij najpierw od najprostszych rzeczy sprawdź akumulator i alternator jakimś miernikiem czy ładowanie jest dobre itp., jak wszystko będzie ok to możesz wyjąć ten silniczek i go sprawdzić samemu albo komuś oddać do sprawdzenia. Z wyjęciem go powinieneś sobie poradzić z odpowiednimi kluczami bo dostęp do niego nie jest najgorszy a kolumny nie trzeba demontować. Jak z nim będzie wszystko ok to na pewno czujnik, (centralka raczej nie bo jak piszą inni pada nagle i wspomagania nie ma wcale) wtedy trzeba wymienić kolumnę najlepiej na drugą używaną albo oddać na regenerację, kiedyś się pytałem w zakładzie w Piasecznie koło Warszawy bodajże chyba 6 stów za to brali. Sam czujnik kosztuje 350 pl i co raz ciężej go kupić a nie wiem czy sam go wymienisz :E

Autor:  demon0045 [ 10 Lut 2015, 18:46 ]
Temat postu:  Re: naprawa wspomagania kierownicy

Dzięki za poradę dzisiaj może uda mi się do kumpla podjechać ibpodpiac pod komputer i zobaczę co tam wyjdzie,

[ Dodano: 10 Lut 2015, 16:46 ]

dzisiaj wracając z pracy i parkując pod domem jadąc całą drogę bez wspomagania oczywiście :P po zgaszeniu silnika i ponownym odpaleniu zaczęło działać wspomaganie już się nie wyłącza jak na razie, lecz przy delikatnym skręcie w prawo kierownicą słychać nie przyjemny dźwięk z wspomagania (trzeszczenie), czy miał już ktoś taki problem? i co powoduje ten dźwięk?

w linku filmik z tym dźwiękiem

https://www.youtube.com/watch?v=L6rGkigNuT8

Autor:  domin45670 [ 10 Lut 2015, 19:24 ]
Temat postu:  Re: naprawa wspomagania kierownicy

Nie przeczytałeś tego topic1114.html, prawda?

Autor:  demon0045 [ 10 Lut 2015, 19:39 ]
Temat postu:  Re: naprawa wspomagania kierownicy

domin45670 napisał(a):
Nie przeczytałeś tego topic1114.html, prawda?


Czytałem czytałem tylko chodzi mi o ten dźwięk czego to może być przyczyną?

Autor:  domin45670 [ 10 Lut 2015, 20:22 ]
Temat postu:  Re: naprawa wspomagania kierownicy

W podanym linku jest przypuszczenie, że ten dźwięk potwierdza problem z czujnikiem skrętu.

Autor:  demon0045 [ 13 Lut 2015, 17:14 ]
Temat postu:  Re: naprawa wspomagania kierownicy

No i problem zlokalizowany czujnik skretu pada:/ po podpięcia pod kompa i usunięciu błędu jak na razie spokój działa wszystko normalnie :)

Autor:  jarson55 [ 14 Lut 2015, 02:08 ]
Temat postu:  Re: naprawa wspomagania kierownicy

U mnie ostatnio się ciągle od paru dni pali ten błąd ale wspomaganie chodzi oby jak najdłużej :)

Autor:  arc_zi [ 03 Mar 2015, 20:12 ]
Temat postu:  Re: naprawa wspomagania kierownicy

Panowie, czy w momencie gdy silnik wspomagania jest odłączony i wyjęty jest możliwość podpięcia pod kompa i odczytania właściwej przyczyny problemu, komputer dalej będzie widział dany błąd, czy może wskaże już tylko na fakt wyjętego silnika?

Autor:  Astyn26 [ 12 Mar 2015, 00:53 ]
Temat postu:  Re: naprawa wspomagania kierownicy

Witam

Mam problem ale nie w Punto tylko w Seicento ale budowa wspomagania podobna.

Problemy zaczely sie po odlaczeniu aku a moze akurat tak trafilo...

Podczas jazdy wspomaganie dziala ale slabiej niz kiedys.
Na postoju skrece tylko troche kierownica normalnie a pozniej dziala jak wcale mianowicie slychac ze silniczek cos tam sie meczy ale kierownica nie da sie ukrecic.

Odlaczalem aku, sprawdzalem masy i nic. Konltrolka wspomagania przy odpaleniu samochodu zaswieci sie i gasnie jak zawsze a podczas gdzy dzieja sie te dziwactwa nie zasiwcila.

Pomierzylem dzis napiecie ( + ) z akumulatora a ( - ) z miejsca gdzie przykrecona jest masa wspomagania do budy i gdy nie ruszam kierwnica bylo 14,20 a gdy krecilem ociezale kierownica spadalo na 12,2.

I pytanie czy doszukiwac sie problemu gdzie indziej czy rowniez problem moze byc z silniczkiem i zimnymi lutami?

Prosze o odpowiedz :)

Pozdrawiam

Autor:  jarson55 [ 12 Mar 2015, 23:08 ]
Temat postu:  Re: naprawa wspomagania kierownicy

Hmm nie wiem jak wspomaganie wygląda w seicento ale chyba masz rację podejrzewając ten silniczek skoro słychać że tak ciężko pracuje i tyle prądu pobiera? Nie grzeje się? Może jakieś zwarcie się robi w nim lub zbliża się jego koniec jak masz możliwość wyjąć go bezproblemowo i rozebrać albo dać jakiemuś fachowcowi do przejrzenia to tak zrób może to nic poważnego i da się tanio naprawić :)

Autor:  hestja [ 26 Wrz 2015, 12:13 ]
Temat postu:  Re: naprawa wspomagania kierownicy

Witam!

Mam pytanie do panów speców. Czy jest może ktoś z okolic Wrocławia, kto potrafi zdiagnozować która część wspomagania nie działa? Byłam już u różnych "znawców" ale nikt raczej nie ma ochoty się tym zajmować a pieniądze kasują.

Jakiś miesiąc temu wymieniłam silniczek wspomagania i przez jakiś czas było OK, lecz teraz znów wspomaganie nie działa. Dzisiaj mam zamiar przelutować płytkę, może to coś da.

Dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam

Autor:  czech22 [ 26 Wrz 2015, 21:38 ]
Temat postu:  Re: naprawa wspomagania kierownicy

http://olx.pl/oferta/naprawa-elektryczn ... 2SXmw.html
Zadzwoń tam.

Autor:  domin45670 [ 26 Wrz 2015, 21:47 ]
Temat postu:  Re: naprawa wspomagania kierownicy

Jaki kod błędu wyskakuje?

Autor:  hestja [ 27 Wrz 2015, 13:09 ]
Temat postu:  Re: naprawa wspomagania kierownicy

Dziękuję za podpowiedzi.
Zapewne skorzystam w niedługim czasie.

Co do kodu błędu, który mi wyskakuje to nie wiem... Ostatni elektryk, który naprawiał mi wspomaganie wymienił silniczek. Wszystko zadziałało więc się nie dopytywałam. W tym momencie nie podpinałam pod komputer ponieważ szukam kogoś kto się na tym zna... A nie tylko kasuje pieniądze.
Dziś rano miałam wspomaganie całe 20 sekund! hehe

Pozdrawiam

Autor:  domin45670 [ 27 Wrz 2015, 14:45 ]
Temat postu:  Re: naprawa wspomagania kierownicy

Kod błędu z dużym prawdopodobieństwem wskaże na przyczynę.
Nie wiem czym się kierował poprzedni mechanik, ale można jedynie przypuszczać, iż uznał, że skoro wspomaganie jest elektryczne, to winny będzie silniczek, który potrafił wymienić. To też uczynił, a problem pozostał, ponieważ nie silnik był powodem błędu. Stawiam na najczęstszego winowajcę: czujnik skrętu. Koszt naprawy poza ASO to ok. 500-600zł. W ASO ok. 3000zł (nie naprawiają, wymieniają całą kolumnę ;)).
Podpytaj na forum, kto by Ci podpiął komputer pod wspomaganie i odczytał błąd.

Autor:  hestja [ 27 Wrz 2015, 16:24 ]
Temat postu:  Re: naprawa wspomagania kierownicy

Dominiku a jak Twoim zdaniem wytłumaczysz to, że samochód po naprawie chodził miesiąc czasu i nic się nie psuło ze wspomaganiem... Czy możliwe jest to, iż teraz inna część się zepsuła? Czy może znów silniczek, który mi wymienili padł. Wiem dopóki nie podepnę pod komputer to się nie dowiem. Najpierw jednak może trzeba będzie sprawdzić luty. Za tydzień się tym zajmę.

Dzięki za odp. :)

Autor:  sigi71 [ 03 Lis 2015, 16:56 ]
Temat postu:  Re: naprawa wspomagania kierownicy

Witam, świeciła mi się czerwona kierownica dzięki postowi jak po nitce do kłębka i awaria usunięta. Dziękuje :D

Autor:  irysek151 [ 12 Lis 2015, 22:00 ]
Temat postu:  Re: naprawa wspomagania kierownicy

jarson55 napisał(a):
Powiem tak...ja tak zrobiłem że pojechałem do znajomego elektromechanika to podpiął pod komputer i wyskoczył błąd czujnika kąta skrętu, nie robiłem tego bo świeci się czasem potem gaśnie i jest ok na razie jeszcze chodzi. Jak masz kabelek i możliwość to podepnij albo podjedź do kogoś znajomego i sprawdź najpierw co tam wyjdzie. Jak wyjdzie Ci ten sam błąd to chyba na pewno będzie ten czujnik kąta skrętu...choć jak poczytać posty innych forumowiczów to różnie bywa, zacznij najpierw od najprostszych rzeczy sprawdź akumulator i alternator jakimś miernikiem czy ładowanie jest dobre itp., jak wszystko będzie ok to możesz wyjąć ten silniczek i go sprawdzić samemu albo komuś oddać do sprawdzenia. Z wyjęciem go powinieneś sobie poradzić z odpowiednimi kluczami bo dostęp do niego nie jest najgorszy a kolumny nie trzeba demontować. Jak z nim będzie wszystko ok to na pewno czujnik, (centralka raczej nie bo jak piszą inni pada nagle i wspomagania nie ma wcale) wtedy trzeba wymienić kolumnę najlepiej na drugą używaną albo oddać na regenerację, kiedyś się pytałem w zakładzie w Piasecznie koło Warszawy bodajże chyba 6 stów za to brali. Sam czujnik kosztuje 350 pl i co raz ciężej go kupić a nie wiem czy sam go wymienisz :E


Prawda, ja robiłem wspomaganie u Pana Mariusza, 530024124
Problem rozwiązany, Pozdrawiam Forumowiczów

Autor:  domin45670 [ 12 Lis 2015, 22:04 ]
Temat postu:  Re: naprawa wspomagania kierownicy

hestja napisał(a):
Dominiku a jak Twoim zdaniem wytłumaczysz to, że samochód po naprawie chodził miesiąc czasu i nic się nie psuło ze wspomaganiem... Czy możliwe jest to, iż teraz inna część się zepsuła? Czy może znów silniczek, który mi wymienili padł. Wiem dopóki nie podepnę pod komputer to się nie dowiem. Najpierw jednak może trzeba będzie sprawdzić luty. Za tydzień się tym zajmę.

Dzięki za odp. :)

Trochę późno, ale dopiero teraz zauważyłem odpowiedź w temacie.
Będę upierdliwy w tej kwestii ;) Bez kodów błędów wracamy do lat 80 i 90, gdy się naprawiało wszystko, tylko niekoniecznie to, co było przyczyną problemów :)

Autor:  Puntoser [ 21 Lis 2015, 17:07 ]
Temat postu:  Re: naprawa wspomagania kierownicy

Chyba mi sie udało naprawić wspomaganie. Przykład książkowy. Luty byly normalnie "wyrobione".
Wszystko zajęło od 10:30 do 13:30.

Image
Image
Image

Jestem mega zadowolony :) Na razie smiga.
Chciałem wymienić jeszcze przekaźniki ale kupiłem jakies zle. Wydaje mi sie ze przylutowanie wystarczy :)
Dzieki wielkie za wskazówki na forum bo juz chcialem dac 600 na nowy silniczek(jak radzili mechanicy) co by okazalo sie totalna bzdura :)

Autor:  GyniO [ 29 Mar 2016, 18:36 ]
Temat postu:  Re: naprawa wspomagania kierownicy

Ma ktoś może namiar na fachowca, który na terenie śląska ( Rybnik / Gliwice ) mógłby ogarnąć wspomaganie PII ?

Autor:  xylek [ 08 Cze 2016, 10:53 ]
Temat postu:  Re: naprawa wspomagania kierownicy

Jeszcze tam nie robiłem ale kilka osób juz mi polecało:
Zabrze tel 668600610
U mnie też padło całkowiecie wspomaganie - włącza sie prawie zawsze po odpaleniu ale po poruszeniu kierownicą najczęściej po chwilce znika i wywala kontrolka. diagnoza oczywista - czujnik skrętu. Niestety jak sie okazało mam czujnik z niebieskim kablem. Dzwoniłem do firmy polecanej wyżej z Zabrza i tam mi powiedzieli że czujniki do Punto przed liftem (niebieski kabel) nie sa produkowane i dostępne od kilku lat. Ludzie ponoć stosują, minimalnie inne czujniki od Punt po lifcie (żółty kabel). Chodzi o to że mają otwór na wałek o 1mm większy więc przy wkładaniu żółtego czujnika bedzie trzeba użyc sporej siły. Czy to jest prawda? Czy naprawde nie da sie kupić takiego czujnika z niebieskim kablem? Interesuje mnie tylko nowy. Znajmomy z pracy kupował używkę i chyba 4 używane wymieniał i skończyło sie zakupem nowego bo wszystkie padały od razu albo po kilku dniach.

[ Dodano: 08 Cze 2016, 10:53 ]

Auto naprawione, winny czujnik skrętu. Czas wymiany 1h 15min z kalibracją i jazdą próbną. Przyglądałem się z boku, jest tam troche zabawy z tym ustrojstwem.

Strona 6 z 9 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/