Witam , tematem mojego kolejnego poradnika z cyklu „ Zrób to Sam” będzie „wymiana sprzęgła”. Ja wymieniłem komplet, ale jak ktoś się uprze na wymianę samego łożyska oporowego, lub tylko tarczy lub wycisku, to i tak czeka go cała przygoda opisana poniżej .


1.Wstęp.


Sprzęgło zakupiłem dwa lata temu, kiedy to podczas zimy roku pańskiego (ehe) 2008, usłyszałem niepokojące odgłosy, pochodzące ze skrzyni biegów-sprzęgło. Z początku, były tylko w zimne dni gdy silnik był zimny, później było coraz gorzej, nawet w ciepłe dni było je słychać, sprzęgło brało już bardzo wysoko, i do tego ciężko chodziło. Z wymianą czekałem do końca, końca który wyglądał tak, że ledwo mogłem wcisnąć sprzęgło, człowiek bał się czy wróci do domu.. Udało się dojechałem, dojechałem nawet do garażu znajomego, i tam zostało wymienione sprzęgło. W moim przypadku wymieniłem też poduszkę skrzyni biegów, wiedziałem, że była rozbita


2.Potrzebne materiały/narzędzia.

kompletne sprzęgło: wycisk (tzw. słoneczko), tarcza, łożysko wyporowe. Jest kilka firm, Sachs, Valeo, Luk. Ja zakupiłem Valeo, z tego co się dowiedziałem w A SO, to to jest oryginał jaki się montuje w kropkach, ewentualnie czasem Valeo z kimś współpracuje. Gdy je kupowałem, usłyszałem, że np. na firmę LUK jest dużo narzekań-zwrotów, nie wiem czy to prawda, ale..

- klucze: komplet płaskich, oczkowych, i nasadowych, a co . Tak naprawdę, to będzie trochę kręcenia, także różne np. „trzeszczotki” jak najbardziej się przydadzą. Ja miałem ten plus, że miałem do dyspozycji klucz pneumatyczny, czyli trochę lżej i szybciej.

- Dwa lewarki, plus podnośnik warsztatowy na kółkach - pomocne do podtrzymania silnika, żeby nie opadł. Nie zaszkodzi mieć ze dwa pieńki by podstawić pod autko.

- Odrdzewiacz, Wd-40 itp., szmatki.

- Koniecznie druga osoba do pomocy

- Garaż z kanałem

- I najważniejsze, nastawić się psychicznie na dość dużą pracę przy Kropku, minimum 3 godziny - tyle mi zajęło. Nie śpiesząc się nawet 5-6 godzin .

Nie bać się wymiany samemu, dzięki temu zaoszczędzimy: min 200 zwykły mechanik-500zł (ASO) !!:-). Praca dla średnio zaawansowanych



Na początku, ustawiamy samochód na kanale, luzujemy śruby kół, podnosimy przód, po lewarku na prawą i lewą stronę. Odkręcamy koła, zlewamy olej ze skrzyni biegów, imbus bodajże 13-14, śrubka jest na samym dole skrzyni biegów, widać ją od tyłu skrzyni/pojazdu. Odpinamy kostkę biegu wstecznego (będzie na foto). By wyjąć skrzynie musimy wyjąć półosie, by wyszły, musimy wyjąć sworznie wahaczy ze zwrotnic, pierw jednak odkręcamy 2 śruby 17/18 mocujące mcphersona do zwrotnicy. Po zrobieniu tego, skręcamy koła w lewą stronę i wyjmujemy lewą półosie z przegubem, z prawej strony robimy tak samo. Półoś z przegubem, wychodzi bez problemu wystarczy tylko szarpnąć i już wyskakuje ze skrzyni biegów. Olej musi być już spuszczony gdy to robimy!!.

Następnie, wyjmujemy akumulator, odkręcamy kosz akumulatora, 3 śrubki 13/14. Ukazuje się nam skrzynia biegów. Odkręcamy wysprzęglik 2 śrubki 12, i taśma łapiemy jego bolec bo będzie wypychany, aż w końcu poleci płyn hamulcowy i zapowietrzy się nam Sprzęgło.. Do hamulców i sprzęgła jest ten sam olej hamulcowy DOT4. Sprzęgło jak wiemy w MK2 jest hydrauliczne.

Kolejnym krokiem jest odkręcenie rozrusznika, 2 śrubki 13 tka, odkręcamy z dołu pojazdu, będąc w kanale, jest z tyłu silnika, a trzecią śrubkę odkręcamy z góry. Po odkręceniu nie odkręcamy z niego przewodów zasilających, tylko go odsuwany od skrzyni, i w spokoju będzie sobie siedział „na silniku”. Odkręcamy lizak - drążek reakcyjny.

Teraz musimy z kolei musimy zdjąć linki zmiany biegów ich główki ze skrzyni biegów, przechylamy je na prawo lub lewo i podważamy kluczem płaskim 17 itp., i do góry - dość mocno siedzą. Teraz musimy odkręcić wspornik (będzie na foto) na 3 śrubki przez który przechodzą linki, 3 śrubki kluczyk 13tka.

Jeżeli już to wszystko zrobiliśmy, zabieramy się, za odkręcanie śrub mocujących skrzynie do silnik,a klucz bodajże 18tka ( śruby te a raczej otwory będzie widać na foto wyjętej skrzyni, pomocne w ich lokalizacji)m odkręcamy śruby na górze, na dole ze dwie tylko poluzujmy, i teraz należy zacząć odkręcać śrubę poduszki skrzyni biegów.

Pod miskę olejową podjeżdżamy podnośnikiem warsztatowym koniecznie dać kawałek deski, by nie wygiąć miski oleju , na niej spocznie cały silnik.

Odkręcamy ciągle śrubę poduszki skrzyni biegów, opuszcza się, delikatnie opuszczamy podnośnik, gdy już śruba prawie że wyjdzie z poduszki, odkręcamy też dolne śruby mocujące skrzynię biegów do silnika. Dokręcamy śrubę poduszki do końca, cały czas operując podnośnikiem, tak by wyszła śruba z poduszki, gdy wyjdzie to skrzynia można pociągnąć w dół trochę w stronę kierowcy i powinna wyjść bez problemu.

Ja u siebie wymieniłem poduszkę , więc 4 śrubki 14tka , i poduszka wyjęta:).

Skrzynia wyjęta, łożysko oporowe powinno być.....w skrzyni biegów. Wyjmujemy je i wyrzucamy, u mnie było w częściach-foto);).

Odkręcamy kluczyk `10 tka wycisk, od koła zamachowego wyjmujemy wycisk razem z tarczą sprzęgłową. U mnie te części były także mocno zużyte, widać że przebieg 140 tyś km to takie maksimum.


Skrzynie myjemy, benzyna pędzelek, ja też użyłem karchera, tylko zabezpieczmy szmatkami, wejścia przegubów półosi, by do środka nie dostała się woda itp. Po umyciu, dajemy trochę smaru na łopatki które będą naciskać na dół łożyska oporowego, a także dajemy smar na metalowy pałąk, trochę na dole trochę na górze. Smaru też dajmy na główkę wysprzęglika gdy będziemy gp przykręcać na sam koniec naszej pracy.

Teraz dajemy łożysko oporowe, na dole łożyska mamy metal, i na ten metal, będzie działać/naciskać pałąk w skrzyni biegów.

Przykręcamy nową tarczę z wyciskiem, osiując dobrze tarcze przed dociśnięciem. By nie było problemów z wejściem wałka skrzyni, do wielowypustu w tarczy sprzęgłowej.


Gdy to już zrobiliśmy, zaczynamy montować skrzynię. Silnik jest opuszczony, podjeżdżamy ze skrzynią, trafiamy wałkiem w środek wycisku, tak by wałek wszedł w tarcze, róbmy to ostrożnie, musi wejść. Jeśli wejdzie to wpychamy na maxa skrzynie w stronę silnika, jak naskoczy, to teraz musimy przepchać śrubę wspornika skrzyni przez poduszkę skrzyni biegów. W tym czasie zaczynamy skręcać skrzynie do silnika, i skręcamy śrubę poduszki.

Najgorsze za nami, można chwilę odpocząć , reszta to już skręcanie w odwrotnej kolejności do rozkręcania. Nie zapomnijmy na koniec dolać oleju do skrzyni biegów.


Fotki z wymiany Sprzęgła/skrzyni biegów


Mniej więcej w kolejności co nas czeka.





Przeguby wyjęte






Wyjęta skrzynia





Skrzynia od strony wałka.



Łożysko oporowe, a raczej tylna jego część





A tu część łożyska utkwiona w wycisku



Wycisk



Wycisk i tarcza







Tu wycisk od strony tarczy





Widać silnik opuszczony tak by możliwe było wyjęcie skrzyni.



Po wyjęciu skrzyni



Po umyciu skrzyni





Przykęciliśmy już nowy wycisk z tarczą.



Widok zyżytej poduszki skrzyni biegów.







Skrzynia włożone, poducha wymieniona. Wymieniłem też lizak na nowy, co prawda nie był rozszarpany jak poduszka, ale zmienić nie zaszkodzi. Widać starcza na długo



Lizak





Generalnie, poszło lepiej niż myślałem, po wymianie sprzęgło działa bardzo leciutko, byłem tym bardzo pozytywnie zaskoczony.


Autor: Adas


Poradnik ma charakter czysto zapoznawczy, autor nie ponosi żadnej odpowiedzialności, gdybyś to robił i coś się nie udało . W razie pytań, pisać poniżej .

Respect Adas

Poradnik udoskonalę, dodam lepsze zdjęcia, tak że będzie krok po kroku widać co jest do zrobienia... Nie było ciężko, no i sprzęgło po wymianie, dosłownie śmiga . Jadę właśnie na grilowanie, kropka czeka nie mała trasa .

Więc tak... kilka moich uwag....

Poziom trudności: 5/10

0 ) w jednym momencie zabrakło piątej ręki

1) siłownik sprzęgła - w środku jest mocna sprężyna na prawdę bardzo mocno wybija i albo bardzo mocna taśma albo jakiś pasek. Taśma izolacyjna czy nawet do pakowania paczek nie wchodzi w grę
W ręce trudno dłuższy czas utrzymać zdemontowany siłownik.

2) na dzień przed robotą popuścić i dokręcić WSZYSTKIE śruby skrzynia - silnik. (koniecznie radzę zakupić płasko oczkową 18 oraz długa ~10cm nasadka 18 - w std zestawach ni ma)

3) zwrócić uwagę czy poducha od strony rozrządu nie jest zerwana... bo podczas opuszczania silnika na prawdę dużo musi znieść -> w pewnym momencie bałem się ze zaraz cos strzeli i będzie bum na glebę...

4) lizak odkręcamy jak mamy śruby popuszczone

4a) warto wykręcić lambdę za katem - będzie momentami b. przeszkadzać

4b) odpinanie linek biegów - kluczyk płaski 11 zaraz za główką złapać i przekręcić bez problemu i bez bólu zeskakują

5) skrzynia jest ciężka... 30kg jak nic.

6) rozłączanie półosiek - imo wygodniej zdjąć opaski i krzyżak wyjmować oczywiście w smarze grafitowym będziemy pływać ale jedynie ufajdany wydech z tego mam no i przy takim rozwiązaniu nie trzeba P koła odkręcać itp. Uwaga Opaski "na śrubkę" nie wchodzą w grę - only te do przegubów bo śrubka uderzy przy 1 obrocie o skrzynie i opaski nie ma. Nie zapomnieć wepchać dużo tego smaru do osłonki przed pozapinaniem

7) masa skrzyni - zwrócić uwagę na przewód masowy i go wykręcic odpowiednio wcześnie.

8 ) tarczę sprzęgła centrujemy np wiertłem 10mm owiniętym taśmą izolacyjna.

9) Wkładanie skrzyni:
- na lewarku hydr. podnieść do poziomu w jakim ma być, podjeżdżamy bliżej, najwpierw wsadzamy w dziurę szpilkę która jest w skrzni pod rozrusznikiem potem w miarę możliwości równo dobijamy do silnika - poruszać jednocześnie pchając, jak wałek sprzęgłowy nie wskoczy to wrzucamy bieg i np. kręcimy przegubem jednocześnie pchając - i w tym momencie u mnie wskoczyło... zaraz 2 górne śruby wkręcamy blachami przez które ma przechodzić (wsporniki przewodów itp przejmujemy się potem - można 1 srube wykręcic i wkręcić jak silnik już wisi na poduchach.) No i oczywiscie patrzymy też czy krzyżak półosi wchodzi w koło koronowe skrzyni

10 ) jak ktoś ma pordzewiałą miskę olejową to ... nie ryzykowałbym... bo będzie "je*! agggghhh! ale urwał!"

11) Jak ktoś nie ma kanału to 3 dni niech zarezerwuje na spokojnie

12) A jak ktoś nie ma zamiłowania to tego typu operacji oraz nie ma warunków to imo lepiej przeboleć te 300zł


Kilka fotek ode mnie może się przydadzą







jedna sruba rozrusznika jest wkręcana od strony aku na samej górze.... bo szukałem jej 20minut






Łożysko oporowe:




Nowe vs. stare:


W docisku rowek wyżłobiony na głębokość 2/3 grubości tych blaszek
łożysko zatarte...
tarcza połowę cieńsza niż w nowym, już nity łapać zaczęły, sprężynki mają delikatny luz - można je obracać, ale myślę że gdyby nie łożysko to docisk i tarcza 50kkm spokojnie jeszcze by zrobiły a tak za niedługo łożysko by się rozpadło i byłby koniec Łożysko 90zł a kpl sprzęgła 220 także nie ma sensu wymiana samego łożyska.
139 tys km.


Niół clutch







[ Dodano: 30 Cze 2010 01:13 ]
Jeszcze jedna uwaga W 16V bedzie analogicznie tylko od góry wiecej druciarni do wykręcania jest

No to Panowie powiem wam niedługo czy i mi się udało wymienić

rób fotki w wrzucaj komuś sie moga przydać

[ Dodano: 02 Paź 2010 12:57 ]
a w przyszłym tyg bedzie poradnik: UPG

Na pewno będą Tylko pytanie czy uda się wymiana Zresztą nie ma co tam zepsuć, a nie dowiem się dopóki nie spróbuję.

[ Dodano: 02 Paź 2010 13:03 ]


Wtedy na pewno bym się sam za nią wziął jak bym miał jakiś zarys pracy

[ Dodano: 02 Paź 2010 16:10 ]
I jeszcze jedno pytanie hehe...jakie uszczelniacze/simeringi zakupić by za jednym razem wymienić

najwiecej do zepsucia jest przy demontażu... przy krytycznym momencie wyjecia skrzyni i założenia... trzeba idealnie trafić do dziury przyjrzyj sie temu i przemyśl to dobrze i uwazaj, zeby silnik nie zrobił bum bo bedzie ale urrwał. Jak opuszczanie silnika uznasz za ryzykowne odkręć lepiej poduche nad skrzynią od podłużnicy
Na spokojnie bez pośpiechu a jak bedziesz mieć dośc to zostaw to na następny dzień. najlepiej na 3 dni - wykrecenie wszystkiego co przeszkadza, nastepny dzień wymiana sprzęgła i złożenie tego tak, żeby endżyn wisiał na poduchach, 3- skręcenie wszystkiego do kupy.




wypadało by simmering wału.... i wszystkie 3 w skrzyni ale olałem bo miałem dosć myśle, że nie puszczą tak prędko do momentu kiedy endżyna sie nie przegrzeje czy nie padną łożyska wałka sprzęgłowego w skrzyni. a simmeringi półosi można zmienić bez zrzucania skrzyni

wału - pierniczenie bedzie żeby go zdjąć i dobrze wkleić - przez miske olejową - najlepiej kupic taki razem z obudową - nie bedziesz sie pierniczyc z wybijaniem i nabijaniem co trzeba zrobic idealnie, a simmering wałka sprzęgłowego masz tu:

http://fiatpunto.com.pl/topic22791.html

wału też jest foto

Czyli co, olać i martwić się później

no chyba ze sie już leje ale to zobaczysz czy sie wałek sprzęgłowy nie poci

Ok dzięki za rady i trzymajcie kciuki by mi silnik nie spadł hehe

ale to nie jest śmieszne

no michal mial niezle jazdy z tym silnikiem jak wymienialismy u niego sprzeglo ze spadnie... co chwile bylo tylko 'k*** patrz jak on krzywo stoi zaraz spadnie !!' hehehe ale dalismy rade we 2 w jakies 12 h?

od 10 do 18

ale to już było przygotowane do wyjazdu ze skrzynią i złożyliśmy tak zeby tylko silnik juz wisiał jak ma wisieć

w sumei 16-18h zeszło... ale pierniczyłem sie z tym

a te 9h to dlatego, że 2 sruby puscic nie chciały tak to 4-5myśle

No pewnie ja też będę klął jak chol*** Ja już załatwiłem sobie dwie osoby do pomocy na wszelki wypadek-ojciec i brachol już mają zarezerwowany weekend na moje sprzęgło

z kluczem pneumatycznym i kanałem i uwijając się da rade w 2-3h

ipIV, Adas mam pare pytań co do pduszek skrzyni..
- tą pod akumulatorem da rade wymienić bez wyjmowania skrzyni? (chodzi oto czy kupić w ciemno i wymienić czy przy wymianie sprzęgła obczaić i za jakiś czas wymienić)
- czy to prawda że koniecznie trza kupić w ASO ory bo inne to g... warte?
- znacie ceny tych 2 poduszek, tej pod aku. i lizaka (mogą być nawet przybliżone)

dzięki jak coś jeszcze to będe pytał, pozdr.

da tylko lewarek pod skrzynie trzeba podłożyc



nie wiem puki oc lizak no-name trzyma sie kupy od 9kkm

a oryg niewiele droższy był



lizak 70-90 pod skrzynie 150-200

oryg ofc.

ten pod aku? fuck drogi bydlak

no i kurcze niewiem czy zamiennik czy ory kupić.

Ostatnio Miałem awarię sprzęgła i dzieki tematowi ogarnołem wszystko co i jak ale po rozkręceniu wszystkeigo doznałem nie miłego zaskoczenia a mianowicie takiego że lizak i górna poduszka skrzyni i silnika są do wyrzucenia simering na wale z obudową , kompletne sprzęgło i tu chciałem zadać pytanie jak jest z zamiennikami górnej poduszki czy da sie kupić coś dobrego ponieważ oryginał w ASO to koszt rzędu 270 zł i pytanie numer dwa to chodzi o pozostałe simeringi w skrzyni czy warto za jednym zamachem wymienić czy można by je Sobie odpuścić dodam że autko ma 100 000 km przebiegu 2000r.

nie ma reguły ale zeby wymienić simmering wałka sprzęgłowego trzeba wybebeszyć skrzynie... - mi się nie chciało

[ Dodano: 03 Gru 2010 14:43 ]
http://fiatpunto.com.pl/topic22791.html

Dzięki buladag za ten link dzowniłem do sprzedawcy a ten twierdzi że to 100% procentowe oryginały odrazu zamówiłem lizak 87zł poduszka górna 123 zł czekam na odpowiedz w innym temacie na temat simeringów w skrzyni co to konkretnie za simeringi jakichś numerów katalogowych potrzebuję z epera czy cuś bo niewiem nawet oco pytać a być może da się kupić je taniej u tego samego gościa

Panowie, a jak z wymianą sprzęgła w 1,9 JTD 86km? da radę samemu?

Da. Pierw kup nowe sprzęgło, minimum to Valeo. Żadne LUK sruk. Jak już kupisz to papatrzysz na nie i będziesz wiedział jak jest hmm..przykręcone .