Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

1.2 8V Wymiana termostatu.
http://fiatpunto.com.pl/topic6421-100.html
Strona 5 z 9

Autor:  mario1978 [ 02 Gru 2012, 11:18 ]
Temat postu:  Re: 1.2 8V Wymiana termostatu.

Grzyws witam w klubie, termostat rok temu wymieniony, w zeszla zime temperatura rowniutenko na 90 st. w 2-3 minuty, w ta zime juz to co piszesz. To nieuchonne, tzw. "zmeczenie materialu" i normalne zjawisko. Nie ma powodow do paniki, w samochodzie zony "golasie" gdzie jest tylko predkosciomierz i stan paliwa, nie ma zadnych wskaznikow. I co?! I jezdzi juz 3 rok i nawet nie wie co w komorze silnika piszczy.... Dopiero na kompie wyszloby jaka jest temperatura, jak mi to ktos powiedzial bo rowniez bylem zestresowany takim zjawiskiem, dopoki Ci sie temperatura waha w zakresie otwarcia-zamkniecia termostatu to nie ma powodow do zmartwien.

Abys mial 100% pewnosci ze termostat masz sprawny, mozesz sprawdzic go "na reke" - post527788.html#p527788

Autor:  Grzyws [ 02 Gru 2012, 11:25 ]
Temat postu:  Re: 1.2 8V Wymiana termostatu.

Czyli rozumiem że to wina termostatu ;)
W takim razie wymienię go, kosz nie duży a jestem typem osoby która bardzo nie lubi jak w aucie coś nie gra ;)
Dzięki za odpowiedzi koledzy :)

Autor:  mario1978 [ 02 Gru 2012, 11:27 ]
Temat postu:  Re: 1.2 8V Wymiana termostatu.

Grzyws napisał(a):
Czyli rozumiem że to wina termostatu ;)
Niekoniecznie, w miedzyczasie zamiescilem dopisek do mojej wypowiedzi, wiec ponownie go wkleje
Cytuj:
Abys mial 100% pewnosci ze termostat masz sprawny, mozesz sprawdzic go "na reke" - post527788.html#p527788
Grzyws napisał(a):
W takim razie wymienię go, kosz nie duży a jestem typem osoby która bardzo nie lubi jak w aucie coś nie gra ;)
Tez uwazam ze koszt nieduzy, ale pytanie czy ma to sens ekonomiczny? Nie zauwazylem, aby wzroslo mi spalanie z tego powodu, ze silnik sie wychladza. No ale kazdy robi co uwaza za sluszne. Sprobuj metody "na reke" abys mial 100% pewnosci, ze termostat masz sprawny lub niesprawny.

Autor:  Grzyws [ 02 Gru 2012, 11:34 ]
Temat postu:  Re: 1.2 8V Wymiana termostatu.

Węże sprawdzałem, po nagrzaniu silnika oba są gorące. Przed nagrzanie wychodzący i wchodzący do chłodnicy zimne więc termostat otwiera i zamyka. Wydaje mi się że po prostu sprężyna nie działa już płynnie i albo otwiera się na max albo wcale, dlatego kiedy się otworzy to zbyt duża ilość płynu przepuszczana jest przez chłodnice stąd spadek temperatury. Potem zamyka się temp rośnie i po ponownym otwarciu sytuacja się zapętla.

Metody ,,na rękę ,, nie przeprowadzałem, jak wyjmę go to sprawdzę w razie czego zawsze można oddac do sklepu nowy.

Autor:  mario1978 [ 02 Gru 2012, 11:36 ]
Temat postu:  Re: 1.2 8V Wymiana termostatu.

Jak wyjmiesz termostat mozesz go po prostu sobie ugotowac ;) Jakbys mial termometr odpowiedni, wiedzialbys dokladnie przy jakiej temperaturze sie otwiera.

Autor:  Grzyws [ 03 Gru 2012, 15:53 ]
Temat postu:  Re: 1.2 8V Wymiana termostatu.

Termometru niestety nie mam z taką skalą ale mniej więcej będę wiedział jak działa mimo braku pomiary temperatury wody;)

[ Dodano: Pon Gru 03, 2012 2:53 pm ]

Dzisiaj dzwoniłem i pytałem w dwóch ASO o koszt termostatu. W Sczęsnym Zjawionym w DG powiedzieli 70 zł w Ganinexie w Katowicach 110 zł...

Autor:  mario1978 [ 03 Gru 2012, 16:21 ]
Temat postu:  Re: 1.2 8V Wymiana termostatu.

To i tak niedrogo jak za termostat w ASO, w porownaniu z moim w zeszlym roku za FEBI BILSTEIN dalem 85 zeta - http://www.iparts.pl/auto-czesci/termos ... 00095.html W ASO chyba VALEO oferuja, a to InterCars ma w detalu za 62 zl. Na allegro czy w sklepach powinno byc taniej. Poszperaj po hurtowniach, ABAK MOTO jest w Katowicach i rowniez detalem sie zajmuje - http://www.abak-moto.pl/

Autor:  Grzyws [ 03 Gru 2012, 19:05 ]
Temat postu:  Re: 1.2 8V Wymiana termostatu.

Kupiłem za 42 zł firmy Vermet. Wymieniłem właśnie i jest jak ta lala ;)

Autor:  wałek [ 06 Gru 2012, 14:28 ]
Temat postu:  Re: 1.2 8V Wymiana termostatu.

Ja też dziś wymieniłem bo nie grzało koszty: vernet 39zł prestone płyn 37zł za 4ltr i 12zł silikon temperaturowy.

Grzeje jak talala :)

pozdrawiam

Autor:  dzamal [ 11 Gru 2012, 12:53 ]
Temat postu:  Re: 1.2 8V Wymiana termostatu.

A ja mam pytanko; podczas wymiany termostatu jak wiadomo wyleje się większość płynu choć zapewne coś zostanie.
Obecnie mam niebieski paraflu, lecz jest on drogi i chciałem kupić dynagel czerwony.
Wyczytałem, że dynagel można mieszać z innymi płynami, ale czy na pewno?
Ogólnie chciałbym wymienić płyn całkiem na nowy, bo nie pamiętam kiedy był wymieniany.
A jest może jakiś korek spustowy tak aby wszystko wyciekło?

Autor:  mario1978 [ 11 Gru 2012, 13:21 ]
Temat postu:  Re: 1.2 8V Wymiana termostatu.

dzamal napisał(a):
Obecnie mam niebieski paraflu, lecz jest on drogi i chciałem kupić dynagel czerwony.
Wyczytałem, że dynagel można mieszać z innymi płynami, ale czy na pewno?
Mozesz dolac czerwonego do niebieskiego, ale zrobi Ci sie "gnojowka". Dynagel mozna lac do wszystkiego co jest na glikolu zrobione.
dzamal napisał(a):
A jest może jakiś korek spustowy tak aby wszystko wyciekło?
A tu byles? - topic6421.html

Autor:  szamot666 [ 11 Gru 2012, 16:42 ]
Temat postu:  Re: 1.2 8V Wymiana termostatu.

Przeczytaj temat podesłany przez mario1978 i postępuj według instrukcji szczególnie w sprawach dotyczących napełniania i odpowietrzania:) Jeśli masz niebieski Paraflu tak jak ja miałem kup sobie koncentrat i to też mozna mieszac bez obawy ze wyjdzie zbyt rozcienczone. Co do spuszczania to ja robiłem to według instrukcji tj. przez zbiorniczek wyrównawczy przez jakąś rurkę z tym że mozna to zrobić także przez odkręcenie dolnego weża chłodnicy i zlanie tego, ale od razu kup sobie nową obejmę bo tamta może rozpaść się przy rozkrecaniu lub nie dać się ponownie załozyc jak była dawno założona. Tą metoda pójdzie to duzo szybciej, i zlewaj do czystego naczynia które możesz zamknąć na czas wymiany termostatu bo mi potopiły się w tym potem muchy i zmuszony byłem wymienić płyn na nowy:)

Autor:  dzamal [ 12 Gru 2012, 13:22 ]
Temat postu:  Re: 1.2 8V Wymiana termostatu.

Czytałem temat od początku do końca kilka razy, lecz po prostu nie byłem pewien czy metodą na węża zejdzie cały płyn.
Poszedłem za Twoją poradą Szamot666 i odkręciłem dolnego węża od chłodnicy i tym sposobem z termostatu już nawet kropla nie poleciała.
A resztę zabiegu przeprowadziłem wg. instrukcji i chyba jest ok. Po odpaleniu auta nie stwierdziłem żadnych wycieków, lecz to się sprawdzi po przejażdżce.
Aha i zalałem jednak dynagel`em czerwonym i na razie nie stwierdziłem nic niepokojącego i nawet kolor pozostał czerwony.
Więc operacja udana i szybka.

Autor:  szamot666 [ 13 Gru 2012, 00:14 ]
Temat postu:  Re: 1.2 8V Wymiana termostatu.

dzamal, żeby się niepotrzebnie nie przestraszył tak jak ja po wymianie termostatu:) ale teraz po wymianie poziom płynu będzie się dziwnie zmieniał tj. może raz spadać, potem poziom może znów wracać do poprzedniego stanu itd i nie jest to generalnie spowodowane wyciekami jak wtedy myślałem ale powietrzem które wychodzi z ukłądu i po pewnym czasie się to ustabilizuje, mi tak skakało, potem ustabilizowało się około minmum i wykonałem ponownie odpowietrzenie i dolałem o max i nic nie ubywa.

Autor:  dzamal [ 16 Gru 2012, 21:04 ]
Temat postu:  Re: 1.2 8V Wymiana termostatu.

Ogólnie rzecz biorąc wszystko chyba jest ok, poza bulgotaniem które słychać w środku.
Odpowietrzać przy nagrzanym silniku czy na zimnym?

Autor:  Grzyws [ 17 Gru 2012, 08:21 ]
Temat postu:  Re: 1.2 8V Wymiana termostatu.

U mnie też bulgotało ale pojeździłem trochę i odpowietrzyło się samo ;)

Autor:  ipIV [ 18 Gru 2012, 05:48 ]
Temat postu:  Re: 1.2 8V Wymiana termostatu.

Grzyws napisał(a):
Dzisiaj dzwoniłem i pytałem w dwóch ASO o koszt termostatu. W Sczęsnym Zjawionym w DG powiedzieli 70 zł w Ganinexie w Katowicach 110 zł...
:rotfl: :E Zadzwon do Partnera w katowicach :> Jak regulowałem zawory ostatnio to miło się zdziwiłem bo normalnie w aso 1 płytka 20-30zł kosztuje a tam... <1zł :E

Autor:  Grzyws [ 22 Gru 2012, 11:28 ]
Temat postu:  Re: 1.2 8V Wymiana termostatu.

Już wymienione kupiłem zamiennik ale na przyszłość będę wiedział gdzie dzwonić ;) Mam nadzieje że jak najrzadziej ;)

Autor:  szamot666 [ 27 Gru 2012, 21:48 ]
Temat postu:  Re: 1.2 8V Wymiana termostatu.

dzamal, rozgrzej silnik do połowy skali i odpowietrz zarówno na chłodnicy jak i nagrzewnicy.

Autor:  dzamal [ 31 Sty 2013, 21:11 ]
Temat postu:  Re: 1.2 8V Wymiana termostatu.

mario1978 napisał(a):
Mozesz dolac czerwonego do niebieskiego, ale zrobi Ci sie "gnojowka". Dynagel mozna lac do wszystkiego co jest na glikolu zrobione


Przyznaję Ci rację, robi się gnojówka. Ogólnie wszystko jest ok, oprócz tego koloru. Czy spuszczenie tego płynu i zalanie na nowo paraflu niebieskim da mi coś? Czy tak już zostanie ?

Autor:  mario1978 [ 01 Lut 2013, 00:26 ]
Temat postu:  Re: 1.2 8V Wymiana termostatu.

dzamal napisał(a):
Ogólnie wszystko jest ok, oprócz tego koloru.
Jeżeli kolor Ci nie przeszkadza, to olej to ;) Jeżeli płyny chłodnicze są tych samych właściwościach/normach to nic się nie stanie, poza właśnie "gnojówką" aby nie mieszać kolorów i nie robić sobie żuru w układzie - http://www.auto-swiat.pl/1-auto-zima-ra ... now-uzywac i cytuję
Cytuj:
KOLORY: obecnie kolory płynów do chłodnic nie są związane z ich przeznaczeniem czy rodzajem. Kolor pełni więc funkcję wyłącznie ozdobną – kierowcy odnoszą się niechętnie do bezbarwnych substancji przypominających wodę, więc producenci dodają do nich barwniki.
(...)
MIESZANIE: teoretycznie, jeśli zmieszamy różne płyny do chłodnic, nawet wykonane na bazie różnych glikoli, nic się nie stanie. Najwyżej trudno będzie potem sprawdzić dokładną temperaturę krzepnięcia mieszaniny.

Proponuję Ci dla świętego spokoju zrobić płukanie układu chłodniczego. Zlej wszystko co tam masz, zalej np. to - http://www.prestone.pl/produkty/uklad-c ... odnic.html i zastosuj się do instrukcji, a potem uzupełnij świeżym nowym/odpowietrz układ. Ja tam leję DYNAGEL 2000 i nie mam żadnych problemów, jest tańszy niż PARAFLU, dostępny wszędzie (nawet w hipermarketach), ma 5 lat gwarancji bez limitu kilometrów - http://allegro.pl/listing.php/search?sg ... 00&order=p Robiąc płukanie masz pewność, że ta gnojówka/syf wypłucze Ci się z całego układu. Taka analogia do wymiany płynu hamulcowego, odciągając strzykawką/zalewając nowego do zbiorniczka. Niby można, ale syf zostanie w układzie mniejszy czy większy. A taka płukanka nie jest droga - http://allegro.pl/listing.php/search?st ... =0&order=p

Autor:  dzamal [ 08 Lut 2013, 22:24 ]
Temat postu:  Re: 1.2 8V Wymiana termostatu.

Zrobiłem tak jak pisałeś. Dla świętego spokoju przeczyściłem i zalałem nowym płynem. Pojeździmy, zobaczymy co będzie dalej.
A w środku znowu te bulgotki ;]

Autor:  mariuz [ 08 Lut 2013, 22:45 ]
Temat postu:  Re: 1.2 8V Wymiana termostatu.

Kolorowe płyny są po to, żeby klient wyjeżdżając z warsztatu wiedział, że ma zmieniony płyn - z niebieskiego na czerwony i na odwrót.

Autor:  Damian0907 [ 13 Lut 2013, 19:34 ]
Temat postu:  Re: 1.2 8V Wymiana termostatu.

Też zastanawiam się nad wymianą termostatu, w temperaturze powietrza ok 0 stopni trzeba przejechać ok 10km żeby temperatura doszła do połowy, ale np ostatnio jadać 25km z prędkością ok 110 km/h przy -7 temperatura w ogóle nie doszła do połowy,wskazówka zatrzymała się gdzieś tak 3-4 kresek od połowy,oczywiście postałem na światłach chwilkę to osiągnął temperaturę 90. Czy to normalne czy nie?? dodam że nie mam porównania do poprzedniej zimy bo nie miałem wtedy licznika z obrotomierzem i temperatura:) Węży nie sprawdzałem jutro to zrobię:) aaa i dodam że mam do połowy przykrytą chłodnice. Pozdrawiam

Autor:  _marcin00_ [ 13 Lut 2013, 20:22 ]
Temat postu:  Re: 1.2 8V Wymiana termostatu.

Damian0907 napisał(a):
Czy to normalne czy nie??

Normalne jak masz uszkodzony termostat.

Strona 5 z 9 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/