Damian0907 napisał(a):
wąż od chłodnicy dopóki samochód nie osiągnął temperaturę ok 70 stopni był zimny potem puścił i zrobił się ciepły i temperatura spadła do ok 40 stopni. Więc teraz nie wiem co jest grane termostat wygląda na sprawny. Dodam że płyn chłodniczy nie był chyba nigdy wymieniany;/ tylko było dolewane może to być przyczyną???
Fizyka - Wymiana ciepła zawsze przebiega z ciała o temperaturze wyższej do ciała o temperaturze niższej, zgodnie z drugą zasadą termodynamiki. Z małego obiegu płyn chłodniczy otwiera się na duży obieg. W tym czasie spada temperatura, bo się wszystko schładza, tam gdzie nie było jeszcze płynu jest zimne, wymienia się zimno z ciepłym, temperatura się wyrównuje. Potem idzie do góry temperatura. Każde otwarcie termostatu powodować będzie spadki temperatury. I tak w kółko. To dlatego w korku rośnie temperatura, bo nie ma co schłodzić naturalnie chłodnicy (brak przewiewu podczas jazdy). Ruszy się, temperatura spada (powietrze owiewa chłodnicę). Normalne zjawisko w zimie. Nie uważam aby termostat był niesprawny, potwierdzasz to również testem "na rękę" węży. Jeżeli nie masz problemów z niedogrzaniem silnika w zimie, nie widzę powodów aby "grzebać". Jeżeli w lato się silnik nie przegrzewa to tym bardziej termostat jest OK. Producenci chcieliby aby co roku termostaty wymieniać, pytanie co mają zrobić Ci, co nie mają wskaźnika na desce rozdzielczej temperatury, np. "gołe" wersje 1.2 8V? Oni nawet nie wiedzą kiedy się termostat otwiera, jeżdżą i nie mają problemów. Dopiero jak ogrzewanie im nie działa, szukają przyczyny problemów 
sam wkład czy cały?
Teraz uszczelka Victor Reinz do tego masa uszczelniająca Victor Reinz i nie ma bata na to. hehehehe