Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Wymiana/Wyjęcie Pompy Paliwa, czyszczenie Filtra i Baku:))
http://fiatpunto.com.pl/topic8263.html
Strona 1 z 5

Autor:  Adas [ 26 Maj 2008, 16:27 ]
Temat postu:  Wymiana/Wyjęcie Pompy Paliwa, czyszczenie Filtra i Baku:))

Wymiana Pompy Paliwowej, czyszczenie Filtra i Baka


Naszym zadaniem jest wyjęcie, wymiana lub oczyszczenie pompy paliwowej(jej Filtra), oraz spuszczeniu złego paliwa, i wyczyszczenia baka.

Jako że nie miałem Kropa od nowego, a kupiłem go od podejrzanego sprzedawcy.. Już po 1 wizycie w Aso, zasugerowali mi wyczyszczenie baka, zlanie wody itp.

Na wstępie powiem, że jest to naprawdę Prosta czynność. Jedynym Problemem Będzie odkręcenie Dużej Białej Nakrętki..

Potrzebne będą:


Śrubokręt gwiazdka, śrubokręt płaski, tępy przycinak, lub coś w podobie, młotek, wężyk do spuszczenia paliwa, baniak na spuszczane paliwo,

1. Pracę zaczynamy, właśnie od wyżej wspomnianej Nakrętki

Żeby się do niej dostać, należy złożyć tylne siedzenie, pokaże się nam czarny plastik na 3 śrubki, odkręcamy je.

Po odkręceniu zobaczymy, kostkę idącą do obudowy pompy paliwa, żeby ją odpiąć, należy wysunąć z dołu mały zatrzask, a później wyjąć zaczepkę i możemy już ją wysunąć.

Zdejmujemy też wężyk paliwowy, wystarczy wcisnąć białę kwadraciki(zatrzaski) i schodzi bez problemów.

Teraz musimy odkręcić tą nakrętkę, w przeciwną stronę ruchu zegara

Jeśli ktoś ma, tępego przecinaka, to powinien to ruszyć, stukając w niego młotkiem. Tutaj dowolność, ja będąc na badaniach technicznych, poprosiłem mechanika by mi poluzował... Po czym wróciłem i w domku dokończyłem dzieła . Jak już poluzujemy, to nasadzamy wężyk na pompę, i spuszczamy paliwo, przekręcaj kluczyk w stacyjce, pompa się załącza i pompuje... Trzeba tak non stop włączać wyłączać.. Jak już przestanie lecieć, wykręcamy pompę, a resztę “paliwa-wody..” wyciągamy szlauchem, zasysając, tylko uwaga by się nie napić..

Image


Szybko idzie :P

Image


Gdy już ściągniemy ile się da, bierzemy, szmatki, i wyczyszczamy..resztę...,dno baku, aż na Lusterko

Wyjęta

Image




Później bierzemy się za pompę, zdejmujemy kosz, odhaczając zatrzaski, schodzi bez problemu.

Image


Zdjęty Kosz

Image

Zdejmujemy filterek ,i go wymywamy itp. Pompę później do góry nogami, i wylewamy co w niej Było. U mnie było to coś... Zielono-biała “Ciecz”

Widać Filterek

Image


Co było w Pompie


Image



Ogólnie zlałem 7 litrów paliwa, w tym ok 2 Litry to woda, zielona biała, trochę piasku, szlamu..



Następnie składamy jak było. Idziemy do autka wkładamy, odwrotnie się nie da, jest taki klinek. Oczywiście dajemy ta zieloną uszczelkę, po włożeniu pompy, nakładamy nakrętkę, i dokręcamy z początku idzie palcami, później znów tępy przecinak i młotek


Po dokręceniu podłączamy, kostkę, wsadzamy zabezpieczenie(te pomarańczowo żółte). I nasadzamy wężyk paliwowy, zakałdamy czarny plastik, przykręcamy 3 śrubki. Składamy siedzenie.


Wlewamy świeże paliwo.


Samochód o wiele lepiej zapala, lepiej idzie na benzynie. :D


Mam nadzieję że Opisik się Sprzyda. :D

Pozdrawiam

Adas :mrgreen:

Autor:  BzzQ [ 26 Maj 2008, 17:38 ]
Temat postu: 

sporo patentów tworzysz, woofer, pompa paliwowa, uszczelka i magiczne stópki...

Ostatnie moje dziwactwo to naprawa schowka...

Autor:  lioton [ 14 Paź 2008, 21:36 ]
Temat postu: 

A ogulnie rzecz biorąc to można coś pokiełabsić czy raczej nie ?
Ile razy trzeba potem kręcić kluczykiem żeby zapalił ?

Autor:  Adas [ 14 Paź 2008, 23:13 ]
Temat postu: 

odkręcasz kluczyk i pompa pracuje, pracuje cały czas, więc nabije ci ciśnienie i zapali za 1 razem, u mnie tak było. A odpowietrzyłem listę wtryskową, odkręcasz taką nakrętkę i jest normalny zaworek jak w kole:).

Autor:  lioton [ 16 Paź 2008, 17:04 ]
Temat postu: 

A listwa sie może zapowietrzyć ???
Wiem chyba o który zaworek chodzi.
I co trzeba go odkręcić i zakręcić :?:

A to paliwo co wyleje to nie może iść z powrotem do autka ?
Np. mogę wlać ponownie to co pompa wypompuje a do kosiarki tylko to co sam wyciągne no i wyrzucic ten szlam i piasek :?:

Autor:  Adas [ 16 Paź 2008, 17:14 ]
Temat postu: 

zaworek jest jak w kole. Wystarczy wcisnąć na chwilkę.. Uwaga, nieźle pryśnie..ja to szmatką nakrywałem listę i zaworek. Odcedzisz przez jakiś filtr paliwa od skuterów lub dużego fiata i po zabiegu :)). Ja te brudne paliwo mam na Cele Czyszczące :E

Autor:  lioton [ 16 Paź 2008, 17:44 ]
Temat postu: 

:E :E :E
To fajnie.
Biorę się jutro.
A tak po prawdzie jakie będą z tego korzyści oprucz łatwiejszego rozruchu ?
Przybędzie troszkę mocy :?: :D

Autor:  dr gore [ 17 Paź 2008, 00:53 ]
Temat postu: 

no raczej nie, po prostu zdrowsze wszystko ;]

Autor:  Adas [ 17 Paź 2008, 07:30 ]
Temat postu: 

ciekawe czy nakrętkę odkręcisz :E

Autor:  lioton [ 17 Paź 2008, 14:33 ]
Temat postu: 

Niop to jest najmniejszy problem.
Już nie raz sie przekonałem że bez młotka nie ma roboty :E

Martwią mnie te wtryski :?
Można cos popsuć :?:
Czli po wmątowaniu pompy nacisnąć tą nakrętke i czymać dopuki nie przestanie pryskać a potem mi pompa napompuje znów takie ciśnienie jakie ma być :?:

Autor:  Adas [ 17 Paź 2008, 17:17 ]
Temat postu: 

Odpal zapłon, wyłącz...wciśnij zaworek i niech se psiknie. Ale i bez tego nie powinno być problemów:)

Autor:  lioton [ 17 Paź 2008, 19:06 ]
Temat postu: 

A to sie uspokoiłem.
Jureo zrobie bo mam wolne :E

Autor:  Adas [ 17 Paź 2008, 19:13 ]
Temat postu: 

:). Ja od poniedziałku praca pełnoetatowa :E , koniec laby po studiach :D. I mam

A lioton: ja dziś wymieniłem wahacz(miałem taki używany ale w ok stanie), 2 półosie komplet z przegubami..:D, rurę tłumik środkowy). Ubity jestem że o ja:/

Autor:  lioton [ 17 Paź 2008, 19:38 ]
Temat postu: 

A coż się stało że tyle na raz :?:
Ja osobiście jestem na etapie nauki więc sob. i niedz. wolne :D

A nie wyobrażasz sobie nawet jak ja byłem ubity jak wymieniałem uszcelke pod głowicą w 106 taty i wszystko pokręciłem (pasek przeskoczył )
Dwie noce siedziełm raz do 4 a raz 2.30 ale się udało i teraz sunie prawie jak kropek :E

I tak z ciekawości jakie studia i co miałeś z mat. bo mi mama nie daje zaponiec że jade na dop. z majcy :E :E :E

Autor:  Adas [ 17 Paź 2008, 19:44 ]
Temat postu: 

Politechnika Wydział Budownictwa i Inżynierii Środowiska, matmie miałem, na 1 roku, 2 semestry... I nie miło ją wspominam... Kuj dobrze bo... "popłyniesz" :E . Ale Ci powiem, ze cudne studia, fajnie było.. No naprawdę człowiek sie wyrobił.. Nauczył się rozmawiać z innymi, a reszta to już od Ciebie zależy, z praca po tym kier problemu nie ma:). Obroniłem się na 5.0 :-)


P.S. A te imprezy, miłostki i inne ech, nie zapomniane :mrgreen:
:mrgreen:

Autor:  lioton [ 17 Paź 2008, 19:53 ]
Temat postu: 

Niop fajnie :E
Ale chcąc sie dostac to trza chyba miec 4 z majcy ???
Ja bardziej celuje w humanistyke tj. najlepiej Historia :D ewentualnie polonistyka ostatecznie coś typu "stosunki międzynarodowe".
Pochwale się z His nigdy nie miałem niżej niż 5 :D
:D :D

Autor:  Adas [ 17 Paź 2008, 20:12 ]
Temat postu: 

Z his ja tez..5 Zawsze(chyba zawsze, na bank zawsze w średniej..). Ja zdałem też na dzienne na PRAWO :E . Ale wybrałem PB, nie żałuję..

Autor:  lioton [ 18 Paź 2008, 13:17 ]
Temat postu: 

Hehe zawsze miałem co najmniej 5 to znaczy że miałem i 6 :E
Pamiętam jak dziś jak pisałem wypracowanie o osiągnięciach człowieka jako jednostki i przemianach w idealogii świata w okresie wojennym i powojennym 8) (może temat nie dokąłdnie pamiętam ale cos w tym stylu).
Ile sie nasiedziałem :mrgreen: , za ten czas to rozkręcił i złożyłbym z 20 kropów :D

Autor:  Adas [ 18 Paź 2008, 19:43 ]
Temat postu: 

Ej..to jak tak to nie idź na Polibude, bo się będziesz męczył tylko.. Ale wiesz co ty będziesz robił po historii?? Uczył historii ? Trzeba się zastanowić.

Autor:  lioton [ 04 Kwi 2009, 00:06 ]
Temat postu: 

Dziś wreszcie wykonałem czyszcznie :E
Niestety wyniki nieco mnie zawiodły :?

Nakrętka puściła dopiero po 4 godzianach rąbania przecinakiem i 5 kilowym młotem :E poza tym pociąłem sobie całe ręce o ta okalająca pompę blachę :x
Poza tym nieweim czemu pompa w moim 8V jest zupełnie inna niz w twoim
Adas
Image

A oto wszystkie brudy jakie znalazłem po 63 tys. przebiegu:
Image

Autor:  Adas [ 04 Kwi 2009, 07:38 ]
Temat postu: 

Chyba różnią się tylko koszem:). Nie wiem może były dwa modele. Tylko kosz dolny, bo reszta raczej to samo :). U mnie to ok 5-7 litrów benzyny, z samego dołu było dziwnego koloru, już jej nie oczyszczałem, tylko posłużyła mi do przemywania śrubek itp :). Wylać wszystkie paliwo, wyszorować szmatką na pomadę i jazda:)

[ Dodano: 04 Kwi 2009 07:37 ]
Ale no było zlać paliwo, brudy były na dole baka, a nie w pompie, ja brałem duże szmaty, i z dna baka i po bokach, cała ręka mi weszła przez otwór do baka, aż po łokieć :E . Bak pozbawiłem całego paliwa jak i tony piachu, z pompy też spuściłem ok 100-150ml zielonej benzyny... :/

[ Dodano: 04 Kwi 2009 07:38 ]
A i jak klimat roboty ? Ja czułem się jak Saper :E

Autor:  lioton [ 04 Kwi 2009, 13:21 ]
Temat postu: 

Klimat był z muzycznym nastroju :E
Im bardziej sie denerwuje, tym głośniej puszczam muzę 8)
Jak sobie rąbłem młotem w rękę to puściłem basy na fulla, az sąsiadka wyleciała i mnie zdrowo opie.... :E :!:

U mnie było tak na oko ok. 5 literków w baku , dno baku było czyściutkie jak lusterko, nie było sensu spuszczać paliwa a i w pompie było wszystko czyściutke, jedynie na 2 fotce widać troszkę paprotków :D

Dokładnie tak wyglądał filterek:
Image

Autor:  lakikwap [ 20 Maj 2009, 21:59 ]
Temat postu: 

od kupna auta miałem 2 razy taki problem że przy odpalaniu silniczek jakoś tak dziwnie chodził (jakby nie na wszystkie gary) trzęsło go trochę i gasł sam po chwili, jak go przegazuje to mu wraca do normy wszystko. żadne dziwne kontrolki sie nie świecą. Podejrzani to: świece, kable albooo właśnie zawsze jak sie to zdarzało nie miałem zbyt dużo paliwa w baku i może wode albo jakiegoś syfa z baku zassało? i pytałem mechanika i powiedział żeby wlał mu pół butelki półlitrowego denaturatu 250ml. jak zatankuje dużo paliwka i przeczyści mi to układ cały i zwiąże sie z wodą w baku? dobry pomysł?

Autor:  domin45670 [ 20 Maj 2009, 22:36 ]
Temat postu: 

Związać zwiąże z wodą, ale jednak ta woda w związanej postaci musi przejść przez cały układ (jeśli w ogóle ją masz). Stawiam na kable, ale to sprawa na inny temat.

Autor:  lakikwap [ 20 Maj 2009, 23:09 ]
Temat postu: 

domin45670 napisał(a):
Związać zwiąże z wodą, ale jednak ta woda w związanej postaci musi przejść przez cały układ

nooooo to chyba ok?

kable i świece wymienie w wakacje po sesji jak będe miał wolną chwile bo narazie to..... :( a i może przepustnice wyczyszcze

soooorki za offtopa :)

Strona 1 z 5 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/