"Przypadki" chodzą po ludziach. Okazało się, że domowy tester przepustnicy, ogarnie również i wariator...
Poradnik:
http://fiatpunto.com.pl/topic60125.html Wykorzystujemy tylko wyjście, piny 3 i 5.
Ładnie można sterować, płynnie wysuwać tłoczek. Bo jest to
zawór proporcjonalny (a nie głupi elektromagnes, który tylko skacze). Do płynnego sterowania powinien też wystarczyć zasilacz regulowany, ale PWM (i podobne, nie ciągłe metody) jest bardziej praktyczne (bardziej udaje rzeczywiste warunki pracy).
Załącznik:
Komentarz do pliku: Płynne sterowanie wariatorem...z testera przepustnic.
Wariator_-_TesteremPrzepustnicy.gif [ 1.08 MiB | Obejrzany 3045 razy ]
Oczywiście prosto z akumulatorka/zasilacza 12V też można "testować", czy wariator skacze. Ale nie po to on jest zaprojektowany.
Załącznik:
Komentarz do pliku: Z akumulatorka/zasilacza 12V też można sprawdzić.
Wariator_Akumulatorkiem12V.gif [ 678.01 KiB | Obejrzany 3045 razy ]
-=====================[ Dodano: 20 Sty 2024, 22:56 ]======================-Sekcja wariatora używanego (stan: nie wiadomo, zobaczymy).
Załącznik:
01_Wariatorek_tyl.jpg [ 214.61 KiB | Obejrzany 1466 razy ]
Załącznik:
02_Wariatorek_przod.jpg [ 209.52 KiB | Obejrzany 1466 razy ]
Śrubki T30 i koło zębate można oddzielić od reszty. Ale jedną zostawić, bo coś pręży wewnątrz...
Załącznik:
03_Odkrecone_kolo_zebate.jpg [ 181.7 KiB | Obejrzany 1466 razy ]
Nakręcona sprężyna w środku tyle się odwija.
Załącznik:
04_Sprezyna_odwija_sie_tyle.jpg [ 186.14 KiB | Obejrzany 1466 razy ]
Tłoczek-blokada (po lewej), trafia w róg tej blaszki trzymającej sprężynę (część prawa fotografii), ta "kwadratowa" część ma 3 rogi zaokrąglone, jeden kanciasty (na nim leży blokada, przy montażu pamiętać).
Załącznik:
05_W_polowie_otwarty.jpg [ 204.05 KiB | Obejrzany 1466 razy ]
Tłoczek (blokada), pozycja spoczynkowa wariatora od tego zależy. Od tej strony jest cienka uszczelka (jakieś tworzywo, może elastomer, tylko stwardniał tak). Uważać przy demontażu, np. rozdzielaniu elementów nożykiem, śrubokrętem itp. Można rozerwać uszczelkę.
Załącznik:
06_Uszczelka_z_tworzywa.jpg [ 99.42 KiB | Obejrzany 1466 razy ]
Wariator pracuje jak "wirówka". Syfy się kumulują po zewnętrznej. Tutaj jakieś złogi, szlam (górna część obrazka).
Załącznik:
07_Syf_w_sprezynie_(wirowka).jpg [ 186.74 KiB | Obejrzany 1466 razy ]
Blokadka (8 mm średnicy), sprężynka, jakaś podstawka sprężyny, ślizg.
Załącznik:
08_Tloczek-blokada.jpg [ 128.67 KiB | Obejrzany 1466 razy ]
Czyszczenie. Tłusta zupa się robi z tego mułu.
Załącznik:
09_Zupa_z_nafty.jpg [ 101.89 KiB | Obejrzany 1466 razy ]
Mądrości z internetu: podobno w silniku nie powstają żadne zanieczyszczenia magnetyczne więc magnesy nie mają sensu... OK.
Załącznik:
09B_Szlam_magnetyczny.gif [ 691.01 KiB | Obejrzany 1466 razy ]
Kolejna warstwa, komora wirnika. Też gęsta atmosfera od syfu. Tutaj uważać na uszczelkę, o-ring uformowany w "gwiazdkę".
Załącznik:
10_Otwarty_wirnik.jpg [ 152.34 KiB | Obejrzany 1466 razy ]
Jakieś znaki występują na elementach, więc przy montażu raczej wypada złożyć tak samo. Warto też malować własne znaki.
Załącznik:
11_Oznaczenia_jakies.jpg [ 138.49 KiB | Obejrzany 1466 razy ]
Wspomniany o-ring będzie mieć około 105 mm średnicy (o-ringi wymiaruje się od środka), a grubość gdzieś w przedziale 2,0-2,5 mm (rowek ma 1,8 głębokości, ale 3,0 szerokości). Awaryjna informacja, gdyby się komuś uszkodził.
Załącznik:
12_Orientacyjne_namiary_na_o-ring.jpg [ 160.27 KiB | Obejrzany 1466 razy ]
Sprężyna oprócz tego, że się nakręca na pozycję (jak przy rozbieraniu się przestawiła trochę), to jeszcze wcześniej jest wstępnie skręcona, bo się nie mieści w blaszaną kieszeń.
Załącznik:
13_Sprezyna_zegarowa.jpg [ 125.35 KiB | Obejrzany 1466 razy ]
Wirnik, łopatki.
Załącznik:
14_Wirnik.jpg [ 179.52 KiB | Obejrzany 1466 razy ]
Łopatki są sprężynowane na takich śmiesznych blaszkach (pozycja jak na obrazku).
Załącznik:
15_Lopatka_i_jej_sprezynka.jpg [ 162.91 KiB | Obejrzany 1466 razy ]
Jeszcze powrót na zewnątrz. Simering wałka (wariatora w sumie) potrafi wywalić taki rów. Do pracy to się raczej słabo nadaje.
Załącznik:
16_Simering_wyrobil_rowek.jpg [ 39.18 KiB | Obejrzany 1466 razy ]
Nic nowego tu nie podano (np. na YouTubie są filmiki z rozbierania i czyszczenia tych wariatorów). Teraz ciekawostki.
Przypadkiem wpadł mi w łapy wariator z Opla (podobno 1,8 16V), jeden z 2. Fragmenty niektóre. Coś to podobne wszystko.
Załącznik:
17_Ople_i_Fiaty_dwa_wariaty.jpg [ 155.07 KiB | Obejrzany 1466 razy ]
Średnice i zęby identyczne. Ciekawe...
Załącznik:
18_Modul_zebow_ten_sam.jpg [ 132.27 KiB | Obejrzany 1466 razy ]
Rozstaw otworów ten sam...
Załącznik:
19_Srednice_te_same_i_otwory.jpg [ 186.12 KiB | Obejrzany 1466 razy ]
Ale Opelek ma szersze koło, bo jest jeszcze rant.
Załącznik:
20_Opel_szersze_kolo_plus_rant.jpg [ 149.21 KiB | Obejrzany 1466 razy ]
Opel ma szerszy i dłuższy pasek.
Załącznik:
21_Opel_szerszy_i_dluzszy_pasek.jpg [ 112.59 KiB | Obejrzany 1466 razy ]
Ale to Fiat nie korzysta z całego koła. Szerokości zębatej części kół są takie same.
Załącznik:
22_Fiat_nie_korzysta_z_szerokosci_kola.jpg [ 88.21 KiB | Obejrzany 1466 razy ]
Opel 16V ma dwa różne wariatory. Oprócz kół zębatych, dalej są nierozbieralne (zgrzane), tylko szlifowanie, czy trepanacja na tokarce zostaje.
Załącznik:
23_Opel_ma_dwa_wariatory.jpg [ 154.83 KiB | Obejrzany 1466 razy ]
"A po co, a na co" to rozwalać? A po to, że niektóre części mają identyczne wewnątrz. To musiał być projekt z jednej firmy.
Załącznik:
24_Tloczki_i_lopatki_identyczne.jpg [ 201.06 KiB | Obejrzany 1466 razy ]
Tłoczek/blokada, łopatki (i ich blaszki) są identyczne, więc zamienne w razie czego (Oplowski VVT może robić za dawcę). Tutaj Fiatowskie łopatki jakieś ślady mają, rowy wytarte.
Załącznik:
25_Zuzyte_lopatki_Fiatowskie.jpg [ 187.78 KiB | Obejrzany 1466 razy ]
Pozycja spoczynkowa, łopatka wali o powierzchnię oporową.
Załącznik:
26_Lopatka_bije_w_opor.jpg [ 47.66 KiB | Obejrzany 1466 razy ]
Na łopatce odpowiadający ślad. Samo to, to nie problem jeszcze.
Załącznik:
27_Lopatka_wyklepana.jpg [ 53.88 KiB | Obejrzany 1466 razy ]
Problem, jak to wszystko lata luźno (Oplowski egzemplarz nie ma tak widocznych luzów, tylko wyczuwalne). W internecie jako zużycie wariatorów (różne marki) jest chyba tylko pokazywany tłoczek/blokadka, a łopatki to co?
Załącznik:
28_Luzy_na_lopatkach.gif [ 671.76 KiB | Obejrzany 1466 razy ]
Na razie tyle "rewelacji".
Temat rozwojowy (jak to jest sterowane na prawdę - np. jest podejrzenie, że to silnik sobie przestawia fazę, a wariator "tylko" kontroluje to przez upust oleju, a pompuje w drugą stronę, w czym trochę pomaga sprężyna).
Jak widać koła zmiennych faz mogą się wycierać/zacierać, wyklepać, zaklejać nagarami (bo robią za "wirówkę" oleju), cieknąć itp. Kiedyś to się ma prawo zużyć.
----------------------------------[ Dodano: 11 Lut 2024, 04:09 ]------------------------------Kolejne ochłapy informacji. Pozycje wariatora w FES/MES. Liczby wyglądają przerażająco (bo nie wiadomo co to i każdy samochód ma inne wartości)...
Załącznik:
Komentarz do pliku: Cztery różne samochody...pozycje VVT.
VVT_4_rozne_fiaty.jpg [ 146.19 KiB | Obejrzany 1164 razy ]
Jak na liczbach nic nie widać, to się je wrzuca na wykres. Otrzymujemy takie coś. Jakaś sztywna charakterystyka ("mapa") sterowania wariatorem, tylko może być cała przesunięta (ale robi to samo w każdym silniku). Połowa to obce, połowa wykresów to mój złom, przed i po różnych naprawach (rozrząd, luzy zaworowe, świece, cewka, LPG, benzyna - liczby się zmieniają, ale wykres ten sam).
Załącznik:
Komentarz do pliku: Sztywna "mapa" i tyle. Nic specjalnego.
Pozycje_VVT_to_prymitywna_sztywna_mapa.jpg [ 53.61 KiB | Obejrzany 1164 razy ]
Chyba, że komuś wychodzi inna krzywa, to dajcie znać (bo coś odzew zerowy, obojętnie jaki temat/poradnik - ale rączki po pomoc wyciągać nie używając Googla i walić nowy temat, to jak najbardziej).
Jest jeszcze opcja, że system jest jednak tak precyzyjny, że właśnie po tych drobnych różnicach można by diagnozować auto. Czyli mamy następny (n-ty) kierunek badań.
Załącznik:
Komentarz do pliku: W powiększeniu widać więcej (może to być ważne).
Pozycje_VVT_zblizenie.jpg [ 58.93 KiB | Obejrzany 1163 razy ]
---------------------------------------[ Dodano: 30 Mar 2024, 00:59 ]------------------------Rowki wyżłobione przez simeringi można by naprawiać, tylko to jest nieopłacalne dla Kowalskiego z ulicy. Nowe wariatory są już w przedziale 300-500 PLN (kiedyś 500-1000), przy okazji wałki rozrządu też (poniżej tysiaka się oferty pojawiają).
Załącznik:
Komentarz do pliku: Simmer wyciera rowa (dwa nawet)...
Simering_wyciera_gleboki_rowek(2_nawet).jpg [ 122.94 KiB | Obejrzany 651 razy ]
W ramach ćwiczeń napawanie, po kropelce, byle jak "na kolanie". Techniczne opcje są, ale nie usługowo.
Załącznik:
Komentarz do pliku: Dziobanie po kawałku, "micro Tig".
Napawanie_impulsowe_micro-TIG.jpg [ 121.16 KiB | Obejrzany 651 razy ]
Toczenie na oko, aby sprawdzić, czy nie ma poważnych wad, pęknięć, porowatości. Nie ma. Ale są "podtopienia" na granicach. To tylko test, to nie będzie montowane. Nie jest wykończone poprawnie (chociaż to by już działało zapewne).
Załącznik:
Komentarz do pliku: Na oko, z lekkim "biciem", plus pseudo polerka.
Toczenie_byle-jak_na_oko.jpg [ 113.08 KiB | Obejrzany 651 razy ]
Co do setki tego akurat regenerować nie trzeba, ale nawet by się dało, tu nawet setka nadmiaru jest na dalszy szlif/polerkę.
Załącznik:
Komentarz do pliku: Nawet nawet, na odpie*dol, ale ujdzie w tłoku.
Na_oko_moze_byc(jest_z_nadmiarem).jpg [ 143.72 KiB | Obejrzany 651 razy ]
Podobnie trzeba by odświeżyć wyrobione łopatki, ale to już 3-5 razy więcej roboty, na pewno nie opłacalne (nawet dla siebie jako fucha po godzinach). Chyba lepiej by było dorobić nowe.
............................................
[ Dodano: 01 Maj 2024, 17:05 ]............................................
Fejsbukowce śmigają na takich elektrozaworach...
Załącznik:
Komentarz do pliku: Stracone pokolenie gamoni z Facebook-a.
Fejsbukowce_-_Elektrozawor_faz.jpg [ 167.95 KiB | Obejrzany 262 razy ]
Tak, tak. Może być. Wystarczy skasować błąd i jeździć dalej (a olej zmieniać co 2-3 lata).