Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Problem po wymianie kompletnego sprzęgła w kropku mk I
http://fiatpunto.com.pl/topic11303.html
Strona 1 z 1

Autor:  combatdudepl [ 19 Paź 2008, 19:40 ]
Temat postu:  Problem po wymianie kompletnego sprzęgła w kropku mk I

Witam szanownych forumowiczów-jest to mój pierwszy post na fiacikowym forum.

Mój problem jest następujący. Po wymianie kompletnego sprzęgła (docisk łożysko tarcza - LUK) - całość skręcona - na lewarku zmiany biegów wrzucony luz - auto można przetoczyć - po wrzuceniu jakiegokolwiek biegu i wciśnięciu pedału sprzęgła koła są zablokowane - autko rusza się tylko o jakiś 1 cm i koła się blokują, nie ma znaczenia na jakim biegu zakres ruchu i blokowania jest taki sam - koło zamachowe silnika nawet nie drgnie, mechanizm różnicowy działa dwa koła w górze, bieg wrzucony, kręcąc jednym, drugie kręci sięw przeciwną stronę. Skrzynia nie była skręcona na "chama", ale lekko też nie weszła - w okienku skrzyni widać, że po naciśnięciu pedału sprzęgła docisk na słoneczku cofa się w odpowiednia stronę.

Co mogło pójść nie tak ?
Wszystkie biegi można wybrać na lewarku, więc chyba raczej nie ma tu przypadku "2biegów" ?
Półosie były wyjmowane ze skrzyni-znajomy mówił coś o blokadzie gniad półosi bo zapadka bo coś ?

Wszystkie sugestie i pomysły mile widziane.

Autor:  mariano italiano [ 19 Paź 2008, 21:50 ]
Temat postu: 

Witam trzeba zadać sobie pytanie czy tarcza sprzęgła nie jest założona odwrotnie. Spróbuj poluzować linkę sprzęgła może jest za bardzo naciągnięta i wysprzęgla .

Autor:  combatdudepl [ 19 Paź 2008, 22:03 ]
Temat postu: 

Tarcza wchodzi tylko w jeden sposób, jeżeli jest założona źle to wystająca część tarczy haczy o śruby w kole zamachowym, no i tarcza odstaje od docisku w kole zamahowym, zamiast do nie go przylegać.
Co do linki to właśnie jest naciągnięta na maksa, a zachowuje się tak jakby nie wysprzęgał po wciśnięciu pedału (docisk na słoneczku chodzi - widać przez okienko)

Autor:  mrider [ 20 Paź 2008, 00:37 ]
Temat postu: 

No ok, to co opisujesz sprawdzasz na aucie podniesionym na lewarku. Jak wygląda sytuacja na zapalonym silniku?

Autor:  combatdudepl [ 20 Paź 2008, 16:33 ]
Temat postu: 

W takim stanie rzeczy udało mi się go uruchomić tylko raz (na luzie)- kręcił bardzo ciężko i ledwo zapalił - pochodził z 10 sekund i wyłączyłem (pracował inaczej niż zwykle więc wyłączyłem)- później nie chciał przekręcić ani razu (bendix zaskakiwał i nic poza tym), biegu wrzucić nie próbowałem bo wiedziałem, że coś jest nie tak.

Do głowy przychodzi mi tarcza sprzęgła- może nie trafiła w wieloklin ?

[ Dodano: 20 Paź 2008 16:33 ]
Tak jak myślałem wieloklin, trafił jakimś cudem po delikatnym skosie w gniazdo na tarczy sprzęgła i wypchnęło (gniazdo w tarczy - łamiąc ją przy okazji) w stronę silnika. Do wymiany tylko tarcza, która jakimś cudem pękła bezgłośnie przy dokręcaniu skrzyni.

Jedyny pożytek z tego, że jestem już mistrzem w wyjmowaniu skrzyni, zbijaniu półosi itd.... :E

Do zamknięcia- niech ten temat będzie przestrogą dla innych - skrzynia ma wskoczyć na swoje miejsce bez oporów.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/