Witajcie,
w ubiegły weekend wymieniłem w swoim kropku olej w skrzyni na TUTELA ZC 75. Zrobiłem tak jak pisano, przód na podwyższeniu, skrzynia była ciepła, i zleciało mi z 1,5l. Wlałem 2 lity, no i myślałem że wystarczy, bo dolałem więcej, niż spuściłem. Oleju pod korek nie było. Od wymiany oleju zrobiłem ok 700km. Dzisiaj dokupiłem kolejny litr, wlałem pół litra, nic się nie dzieje, nie przelewa się. No i wlałem łącznie (z tym co w weekend wlałem) 3 litry!
Chyba coś nie tak, bo wg producenta powinno wejść 2,4l a mi weszło 3l. Co jest nie tak? Skrzynia jest sucha, nic nie kapie. Gdzie ten olej mógł się podziać? Jak patrzę przez otwór odpowietrzający, to wydaje mi się, że widzę olej. Proszę o pomoc, bo nie wiem czy to może wróżyć jakieś poważniejszej awarii..
ponoć może sie zacząć pocić na uszczelnieniach i z czasem stracisz ten olej...
Fakt faktem mechanikiem nie jestem, to była moja pierwsza w życiu wymiana 
więc człowiek całe życie się uczy 
albo gdzieś jest błąd albo można zalać te 2,4 i tez się nic nie stanie