witam, niedawno miałem wypadek swoim kropkiem, dosc powazny, teraz juz jest naprawiony aby pozostały mi pasy bezpieczenstwa do uszykowania, i mam takie pytanie do was czy da rade je jakos odblokowac czy trzeba wymienic na nowe, sa zasisniete, wersja 55s podstawowa, bez poduszek

Wymienić na nowe bo nawet jak je odblokujesz to możesz jeździć bez nich, gdyż w razie stłuczki/wypadku po prostu nie zadziałają.

nie montuje sie!!!!!!!!!! pasów które "przeżyły" poważna kolizje albo wypadek. Są do natychmiastowej utylizacji

wpadłem na taki pomysł ze moge je zaminic na pasy z tyłu do przodu, da rade tak ? z tyłu sa dobre

czerwona strzała: na bezpieczeństwie chcesz oszczędzać? Pasy to nie jest jakiś kosmiczny wydatek.

pozbadz sie tych pasow, nic z tym nie kombinuj w kwestii bezpieczenstwa nie ma kompromisu

Widać że nie masz jakiegokolwiek pojęcia o samochodzie- az mnie zgroza ogarnia jak widze to co piszesz

poza tym jestem ciekaw jakim sposobem chcesz wpakowac pasyz tylu do przodu
bez komentarza

O maj gat!!! Pasy do natychmiastowej wymiany i to na nowe ze sklepu przeznaczone do tego modelu a nie żadne używki z allegro, z innego auta, z tyłu do przodu i.t.p patenty. Na tym się nie oszczędza. Kombinacje z pasami po wypadku to pierwszy krok do otrzymania nagrody Darwina.

pewnie ze sie da przelozyc z tytłu na przód ! ale jak tak to pomysle nad nowymi, tylko za jakis czas bo kasy teraz brak

to życze powodzenia w przełozeniu bo nie da sie tego przełozyć no ale na siłe po przeróbkach wszystko sie upchnie

czerwona strzała powiedzmy żebyś je jakoś przełożył. Teraz jedziesz z pasażerami na wycieczkę, osoby siedzą na tylnej kanapie. Chcesz ryzykować zdrowie i życie tych osób?

jak sprawdzić pasy czy nie samochód nie uległ wcześniej wypadkowi i nie miał zmienionych pasów??
bo nie wiem czy jak pasy się zacinają to było coś z autem czy to normalne w Punciaku

Nie wiem jak w punciaku ale w seicento po 7 latach użytkowania pas kierowcy zaczął się zacinać aż zapiekł się na dobre. Nie było to związane z żadnym wypadkiem, więc podejrzewam że punto I może mieć podobnie. Popytałem kilku niezależnych mechaników czy da się z tym coś zrobić - diagnoza była jedna - tylko wymiana.

A ile kosztują nowe pasy? Ja mam nadstrzępiony pas środkowy z tyłu. Nie wożę prawie nigdy 5-go pasażera, ale wolę zmienić na wszelki wypadek.

spoko u mnie też sie czasami zacinają przy zapinaniu. Jest to rzadkosć ale zdarzy sie że sie przytna

jabb pas środkowy nie jest bezwładnościowy więc nie ma mechanizmu, który pod wpływem przeciążenia ulega nadwyrężeniu. Kupujesz dowolny, nie uszkodzony pas i zakładasz.

Q_ba nie da się sprawdzić. To tak jak w przypadku wymiany/naprawy zestawu poduszek i sterownika. Przekonasz się czy zadziała prawidłowo dopiero wtedy, gdy nie będzie już odwrotu.

czerwona strzała jeśli jeździsz autem sam i tylko sam to Twój wybór czy kupisz nowe pasy, czy na allegro używane (które nota bene na 99% były kiedyś zablokowane), czy odblokujesz swoje, czy przełożysz z tyłu na przód i nam nic do tego. Jeśli jeździsz z pasażerami to miej świadomość że w przypadku ewentualnego wypadku Ty będziesz winny utraty ich zdrowia czy życia. Na bezpieczeństwie nie wolno oszczędzać.