Ludzie pomóżcie ,ja nie mam już do niego siły spalanie ma m na poziomie 10 litrów , brakuje mu mocy przy przyśpieszaniu i potrafi się zadławić przy ruszaniu albo przy gwałtowniejszym przyspieszaniu ,co robić ?Dodam że po odpięciu sondy jest bez zmian ,wymieniłem świece i przewody też bez zmian

czujnik polozenia przepustnicy;>??

to raczej odpada, ja miałem inne objawy gdy chodziło o czujnik
ferdynandkiepski masz LPG?

Jeśli po odpięciu sondy nie ma różnicy to chyba normalne, że sonda nie działa i jest do wymiany...

Nie nie mam lpg.
1,5 roku temu wymieniałem sondę na nową uniwersalną ngk .Wydawało mi się że jak nie ma żadnej zmiany w pracy silnika po odpięciu sondy tz. że to nie ona zakłóca pracę silnika ?? Jak ta pierwsza się zwaliła to po jej odpięciu miałem widoczną poprawę w pracy silnika .Więc jak to jest ?Są jakieś inne sposoby na sprawdzenie a może jednak kupować w ciemno nową sondę

Jedź na stacje kontroli pojazdów i nich Ci sprawdzą analizatorem spaliny

Ja miałem podobnie i u mnie pomogła wymiana nowych świec Boscha na NGK i wymiana sondy lambda. Punciak teraz śmiga jak nigdy wczesniej.

ferdynandkiepski uporałeś się z problemem?