Witam.
Pacjent: fiat punto mk1, '99.
Problem jest następujący: podczas spokojnego ruszania (bez wysokich obrotów i strzelania ze sprzęgła) cały samochód strasznie telepie się i słychać stukanie pod maską (gdybym nagrał film ewidentnie byłoby słychać strzały). Efekt występuje dokładnie w momencie gdy samochód rusza (przy odpuszczaniu pedału sprzęgła, w momencie gdy zaczyna zesprzęglać skrzynię z silnikiem). Dziś podjeżdżając powoli w korku zauważyłem, że gdy bez dodawania gazu zacznę powoli popuszczać pedał tak, by auto samo zaczęło się toczyć, w momencie ruszania był efekt jakby jechał po takiej drodze /\/\/\/\/\ czyli odczuć można było ruch w górę i w dół (gdy ruszam troszkę szybciej to po prostu stuka i telepie całym autem), w momencie całkowitego zesprzęglenia - jechał już spokojnie.
Problem ten występuje TYLKO na ciepłym, rozgrzanym silniku (w lecie następuje to dość szybko, w zimie trzeba pojeździć te pół godziny co najmniej) i przy spokojnym ruszaniu. Gdy chcę ruszyć szybko, dając dużo gazu (doprowadzając, lub prawie doprowadzając do uślizgu kół przy ruszaniu) jest okej.
Problem mam od około roku, byłem z tym u dwóch mechaników, jeden wymienił poduszkę pod silnikiem, drugi jakiś sworzeń, ale efekt istnieje dalej. Problem o tyle ciężko pokazać mechanikowi, że punciak się telepie wtedy kiedy on chce, a nie wtedy kiedy ja chcę to pokazać

i nie zawsze mam możliwość pojawić się u mechanika w momencie, gdy problem występuje.
Czy to może być coś innego niż sprzęgło?
Jeśli nie, to oddając auto do mechanika kazałbym szczególnie na nie zwrócić uwagę.
Z góry dziękuję za pomoc, odpowiedzi i dyskusję.
Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz [marjan] Morycz