Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Spalanie Punto I
http://fiatpunto.com.pl/topic29152-200.html
Strona 9 z 11

Autor:  STax [ 17 Sty 2013, 01:15 ]
Temat postu:  Re: Spalanie Punto I

Zmieniać wałek i kolektor dla spalania nie ma sensu ;)
Sprawdź czujniki temperatury i sondę lambda czyli standard, jak to będzie ok no to warto sprawdzić np kompresję, bo to dużo mówi o stanie silnika.

Norskee napisał(a):
ale moje punto więcej niż 2800 obrotów widzi raz na miesiąc

Spróbuj jeździć do 3,5-4k rpm. U mnie wtedy pali tyle samo albo i mniej niż przy jeździe do 2,5k rpm ;)

Autor:  Angry_Us3r [ 17 Sty 2013, 07:37 ]
Temat postu:  Re: Spalanie Punto I

Dokładnie tak samo jest u mnie :E Jeśli przekraczam 2,5K to równie dobrze mogę już walić w okolice 4 :mrgreen:

Autor:  Norskee [ 17 Sty 2013, 09:49 ]
Temat postu:  Re: Spalanie Punto I

2,5 oczywiście osiągam tylko przy rozpędzaniu się, jak już jadę po równej drodze i nie muszę ciągle przyspieszać i zwalniać, to już go turlam na wyższym biegu. Zakres w jakim samochód wydaje się jeździć normalnie, to ok 1800 obrotów wzwyż(ale jeszcze bardzo ciężko), nieco niżej wprawia go w podskoki nawet jeśli spróbuje się to zrobić bardzo delikatnie - komfortowa jazda to i tak 2000+ obrotów. Nie wyobrażam sobie jeździć na niższych obrotach, bo wytrzęsie mi mózg od tych wibracji, a do tego jak się tak męczy, to przyspiesza strasznie wolno.
Jak ostatnio zdarzyło mi się przy 1200 obrotach na 2 nacisnąć lekko na gaz, to czułem się jak na młocie peneumatycznym :lol:

W sumie, to szkoda trochę tego autka, bo jeśli takie spalanie będzie się utrzymywać i nic nie pomoże, to będzie trzeba się chyba pożegnać z kropkiem na rzecz jakiegoś opla, albo jeszcze lepiej- volkswagena :evil:

Autor:  Angry_Us3r [ 17 Sty 2013, 10:26 ]
Temat postu:  Re: Spalanie Punto I

Czasem sprzęgło Ci się nie ślizga? U mnie nie ma mowy o żadnych wibracjach poniżej 1.8K obr. nawet ostatnio ruszałem przypadkiem z trójki w śniegu po mieście i dał radę :mrgreen: silnik drży w tym momencie, ale w charakterystyczny dla zduszonej jednostki sposób, nic przeszkadzającego

Autor:  Norskee [ 17 Sty 2013, 10:43 ]
Temat postu:  Re: Spalanie Punto I

raczej nie ślizga, bo było wymienione i jak się mocno ruszy, to i tak rwą koła. Po prostu mu ciężko i zaczyna klekotać, jak te 1200 obrotów miał na 2 i gaz wcisnąłem ,to chodził gorzej niż diesel brata, jak mu wężyk od podciśnienia wypadł. Chodzi zupełnie jak traktor w takiej sytuacji, podskakuje, prawie gaśnie, jak wcisnąłem sprzęgło i powoli mu puszczałem, to przeszło te niskie obroty i przy tych 1800 przestał klekotać

Autor:  Angry_Us3r [ 17 Sty 2013, 11:00 ]
Temat postu:  Re: Spalanie Punto I

Norskee napisał(a):
raczej nie ślizga, bo było wymienione i jak się mocno ruszy, to i tak rwą koła. Po prostu mu ciężko i zaczyna klekotać, jak te 1200 obrotów miał na 2 i gaz wcisnąłem ,to chodził gorzej niż diesel brata, jak mu wężyk od podciśnienia wypadł. Chodzi zupełnie jak traktor w takiej sytuacji, podskakuje, prawie gaśnie, jak wcisnąłem sprzęgło i powoli mu puszczałem, to przeszło te niskie obroty i przy tych 1800 przestał klekotać


Bo tak się nie jeździ wolnossącą benzyną ludzie :lol:

Im dajesz mu na tak niskich obrotach w palnik tym gorzej, trzeba z wyczuciem i stopniowo dodać gazu, to samo tyczy się wyprzedzania - jak zrobisz redukcję np. do 3 i dasz od razu pełny but do podłogi, to auto stoi jak wryte i dopiero po czasie reaguje.
Jedynka jest tylko do ruszenia o długość auta, potem od bardzo niskich obrotów zapina się 2, np. do wbicia się na skrzyżowanie, jak już wzrosną odpowiednio obroty delikatnie dodając gazu możesz już mu dawać w pędzel ile chcesz :)
Ale to nie TD, żebyś miał moment od samiutkiego dołu.

Autor:  Norskee [ 17 Sty 2013, 11:53 ]
Temat postu:  Re: Spalanie Punto I

ja mu nie daję w palnik, wcześniej pisałem, że nawet przy najlżejszym dotknięciu gazu się tak dzieje. Jak ruszę z jedynki i po metrze zmienię na 2, to też go telepie tez w czasie jak mu sprzęgłem popuszczam. Z górki jak ma lżej już się tak nie dzieje, ale to raczej jasne.

Dam na przykładzie
Jadę sobie ulicą, daleko jest czerwone, więc spuszczam nogę z gazu i zaczynam hamować silnikiem. Turlam się turlam, juz mam 2kę i 1200 obrotów, światła się zmieniają samochody ruszają, a ja dotykam gaz żeby się nie zatrzymywać tylko jechać dalej - i tutaj pojawia się problem.

Najgorsze jest to, że raz się zdarzyło, że samochód nie telepał i jechał nadzwyczaj równo - też już po rozpędzeniu się. Chodził dużo ciszej i lżej - nie było też problemu z wibracjami po wrzuceniu 2-ki, ani przy ruszaniu. Następnego dnia znów się dusił i krztusił - takie przejawy normalnej jazdy już się zdarzyły kilka razy, ale tym razem chodził najlepiej z każdych przypadków.


żeby było widać mniej więcej jeszcze jeden przykład
Image
(jest tu jeszcze odrobinę z górki)

skręcając tutaj jest pierwszeństwo, ale wiadomo - zwolnić i tak trzeba, bo niektórzy mają gdzieś, że ja mam pierwszeństwo. Puszczasz gaz, spadają obroty do tych 1200-1300, przejeżdżasz zakręt i lekko naciskasz gaz żeby jechać dalej(a nie się mocno rozpędzać), a tu klops, przesiadasz się do traktora. Nie wydaje mi się żeby to była normalna sytuacja.
to, że butowanie przy 1200 obrotach męczy silnik rozumiem, ale przy 1200 żeby go tak telepało, jak wciąż jedzie, gdy naciśnie się gaz tylko dlatego, żeby się nie zatrzymać, tylko jechać dalej? Ciągłe wachlowanie sprzęgłem byłoby jakimś wyjściem, ale ile można. Do jedynki przecież nie będę redukował, bo w takim momencie samego siebie mógłbym nazwać idiotą.

Podsumowując - nie wydaje mi się żeby tak mocno telepało silnikiem, że ma się wrażenie, jakby miał wyskoczyć, gdy naciśnie się tylko lekko gaż żeby pojechać dalej bez zatrzymywania się(dosłownie muśnięcie gazu, tylko żeby zaczął podawać paliwo) - astra 1.4 60KM nie ma z tym problemu, tico też nie, vw polo też, a moje punto się męczy tak, jakby silnik miał mu wyskoczyć spod maski.

Autor:  Angry_Us3r [ 17 Sty 2013, 11:56 ]
Temat postu:  Re: Spalanie Punto I

Z tego co piszesz od kilku postów wynika, że masz jakąś usterkę w układzie zapłonowym albo zasilania paliwem ;)

Autor:  Ryder [ 17 Sty 2013, 14:01 ]
Temat postu:  Re: Spalanie Punto I

Problemem może być również przestawiony rozrząd :>
U mnie była to różnica 1 ząbka,po prawidłowym ustawieniu nie to auto,no i spalanie znacznie spadło w dół.
Wcześniej przy 4 os na pokładzie wyprzedzić ciężarówkę,auto >110km/h było ciężko,teraz redukcja do 4"ki but w podłogę i momentalnie mamy 140-150km/h na blacie :D
Robiliśmy testy i:
Punto 1.1 142kkm i Stilo 1.6 16V 103km 170kkm po mieście auta szły łeb w łeb,stilo nie mogło sobie poradzić z Punciakiem,oba auta w bdb stanie.
Vw Golf III 1.8 75km od początku z tyłu,auto z takim silnikiem a jest o wiele słabsze,dodam że pali średnio 11l gazu /100km jazda emeryt.
W punciaku masa+skrzynia robią swoje,a co do spalania to przy ostrym lataniu w trasie 140-160km/h wyprzedzania wychodziło 7l/100km przy dystansach po 35km :D
Na trasie Vw Golf III na pokładzie cwaniaki wyścig od 100km/h i tak:
do 120km/h auta szły łeb w łeb (w Punciaku było odcięcie 4"ka i but) i od 120km/h dosyć znacznie odchodziłem cwaniaczką w VW ;]

Autor:  Norskee [ 17 Sty 2013, 14:12 ]
Temat postu:  Re: Spalanie Punto I

Gdyby to był przestawiony pasek o 1 ząbek, to chyba na jeden dzień by mu się nie poprawiło? :E
To by było nieco dziwne, jakby tak sobie przeskakiwał, ale sprawdzę - dla pewności.

Jeśli po sprawdzeniu jeszcze raz wszystkiego + rozrządu i ukł zapłonowego wciąż będzie to samo, to chyba go sprzedam i przesiądę się na tańszą astrę f (bo ojciec zna ją na wylot) albo corsę b z 1.5d lub td.. na tych starych dieslach od isuzu bez elektroniki fajnie sie jezdzi po miescie i spali dużo mniej..cóż, niechętnie, bo kropek, to fajne i ładniejsze auto od takiego golfa, czy corsy b, ale czasem nie ma wyboru :cry:

Póki co walka toczy się dalej - oby w końcu się udało

Autor:  Ryder [ 17 Sty 2013, 15:03 ]
Temat postu:  Re: Spalanie Punto I

Norskee napisał(a):
Gdyby to był przestawiony pasek o 1 ząbek, to chyba na jeden dzień by mu się nie poprawiło? :E
To by było nieco dziwne, jakby tak sobie przeskakiwał, ale sprawdzę - dla pewności.

Na twój problem nie składa się 1 czynnik.
Po za tym Corsa B 1.5d jeździłem niezłe auto,dosyć ekonomiczne miasto 6-6,5l/100km trasa 5l/00km,z tym że jeżeli chodzi o dynamikę to o wiele gorsza niż w Puntolocie :P

Autor:  Norskee [ 17 Sty 2013, 15:14 ]
Temat postu:  Re: Spalanie Punto I

myślę, że w przypadku mojego puntolota 1.5d wypada lepiej :E . Zawsze można poszukac 1.5td z turbina w dobrym stanie, a potem w razie czego uważać, żeby nie przesadzać w mieście i spalanie wzrośnie tylko trochę, a dynamika wzrośnie znacznie, a w przypadku takiej astry f - gaz może strzelać i nic się nie stanie, jedynie na budę trzeba uważać, a poza tym - fajne i ciche auto(i tak bym chyba wolał diesla do miasta). Póki co to tylko gdybanie - jeśli uda się rozwiązać problem z kropkiem, to nie będzie trzeba szukać innego auta.

Autor:  Angry_Us3r [ 17 Sty 2013, 15:34 ]
Temat postu:  Re: Spalanie Punto I

Cytuj:
a w przypadku takiej astry f - gaz może strzelać i nic się nie stanie


A co ma piernik do wiatraka? W każdym aucie możesz założyć klapę antywybuchową i nie rozerwie kolektora jeśli jest plastikowy/puszki filtra przy kichnięciu gazu. A takowe się może pojawić znikąd, gdy nawalą świece, albo się instalacja rozreguluje. ;)

Także - jakie by to auto nie było, to strzelanie gazu mu nic nie zrobi.

Autor:  fenix8 [ 17 Sty 2013, 19:55 ]
Temat postu:  Re: Spalanie Punto I

Norskee, cykanie które słyszysz to wtryskiwacz. sprawdź czy Ci hamulce nie trzymają, kompresje w silniku.

Autor:  Norskee [ 17 Sty 2013, 20:46 ]
Temat postu:  Re: Spalanie Punto I

Cykanie wiem, że wtyskiwacz, ale to jest wyraźne pukanie, coś takiego jakbyś lekko pukał w kafelki, albo twarde drewno - dźwięk dość podobny i wtryskiwacz cyka równo bez przerwy, a tutaj jest pewien schemat, który m/w podałem wyżej 1..pukpukpuk..1..pukpukpuk..
Jutro z rana się przejadę, to zobaczę, czy wciąż będzie to samo - najwyżej postaram się to nagrać i dokładnie zlokalizować, bo w poprzednim mrozie to jedynie mogę wywnioskować, że z silnika :E

zastanawiam się, czy może to wszystko nie będzie z winy cewki, lub kabli - w rachunkach jest paragon za przewody WN za 52zł z 2008 roku.. coś po taniości.(przebicia po ciemku żadnego jednak nie widać, ale to też nie znaczy, że wszystko ok, może zmierzyć cewkę multimetrem?)
btw. ten samochód kupiłem przede wszystkim ze względu na to, że podłoga w fajnym stanie (był zakonserwowany), rdzy trochę tylko na tylnej klapie i miał sporo rzeczy wymienionych m.in z tych drozszych
w prawie polowie 2012(na 2-3 mies przed sprzedażą), mial wymienione wahacze sprzeglo, akumulator, tarcze, amortyzatory kayaby, a nie jakieś zabawki za 60zł i zrobiona zbieznosc(przez wahacze pewnie)
i jeszcze jakieś złącze elastyczne(co to? gdzieś od wydechu?)
Wszystko fajnie pięknie, drogi trzyma się ładnie ale z tym silnikiem...
Zaczynam podejrzewać, że poprzedni właściciel nie umiał sobie z tym poradzić i dlatego go upchnął ( a miał tego kropa..8 lat - wg jego nazwiska, które było na jakimś rachunku od magika właśnie z okolic 2004 roku..

Autor:  STax [ 27 Sty 2013, 12:02 ]
Temat postu:  Re: Spalanie Punto I

Eee, nie chcę wam przeszkadzać, ale może nie ciągnijcie już tu offtopu? ;)
Norskee ma swój temat o problemie ze spalaniem to tam może kontynuujcie.

[ Dodano: 27 Sty 2013 12:02 ]

Znowu tankowanie ;)
658km, jakieś 100-150km w mieście (+ trochę grzania na postoju przy odśnieżaniu), reszta trasa (dość szybko). Weszło 43l, co daje spalanie 6,5l/100km.

Autor:  Mr.Petit [ 01 Lut 2013, 00:02 ]
Temat postu:  Re: Spalanie Punto I

Witam mam pytanie odnośnie spalania mojego kropka czy ktoś moze ma takiego jak ja ;] i wie ile pali
Otóż : Fiat Punto I SX 1.1 55 km 98r :D :D

Autor:  Angry_Us3r [ 01 Lut 2013, 00:20 ]
Temat postu:  Re: Spalanie Punto I

Nawet w poście powyżej masz podpowiedź :)

Autor:  Mr.Petit [ 01 Lut 2013, 00:22 ]
Temat postu:  Re: Spalanie Punto I

Angry sorry ;d ale ja nie widzę weś mnie zabij ;p

Autor:  STax [ 01 Lut 2013, 01:05 ]
Temat postu:  Re: Spalanie Punto I

A przeczytałeś jakikolwiek post w tym temacie? ;)

Autor:  uniu200 [ 11 Lut 2013, 12:54 ]
Temat postu:  Re: Spalanie Punto I

Posiadam Punto I z 1998r. z silnikiem 1.2 MPI 75
i problem jest następujący pali 10l benzyny !
auto służy mi do dojazdu do szkoły 5 km w jedną stronę.
Jeżdżę ekonomicznie nigdy nie łapie 3 tysięcy obrotów
Proszę o jakieś rady co do zmniejszenia spalania

Autor:  bunczu [ 11 Lut 2013, 16:01 ]
Temat postu:  Re: Spalanie Punto I

uniu200 napisał(a):
Posiadam Punto I z 1998r. z silnikiem 1.2 MPI 75
i problem jest następujący pali 10l benzyny !
auto służy mi do dojazdu do szkoły 5 km w jedną stronę.
Jeżdżę ekonomicznie nigdy nie łapie 3 tysięcy obrotów
Proszę o jakieś rady co do zmniejszenia spalania


Czytałeś temat? Na krótkich odcinkach będzie takie spalanie. Do pracy mam jakieś 4km w jedną - 10/100 przy takich odległościach na zimnym silniku, zwłaszcza w zimę, a mam 1.1!

Autor:  Angry_Us3r [ 11 Lut 2013, 22:58 ]
Temat postu:  Re: Spalanie Punto I

Norma na takich odcinkach. Niestety.
Jeśli stale tak jeździsz, zasłoń dolny wlot powietrza, nie chłodnicę, tylko wlot przed.
Będzie się szybciej dogrzewał, ale nie przegrzewał (tak, wiem, że to auto ma termostat, ale to pomaga).
Poza tym sam termostat też sprawdź, czy nie przepuszcza Ci na duży obieg.
Ale i tak koło 9L będzie się ta zabawa kręcić, takie już to MPI :)

Autor:  STax [ 11 Lut 2013, 23:08 ]
Temat postu:  Re: Spalanie Punto I

Ja przedostatnio miałem coś koło 6,7l/100km (jakiś 65% trasa, 35% miasto), natomiast dziś tankowałem po ~650km, weszło 40l czyli spalanie na poziomie 6,2l/100km. W tym trasa z prędkościami 120km/h i więcej jakieś 80% i miasto dynamicznie jakieś 20%.

Autor:  uniu200 [ 11 Lut 2013, 23:11 ]
Temat postu:  Re: Spalanie Punto I

Szymon a też masz silnik MPI?

Strona 9 z 11 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/