Witam
Koledzy od nie dawna posiadam punto I generacji, wszystko było ok, po pewnym czasie gdy chciałem jechać do garażu autko odpaliło bdb po czym zgasło i już już nie odpaliło . Pomyślałem że zabrakło paliwa bo rezerwa się zaświeciła, a tu niestety nie było to. Dziś rozebrałem pompę paliwową ku zdziwieniu działa (podłączyłem ją kablami pod akumulator). Koledzy jeśli macie jakieś rady lub mieliście ten problem proszę o pomoc. Moje gg 5585210 Pozdrawiam

Może opisz nieco więcej szczegółów problematycznego odpalania (kręci, nie kręci, krztusi się i gaśnie, jakieś zgrzyty?), bo się nam ostatnio fusy do wróżenia skończyły

Autor postu otrzymał pochwałę

hehe, Panie kolego, no nic a nic rozrusznik kręci ale silnik nic nie załapie, dziwna sprawa. Nie wiem jest gdzieś może jakiś przekaźnik czy coś ? Bo po podłączeniu pod łącze standardową kość prąd się nie pojawia jak sprawdzałem. A autko mi nieco szybko potrzebne w pełni sprane

moze jakies odciecie zapłonu?
ja mialem w moim stary alarm z odcieciem zaplonu który nie działał od dawna
ale auto paliło az do kiedys tam
i musiałem znaleśc schemat tego alarmu i pospinac na krótko ;p

Autor postu otrzymał pochwałę

nic niema poza immobilizerem w kluczyku, lipa konkretna, autko służyło jak bajka a tu przestało palić. Wszystko co możliwe sprawdzałem po kolei.

[ Dodano: 12 Lis 2011 16:00 ]

Wpadłem na plan sprawdzenia pompy, po prostu podłącze ją pod aku i sprawdzę czy ma w ogóle jakieś ciśnienie czy tylko po prostu kręci.

Nie wiem jak to się nazywa ale pod maska powinieneś mieć dwie kwadratowe kostki nie pamiętam jak to się nazywa ale któraś mogła się przepalić ja mój ojciec tak miał. Jak się dowiem jak to się nazywa to napisze. Co prawda ojca punciak to 1.6 ale wszystkie to powinny mieć.Na zdjęciu zakreśliłem ci na czerwone gdzie to masz, musisz odkręcić te dwie śrubki zdjąć tą czarną plastikową kopułkę i tam są te dwa bezpieczniki (kwadratowe o wymiarach około 4 cm ) Najlepiej jakbyś mógł od innego na chwilkę pożyczyć i sprawdzić czy to to. Zdjęcie jest silnika jak twój czyli 1,2 60KM

Autor postu otrzymał pochwałę

Tomek040982, chyba chodzi Ci o przekaźniki swoją drogą jak się jeździ na rezerwie to pompa dostaje po tyłku

Autor postu otrzymał pochwałę

wojtass18, Zgadza się dostaje po tyłku ale skoro kolega sprawdził pompę i działa to musi dalej szukać .

Autor postu otrzymał pochwałę

Ale rezerwa ledwo zaświeciła, może na rezerwie 2 min jechałem, po czym jak DOJECHAŁEM bo nie wjechałem do garażu dolałem paliwo. Po sprawdzeniu pompy teraz, działa bdb ciśnienie ma ale wygląda ana to że prąd lub przekaźnik leci w kulki, rozbiorę tą pokrywę którą pokazałam mi Tomek040982 i bd się nasłuchiwał. Dzięki bardzo koledzy na pomoc, lecę do garażu sprawdzać to dalej i dalej bd relacjonował co dokonałem sprawdzenia

przeczyść jeszcze czujnik położenia wału, może wpadł jakiś syf

Autor postu otrzymał pochwałę

Panowice sprawdziłem sobie tam pod tym plastikiem i znajduje się tam bezpiecznik 15A i przekaźnik "DRSB 240130" 12v, jedyne mądre rozwiązanie to dorwać kogoś punto i przełożyć na chwilę ten przekaźnik i patrzeć co dalej bd się działo. Bo chyba więcej nie da się samemu zrobić ;/
Jest tu ktoś z małopolski z ok Bochni/Krakowa ?

a po przekręceniu na zaplon słychać pompe paliwa?

No właśnie niestety nie ;/

A cisłeś ten guziol k. fotela kierowcy (tuż obok wajchy od otwierania bagażnika, z rysunkiem dystrybutora)? Może tam szwankuje i odcięło Ci dopływ paliwa? Przekaźniki jako takie to raczej mało awaryjne urządzenia...

Autor postu otrzymał pochwałę

Teraz właśnie sobie przypomniałem, że z ciekawości/ niewiedzy go nacisnąłem. Być może że to cały problem z odpalaniem. Idę się pobawić może akurat to to

PANOWIE TO BYŁO TO, POBAWIŁEM SIĘ TYM GUZIKIEM A TU NAGLE CCCCC I POSZŁO PALIWO 3 RAZY POKRĘCIŁEM I LALA, ZNÓW PALI
DZIĘKI BARDZO PANOWIE ZA FACHOWĄ

Martinezio, może przekaźniki mało awaryjne ale jednak zdarza się . dobrze że kolega doszedł do rozwiązania problemu.

Autor postu otrzymał pochwałę

Chłopaki jak będziecie w Małopolsce dzwońcie na 517950327 stawiam nie małe piwo / nie jedno, zresztą zasłużyliście. Jeszcze raz DZIĘKUJĘ

Spoko - mam rodzinkę k. Wadowic, to kto wie Poza tym sam mieszkałem parę latek w Zakopcu
Cieszę się, że pomogło. Z piwka zrezygnuję, gdyż nie spożywam wcale, ale może jaki gazowany soczek - czemu nie

No to pepsi ;p Jeszcze raz dzięki bardzo, w końcu moja zabawka mogła oddać swoje 80kucy z nowym mugenem

[ Dodano: 13 Lis 2011 00:49 ]

Koledzy a powiedzcie mi jak mądrze rozplanować filtr stożkowy, w ogóle czy co to da bez zmiany starej puszko gdzie znajduje się seryjny filtr, da to w ogóle jakiś efekt bo nowa puszka (sportowa) i dolocik to koszt rzędu 400zł

poszukaj na forum o stożkach nie raz było pisane, w sumie zmiana samego stożka nic Ci nie da

poza dźwiękiem

No właśnie chodzi i dźwięk 80koni mi w zupełności wystarczy, myślę nad jakimś stożkiem i mugenie bo teraz na próbę testowałem i całkiem ładnie słychać bass a nie obroty silnika