|
Obecny czas: 15 Cze 2025, 16:27
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
|
Strona 1 z 1
|
[ 9 posty(ów) ] |
|
Autor |
Wiadomość |
orgazmorajder |
#568069 Wysłany:
06 Kwi 2012, 19:48; Temat postu: Gotowanie się płynu w chłodnicy , czy mam rozwiązanie ? |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Mariusz
Samochód: Punto I 3d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: ED
Województwo: wielkopolskie [P]
Miejscowość: Czarnków / wielkopolskie Rejestracja: 20 Cze 2011, Posty: 278
|
Problem jest następujący podczas jazdy w korkach gotuje się w chłodnicy i pryska spod korka.Wiartak czasami zaskoczy na kilka senund 5-10 i stop . Dzisiaj zajrzałem pod maske gdy sie gotowała woda dosłownie wrzało , pchnełem palcem wiatrak w tył poczułem opór tak dwa razy i zaczoł normalnie pracować , i sprawdziłem to kilka razy ,powtarza sie to za każdym razem jak sie zagotuje nie startuje sam tylko jak go popchne. Mam dwa przypuszczenie ale nie wiem czy trafne: 1 czujnik temperatury wody w chłodnicy niedziała ? -woda jak sie gotuje nie zapala sie kontrolka na desce ( nigdy nie widziałem aby sie załaczyła ) - po wypięciu czujnika i połącznia kabelkiem wiatrak statuje i proacuje noramalnie przy pierwszych liku razach na zapych ale jaks ie rozgrzeje na krutko sam startuje -przewody przy czyniku są niechlujnie owinięte taśmą i dwa kable są odsłonięte na długości około 2-3 cm , a woda jak wylatuje spod korka spada idelanie w te miejsce i je zalewa 2 wiatrak do wymiany - staryje na zapych wiec może zaciera sie albo coś z sinlikiem czy jakimś óżyskiem w silniczku wiatraka
Prosze napisać za co sie byście wzieli na początku nie ma za dużo kaski i i chciałbym trafić za pierwerszym razem czytałem na innym forum o podobnych objawach i był to czujnik więć moze i u mnie. I jeszcze jedno pytanie czy jak czujnik jest walnięty to kontrilka na desce zapli sie czy nie ? Z góry dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam
ps jeżeli macie chłodnice wiatrak i czujnik, termostat 1,1 ed 55 s 1995 piszczcie
Ostatnio edytowany przez orgazmorajder, 06 Kwi 2012, 20:39, edytowano w sumie 1 raz
|
|
Góra |
|
 |
|
|
Stefano |
#568091 Wysłany:
06 Kwi 2012, 20:42; Temat postu: Re: Gotowanie się płynu w chłodnicy , czy mam rozwiązanie ? |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Stefan
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: ED
Województwo: podkarpackie [R]
Miejscowość: Mielec Rejestracja: 05 Paź 2010, Posty: 227 Pomógł: 8
|
na początek weź wykręć ten wiatrak i go porzadnie wyczyść w srodku. Prawdopodobnie stawia on za duży opór i nie ma "siły" sam wystartowac  co do czujnika to nie ten na chłodnicy zapala kontrolke (on jest od włączenia wiatraka na chłodnicy), tylko ten znajdujacy sie w głowicy kolo bagnetu [ Dodano: 06 Kwi 2012 20:42 ]masz poczytaj trochę topic25835.htmlAutor postu otrzymał pochwałę
|
|
Góra |
|
 |
orgazmorajder |
#568116 Wysłany:
06 Kwi 2012, 21:16; Temat postu: Re: Gotowanie się płynu w chłodnicy , czy mam rozwiązanie ? |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Mariusz
Samochód: Punto I 3d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: ED
Województwo: wielkopolskie [P]
Miejscowość: Czarnków / wielkopolskie Rejestracja: 20 Cze 2011, Posty: 278
|
Stefano napisał(a): na początek weź wykręć ten wiatrak i go porzadnie wyczyść w srodku. Prawdopodobnie stawia on za duży opór i nie ma "siły" sam wystartowac  co do czujnika to nie ten na chłodnicy zapala kontrolke (on jest od włączenia wiatraka na chłodnicy), tylko ten znajdujacy sie w głowicy kolo bagnetu [ Dodano: 06 Kwi 2012 20:42 ]masz poczytaj trochę topic25835.htmlCo do wiatrak to wyczyszcze rano , nie zaszkodzi ale po podłaczeniu na kanelek nie ma oporu kręci znakomicie ,ale swoja drogą było tez troszke zgrzytów w wiatraku słuchać jakiś czas temu jak sie załanczał i wyłanczał jak by łóżysko. No ale rano będe miał czujnik wyczytałem że ten czujnik jest uniwesralny tylko chodzi o rodzaj wtyczki wiec jutro rano na szrot i zobaczymi ale jeszcze spróbuje podgżać go zaplanićznka tylko mam pytanie jak długo to robić żeby ie przesadzić z podgrzaniem
|
|
Góra |
|
 |
nickoo |
#568178 Wysłany:
06 Kwi 2012, 22:41; Temat postu: Re: Gotowanie się płynu w chłodnicy , czy mam rozwiązanie ? |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Marcin
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Województwo: podkarpackie [R]
Miejscowość: Żęszuf Rejestracja: 23 Paź 2007, Posty: 7422 Pomógł: 164
|
|
Góra |
|
 |
orgazmorajder |
#568229 Wysłany:
07 Kwi 2012, 06:43; Temat postu: Re: Gotowanie się płynu w chłodnicy , czy mam rozwiązanie ? |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Mariusz
Samochód: Punto I 3d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: ED
Województwo: wielkopolskie [P]
Miejscowość: Czarnków / wielkopolskie Rejestracja: 20 Cze 2011, Posty: 278
|
ok jeszcze jedno pytanie chciałem zaraz wykręcić czyjnik i zatkać dziure po nim jakaś sróbą żeby płynu nie zgubić, jaka będzie tam pasowałem ?
|
|
Góra |
|
 |
rzel |
#568231 Wysłany:
07 Kwi 2012, 07:46; Temat postu: Re: Gotowanie się płynu w chłodnicy , czy mam rozwiązanie ? |
|
 |
Puntoświr |
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.2 16V 86KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: ELX
Województwo: podkarpackie [R]
Rejestracja: 28 Mar 2011, Posty: 2377 Pomógł: 124
|
orgazmorajder napisał(a): chciałem zaraz wykręcić czyjnik i zatkać dziure po nim jakaś srubą gwint M16x1,5 - ten w głowicy na kontrolkę czujnik w chłodnicy (2 pinowy) M22x1,5
|
|
Góra |
|
 |
orgazmorajder |
#568252 Wysłany:
07 Kwi 2012, 09:54; Temat postu: Re: Gotowanie się płynu w chłodnicy , czy mam rozwiązanie ? |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Mariusz
Samochód: Punto I 3d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: ED
Województwo: wielkopolskie [P]
Miejscowość: Czarnków / wielkopolskie Rejestracja: 20 Cze 2011, Posty: 278
|
ok rozkręciłem wiatrak i co się okazło w wiatrak śa dwa aluminiopwe pręciki na sprężynkach przekazujące prą na wirnik które były ładnie wytarte do kształtu cewki tylko że na krawędział zrobiły się duże kołnieże oddzielające połączenie napięcia dlatego wirnik sam nie startowal tylko jak go zakręciłem palcem dołanczam dwa zdjięcia Dziś pierwszy raz od roku czasu jak mam te auto usłuszałem po zgaszeniu silniki że wiartak jeszcze proacował przez 2 minuty . Poprzeni właśiciel też musiał miec te kłopoty dlatego że kable były izolowane przy wtyczce załanczającej wirnik a nie przyły niegdzie uszkodzone a przy korku było coś majstrowane był nawiercany tak mi mechanik mówił jak byłem na wizycie . Teraz jeszze przed zakęcenie wiatrak wyplówa z pod korka ale to chyba wina tego majstrowanie . Zaraz jade po korek i okaże sie
Załączniki: |
Komentarz do pliku: a tu dolana częśći jedną juz prześzlifowałem delikatnie zanim zrobiłem foto
styk2.JPG [ 58.76 KiB | Obejrzany 5916 razy ]
|
Komentarz do pliku: to górna część która się nie wytarła i blokowała dojście napięcia
styk.JPG [ 51.08 KiB | Obejrzany 5916 razy ]
|
|
|
Góra |
|
 |
Stefano |
#568335 Wysłany:
07 Kwi 2012, 14:21; Temat postu: Re: Gotowanie się płynu w chłodnicy , czy mam rozwiązanie ? |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Stefan
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: ED
Województwo: podkarpackie [R]
Miejscowość: Mielec Rejestracja: 05 Paź 2010, Posty: 227 Pomógł: 8
|
orgazmorajder to sie szczotki nazywaja  przeczysc je drobnym papierkiem sciernym i komutator wirnika zeby idealnie pasowały
|
|
Góra |
|
 |
orgazmorajder |
#568339 Wysłany:
14 Kwi 2012, 06:59; Temat postu: Re: Gotowanie się płynu w chłodnicy , czy mam rozwiązanie ? |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Mariusz
Samochód: Punto I 3d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: ED
Województwo: wielkopolskie [P]
Miejscowość: Czarnków / wielkopolskie Rejestracja: 20 Cze 2011, Posty: 278
|
Stefano, oczywiście przeczyściłem szczoteczka drucianą i wszystko co przewodzi czyli jeszcze te miedziane druciki dochodzące do szczotek i komtatot także i jak narazie wygląda ok tylko pozostaje jeszcz kwestia korka ale to zamawiam nowy orginalny . Jak naraazie wszystko dział ok zobaczymy w drugi dzięń świąt jak wybire się w trase. NArazie dzięki i smacznego jaja [ Dodano: 10 Kwi 2012 16:57 ]Jak narazie wszystko gra brak wycieków wiarak sie włącza ale okaże sie po jeżdzie do poznania tak w korkach mont kipiało z pod korka ale jestem dobrej myśli [ Dodano: 14 Kwi 2012 06:59 ]NO widać ze wine ponoisił wiatrak teraz słusze go przy każym postoju w trasie wiec temat możemy uznąć za zamknięty wina był wytarte szczotki przez co blokowały się na kumutatorze i niedochodziło napięcie. Dzieki za pomoc
|
|
Góra |
|
 |
|
Strona 1 z 1
|
[ 9 posty(ów) ] |
|
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum
|
|