Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

płyn chłodniczy znika
http://fiatpunto.com.pl/topic39169.html
Strona 1 z 1

Autor:  deavy87 [ 30 Lis 2012, 09:17 ]
Temat postu:  płyn chłodniczy znika

Tak jak w temacie, znika mi płyn chłodniczy ale nie mam wycieku, przynajmniej ja nie mogę znaleźć, nie wiem czy to może nagrzewnica, na zimnym powietrzu jest OK ale na ciepłym dziwny zapach czuć.

Autor:  Garfild92 [ 30 Lis 2012, 11:41 ]
Temat postu:  Re: płyn chłodniczy znika

a stracil na mocy ? i masz problemy z odpalaniem ? ??

Autor:  deavy87 [ 30 Lis 2012, 13:42 ]
Temat postu:  Re: płyn chłodniczy znika

trochę dłużej kręci i może trochę słabszy jest ale pewny nie jestem.

Autor:  dawid781 [ 02 Gru 2012, 22:57 ]
Temat postu:  Re: płyn chłodniczy znika

Nagrzewnica i/lub UPG

Autor:  deavy87 [ 02 Gru 2012, 23:14 ]
Temat postu:  Re: płyn chłodniczy znika

uszczelkę będę zmieniać w najbliższym czasie bo droga nie jest ;)

Autor:  dawid781 [ 02 Gru 2012, 23:17 ]
Temat postu:  Re: płyn chłodniczy znika

Nie zmieniaj tego co tanie tylko to co potrzebne :E

Autor:  deavy87 [ 03 Gru 2012, 06:25 ]
Temat postu:  Re: płyn chłodniczy znika

głowice od razu wyczyszczę, zawory i uszczelniacze wymienię, zdejmę głowice to będę już wiedzieć co jest grane z płynem ;)

Autor:  paplo [ 23 Sie 2013, 20:28 ]
Temat postu:  Płyn chłodzący ubywa w szybkim tempie

Witajcie!
Od dwóch tygodni posiadam kropkę pierwszej generacji 1.1 55 i zaczyna mi sprawiać problemy. Sprawdziłem poziom płynu chłodzącego i był trochę poniżej minimum. Silnik nie ma problemu z grzaniem, rozgrzewa się bez problemu, trzyma temperaturę, nie przegrzewa się. Dolałem do maksimum wody, przejechałem niespełna 20 km w trasie i rano postanowiłem sprawdzić poziom. Okazało się, że ubyło mi kilka centymetrów płynu ze zbiorniczka. Dolałem rano wody, przejechałem się kilka kilometrów po mieście i ubyło mi około dwóch cm ze zbiorniczka...
Gdy silnik jest rozgrzany i odkręcę korek zbiorniczka to robi się gejzer (ale to chyba jest normalne). Pod korkiem płynu nic się nie gromadzi, a pod korkiem oleju...wstyd się przyznać, ale nie umiem odkręcić korka... :oops: Nie wiem czy ta guma to korek, czy jego osłona. W każdym razie próbowałem to wyciągnąć i wyszło pół centymetra i nic więcej. Odkręcić też nie mogę, bo miejsca mało. Jakaś rada dla laika?
Auto przy odpalaniu nie kopci na biało, w czasie jazdy również nie. Można powiedzieć, że z rury nigdy nic nie widać (diagnosta, gdy go kupowałem stwierdził, że spaliny ma czyściutkie, więc nie ma problemów z silnikiem). Nie gubi płynu pod sobą w czasie jazdy. O sprawdzeniu poziomu oleju doczytałem dzisiaj, więc zrobię to jutro, by sprawdzić czy nie przepływa mi przez uszczelkę.
Co może być przyczyną ubytku płynu i co mogę sprawdzić we własnym zakresie?

P.S. Dodatkowo na rozgrzanym silniku i jeszcze trochę po zgaszeniu wydobywa się rytmiczne cykanie. Co to może być?

Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi, Paplo.

Autor:  wieza87 [ 23 Sie 2013, 20:40 ]
Temat postu:  Re: Płyn chłodzący ubywa w szybkim tempie

Korka wlewu oleju się nie odkręca tylko ciągnie w górę, najlepiej od tylu silnika włożyć dwa palce pod niego i ciągniesz do siebie i musi wyskoczyć.
Płyn może wyciekać przez nieszczelną chłodnicę, jeśli dziurka będzie mała to nie zobaczysz plamy pod samochodem :) Może też uciekać przez nagrzewnicę, a więc sprawdź wykładzinę pod deską czy nie jest mokra, albo czy w dolnych kanałach nawiewowych nie jest mokro/tłusto.
A "cykanie" po wyłączeniu silnika to może być stygnący układ wydechowy czyli norma.

Autor:  paplo [ 23 Sie 2013, 21:06 ]
Temat postu:  Re: Płyn chłodzący ubywa w szybkim tempie

Dzięki za rady, jutro wszystko sprawdzę. A cykanie jest także w trakcie jazdy, kiedy silnik jest rozgrzany, więc to chyba nie stygnący układ wydechowy?
Dziurka może być mała, ale czy wtedy po kilku kilometrach w mieście ubyłoby tyle płynu?

Autor:  bunczu [ 24 Sie 2013, 14:29 ]
Temat postu:  Re: Płyn chłodzący ubywa w szybkim tempie

Chwila, chwila - nie szukaj dziury tam, gdzie może jej nie być. Jeździsz na wodzie, ta wrze, paruje od ~92 stopni, stąd Ci pewnie jej ubywa. Płyn do chłodnic wrze w temperaturze powyżej 120 stopni, przez co temperatura silnika nie będzie na nim robić wrażenia. Woda? Inna bajka. Będzie jej ubywać przy każdej jeździe, gdy silnik jest rozgrzany, jednocześnie wzrasta ciśnienie w układzie i wycieka przez korek w zbiorniku wyrównawczym. Przy okazji - jeżdżąc na wodzie możesz rozwalić chłodnicę, rdzewieje silnik, osadza się kamień...

[ Dodano: 24 Sie 2013 14:29 ]

Ps - płyn może uciekać też nagrzewnicą. Sprawdź pod dywanikami w aucie, kierowcy i pasażera, ale przy obecnych temperaturach i jeździe na wodzie, tam żadnego śladu nawet nie będzie.

Autor:  arvath [ 24 Sie 2013, 15:28 ]
Temat postu:  Re: Płyn chłodzący ubywa w szybkim tempie

Jak Ci ubywa płynu, to uzupełnij brak płynem do chłodnic, a nie wodą, bo woda ma zupełnie inne właściwości.
Kup na stacji borygo i nalej do pełna, wtedy sprawdzaj poziom co jakiś czas.

Autor:  paplo [ 27 Sie 2013, 16:22 ]
Temat postu:  Re: Płyn chłodzący ubywa w szybkim tempie

Trochę mnie uspokoiliście panowie, kupię płyn, naleję i wtedy będę kontrolował. Oleju mi nie przybywa, więc raczej do oleju się nie przelewa. Na biało też nie kopci, więc raczej go nie spalam. Możliwe, że macie rację, nie mam pojęcia czy jak go kupiłem to była tam woda czy płyn. Dolałem tylko potem wody jak zobaczyłem, że jest za mało, ale nie pomyślałem, żeby sprawdzić co tam było...
A co z tym cykaniem?
1. Do tego, na jałowych obrotach, co sekundę na chwilę czuć jakby wzmocnione drgania silnika. Nie falują obroty, tylko jakby silnik na ułamek sekundy mocniej drgał.
2. Kolejny problem: gdy mam włączone kierunkowskazy słychać z deski takie pikanie. Wydaje mi się, że słyszałem też ten dźwięk kiedy zapalała się rezerwa. Punto wydaje jakiś dźwięk kiedy zapala się rezerwa? Może mam jakieś zwarcie w instalacji.
3. Tylne koła stoją trochę /=\. Prawe pod trochę większym kątem. Łożyska wahaczy do wymiany?
4. Ostatni problem. Autko ściąga mi na prawo, przy czym kierownica przy jeździe prosto jest przekręcona delikatnie w lewo. Zbieżność?
Dzięki i czekam na odpowiedzi, pozdrawiam, Paplo!

[ Dodano: 27 Sie 2013 16: ]

Panowie, podpowiecie coś?

[ Dodano: 27 Sie 2013 16: ]

Panowie, podpowiecie coś?

Autor:  arvath [ 27 Sie 2013, 23:27 ]
Temat postu:  Re: Płyn chłodzący ubywa w szybkim tempie

Ad. 1 - sprawdź stan poduszek pod silnikiem, jak masz je zużyte to drgania Ci się na kabinę będą przenosić
2 - pikanie, to jest od przekaźnika kierunkowskazów, możesz albo go wymienić albo z tym żyć (poszukaj gdzies na forum był taki temat)
3 - nie wiem :)
4 - sprawdź zbieżność, to typowy objaw

Autor:  bazyl27 [ 28 Sie 2013, 11:19 ]
Temat postu:  Re: Płyn chłodzący ubywa w szybkim tempie

UPG do wymiany, miałem to samo w seicento 1.1 ile wlałeś tyle poszło majonezu brak, grzanie w normie, spalanie też, dla pewności 100% proponuję podjechać do warsztatu gdzie mają urządzenie do sprawdzenia obecności co2 w płynie chłodzącym i wszystko się wyjaśni

Autor:  paplo [ 28 Sie 2013, 14:24 ]
Temat postu:  Re: Płyn chłodzący ubywa w szybkim tempie

Teraz już sam nie wiem co jest z tym samochodem. Przejeździłem 50 km i wody ubyło już odrobinkę... Gdyby to była uszczelka to raczej ubytek by się zwiększał wraz z postępem uszkodzenia, niż zmniejszał, prawda?
To że jej ubyło to może faktycznie być kwestia parowania którędyś, albo gdzieś mam naprawdę małą dziurkę i pod ciśnieniem płyn zaczyna znikać z układu.
Poobserwuje, zmienię wodę na płyn i we wrześniu zabiorę ją do mechanika.

Autor:  TheStig [ 29 Sie 2013, 21:43 ]
Temat postu:  Re: Płyn chłodzący ubywa w szybkim tempie

paplo napisał(a):
Gdy silnik jest rozgrzany i odkręcę korek zbiorniczka to robi się gejzer (ale to chyba jest normalne).

To nie jest normalne i nigdy mi się to nie zdarzyło, nawet, gdy płyn był rozgrzany do temperatury załączenia się wentylatora, słychać zawsze tylko "pssst", ale poziom płynu nie powinien się podnosić.

Autor:  noobio [ 29 Sie 2013, 22:10 ]
Temat postu:  Re: Płyn chłodzący ubywa w szybkim tempie

ja też jednak skłaniam się ku UPG, u mnie też tak było, żadnych objawów praktycznie takich typowych, ale był ten gejzer i lało się jak z fontanny, oddałem do mechanika i potwierdził, że to UPG. W sprawnym samochodzie mam jak kolega TheStig, tylko "psst" przy odkręcaniu korka i nic więcej. Nie jeździj nigdzie tym autem, no chyba ze prosto do mechanika, bo dalsza jazda poskutkuje takim dużym uszkodzeniem głowicy (już nie mówiąc nawet o możliwości uszkodzenia elementów silnika), że taniej będzie założyć inną niż regenerować tą co jest obecnie włożona :E

Autor:  olomar55S [ 29 Sie 2013, 23:50 ]
Temat postu:  Re: Płyn chłodzący ubywa w szybkim tempie

Po tym "gejzerze z chłodnicy, też obstawiam UPG (przerabiane, ale nie w punto)
Mój patent na korek oleju:
z przodu duży płaski śrubokręt, a z tyłu równocześnie palcami do góry, wychodzi elegancko. Od samych mocnych palców z tyłu korka, to korek już mam częściowo naderwany :mrgreen:

Autor:  paplo [ 16 Wrz 2013, 22:52 ]
Temat postu:  Re: Płyn chłodzący ubywa w szybkim tempie

Problem płynu rozwiązany - rozszczelniła mi się chłodnica :} Łożyska wymienione, koła stoją już prosto i na dodatek autko przestało ściągać i kierownica się wyprostowała :D

Autor:  olomar55S [ 18 Wrz 2013, 20:23 ]
Temat postu:  Re: płyn chłodniczy znika

A ten gejzer z chłodnicy ustąpił? Bo chłodnica mogła się rozszczelnić właśnie od padniętej UPG.

Autor:  paplo [ 18 Wrz 2013, 20:58 ]
Temat postu:  Re: płyn chłodniczy znika

Nie sprawdzałem jeszcze, ale raczej wątpię, że to UPG. Nic się z autem nie dzieje poza tym, żadnych innych objawów.

[ Dodano: 18 Wrz 2013 20: ]

Nie sprawdzałem jeszcze, ale raczej wątpię, że to UPG. Nic się z autem nie dzieje poza tym, żadnych innych objawów.

Autor:  olomar55S [ 19 Wrz 2013, 21:12 ]
Temat postu:  Re: płyn chłodniczy znika

To odkręć ostrożnie korek na ciepłym silniku, jak już wspomniano powinno być tylko lekkie pssst - to OK, jak gejzer, to nie OK :mrgreen:

Autor:  paplo [ 23 Wrz 2013, 18:33 ]
Temat postu:  Re: płyn chłodniczy znika

Jest nowa chłodnica, a gejzer ustąpił :D

Autor:  wujekbaniu [ 29 Lis 2013, 04:05 ]
Temat postu:  Re: płyn chłodniczy znika

mi wywalało cały płyn chłodniczy, pojechałem na warsztat sprawdzili obecność CO2 - nic. Wymieniłem korek od chłodnicy (wcześniej chłodnicę) i płyn przestało wywalać. Jednak teraz jak odkręcę korek na gorącym silniku - robi się gejzer... (mimo braku dwutlenku węgla w układzie chłodzenia). Jakby tego było mało kilka dni temu zauważyłem wyciek z nagrzewnicy :( zima idzie szyby parują a ja nim pizze rozwożę :/
btw. czy ktoś kiedykolwiek próbował zdemontować nagrzewnicę bez ściągania deski ? gdybym wywalił fotele przednie i spróbował leżąc na podłodze odkręcić te śruby łączące dwie połowy obudowy nagrzewnicy to coś da?

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/